|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:32, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Kałkazowi nic się nie stało. Ale minę miał niezbyt zadowoloną
Właściciel mówił że zrobił już tak nie pierwszy raz. Ojciec zrobił tak z ONami i też zadziałało (właśnie z nim rozmawiałem zeby potwierdzić) na suki ma H2O nigdy go nie zawiodło. Ja raz na wystwie widziałem jak woda nie pomogła. Wtedy sędzina zastosowała "dudzenie" normalnie rękoma tej suki, która trzymała ucho innej w zębach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mysza
Forumowy znawca
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: garwolin
|
Wysłany: Pon 12:06, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Juz to gdzies mowilam ze bardzo dobrym sposobem wyprobowanym jest CWIARA wody - alkoholu na pyski niema nic lepszego wiec u mnie flacha stoi na tarasie i nie boje sie walk bo im pokarze tylko butle jest spokoj!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldek
Forumowy znawca
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:36, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Mysza-tobie to dobrze .Masz glownie dziewczyny/1 nieletni chlopak/-u mnie 3 dorosle samce.Co bedzie jak posmakuje im ,,odstraszacz,, ?.Zabawa na calego.Jest komu,,przywalic,, gospodarz wodka czestuje .Jeszcze troche a o zakaski beda wolac
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Makaveli
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:56, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Kurde narazie boimy się zostawiać Hulka samego... i narazie jak Hulk zaczyna się wydziereć to do garażu go dajemy poprostu się boimy... żeby nie zrobił krzywdy jakiemuś człowiekowi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mysza
Forumowy znawca
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: garwolin
|
Wysłany: Pon 15:42, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
ty chyba nie widziales jak sie dziewczyny potrafia grysc , ja juz mialam tu jatke - krwawa jatke - i chyba samce ie maja takiej zawzietosci jak te wiedzmy! a wodeczke to wyprobowalam na kaukazie i podchalanczyku, a ze mialy poranione pyski to wodeczka podziala jak ocet na rane,
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maria
Forumowy ekspert
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 16:27, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ja jestem pelna uznania w zyciu bym nie wpadla na to, a psom z pewnoscia sie odechciewa wszystkiego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
imu
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Luzice, Czech Republic
|
Wysłany: Pon 17:24, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Znaete po russki?
[link widoczny dla zalogowanych]
(click on "ssylka3")
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolina
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 19:04, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Piszecie o ataku na psa i sposobach rozdzielania. Opiszę sutuację którą miałam ponad m-ąc temu. Wyszliśmy z Tomkiem i azjatami na spacer, psy na smyczach, na kolczatkach, kagańce w rękach i całe szczęście. Ja trzymałam Elin, Tomek Otara. Idziemy sobie uliczką a tu nagle z jednej posesji wybiegają dwa amstafy (pies i suka) a z drugiej pitka i na moje psy. Amstafy dobiegły do Otara, suka złapała go za gardło, pies za udo. Atak mało pewnej siebie pitki odparła Elin. NIE ŻYCZĘ NIKOMU NIGDY takiej sytuacji, takiej bezradności, myślałam że umrę ze strachu. Otar bronił przed psem swój brzuch, udo i genitalia z uwieszoną przy szyi suką. Odciągnęliśmy samca amstafa wykorzystując moment aż puści Otara i przez chwilę do momentu przyjścia właściciela Tomek go trzymał za ogon. Przez tę chwilę "misiopanda" został sam na sam z suką, zlapał ją tylko raz rozerwał skórę na głowie. Azjatom nic poważnego sie nie stało, ale gdybym szła z Kaprysem, byłoby po nim. Tyle nerwów, krwi przez głupotę człowieka, bo nie ma odpowiedniego ogrodzenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
izam
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 04 Sty 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płońsk
|
Wysłany: Pon 20:26, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | MYSZA kiedys proponowala polewanie pyskow wodka |
nie zawsze działa, tzn zalezy od psa. Dona nie cierpi wody i kiedy tylko zauwazy, ze podchodze z kubłem daje dyla. Za to Beja nic nie powstrzyma...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:31, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Izam - ale wódką
nie zwykłą wodą, tylko wodą ognistą
cholewka, jeszcze napisałaś, że kubłem lejesz na psy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maria
Forumowy ekspert
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 20:36, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ja prosze kublem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
izam
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 04 Sty 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płońsk
|
Wysłany: Pon 20:39, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
ach...najwidoczniej jakas niedouczona jestem..nie potrafie czytac ze zrozumieniem:P
Ja chyba tez musze wystawic z 0,5 na taras....Stosunki między moimi panienkami sie ostatnio popsuły...Dona nie pozwala KRopce oddalac sie od kojca . Kiedy tylko mała wyjdzie na odległosc większą niz 4m to zaraz przystępuje do ataku...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:58, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
izam napisał: | Ja chyba tez musze wystawic z 0,5 na taras....Stosunki między moimi panienkami sie ostatnio popsuły...Dona nie pozwala KRopce oddalac sie od kojca . Kiedy tylko mała wyjdzie na odległosc większą niz 4m to zaraz przystępuje do ataku... |
To może i dobrze, że mój kochany kundelek jest chyba najbardziej uległym psem świata…
Jak Tetryk zaczyna przesadzać z wyżeraniem z jej michy, to Azjatka „robi Aliena”, czyli zwija bezgłośnie wargole pokazując zęby i zaraz sytuacja jest jasna.
Wygląda wtedy mniej więcej tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
Przekonujące, nieprawdaż?
A 0,5 możemy zużyć w jakiś inny sposób
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Makaveli
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:40, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Mam takie pytanie jakie wysokie macie ogrodzenia? I jeszcze raz się zapytam ile na ile mają wasze kojce heheh bo już sie pytałem ale nie pamiętam teraz a zamierzam zrobić coś dla Hulka i siatke dać wokół domu na nowych słupkach narazie ma zagrodę a jak nikogo nie ma to do garażu i śpi a wczoraj był w swojej zagrodzie ;P i patrzymy nie ma go palety stoją normalnie a on po drugiej stronie zastawiłem miejsce gdzie było nieco niżej odgrodzone ;P i spokój ale tak czy inaczej myślę nad czymś bezpieczniejszym dla innych...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:13, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Witaj,
Mamy dziłkę ogrodzoną siatką (2,5mm ocynk w oplocie) o wysokości 1,7m. Niby ogrodzenie solidne a.... dla azjaty to mały problem. Nie przeskakiwała ale rozgryzała i rozciągała siatkę i "była wolna"
Stanowiło to problem dla nas jak i dla pracowników na innych budowach na osiedlu. Pomógł pastuch (o tym juz pisałem) 100% skuteczności.
kojec robię w wymiarach 4m na 8m, fundament, murek tak na 30 cm, i prety ok 2m wysokie z solidym zamknięciem.
Podłoga dechy, bez dachu bo w kojcu będą tylko przez kilka chwil jak ktoś przyjedzie i będzie się bał, a tak cały czas wolno na działce
Pozdrowienia
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|