Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

MOGUL

Odnośnie Azjata w życiu codziennym , i a propos "dobry sąsiad" to usłyszałam dzisiaj straszne ujadanie Mogul przy płocie , zażarte rwanie siatki zębami i rozrywanie resztek desek z drewnianego płotu świadczyło o bliskości "wroga ludzkiego" za ogrodzeniem ......musiałam wyjść z domu z korpusem w ręku i odwołałam ją , była cała mokra ( ??) Zamknęłam ja w domu i poszłam po cichu zobaczyć co sie tam działo, otóż kochany sąsiad polewał odródek wężem i prawdopodobnie skierował strumień na Mogulkę, myśląć ze ja wystraszy , ha, ha, ha, ha, .........dlatego przyszła cała mokra ale i zadowolona z akcji........

Justyna

Obawaim się Małgosiu, że "to już koniec" Wink

nienawiść do końca psiego życia Smile

Miałam kiedyś suczkę, którą sąsiad tylko raz polał wodą z węża ogrodowego i to starczyło Twisted Evil

Chciała go zeżreć za każdym razem jak się pojawiał w ogrodzie.

Generalnie "psia nienawiść i pamiętliwość" to ciekawy temat. Czasami wydaje się, że mają pamięć jak słonie Very Happy

Moja długo pamięta zarówno "tych sympatycznych", jak i tych, którzy w jakiś sposób się "narazili". Wink

MOGUL

Justyna, nienawiść do tego sąsiada z prawej i jego psów Onów /oraz wszystkich którzy odwiedzają jego dom / datuje się od 6 lat i powiedziałabym że to moje psy /wszystkie / " zaczynają " , nie lubią tych ludzi i zawsze na nich szczekaja jak Ci najnormalniej w świecie poruszają sie po swoim podwórku........no i ponieważ na ogół nikt nie lubi jak pies na niego szczeka,,,,,,,,, zza płotu lecą puszki , kamienie , patyki, przedrzeźniania etc...... "wróg " się broni i mysli że takim sposobem przestraszy psa a to w przypadku Azjatów tylko zaognia sytuacje.....ale i tak nie jest najgorzej........bo suma sumarum sąsiad lubi psy i krzywdy im nie zrobi , powiedziałabym że je sprawdza i patrzy na nie z podziwem , mimo pewnej irytacji.........skarg nie miałam.......uważa że psy są po to żeby szczekały, .a jak oba wrogie psie obozy zaczynają się
grysć przez plot to prawie jednocześnie zamykamy je do kojców........

PS. dla Moguli i Zuma nie ma obcych "sympatycznych" , Goliat natomiast nie zwraca uwagi na spacerującego po swojej działce sąsiada, czycha tylko na jego czworonożnych przyjaciół.......

Justyna

MOGUL

No chyba że się ma psa , azjate /kaukaza stworzonego do dogoterapii......

wlaśnie wczoraj przy ataku przez płot na psy sasiada Goliat poważnie poturbował swoją mamusię, przewróconą na grzbiet obrócił wokół swojej osi z 50 razy, uderzając ją zębami..............oszołomiona Mogulka przyszła do mnie na gorę i już do wieczora nie wychodziła z domu, całe szczęście że u psów , nie ma obrażania się i gniewania, dzisiaj całe rano goniły się jak dzieci i przeskakiwały jeden przez drugiego........

Sylwia

KONKURS!

kto ma takie twarde serce, że by nie wpuścił do domku (nawet na świeżo umytą podłogę Shame on you

) Nukurki, która tak pięknie zagląda ... ? Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]

Justyna

No nie… to się nazywa „nieuczciwe zagranie Azjaty”….

Przecież każdy na ten widok zrobi dla niej wszystko….

Very Happy

kasia

To prawda, ta mordka zniewala.............

Jarekk

witam po długiej nieobecności:) ............chyba miesiąc będę czytał i nadrabiał zaległości:)
[link widoczny dla zalogowanych]
To Abaj po pifku:)
[link widoczny dla zalogowanych]
A to Kisiulka:)
[link widoczny dla zalogowanych]
a to obie moje pociechy:)
[link widoczny dla zalogowanych]
i Abaj "ważniak" Smile

jeszcze raz witam wszystkich gorąco i zabieram się do zaległej lektury............. Smile

bartwood

Helo Jarek śliczny Abaj opowiadaj lepiej jak się zachowuje jaki jest ?

basia

Jarek,śliczna parka. Abaj taki poważny Azjata Laughing

U nas godzinę temu skończyła się burza, dawno takiej nie przeżyłam Twisted Evil

Błyskawice rozświetlały niebo, prawie jak białe noce w Petersburgu Wink

, a grzmoty waliły jeden po drugim.
To była pierwsza taka przwdziwa burza Uzonka. Chciał nas przed nią bronić Idea

. Gdy następował błysk i jednoczesny grzmot, biegł w ta stronę warcząc, cały najeżony. Siłą ściągnęliśmy go do domu, bo najnormalniej w świecie bałam się o niego. siedział pod drzwiami i powarkiwał. Dopiero gdy burza oddaliła się trochę, wypuściłam go na podwórko. Po kolejnym grzmocie, dobiegnięciu do płotu i obwąchaniu nierealnego zagrożenia, którego nie dało się wyczuć Laughing

przekonał sie, że ten wróg nie istnieje, nie da się go przepędzić. Położył się na trawniku i obserwował co będzie dalej się działo

Justyna

basia

Justynko, on jest strasznie przejęty rolą "ochraniarza" Twisted Evil

Na pewno nie omieszkam ucałować go w nochal

Makaveli

Mój azjata jest jest genialny Very Happy

ostatnio zauważyłem że jak dam mu jedzenie za domem pójdę do niego do przodu i powiem mu że ma ztyłu miskę to on wstaje i idzie Very Happy

ten psiak wymiata Very Happy

Sylwia

Jarku, śliczne psiaki Ci rosną Very Happy

Basiu - Uzo to prawdziwy bohater, pierwsze czytam taki opis zachowania w trakcie burzy - moje ją po prostu 'olewają' Laughing

, co mnie cieszy, bo miałam raz sunię /malutkiego kundelka, która tak panicznie bała się burzy, że trzęsła się w jej trakcie jak galareta i chowała pod poduszkę, no gdzie się dało

Makiaveli - azjata to rozumne stworzenie Laughing