|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Wto 14:16, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
No dobra zabierzmy się do pracy.
Pierwszy poważny temat: Jak wybrać hodowlę, oto fragment artykułu, który bardzo mi się spodobał. Myślę, że pasowałoby się do niego ustosunkować.
Wybór hodowli, wybór szczeniaka...
czyli
O tym, jak nie można mieć pewności dobrego wyboru.
Agnieszka Boczula, Paulina Łukaszewska
Bardzo często ludzie pytają, jak znaleźć dobrą hodowlę.
Tak naprawdę nie ma czegoś takiego, jak ?dobra? czy ?zła hodowla ? są tylko ?dobrzy i ?źli? hodowcy.
?Dobry? hodowca lubi swoją sukę i szczenięta które urodziła. Karmi, głaszcze, odrobacza. Bawi się. Przejmuje się losem szczeniąt.
?Zły? hodowca tnie koszty na każdym kroku. Ma do psów stosunek obojętny, o ile nie negatywny...
Nie istnieje hodowla w której rodzą się same championy piękności albo super-pracujący zwycięzcy różnych psich konkursów.
?Hodowla? bowiem to po prostu materiał genetyczny - i to, czy jej właścicielką jest pani Kasia mieszkająca na siódmym piętrze w bloku, posiadająca jedyną ukochaną suczkę, czy też wielki hodowca z kennelem pełnym psów - nie ma, tak naprawdę, aż takiego znaczenia, bowiem oboje korzystają z tych samych reproduktorów...
Istnieją oczywiście hodowle stawiające sobie za cel dokonywanie tzw. ambitnych kryć - wyjeżdżające w poszukiwaniu wspaniałego reproduktora aż na koniec świata... ale takie hodowle, choćby przez zaporowe ceny psów, nie znajdują się w sferze zainteresowań nabywcy poszukującego psa konkretnej wprawdzie rasy, ale głównie przeznaczonego do kochania.
Zresztą nawet w takich hodowlach i w przypadku niezwykłych kryć też nie ma nic pewnego -
wcale nie wiadomo, czy urodzą się wyłącznie fenomenalne szczenięta. Tak naprawdę za doskonały można uznać miot w którym trzy psiaki są naprawdę dobre, a żadnego ze szczeniąt nie można się wstydzić. Na takich miotach hodowle potrafią zbudować swoją legendę, a świadomi hodowcy o takim miocie - żeby im się choć raz jeszcze powtórzył! - marzą.
W powszechnej opinii ?dobre? hodowle to hodowle domowe, takie, w których szczenięta przebywają wyłącznie w mieszkaniu. Ludzie sądzą, iż w takim przypadku psiaki będą bardziej obyte z otaczającym światem, śmielsze, zsocjalizowane. Tak może być, ale nie musi. Czasem zdarza się, że hodowca ma całkiem sporą hodowlę kojcową, a wychowaniu szczeniąt poświęca znacznie więcej czasu (i robi to znacznie bardziej fachowo), niż właściciel maleńkiej ?domowej? hodowli. Takie niby ?domowe?, a tak naprawdę ?złe? hodowle w mieszkaniach wyglądają tak, że suka ze szczeniętami jest odizolowana w jakimś pomieszczeniu - nawet w kojcu (to plaga hodowli piesków małych ras ozdobnych) - i szczeniaki nie widują nikogo, nie mają żadnego kontaktu z otoczeniem, żadnych bodźców.
To, ze szczenięta odchowywane są w domu, to jeszcze za mało, żeby nazwać hodowlę dobrą. Liczy się przede wszystkich podejście hodowcy i czas, jaki poświęca szczeniakom i ich matce.
Właśnie. Bardzo dużo mówi się ostatnio o prawidłowej socjalizacji.
Na pewno ważną rzeczą jest stosunek hodowcy do psów - nie jest dobrze, jeśli od początku mają one niemiłe, nieprzyjazne, przerażające kontakty z ludźmi - niemniej genetyka jest czymś, czego w zasadzie nie da się przeskoczyć.
Socjalizacją czy ciężką pracą można pewne problemy psychiczne psów załagodzić - czy osiągnąć to, że będą one w stanie jako tako żyć w społeczeństwie... niemniej to genetyka w przeważającej części decyduje o tym, jaki jest nasz pies.
Koniecznie trzeba też dodać, że na różnych etapach życia od piesków wymaga się czegoś innego, nazwijmy to - różnych stopni obycia z rozmaitymi sytuacjami. O ile siedmiotygodniowy szczeniak w zasadzie może znać tylko mieszkanie hodowcy - i kilka znajomych, odwiedzających go, osób - to od psiaka trzy, czteromiesięcznego wręcz musimy oczekiwać że zna on świat zewnętrzny; że nie reaguje panika na widok innych psów, ze nie ucieka jak oszalały słysząc szum ruchu ulicznego, że toleruje obrożę i jako tako porusza się na smyczy...
Przykre, że coraz częściej na lekcje przychodzą do mnie psy, które nie mają drobnych kłopotów z zachowaniem, tylko takie, które należy wręcz rehabilitować!
Bywa, że ludzie zachwycają się jakimś ?trudnym? psem któremu trener i właściciele poświęcili masę czasu. Zawsze mnie śmieszą owe zachwyty - bo tak naprawdę powinny być one skierowane do ludzi, którzy nad zwierzęciem pracowali. Owo grzeczne czy tylko.... przyzwoite.... zachowanie to nie jest bowiem kwestia psiego charakteru, tylko kwestia nauczenia psa, wtłoczenia mu do głowy raz na zawsze nieprzekraczalnych i żelaznych reguł jakie obowiązują w świecie ludzi.
Ciężką krwawicą z wielu bardzo słabych psychicznie psów da się zrobić naprawdę grzeczne zwierzaki, nie zmieni to jednak faktu, że ich charakter, genetyczny wzorzec psychologiczny z jakim przyszły na świat pozostawia bardzo wiele do życzenia.
Z kolei znam przypadki, gdy jako ?głupie? czy ?nienormalne? określano psy bardzo inteligentne, o świetnie rozwiniętych popędach, które były po prostu niewyżyte czy wręcz ?za mądre? dla swoich właścicieli. Ludzie niejednokrotnie nie dają sobie rady z psami które przejawiają choć trochę więcej, niż przeciętne, temperamentu. Zawsze jednak szukają oni wtedy winy w psie, a nigdy w sobie, w swojej nieumiejętności porozumienia z takim zwierzęciem.
Ostatnio zmieniony przez karanuker dnia Wto 14:24, 06 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:23, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
To super, czekamy, a ja spróbuję wkleić dwa zdjęcia Ak Hirsa, które najbardziej mi się spodobały z zamieszczonych linków.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez MOGUL dnia Wto 16:24, 06 Gru 2005, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Wto 14:25, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
i tak zamist " lub - wkleiły się ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Wto 14:28, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Domowa hodowla: często właściciel pracuje zarobkowo i praktycznie całymi dniami nie ma go w domu. Jeżeli ma jedną sukę ze szczeniakami, to da radę, ale jeżeli ma wiącej miotów? Często ludzie kupują sukę żeby ją rozmnażać, sama miałam w Polsce maile od ludzi, którzy pisali że kupią sobie suczkę, a potem ona im zarobi na pieska. Nigdy takim nie sprzedałam szczeniaka.
We Włoszech jest inaczej, praktycznie nikt nie chce suk, bo nikt nie myśli kategoriami zarobienia na szczeniakach i kupienia sobie czegoś tam. Tutaj myślą tylko o tym że suka będzie miała cieczkę, więc lepiej kupić psa, bo i większy i bardziej imponujący sąsiadom i innym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Wto 14:35, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Kenelowa hodowla to dla mnie psy pozamykane w boksach, wyciągane z nich na godzinkę, żeby sobie pobiegać (swobodnie jak mają szczęście lub na bieżni, w większości przypadków tutaj we Włoszech). Psy apatyczne, które można dać do ręki obcemu i powidzieć, wystaw mi go lub zaraz wracam. Właśnie takie psy rodzą psy apatyczne, ideały na wystawy, ale z charakteru przypominające wszystkie wystawowe psy, bez względu na rasę.
kenelowa hodowla to taka co ma produkcję miotów, jedne za drugim, aby utrzymać psy.
Ci bogatsi jeżdżą po wystawach, inwestują, ale i drożej sprzedają szczeniaki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Wto 14:39, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Do tego są tutaj kenelowe hodowle reklamujące się jako hodowle sprzedające psy z charakterem, azjaty które atakują człowieka bez powodu, tak jak wytresowane psy. udało mi się dotrzeć do informacji, ci ludzie po prostu tresują swoje azjaty na atak na człowieka, robią próby 10 miesięcznym szczeniakom, obcy straszy je kijem i jeżeli pies, który wie że ten atak jest sfingowany nie zareaguje, to znaczy że jest bez charakteru. Coś strasznego!!!!
Potem sprzedają szczeniaki, które absolutnie nie stróżują, bo przez te tresury i ciągłe mieszkanie w boksie, mają spaczony charakter
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:42, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
No właśnie Luiza, domowa i amatorska hodowla to taki zapracowany właściciel z jedną suką i ewentualnie z rodziną / niepracująca żona /
doglądająca dobytku. Ja też od dzieciństwa jak mieliśmy psy słyszałam :
tylko nie suczka, problem z cieczkami, "narzeczonymi" ustawiającymi się pod płotem, lub drzwiami domu, / jeden taki zapaleniec poszedł nawet za moim ojcem do pracy na koniec miasta - wsiadł z nim do tramwaju !/ ciąże urojone, sam kłopot. Ale tak jest , jak ludzie mają pracę, gorzej jak jest takie bezrobocie i zmiana warunków życia jakie nastąpiły w Polsce po zmianie systemu. Jestem pewna że " domowe hodowle psów rasowych " po roku 1999 przeżyły u nas rozkwit.
Będąc kiedyś w ZK, usłyszałam takie zdanie jednej z pracownic: " niektórzy u nas doszli do wniosku że na psiej d....e tez można zarobić"
Niestety jest to smutna prawda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Wto 14:52, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
W pełni zgadzam się ze stwierdzeniem że charakter to "genetyczny wzorzec psychologiczny z jakim przyszły na świat"
Z mojego doświadczenia: nie da się tylko socjalizacją wyeliminować strachu, lub przyuczyć azajaty do stróżowania, jeżeli tego nie ma w genach.
Za to psy pewne siebie, są pewne siebie zawsze, rzeczywiście odpowiadają opisow, że nawet kijem azjaty nie załmiesz.
Staram się dobierać psy w taki sposób, żeby potomstwo nie miało problemów charakterowych. Nauczyłam się, że suka musi być odważna i pewna siebie. W przeciwnym wypadku, szczeniaki od poczęcia odbierają strachmatki, żyją w tym strachu i uczą się błędnego zachowania.
Ostatnio zmieniony przez karanuker dnia Wto 14:59, 06 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:59, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Luiza, wiadomo że jak ktoś traktuje hodowlę zarobkowo to się MUSI zwrócić i oczywiście o ile jest to jedyne źródło dochodu właściciela to jest niemożliwością fizyczną zapewnienie odpowiednich warunków psom .
Nie na darmo mówią że kynologia to Hobby dla bogatych, takie przedsięwzięcie musi być dotowane , przez Pastwo, fundacje, czy bogate Kluby, nie wiem jak to wygląda w Krajach tzw. wysoko rozwiniętych. ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Wto 15:02, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Tutaj nikt cię nie dotuje, każdy odbiera cię za konkurencję. Wszędzie układy i znajomości, ale klient jest inny, tutaj jeżeli mają wydać pieniądze, to chcą je wydać dobrze. Ceny są ujednolicone, wręcz jeżeli podasz niższą niż ogólnie przyjęta to już widzą podstęp: hodowla kenelowa, niedoglądanie i niedożywienie szczeniąt.
Azajta nie są w modzie, także nie ma dumpingu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:51, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Luiza, a czy są takie Hodowle , niezależnie od rasy które można nazwać " kenellami zarodowymi" , takie" z prawdziwego zdarzenia " , posiadajace duże przestrzenie, dobre warunki, dobrany materiał genetyczny i cieszące się dobrą renomą gwarantowanych rasowych szczeniaków z wzorcowym charakterem? rozumiem też że osoby mające hodowle psów we Włoszech to ludzie którzy z hodowli psów się nie utrzymują ? Czy są też i tacy?
Ostatnio zmieniony przez MOGUL dnia Wto 18:02, 06 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aleksandra
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:57, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Dołączam do Towarzystwa, witam serdecznie, MOGUL - dziękuję za informacje o forum.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Wto 17:33, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Tutaj ludzie utrzymujący się z hodowli psów mają zarejestrowaną działalność gospodarczą i płacą podatki.
Hodowle azjatów są raczej kenelami z małymi boksami. W innych hodowlach nie byłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:04, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Witaj Aleksandra opowiedz nam jak dostałaś Ramzia, czy zmienił on twoje życie i czy widzisz różnicę w psie odkąd mieszka w ogródku?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:07, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Luiza, jeżeli mają działalność gospodarczą to chyba jeszcze bardziej musi przynosić zyski. A u nas też się płaci podatek ale na szczęście niewielki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|