|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:37, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
boooz napisał: |
Jedyne do czego się przyczepiłto to że pies jest zbyt lużny .
|
Co to znaczy zbyt luźny? Czy możecie wytłumaczyć?
Czy to jest luźna skóra, bo tak ma Uzo, taką jakby za luźną skóre
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Nie 15:17, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Gdybyś od samego początku dawał mu naturalne jedzenie to by się nigdy nie objadł. U mnie mogę zostawić 10kg mięsa przy psie i zje tylko tyle ile mu trzeba.
Ponadto wymioty u psa nie są objawem choroby, nie sprawiają mu bólu, wystarczy że pies opuści głowę i ma gardło poniżej żołądka, od tego tylko chwila żeby zwrócić, to nie to co człowiek. Tak jak i węglowodany nie dają psu masy, bo na chrupkach wszystkie byłby pakerami, a jest odwrotnie. To co dobre dla człowieka z reguły jest odwrotnie proporcjonalnie dobre dla psa. Leki również.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Nie 15:18, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Luźny to znaczy nie związany, luźne łokcie, stawy skokowe itd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:26, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Luiza, dzięki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:38, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Marti , widziałam tqwojego psa i nie wydaje mi się zeby był luźny w żadnym fragmencie, to zwarty pies i raczej żylasto- skoczny....... zaden luźny ...............
Luiza, a wilki chyba sa mięsożrne i jeszcze nie wymarły ? Wydaje mi się również że nie zostawiłyby zaoferowanego im przez Ciebie mięsa ? Chętnie posłucham czym to tłumaczysz ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
boooz
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WROCŁAW
|
Wysłany: Nie 15:45, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Luiza
Ja zawsze gotowałem swoim psom ,chrupki były dodatkiem i są dodatkiem do mięsa .
Wołowiny Bazir zjada około 70 dkg dziennie ,to była ekstremalna sytuacja związana z wyjazdem z psami .
Jak nie mamy czasu to psy dostają:Bazir wołowine i suchą karme ,Afsona kuraka gotowanego z suchym .
Oczywiście jedzą ser bialy ,jogurt ,ryż ,makaron ,kości wołowe
Oczywiście w ekstremalnych dniach ze nie mamy czasu nawed kawy wypić psy jedza tylko suche
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Nie 15:46, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Trzeba być chorym psychicznie żeby oświadczyć, że wołowina obniża poziom wapnia we krwi.
Przez to mój komentarz o wymarciu mięsożerców. Pies ma identyczny układ trawienny jak wilk i tym samym powinien być żywiony, nie ma pomiłuj, nie trzeba studiów i traktatów na temat diety, wystarczy się nauczyć od natury.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:06, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
karanuker napisał: | Trzeba być chorym psychicznie żeby oświadczyć, że wołowina obniża poziom wapnia we krwi.
Przez to mój komentarz o wymarciu mięsożerców. Pies ma identyczny układ trawienny jak wilk i tym samay powinien być żywiony, nie ma pomiłuj, nie trzeba studiów i traktatów na temat diety, wystarczy się nauczyć od natury. |
Luiza, posądzenie o chorobę psychiczną to nie argument, proponuję merytorycznie......... więc wyjaśniam : u rosnacych organizmów szczególnie molosów, i to w okresie cywilizacyjnego dobrobytu dostarczamy psom za dużo pełnowartosciowego białka które obfituje w FOSFOR , szczególnie właśnie wołowina posiada go najwięcej........ fosfor wypiera wapno z organizmu stąd skrót myslowy że powodem tego tego jest wołowina. bardzo bogate w fosfor sa również wszelkie twarogi dlatego kynolodzy zalecaja podawać je w ograniczonych ilościach i zawsze z dodatkiem wapna .... ten kto wykonywał od czasu do czasu analizy krwi rosnącym szczeniakom spotkał się zapewne z terminem " fosfataza" , i wzrostem "kreatyniny" , to jest właśnie nadmiar fosforu, powodujący niejednokrotnie zgrubienia w nadgarstkach szczeniaków i miękkość kości......... na ogół wraz ze wzrostem wszystko się normuje, jednak trzeba uważać i nie dodawać za dużo produktów powodujących te zaburzenia........... fosfatazy u zwierząt skąpo żywionych nie obserwuje się ............dyskutowałam to wielokrotnie z różnymi Wetami, i jeżeli wyraziłam sie niezbyt "naukowo" proponuję zasięgnąć takiej porady u specjalistów .....chętnie posłucham ......
