Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka
CAO Grupa i inne rasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Azjata i wilk
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:40, 27 Mar 2007    Temat postu:

rosomak napisał:
nie można więzić dzikich zwierząt, a tym bardziej dawać ich na imieniny, Mogul wstydź się, a fuj Yellow_Light_Colorz_PDT_31 Mr. Green , na imieniny tylko paróweczka.


Nie, no oczywiście że to żarty, każdy ma swoje miejsce w tym łańcuchu pokarmowym(wilk oczywiście w układzie pokarmowym azjaty Very Happy ), i nie można więzić dzikich zwierząt, a tym bardziej dawać ich na imieniny,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:14, 03 Lip 2007    Temat postu:

Trochę o wilkach...
Fragment książki J.Fishera "Okiem psa".

Wilcze ścieżki

"...Wilki są zwierzętami stadnymi o silnie rozwiniętym poczuciu hierarchii stada. Wilk Alfa jest przewodnikiem stada. Wbrew obiegowym opiniom nie utwierdza on swojej pozycji w stadzie nieustannym okazywaniem agresji wobec pozostałych jego członków. To inne, słabsze osobniki podbudowują jego autorytet nieustannym demonstrowaniem uległości. Oczywiście, kiedy w stadzie pojawi się osobnik na tyle silny, że może zagrozić pozycji lidera, natychmiast pojawia się agresja i rzecz cała kończy się walką. Ale są to nader rzadkie przypadki. Na ogół stado żyje w harmonii i spokoju. Niejedno ludzkie skupisko mogłoby się wiele nauczyć obserwując współdziałanie stada wilków w walce o przetrwanie. Badania nad zdziczałymi psami wykazały, że ich sposób życia i wzory zachowania są niezwykle podobne do tych, jakie występują u wilków. Kiedy na przykład samica wilka rodzi miot młodych, jednocześnie dwie lub trzy inne w stadzie zaczynają produkować mleko, na wypadek gdyby naturalna matka została zabita. U psów domowych stosunkowo często spotykamy się ze zjawiskiem ciąży urojonej. Ostatnio spotkałem się z tym, że suka dobermanka zaczęła produkować mleko, gdy kocica najbliższych sąsiadów urodziła młode. Zgoda — to nader rzadki przypadek, ale dowodzi, jak silne są instynkty macierzyńskie u psów.
Wilki mają bardzo silny instynkt terytorialny. W walce o przeżycie każde stado broni zajętego przez siebie terytorium. Wilki znakują jego granice kałem i moczem, pozostawianym w punktach o strategicznym znaczeniu. Specyficzny zapach stada stanowi ostrzeżenie dla innych stad czy pojedynczych osobników, że wkroczyły na obcy teren. Podobne zachowania przy znakowaniu własnego terytorium możemy zaobserwować u psów, chociaż wydawać by się mogło, że dostępność pożywienia powinna znieść konieczność obrony własnego terenu.
Zwykle wyprowadzamy nasze psy na spacery w miejsca uczęszczane przez ich większą liczbę i od wczesnego wieku staramy się je socjalizować i na ogół nie mamy większych kłopotów z poskromieniem instynktu obrony własnego terytorium przez psy. Jednak, kiedy dwa o silnej osobowości psy spotkają się na terenie, który każdy uważa za własny, łatwo może dojść do walki, zwłaszcza kiedy oba są głodne.
Postawa ciała wilka i psa są niemal identyczne. Jako właściciele nie mamy na ogół kłopotów z odczytaniem mowy ciała naszego domowego ulubieńca. Orientujemy się kiedy jest zły, zadowolony, kiedy nam się poddaje. Ale rzadko kiedy potrafimy prawidłowo odczytać subtelne znaki, jakie wymieniają między sobą dwa psy. Zresztą często podkładamy pod nie własne, z gruntu fałszywe interpretacje. Kiedy golden retriever macha
łagodnie nisko opuszczonym ogonem, dla większości ludzi oznacza to dokładnie to samo, co wysoko zadarty ogon owczarka niemieckiego, szybko kiwający się na boki.
Fakt, że stykamy się z tak dużą liczbą ras, powiększa zamieszanie powstałe w wyniku błędnych interpretacji psich zachowań. Mieszkając pod jednym dachem z golden retrieverem, który radośnie macha ogonem, możemy być nieco zaskoczeni, kiedy ugryzie nas owczarek niemiecki, którego próbowaliśmy pogłaskać, bo tak radośnie machał wysoko zadartym ogonem.
Gdybyśmy znali primitywne wzorce zachowań byłoby jasne, że o ile pierwsza postawa jest podyktowana poddańczą postawą i oznacza, jestem miły dla ciebie, ty bądź miły dla mnie", o tyle druga, odstraszająca mówi — “nie podchodź bliżej, bo cię ugryzę". Jeszcze trudniej odczytać mowę psa, który zgodnie ze standardem rasy ma obcięty ogon.
Nieliczne są takie zachowania psów, których nie spotykamy u ich dzikich kuzynów. Powstały one, jak sądzę, w wyniku świadomych działań hodowców, którzy nader chętnie utrwalali dziwne czy oryginalne cechy, jakie ujawniły się u szczeniąt w ich hodowli. Zachodzi uzasadnione podejrzenie, że niektóre z tych wyprodukowanych przez człowieka ras pozostawione same sobie nie mogłyby przeżyć w stanie dzikim. Prawa natury są być może okrutne dla odmieńców, ale dzięki nim przeżywają osobniki najlepiej przystosowane. Nic nie zmieni też faktu, że choćbyśmy nie wiem jak starali się wpłynąć na wygląd i psychikę rozmaitych psich ras, i tak w ostatecznym rozrachunku okaże się, że drzemią w nich instynkty i wzory zachowań dzikiego wilka...."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rosomak
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aleksandrów -> Burzenin

