Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka
CAO Grupa i inne rasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

dlaczego mam azjatę
Idź do strony 1, 2, 3 ... 24, 25, 26  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:58, 03 Gru 2005    Temat postu: dlaczego mam azjatę

Witam wszystkich użytkowników tego forum, a przede wszystkim aktualnych i przyszłych właścicieli Azjatów. Aby zacząć tematy o Azjatach chciałabym abyśmy odpowiedzieli sobie na pytanie, dlaczego wybraliśmy Azjatę? skąd taki wybór , czy był świadomy, czy mieliśmy jakąkolwiek wiedzę na temat tej rasy przed przyjęciem szczeniaczka do domu, czy spełnił on nasze oczekiwania ?? Czy mieliśmy z nim jakiekolwiek problemy zdrowotne czy żywieniowe ? a może wychowawcze?

Pozdr. MD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 15:13, 04 Gru 2005    Temat postu:

Kiedy wreszczie kupiliśmy nasz pierwszy dom, natał moment za powrót psa do rodziny, bo wychowywałam się z psami, kocham psy i nie mogłabym żyć bez. Mieliśmy niskie ogrodzenie, ok 150cm, więc potrzebny był mi pies, który musiał odpowiadać następującym kryteriom: pies obronno-stróżujący do moich maleńkich dzieci (Victoria miała 2 lata a Dalan 6 miesięcy), taki żebym nie musiała jego pilnować żeby nie zrobił im krzywdy. Zadzwoniłam do mojego przyjaciela weterynarza z Warszawy i zapytałam o rasę, której powinnam szukać, bo hodowcy to zawsze mówił że ich pies do wszystkiego się nadaje. Bardzo ważne było żeby pies wytrzymywał wysokie temperatury, bo miałam nowofoundlanda, który dostał wylew w Warszawie, z powodu wysokiej temperatury. Robert (weterynarz naszej rodziny od 20 lat - wtedy) powiedział: azjata lub anatolijczyk, ale tego ostatniego to zostaw w spokoju, bo krew zniszczona przez inbreeding, bo z Turcji tych rasowych nie puszczają. I tak w sierpniu 2001 roku zaczęły się poszukiwania owczarka środkowoazjatyckiego...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karanuker
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rivignano (Udine) Italia

PostWysłany: Nie 15:15, 04 Gru 2005    Temat postu:

tym go.ciem jestem oczawiście ja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:34, 04 Gru 2005    Temat postu:

Zaczęliśmy szukać psa bo mieliśmy się przeprowadzać do nowego domu, nasz dotychczasowy psiak był już w podeszłym wieku. Miał to być dobry, nieprzekupny stróż, ale jednocześnie miły w domowym obejściu, rodzinny pies. Wybieraliśmy pośród psów z grupy II + jużak, CTR i podhalan. Wybraliśmy fila brasileiro. Wtedy zobaczyliśmy w "Twoim psie" zdjęcie azjaty - to był Ilgiz z suką i szczeniakiem. Poczytaliśmy o rasie w internecie (ale nie trafiłam jeszcze wtedy na CAO.pl, ani na żadne fora) - momentalnie 'klamka zapadła'. W parę dni mieszkał u nas Agram - nasz pierwszy azjata. Za rok, do towarzystwa Agramowi dołączyła Nukura.
W marcu 2006r. miną 3 lata naszego codziennego obcowania z owczarkiem środkowoazjatyckim. Decyzji nie żałujemy i co dzień utwierdzamy się we właściwym wyborze rasy. Psy spełniły nasze oczekiwania co do charakteru i zachowań. Nadto - tu już wbrew oczekiwaniom Mr. Green , bo nie były wybierane jako 'egzemplarze' wystawowe i każdy na pierwszą wystawę pojechał 'na próbę' Laughing , okazało się, iż również na tym polu nieźle sobie radzą.


Ostatnio zmieniony przez Sylwia dnia Nie 15:43, 04 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karanuker
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rivignano (Udine) Italia

PostWysłany: Nie 15:43, 04 Gru 2005    Temat postu:

Dzwonienie po hodowcach we Włoszech, wizyty na wystawach, intenretowe zapoznawanie się z hodowlami w Polsce, telefony do tych hodowli. Wreszcie wiadomość o miocie po Huncie, znam rosyjski, więc wrzuciłam na wyszukiwarkę imię Hunta i zobaczyłam zdjęcie, to zdjęcie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wtedy już wiedziałam, jego córka musi być moja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karanuker
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rivignano (Udine) Italia

PostWysłany: Nie 15:50, 04 Gru 2005    Temat postu:

To że trafił do nas i Daikash, to sama nie wiem, ale był to bardzo trafny wybór. Pies ma taki charakter, że pewnie w życiu już takiego drugiego nie będę miała. Zrównoważony czołg, szybki jak zając, niesamowicie inteligenty, delikatny aż do przesady, ale potrafiący w pełnym pędzie podrzucić mnie do góry, pomimo tego że ważę więcej od niego. Przez to moje psy wydają się małe przy mnie na zdjęciach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karanuker
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rivignano (Udine) Italia

