|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yvy
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 18:19, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Mogul,
święta prawda z tym, że zdobyczne smakuje lepiej, im więcej wysiłku w uzyskaniu jedzenia, tym smaczniejsze jest ono
Na Gadgecie ta zasada działa 'bez pudła', nawet wręcz żąda On żeby nie było za łatwo
Justyna,
nie, Era jeszcze nie wpadła na pomysł nagłej utraty sił , ale jest mi coraz trudniej zganiać Ją z łóżka.
Ona z taką radością usiłuje nam towarzyszyć również w łóżku, aż mnie kusi żeby się złamać , ale jeszcze muszę poczekać .... jak już nie będzie samowolnych prób wejścia na łóżko to chyba Ją czasem zaproszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:24, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Sławny KEFIR !!! Bardzo ważny/ historycznie / składnik azjatyckiego menu....... łatwostrawne biało z bakteriami przyczynia się utrzymania kwaśnego odczynu moczu co zapobiega tworzeniu się kamieni nerkowych........pól litra jogurtu dziennie , bardzo zdrowo.......i chleb /mąka /razowy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:31, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Agram 'zdobył' i skonsumował kilka dni temu 2 kg kociej karmy - został zamknięty w kotłowni i tam była w worku ta karma - tyle, że na zbiorniku olejowym na wysokości 170-180 cm
kiedyś, przebywajac na podwórzu, akurat przed oknem kuchennym, zobaczyliśmy jak Agram stojąc na dwóch łapach zjada bitą śmietanę z miski, która stała na blacie kuchennym, strasznie się uśmialiśmy, no i pozwolilismy mu skończyć, oczywiście....
i raz zjadł buraczki (!) z talerza postawionego na kuchence mikrofalowej stojącej z kolei na blacie kuchennym, strasznie nimi tą kuchenkę wysmarował
więcej jego grzechów nie pamiętam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NESS
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ILAWA
|
Wysłany: Pią 18:58, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Wlasnie tak a przy tym sa takie szybkie ze nawet czlowiek nie zauwazy kiedy i jak??moja niufa zwedzila juz pol kurczaka a tak szybko zwiewala z kuchni ze nawet nikt nie zauwal co trzyma w zebach jak miala 4 miesiace przyjechali do nas znajomi zona skroila ciasto w kuchni i zostawila na stole serwujac nam kawe w pokoju zjadla cale ciasto w niewiem poltorej minuty i zaraz uciekla na dwor kuzwa zostalo podac paluszki i delicje hahaha a wczoraj sasiad przyniosl nam ciasto bo jest piekarzem a nikogo nie bylo no tylko niufa wiec zostawil to ciasto w oranzerii na stole a dzis sie pyta czy bylo dobre?zona na to jakie? a tam pusty talezyk co sie nasmieli sasiad mowi ze wczoraj chodzila cala w skowronkach zadowolona ja sie nie dziwie cale ciasto chyba zagustowala w wypiekach ja mysle radza sobie pieski jak moga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:15, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Bardzo miło mi to czytać...... bo już myslałam że to tylko ja mam takiego pecha..w przypadku Goliata..... z Mogul ani tym bardziej z Zumem nigdy nie było takich problemów, co na stole było nietykalne tymczasem........od momentu jak jednemu się "udało" to nie wiem jakim sposobem się o tym dowiedziały ? Momentu kradzieży żadne z nich nie widziało...opowiadają sobie czy co ? Goliat "puścił plotkę " ? Telepatia ? Teraz Mogul i Zum w wieku 6 lat zaczęły kraść......
Ps. Ness, z tym ciastem to naprawdę "dobry numer" ..to diabeł...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yvy
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 19:21, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
MOGUL napisał: | Yvy, rośnie Ci następna spryciula |
Mam nadzieję, cenię sobie psi fortel, zwłaszcza jeśli dam się na niego złapać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yvy
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 19:25, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
MOGUL napisał: | opowiadają sobie czy co ? Goliat "puścił plotkę " ? |
cóś w tym musi być ..... myślę, że może to być sprawka węchu i dobrych skojarzeń
Mnie już od dawna zachwyca jak szybko zwierzaki, nie tylko psy, uczą się nawzajem od siebie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:33, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Jak widzą swoje zachowania bo przebywają razem to proste, natomiast zadziwia mnie fakt jak nie widząc , będąc daleko , wspaniale orientują się co "wyprawia " jeden z nich.........i go naśladują ...
Masz rację , nie ma innej możliwości jak węch /po śladach / i orientacja...też dowód na myślenie i wyciąganie wniosków......zawsze z korzyścia dla siebie.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yvy
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 19:44, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
A może się instruują nawzajem kiedy nie widzimy.
Może jedno drugiemu pokazuje w jaki sposób zdobyło smakołyk, albo przy kolejnej okazji prowadzi stadko do 'łupu'
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:05, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Yvy napisał: | A może się instruują nawzajem kiedy nie widzimy.