PostWysłany: Wto 20:03, 03 Lip 2007    Temat postu:

Najbardziej podoba mi się ostatnie zdanie, myślę że to taka kwintesencja naszych CAO Very Happy:

Nic nie zmieni też faktu, że choćbyśmy nie wiem jak starali się wpłynąć na wygląd i psychikę rozmaitych psich ras, i tak w ostatecznym rozrachunku okaże się, że drzemią w nich instynkty i wzory zachowań dzikiego wilka...."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:43, 03 Lip 2007    Temat postu:

rosomak napisał:
Najbardziej podoba mi się ostatnie zdanie, myślę że to taka kwintesencja naszych CAO Very Happy:

Nic nie zmieni też faktu, że choćbyśmy nie wiem jak starali się wpłynąć na wygląd i psychikę rozmaitych psich ras, i tak w ostatecznym rozrachunku okaże się, że drzemią w nich instynkty i wzory zachowań dzikiego wilka...."


Dlatego wilki i ich życie jest takie ciekawe Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rosomak
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aleksandrów -> Burzenin

PostWysłany: Sob 0:33, 01 Wrz 2007    Temat postu:

Może trochę odświeżę temat wilków.


[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Wilkodławów nie chcieli bo to kłopot...., jak widać wilki to nie kłopot....może atrakcja turystyczna Confused . Link do ich strony.
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:07, 01 Wrz 2007    Temat postu:

ale śliczne tłuścioszki ------
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rosomak
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aleksandrów -> Burzenin

PostWysłany: Sob 13:17, 01 Wrz 2007    Temat postu:

MOGUL napisał:
ale śliczne tłuścioszki ------


Faktycznie nie zwróciłem uwagi Very Happy , a le co się dziwić ....na cielencince tuczone Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:28, 01 Wrz 2007    Temat postu:

rosomak napisał:
MOGUL napisał:
ale śliczne tłuścioszki ------


Faktycznie nie zwróciłem uwagi Very Happy , a le co się dziwić ....na cielencince tuczone Mr. Green

Wogole te "wilki " , a właściwie jeden bez watachy - to juz śmiech na sali - a widzialeś u tluscioszka - wystawowy kłus ? to jakaś podróbka chyba ? I wyobraź sobie walkę tego utuczonego wilka z równie tłuściutkim azjatyckim "kanapowcem " --- chyba nie byłaby zbyt zaciekła , bo tylko głód pobudza instynkty ...
Po tym wilku widać jak się czasy zmieniły - nawet socjalizowany jest ---
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rosomak
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aleksandrów -> Burzenin

PostWysłany: Sob 21:32, 01 Wrz 2007    Temat postu:

MOGUL napisał:
rosomak napisał:
MOGUL napisał:
ale śliczne tłuścioszki ------


Faktycznie nie zwróciłem uwagi Very Happy , a le co się dziwić ....na cielencince tuczone Mr. Green

Wogole te "wilki " , a właściwie jeden bez watachy - to juz śmiech na sali - a widzialeś u tluscioszka - wystawowy kłus ? to jakaś podróbka chyba ? I wyobraź sobie walkę tego utuczonego wilka z równie tłuściutkim azjatyckim "kanapowcem " --- chyba nie byłaby zbyt zaciekła , bo tylko głód pobudza instynkty ...
Po tym wilku widać jak się czasy zmieniły - nawet socjalizowany jest ---


No cóż takie wilki .......jakie czasy i śmiech na .....hali Very Happy , jak widać mimo że spaślaczek i w pojedynkę to i tak sobie nieźle radzi....cielaki w biały dzień wyciąga Very Happy , coś mi mówi że byle "jebik" by tę "watahę" odstraszyć Very Happy .
Azjata to jednak mądry pies mimo że kanapowiec.....mogło by się okazać że się dogadają i razem zasiedli by do cielęcinki.....no bo po jaką cholerę się po krzakach ganiać o pustym brzuchu, jak obiad na stole Mr. Green .
Ech szkoda jednak że Oni tych Azjatów nie chcieli....nawet bym za nimi tę kanapę nosił żeby tylko zobaczyć je w akcji.....ale to już chyba tylko sen pijanego paranoika Sad Mr. Green

P.S
A instynkty to dzisiaj Azjata na szkoleniu zdobywa Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:57, 01 Wrz 2007    Temat postu:

rosomak napisał:

No cóż takie wilki .......jakie czasy i śmiech na .....hali Very Happy , jak widać mimo że spaślaczek i w pojedynkę to i tak sobie nieźle radzi....cielaki w biały dzień wyciąga :D ,
coś mi mówi że byle "jebik" by tę "watahę" odstraszyć Very Happy . Confused


Cielaki sie daja - no bo cielakami są jak sama nazwa wskazuje - ale też to samo pomyślalam że dziwne ze majac wilki "pod nosem " chłopi nie pilnują bydła- nawet kundli do ich ochrony nie trzymaja - widać za dobrze im płaca za utratę bydlaczków ..... a po co im azjaty - ja bym im jednak nie dała żadnego - gdyby chciali to by sobie rodzimego podhalana załatwili - Zakopane blisko - ale im się psy po prostu nie opłacają .....

Cytat:

Azjata to jednak mądry pies mimo że kanapowiec.....mogło by się okazać że się dogadają i razem zasiedli by do cielęcinki.....no bo po jaką cholerę się po krzakach ganiać o pustym brzuchu, jak obiad na stole Mr. Green .Confused

Też to sobie pomyslałam - dogadali by się jak nic - w imię "rozmycia stada " i mody na " kolegowaniem się " z obcymi pieskami ....
Cytat:

P.S
A instynkty to dzisiaj Azjata na szkoleniu zdobywa Confused

lepiej nie poruszaj już tego tematu ..... Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maria
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 22:07, 01 Wrz 2007    Temat postu:

MOGUL napisał:

Też to sobie pomyslałam - dogadali by się jak nic - w imię "rozmycia stada " i mody na " kolegowaniem się " z obcymi pieskami ....