PostWysłany: Nie 20:06, 04 Gru 2005    Temat postu:

Moje Desha i Maciek, kilka dni temu, zostali dziadkami, AK HIRS i ZENA (Kasim iz Klovi x Efa - siostra Emira Wasyla) spłodzili 5 suczek i 3 pieski.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
I&A - zawieszony
Administrator



Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:26, 04 Gru 2005    Temat postu:

Luiza Gratulację Smile Możemy Cię chyba tytułować pra babcią Wink ?
Jutro w wolnej chwili opiszę skąd u nas zawitały azjaty...
A teraz jeszcze dosłownie jednym zdanie zaoffuje ten temat, gdyż chciałam podziękować za udział w forum, życzyć owocnej współpracy
i zaprosić nowych użytkowników
pozdrawia
I&A
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AniaRe
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Książenice

PostWysłany: Nie 21:33, 04 Gru 2005    Temat postu:

To i ja się przywitam Smile)

A skąd u mnie azjatka?

Mamy wiekową ON-kę i bernenkę, poczulismy potrzebę posiadania mocnego, silnego psa, z którym czulibyśmy sie bezpiecznie. ON-ka już nie słyszy i nie widzi dobrze, bernenka nie jest psem, z którym człowiek spokojnie pojdzie w nocy do lasu na spacer. A że mamy sie przeprowadzić, potrzebny był pies stróżujący.
Zaczęliśmy poszukiwania, znajomy doradził nam azjaty. Zaczęłam badać temat, czytać, szukać, jeździc na wystawy, kontaktować się z hodowcami. Szczenię mieliśmy wziąć za 2 lata. najchetniej po Holi-możliwie ciemną, niekopiowaną sunię. A potem w ciągu jednego dnia mogliśmy się zdecydować na suczkę po Tayshe. Białą i kopiowaną...
Mąż-zawsze rozsądniejszy-oponował. Ale jakoś sie udało Very Happy (Jakis fragment Umy zastępuje mi biżuterię za urodzenie nastepcy tronu Very Happy)
Umka przyjechała do nas po 10-ciu dniach podróży, juz w samochodzie uwaliła mi się na kolanach , delikatnie mówiąc-utrudniając prowadzenie.

I do tej pory uważamy obydwoje,że to była nasza najlepsza "psia" decyzja...i zrobilibysmy tak samo po raz drugi. (to się rzadko zdarza,żebym usłyszała, że miałam rację Very Happy)

Uma jest najmądrzejszym psem, jakiego miałam do tej pory, a równocześnie jest niesamowicie delikatna, dla mnie to bardzo istotne, jest tak ostrożna przy dzieciach, tak reklamowana do dzieci bernenka przegrywa z keretesem, Kuba już raz latał w powietrzu, jak go Re podcięła. Uma w największym pedzie wytnie piruet, byle dziecka nie potrącić. Młody potrafił sie jedzącej Umy przytrzymac za głowę, aby minąc miskę, suka stoi bez drgnienia.
Początkowo czort wcielony, teraz spokojna, zrównoważona, mądra.
Jedyna jej wadą jest agresja w stosunku do dużych suk, ale mysle,że to w miarę naturalne i mamy to pod kontrolą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karanuker
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rivignano (Udine) Italia

PostWysłany: Pon 7:25, 05 Gru 2005    Temat postu:

Aniu, widziałam twoją Umę - głowę ma przecudowną. Takie głowy lubię.
Co do delikatności to Dalan uczył się chodzić przy Daikashu, maltretował go i pomimo tego że pies nie miał jeszcze roku, i był bardzo dobrze stróżującym egzemplarzem (wraz z siostrą Deshą) to nigdy, ale to przenigdy nie pokazał swojej siły w stosunku do namolnego dziecka. Kiedyś Dalan wsadził mu cały paluszek do nosa i potem do oka, a Daikash nadal leżał na podłodze i patrzył się na mnie błagalnym wzrokiem. Ja oczwiście zapatrzona w komputer, byłam obok, ale nic nie widziałam, dopiero przy trzecim podejściu zabrałam małego i starałam się mu wytłumaczyć, że nie wolno tak robić z psami. Ganiał za psami z kijem, jednak psy nigdy, nie warknęły nawet na niego. Szczeniaki u mnie przechodzą chrzest bojowy, bo moje dzieci tak je kochają, że już potem nic im się nie może przytrafić, bo przeżyły moje dzieciaki.
U mnie suki nie mogą chodzić razem, tj. chodziły Desha i Nagaina, chodzi Desha, Ukhta i Neme. Jeszcze do zeszłego tygodnia chodziły Neme i Hantau, ale w czwórkę je rozdzielaliśmy. Suki są gorsze od psów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
I&A - zawieszony
Administrator



Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 8:29, 05 Gru 2005    Temat postu:

Pierwszym azjatą, którego zobaczyliśmy był Bahtiyar.Leżał pod drzewem na terenie łódzkiej wystawy, dostojny, poważny, z nieprzeniknionym spojrzeniem.Podeszliśmy, zapytaliśmy co to za rasa i wymieliśmy telefony z prośbą o informację, gdy "trafi" się szczeniak podobny do niego.
Nie było wtedy for, a i stron o azjatach nie wiele.Nie szukaliśmy psa.Mieliśmy dwa owczarki niemieckie, które spełniały swoją rolę stróży.Wcześniej doświadczenie z suką kaukazą, wobec, której azjata wydawał się dość egzotyczny.Jednak prawie 4 miesiące później zostaliśmy zaproszeni do Gdańska. Przy okazji pobytu nad morzem w innej miejscowości całą rodziną zrobilismy wycieczkę, by obejrzeć małego azjatę.Był sliczny, puchata, grzeczna "laleczka".
Niestety sprzedany.Zdecydowaliśmy się czekać, na kolejny taki egzemplarz.Jednak wieczorem właściciel Bahtiyara zadzwonił, że Cebaj jest nasz Very Happy Przypadek, albo pzeznaczenie Wink Cebaj w pierwszym starciu z owczarkami przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania...Od małego luzak i olewus, otrzepywał się, po ich napadzie i szedł sobie dalej..Nie wiele było rzeczy, które mogły go zdenerwować albo przestraszyć..Gdy dorósł owczarek - pies, przestał rządzić na podwórku, a jego pozycja w hierhii doznała mocnego uszczerbku...Cebaj nigdy nie zrobił mu krzywdy, w fizyczny sposób natomiast dręczył go psychicznie.Potrafił rzucać jabłuszko na środek podwórka i czekać, czekać, czekać, aż łakomy ON podbiegnie
i zechce je pochwycić.Wtedy w mgnieniu oka potrząsał nim solidnie i wracał na swoją pozycję.Rozwiązaniem okazał się zakup działki na wsi, gdzie azjaty realizują się w roli stróżów domu.Własciwie Cebajowi zawdzięczamy ten dom i trochę nowych i wspaniałych znajomości:)
pozdrawiam
I&A
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AniaRe
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Książenice

PostWysłany: Pon 18:48, 05 Gru 2005    Temat postu:

Luiza> dziękuję Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:13, 06 Gru 2005    Temat postu: dlaczego mam azjate

Witaj Ania, ja też uważam azjaty za psy bardzo inteligentne, wręcz genialne , którym niejeden człowiek mógł by pozazdrościć przebiegliwości , zdolności przewidywania i logicznego myślenia , tak, tak, właśnie myślenia !!!
Kiedyś była na innym forum dyskusja czy pies myśli ?. Zdania były różne, raczej na nie, jednak myślenie u niektórych przedstawicieli psowatych jest oczywiste / różne legendy / a u azjatów możemy zauważyć wiele jego przejawów.

To co pisze Isia o Cebaju , który przewidując reakcję ONA, rzuca przynętę w celu zademonstrowania swojego przywództwa....., jest właśnie tego przykładem...
Spotkałam się z podobną prowokacją w celach dydaktycznych u mojego Zuma , który tak uczył szczeniaczki , tylko wtedy przynętą był patyczek albo skórka od chleba......trzymane pomiędzy przednimi łapami i podrzucane do góry , zbliżający się szczeniak odstraszany był warczeniem....... , jednak w przypadku Cebaja cel był trochę inny a i metoda bardziej wyrafinowana....... bo przynęta rzucana była daleko.... ciekawa jestem jak długo ON dał się na to nabierać ?
Pozdr. MD


Ostatnio zmieniony przez MOGUL dnia Pon 0:19, 12 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:59, 06 Gru 2005    Temat postu: dlaczego mam azjate

Luiza, to Twój młodzieniec a mój ulubieniec został już ojcem? Gratulacje !!
Czy możesz zamieścic zdjęcia obu rodziców? Fajnie macie że pies niepotrzebuje tytułu reproduktora do rozrodu....... ,

pozdr. MD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karanuker
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rivignano (Udine) Italia

PostWysłany: Wto 14:13, 06 Gru 2005    Temat postu:

On chciał kryć zenę już kiedy miał 6 miesięcy, oczywiście nikt mu na to nie pozwolił.
Zena: [link widoczny dla zalogowanych]
Ak Hirs: [link widoczny dla zalogowanych]
Na zdjęcia maluchów poczekamy. Dwie suki są umasczone jak Ekemen, jedna ruda, druga pręgowana a reszta czarna płasczowa z białym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 24, 25, 26  Następny
Strona 1 z 26

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin