|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
natta
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:40, 10 Kwi 2007 Temat postu: CAO - czy może być niebezpieczny dla zwierząt - domowników? |
|
|
W mojej wsi jest hodowla psów. Niedawno przejeżdżając tamtędy zauważyłam suczkę azjatkę, najwyraźniej karmiącą. Wybraliśmy się więc obejrzeć szczeniaki - tak ze zwykłej ciekawości. Szczeniaków już nie było, ale to co usłyszałam, mocno mnie zaniepokoiło. Para azjatów żyje zamknięta w kojcu, ponieważ zjada wszystko, co się rusza - koty wchodzące na teren posesji, psy przechodzące wzdłuż ogrodzenia, i co najgorsze, psy z własnego podwórka, z którymi się wychowywały. Co o tym myślicie ??
Ostatnio zmieniony przez natta dnia Wto 14:57, 10 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 14:47, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Myślę, że byłbym ostrożniejszy z tytułami na forum, bo to nie jest Fakt, ani podobny dziennik.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
natta
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:49, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Zakirchan napisał: | Myślę, że byłbym ostrożniejszy z tytułami na forum, bo to nie jest Fakt, ani podobny dziennik. |
Przepraszam, masz rację. Po prostu jestem mocno zaskoczona i zaniepokojona. Można jakoś zmienić ten temat?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
natta
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:56, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Dodam tylko, że o tej hodowczyni słyszałam same złe opinie - jednak z ust osób mocno z nią skonfliktowanych, więc nie chcę wysuwać żadnych wniosków. Jednak fakt pożerania innych zwierzaków potwierdziły też osoby trzecie. Podobno do drugiego roku życia były to miłe psiaki, potem coś się odmieniło. Czy może to być konsekwencją głodzenia?? Rozumiem, że głodny pies zdobywa pożywienia, ale czy azjata może zaatakować i zjeść zwierzaki, które się z nim wychowały??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sokolnicka Dolina
Forumowy ekspert
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szymaki k/Płońska
|
Wysłany: Wto 15:00, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Witaj
Natta to bardzo bulwersujące co napisałaś a gdzie te psy mieszkają i co to za hodowla chyba nie możliwe by byli to hodowcy to sie w głowie nie mieści ale cóż jak ktoś widzi w tym biznes to posunie nawet do takich tam sytuacji jak piszesz opisz sytuację kim są właściciele tych zwierząt nie można tego tak zostawić dla dobra tych czworonożnych bo za chwilkę się okaże że azjata rzucił się na człowieka a nawet swojego właścicciela i wtedy nie bedzie miło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 15:03, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Przyłączam się do Sokolnickiej Doliny, napisz coś więcej o tych hodowcach (no nie wiem czy można ich tak nazywać). Z każdego psa można zrobić wariata, jak się azjate zamknie w kojcu i jedzenie będzie mu sie na widłach podawać to normalny pies zmieni się w wariata.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sokolnicka Dolina
Forumowy ekspert
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szymaki k/Płońska
|
Wysłany: Wto 15:15, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Wiesz mi ZAKIR
Ja bym tych właścicieli zamknęla w tym kojcu jak można tak traktować zwierzęta kojec to i owszem majac kilka sztuk siłą rzeczy trzeba tam je trzymać ale tak żeby nie miały co jeść a zobaczycie jak nikt tym faktem się nie zainteresuje i stanie się coś złego bardzo złego to będzie mokro w gaciach u każdego hodowcy a wiedzcie że wieści złe zwłaszcza złe szybko się rozchodzą dlatego natta działaj i to szybko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
I&A - zawieszony
Administrator
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:24, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Różne są charaktery w psim świecie. Na moje 3 sztuki 2 jestem w stanie oswoić z kotem czy psem i nikogo nie skrzywdzą. Jeden egzemplarz nosi niepisany tytuł terminatora i niestety nie akcpetuje obcych zwierząt. Jeśli chciałabym jednak powiększyć stado to duuużym nakładem pracy i czasu dałoby się to zrobić, bo młoda mimo oporu Mamuki została zaakceptowana.
Za prawidłowe i porządane uważam jednak zachowanie Maszy i Cebaja, które słabszego nie skrzywdzą świadomie.
Takie a nie inne reakcje, o których piszesz mogą też wynikać z kojcowego życia i braku socjalizacji w młodości.Ludzie też mają różne podejście...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 15:25, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Natta i człowiek i zwierzę trzymane w extremalnych warunkach zachowuje się w sposób extremalny i wszystko może sie zdarzyć. Ale trzeba mieć więcej informacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
natta
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:33, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Słuchajcie, chętnie zmienię temat, tylko na jaki? O tej osobie nie chcę pisać personalnie, bo jak mówiłam, to wszystko złe, co o niej słyszałam, to od osób mocno skonfliktowanych z nią, więc mogą być to informacje nieprawdziwe. Zdaję sobie sprawę, że w tym, co się mówi o tej pani, jest wiele plotek, ale na pewno też część prawdy.
Wiem, że ZK wie o pewnych nieprawidłowościach i podjęto jakieś działania. Żal mi tych zwierzaków, zwłaszcza psa, bo suczka jest wypuszczana z kojca (ale żal mi wszystkich wiejskich burków, które całe życie spędzają na łańcuchu). Psy podobno mają papiery i uprawnienia hodowlane. Wiem jednak, że szczeniaki były sprzedane bez papierów (bo ze względu na mały popyt nie opłacało się inwestować w papier - nie rozumiem, tylko cytuję).
Moje pytanie brzmi, czy azjata wychowany od małego z innymi psami, karmiony i socjalizowany,może po ukończeniu 2 lat przemienić się osobnika niebezpiecznego dla SWOJEGO zwierzęcego stada ? Tzn. śpi z jamnikiem 2 lata na jednym posłaniu, a potem przynosi jego połówkę na to samo posłanie ?? Wydaje mi się to nieprawdopodobne !! Słyszałam to jednak z ust osoby, która zawodowo zajmuje się hodowlą psów (nawet, jeśli wzbudza wiele kontrowersji, to doświadczenia w prowadzeniu psów nie można jej odmówić). Ta osoba nie robi na mnie jednak wrażenia osoby wierygodnej. Dlatego nie wiem co myśleć. Nie potrafię jednak całkiem tego zbagatelizować. Nie wiem, też , co w sprawie tych psów mogłabym zrobić. Dlatego pytam tutaj, gdzie mogę liczyć na opinie ludzi znających rasę i nie mających powodu opowiadać bajek. Rozumiem tylko teraz dlaczego cała wieś dziwiła się, że kupiłam sobie 2 szczeniaki "najniebezpieczniejszej rasy na świecie".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
I&A - zawieszony
Administrator
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:44, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Natta, to co piszesz dla mnie brzmi jak straszna bajka. Nie wyobrażam sobie, żeby pies jakiejkolwiek rasy nagle odwrócił się przeciw domownikom, zarówno ludzkim jak i zwierzęcym. Może dojść do rywalizacji o dominacje w grupie, wśród osobników równoważnych, ale to nie jest jakiś horror. Z moich obserwaji i zdobytej wiedzy wynika, że azjata to chodzący spokój i cierpliwość wobec członków swojego stada jak i słabszych jednostek.
Pochwal się jakie masz "krwiożercze" maluszki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
I&A - zawieszony
Administrator
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:51, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Co do hodowli to są takie gdzie kojce zaczynają się przy siatace i kończą z drugiej strony działki. Wówczas trudno mówić o normalnym rozwoju czy bytowaniu psów, a tym samym o zrównoważonej psychice. I tacy hodowcy też mają "doświadczenie" z rasą i lata praktyki w odbieraniu kolejnych porodów. Tylko czy wówczas można mówić o prawidziwych informacjach?
Więcej do powiedzenia ma człowiek, który na codzień obcuje z jednym psem niż ktoś kto trzyma psa jak chomika w klatce, a o jego wiedzy świdczy rotacja w hodowli i ilość psów. Mam nadzieję, że nie dostrzeżesz w swoich miśkach jakis potworów [/url]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
natta
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:10, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
No właśnie, wizja takich potworów zupełnie nie pasuje do tego co czytałam o azjatach i do moich obserwacji. Moje dziewczyny bywają potworami, ale tylko w uzasadnionych sytuacjach. I wierzę, że tak zostanie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:28, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Natta - to o czym piszesz to jest horror jakiś.... Może żeby Cie uspokoić - moja Azjatka nigdy nie była agresywna czy wroga do osób i zwierząt z którymi się wychowywała.
Nigdy nie zaatakowała szczeniaczka, nawet takiego, którego zobaczyła pierwszy raz, obcego.
Owszem, po skończeniu 2 lat już nie jest zupełnie neutralna w stosunku do dużych, agresywnych suk - to jest zmiana - już nie jest "chodzącą cierpliwością". Ale też sama nie szuka zaczepki.
Azjatka nie przenosi agresji na mniejsze zwierzęta czy ludzi.
Kiedyś miałam taką sytuację.
W parku (suczka na smyczy) zobaczyłyśmy nadchodzące z przeciwka dwa psy "luzem".
Jedna to była jak to mówią Rosjanie "wrogini" czyli duża suka, która wielokrotnie próbowała już wcześniej atakować.
Drugi to mały szczeniak labradora.
Suka rzuciła się na moja, próbowała zajść ja od tyłu i ugryźć - hałas, ryki i rozróba.
Na to na swoich krzywych nóżkach nadbiegł szczeniaczek. Z radością podbiegł do ryczącej Azjatki, podskoczył i zawiesił jej się ząbkami na faflach.
Azjatka zupełnie go zignorowała, nie przeniosła agresji na "przeszkadzającego" malca, przegoniła "wroginię" i... zaczęła bawić się z maluszkiem.
Wydaje mi się, że normalnie wychowany Azjata, mający kontakt z człowiekiem i w jakimś stopniu z innymi psami, socjalizowany - nie będzie stanowił zagrożenia. No i nie będzie zachowywał się tak jak w opisywanej przez Ciebie "hodowli".....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vectra
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Zielonki wieś
|
Wysłany: Czw 1:49, 12 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
o ranyyy , przeczytałam temat na dobranoc i się robudziłam
właśnie nie rozumiem jednego ZK wie i nic nie robi , wszyscy plotkują dookoła ,a nikt szanownych czterech liter nie raczy ruszyć by coś z tym zrobić.No pozatym że mamy parszywe prawo w naszym kraju
to chyba raczej nie jest hodowla tylko chodoffla która mnoży psy dla kasy ...
ja to tylko się "modle' by wkoncu wyprodukowali takie prawo żeby tylko miłośnicy psów mieli odpowiednie uprawnienia do rozmnażania bo z tego co widze to i pod skrzydełkami ZK dzieje się psi horror .......
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|