Może jedno drugiemu pokazuje w jaki sposób zdobyło smakołyk, albo przy kolejnej okazji prowadzi stadko do 'łupu' |
Raczej nie jest to możliwe, bo naśladować zachowanie młodszego Goliata / rozpieszczanego / zaczął mój starszy pies , dotychczas bardzo karny i nieuciążliwy, .który nigdy nie przebywał razem. z młodszym , są oddzielane ze względu na możliwe starcia o sukę.....
Rozumiem jego motywacje to chęć zwrócenia na siebie uwagi.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AniaRe
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Książenice
|
Wysłany: Pią 20:27, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
U nas jest róznie:
Uma jest dostojna, nie zniża sie do kradziezy (prawie-ma kilka słabości, główną jest masło-jeśli nie w lodówce, to jest zjedzone)
Tzw "antygwałty" -czyli te pończochowe podkolanówki uwielba namiętnie i ja je mam w zasadzie na 1 raz, albo dorwie z pudełkiem, albo z łazienki....Taka skarpetka jest na dobra godzinę zabawy.
Yoda kradnie, nawet nie robi tego jeszcze sprytnie, tylko na bezczelnego, na naszych oczach prawie i patrzy zdziwiony, jak zaczynamy wrzeszczeć ;D i wypluwa. Szczytem było pożarcie 40 dag swieżutenkiej szynku takiej luksusowej, "bez konserwanta", którą mój małżowinek sobie wyjął do kolacji.
Smietnik jesli nie zamknięty, rozkładaja po całym ogrodzie. Kawałeczek papieru musi byc podarty,
No i namiętnośc do zabawek dziecięcych mają oba, jak dopadną, to leza z błoga mina i pogryzają.
I bez najmniejszych oporów oddają Kubie, kiedy im wyrywa oburzony , tylko z takim roczarowaniem spoglądają...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:43, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
AniaRe napisał: | No i namiętnośc do zabawek dziecięcych mają oba, jak dopadną, to leza z błoga mina i pogryzają.
I bez najmniejszych oporów oddają Kubie, kiedy im wyrywa oburzony , tylko z takim roczarowaniem spoglądają... |
A myśmy kiedyś Musi kupili małego pluszowego wilczka w supermarkecie .
Bo niby w końcu jest wilkodławem…
Zjadła mu oczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
I&A - zawieszony
Administrator
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:58, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Kefir/jogurt naturalny to rarytas. Kiedyś Muka wyciągneła puste opakowanie ze śmietnika, żeby je skrzętnie wyczyścić.Zaraz pojawił się lider-łakomczuch z nadzieją, że się z nim podzieli. Sprały się równo o ten jogurcik, a po bijatyce każde poszło w swoją stronę i pudełko straciło na wartości
Yvy, raz udawałam, że nie wiem o co chodzi i pozwoliłam Misiowi "dyskretnie" wejść na kolanka... Myślałam, ze będę miała miednice do rekonstrukcji, ale Cebik był przeszczęśliwy
Mogul, u mnie dokładnie to samo.Dorosłe, stateczne psy zaczęły naśladować małego złodziejaszka.Ona nura w śmieci to one zaraz za nią, chociaż żadne takiego daru do wygrzebywania foliówek np po bułce, czy pojemniczków po jogurtach jak Masza nie ma.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yvy
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 22:31, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
AniaRe napisał: | Szczytem było pożarcie 40 dag swieżutenkiej szynku takiej luksusowej, "bez konserwanta", którą mój małżowinek sobie wyjął do kolacji. |
Mądra psina wie co dobre...domyślam się że szlag może trafić w takich momentach , ale później śmiać się chce z takich sytuacji
Mnie Kama (suczka moich rodziców) zjadła nowiutki kapelusz
I&A napisał: | Dorosłe, stateczne psy zaczęły naśladować małego złodziejaszka |
Tjaaa.... małemu się udają te tricki, to czemu by nie spróbować
Kiedyś moja ciocia miała psiaka, który kochał mnie straszliwie i On nauczył się siadać mi na kolanach spychając z nich moją 2-letnią kuzynkę
Zostało mu tak do końca .... tylko że to takie pół Azjaty było i bez problemu sadzał mi na kolanach swoje 'tyły'
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:45, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Uzon jedzenia nie kradnie, natomiast gdy zobaczy uchylone drzwi od łazienki to papier toaletowy ląduje w jego paszczy i jest rozrywany na kawałki. Zabiera równiez buty, wynosi je na podwórko,nigdy ich nie gryzie, chętnie odda za nagrode, a gdy nie ma nikogo chętnego na zamiane to idzie po drugiego i ustawia parami
"Antygwałty" równiez kradnie z tym, że te niszczy. Nawet nie bawi się nimi tylko stajac na nich rozrywa na kawałki i zostawia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|