Ostatnio zmieniony przez MOGUL dnia Nie 16:08, 11 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
boooz
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WROCŁAW
|
Wysłany: Nie 16:06, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
karanuker napisał: | Trzeba być chorym psychicznie żeby oświadczyć, że wołowina obniża poziom wapnia we krwi.
Przez to mój komentarz o wymarciu mięsożerców. Pies ma identyczny układ trawienny jak wilk i tym samym powinien być żywiony, nie ma pomiłuj, nie trzeba studiów i traktatów na temat diety, wystarczy się nauczyć od natury. |
I dla tego byłem zdziwiony tamtym postem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:14, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
MOGUL napisał: |
Luiza, a wilki chyba sa mięsożrne i jeszcze nie wymarły ? Wydaje mi się również że nie zostawiłyby zaoferowanego im przez Ciebie mięsa ? Chętnie posłucham czym to tłumaczysz ? |
Luiza piszesz : " wystarczy nauczyć sie od natury" , no właśnie , powiedz jak często zdarza się wilkom upolować krowę ? i wytłumacz proszę dlaczego wilki nie zostawiły by porcji mięsa tak jak to zdarza się Twoim psom ?
I dlaczego nie puścisz swoich wolno żeby te ilosci mięsa które im serwujesz same sobie upolowały ? Gdybyśmy uczyli sie od natury to psy nie jadły by wogóle wołowiny a już Azjaty NIGDY ......
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:37, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
karanuker napisał: | nie trzeba studiów i traktatów na temat diety, wystarczy się nauczyć od natury. |
Studia i traktaty na temat diety stają się konieczne wtedy kiedy zwierzęta nie żywią sie same tylko zdane są na czlowieka, który bardziej lub mniej nieudolnie stara interpretować ich sposób naturalnego żywienia ...
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Pią 9:11, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Wilk, z lasu, nie hodowlany, je raz na tydzień- albo i tego nie. Gdy upoluje coś to je do upadłego, ile się zmieści (nie ma problemów ze skrętem óołądka, bo przypadłośćta nie jest od przejedzenia). Przez to 10 kg pozostawionego mięsa będzie skonsumowane w całości przez wilka.
Psy w domu to co innego, bo dostają jeść codziennie, ale ważne jest co dostają jeść. Moje mają jedła pod dostatkiem, mają raz w tygodniu post (tylko woda), a i czasami co dwa dni jedzą. Pomimo tego po głodówce, nie rzucają się na żarcie i jedzą dokładnie tyle samo co każdego dnia, tak jakby nigdy nie miały przerwy.
Fosfor i wapń. Nie ma absolutnie problemu w zachwianiu gospodarki wapniowo fosforowej, jeżeli pies dostaje kości, te odpowiednie, tj. te które je (wszelkiego rodzaju chrząski, główki kości długich, wszystkie kości z drobiu czy królika, itd). Mam w lodówce dwa baranie udźce, potem wam napiszę, czy zjedzą je z kośćmi czy nie.
Kości długie z krowy stanowią podstawę dla produkcji chrupek (bo np. żelatynę robi się z kości wieprzowych), a przecież w naturze pies krowich kości długich nie zjadłby, bo nie są one dla niego odpowiednim pożywieniem.
Uczłowieczanie psa.
Mleko w diecie psa, ostatnio przeczytałam, że pies nie przyswaja mleka ze względu na kazeinę. Wiem na pewno że to człowiek nie przyswaja wapnia z mleka właśnie przez kazeinę, ale nie sądzę aby ktokolwiek robił tego typu badania na psie. A psy które tylko na kozim mleku wyrastają i są zdrowe, bez krzywicy.
Często słyszę, że węglowodany dają masę, tak dają, ale roślinożercy, bo mięsożerca potrzebuje protein pochodzenia zwierzęcego (ok 5 procent w chrupkach, bo reszta protein jest pochodzenia roślinnego - i tu jest powód, że azjaty żywione nawet najlepszym super premium są chartowate jeśli chodzi o masę)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasia
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MAZOWSZE
|
Wysłany: Pią 13:07, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
to Uki p. Janusza, a jak wiemy on karmi suchą karmą i jak patrzę na nią to ni w ząb nie widzę żeby była psem w charcim typie [/b]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasia
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MAZOWSZE
|
Wysłany: Pią 13:34, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Desha olbrzymia i piękna suka, oj ciekawa jestem rezultatów takiej konkurencji.....to wielu osobom pomogło by w decyzji "czym karmić psa?"[/url]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Pią 13:37, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Kasiu, przecież ty Deshy w życiu na oczy nie widziałaś, co ty możesz wiedzieć o jej rozmiarach?
Dla mnie każdy może karmić jak chce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|