Juz nie pamietam gdzie ten tekst Justyny, w ktorym bylo o wspolpracy miedzy stadami na stepie.. Ale jak znajde to wstawie linka.
I tez mysle, ze przy naturalnym instynkcie nic sie tak latwo nie rozmywa Smile

Ale czy ten wilk nie tresowany przypadkiem? Bo moze on na `aport` cielaczka wyciaga? Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:12, 01 Wrz 2007    Temat postu:

ależ on jest naprawdę "nietypowy"
Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rosomak
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aleksandrów -> Burzenin

PostWysłany: Sob 22:14, 01 Wrz 2007    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Małgosiu aż tak źle nie jest.....jedno źwierze do pilnowania maja na 2000 ha to tak w sam raz Very Happy , sami mówią że są za biedni na taaaaakie psy jak Azjata.......a cielaki to się im same rodzą Rolling Eyes
Z rozmowy też wynikało że jednak boją się o turystów ......widać to też musi być dla nich "dojna krowa".....no i jak sama zauważyłaś za szkody spowodowane przez wilki pewnie też im płacą.

A z tym szkoleniem......to tak mi się chlapnęło....zupełnie niechcący Yellow_Light_Colorz_PDT_06
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:25, 01 Wrz 2007    Temat postu:

rosomak napisał:
[link widoczny dla zalogowanych]

Małgosiu aż tak źle nie jest.....jedno źwierze do pilnowania maja na 2000 ha to tak w sam raz Very Happy ,

Tym bardziej że podczas gdy "wilki " zzerają " cielaczki , ochrona stada pozuje do zdjęcia w chałupie - a turyści tymczasem fotografują atakującego wilka ----- fajna sprawa.....
Cytat:

sami mówią że są za biedni na taaaaakie psy jak Azjata.......a cielaki to się im same rodzą Rolling Eyes

Trzeba by im uswiadomić że dobra para Azjatów zabije im więcej cielaków niż dziesięć wilków i jeszcze na nich zarobią bo nawet placków nie będą musieli im dawać ......

Cytat:

A z tym szkoleniem......to tak mi się chlapnęło....zupełnie niechcący Yellow_Light_Colorz_PDT_06

No ale prawda że jak się nauczy psa kolegowania z wilkiem to w następstwie trzeba go wytresować na atak .....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rosomak
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aleksandrów -> Burzenin

PostWysłany: Sob 23:01, 01 Wrz 2007    Temat postu:

MOGUL napisał:
rosomak napisał:
[link widoczny dla zalogowanych]

Małgosiu aż tak źle nie jest.....jedno źwierze do pilnowania maja na 2000 ha to tak w sam raz Very Happy ,

Tym bardziej że podczas gdy "wilki " zzerają " cielaczki , ochrona stada pozuje do zdjęcia w chałupie - a turyści tymczasem fotografują atakującego wilka ----- fajna sprawa.....
Cytat:

sami mówią że są za biedni na taaaaakie psy jak Azjata.......a cielaki to się im same rodzą Rolling Eyes

Trzeba by im uswiadomić że dobra para Azjatów zabije im więcej cielaków niż dziesięć wilków i jeszcze na nich zarobią bo nawet placków nie będą musieli im dawać ......

Cytat:

A z tym szkoleniem......to tak mi się chlapnęło....zupełnie niechcący Yellow_Light_Colorz_PDT_06

No ale prawda że jak się nauczy psa kolegowania z wilkiem to w następstwie trzeba go wytresować na atak .....


Ja wiem kto z naszego forum chodzi po górach i ma psa zaprzyjaźnionego z wszystkimi psami Cool , wiem ale nie powiem bo jak się w Odrzechowej dowiedzą to mu psa dmuchną i będą nim turystów straszyć że to niby wilki z Azji...... Yellow_Light_Colorz_PDT_05
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 4 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin