|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZbyszekB
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:08, 31 Maj 2009 Temat postu: Dwie suczki -jak odseparować psa od suczek w okresie cieczki |
|
|
Witam,
mam pytanie do doświadczonych forumowiczów: na jaki czasookres trzeba odizolować psa od suczki w okresie cieczki?
Jest to istotne dla mnie ponieważ posiadam już trzy suczki różnych ras - azjatka (8 lat), rottweiler (3 miesięcy), duży mieszaniec (chyba ok roku - znaleziona porzucona na parkingu). Panny się zgadzają - teren jest podzielony, przewodzi ocz. azjatka.
W najbliższym czasie zdecydowanie zamierzam kupić szczenię azjaty. Najchętniej samca (obecna azjatka jest dosyć szczekliwa), ale nie wiem czy skutecznie upilnuje suczki w okresie rui. Natomiast przed kupnem suczki mam dość oczywiste obawy czy nowa panna jak dorośnie nie będzie chciała po jakimś czasie "zjeść" pozostałe koleżanki.
Mieszkam z rodzina w mieście, ale w budynku wolnostojącym z dużym przyległym terenem. Pracujemy zawodowo poza domem.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Zbyszek
Ostatnio zmieniony przez ZbyszekB dnia Pon 19:40, 01 Cze 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:38, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Zasada jest taka, że cieczka trwa ok. 3 tygdoni (21 dni), a suka ma dni płodne (wykazuje chęć do pokrycia) między 9-15 dniem cieczki.
Ale...
no własnie -
nie wiem, czy da się tak ściśle wyliczyć i tylko wtedy izolować i być pewnym że nie nastapi niekontrolowane pokrycie, bo:
możesz przegapić początek cieczki, cieczka nie być 'typową' (słabe/nikłe krwawienie), dni płodne mogą nastapić w innych terminach niż te "książkowe" itd., historia hodowli zna wiele przypadkow skutecznych pokryć w innych terminach niż te powszechnie uznane i podawane za płodne.
Dla pewności, że nie będzie niekontrolowanego pokrycia - jeszcze przy 3 sukach, które może cieczkują w różnych terminach - to byś musiał mieć czesto od nich psa odizolowanego - samiec w tym czasie może być niespokojny, odmawiać jedzenia itd. - umęczy się psina
A w ogóle to lepiej chyba byłoby cieczkującą sukę izolować od reszty stada (kojec, budynek gospodarczy, dom), niż psa/ samca, zwłaszcza że suki w czasie cieczki mają tendencje do szukania gorących wrażeń poza domem. Poza tym należy mieć na uwadze, że nie pytając nas o zdanie naszą sukę może też pokryć inny, obcy pies.
Odnośnie suk nie przeznaczonych do hodowli, możesz rozważyć sterylizację.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZbyszekB
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:35, 01 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
dziękuję za rzeczową odpowiedź. A jak oceniasz ryzyko "pozagryzania się" suczek?
Pomysł z nowym azjatą wynika z wieku obecnej suczki - ma 8 lat (w pytaniu omyłkowo podałem 6 lat). Napewno ma jeszcze kilka lat życia - jest po Elgizie od Babireckiej, wielka (prawie 80 kg!) piękna suczka. Szkoda, że nie pokryliśmy jej, cóż trzeba myśleć o następcy do pilnowania podwórka. Wcześniej mielismy też rotkę - rok temu zmarła w wieku 10 lat na raka płuc. To było również przekochane psisko. Pamiętam jak jeszcze mała azjatka nonstop zaczepiała rottweilerkę, aż w wieku chyba jej 3 lat doszło do kilku ostrych spięć i rotka musiała ustąpić azjatce. Niemniej nigdy nie pogryzły się na poważnie.
Dla całej naszej rodziny są to dwie ukochane rasy, które w sumie fajnie się uzpełniają: w domu rottweilerka na zewnatrz azjatka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolina
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 10:02, 02 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Sylwia, świetnie odpowiedziała. Potwierdzam, lepiej odseparować sukę z cieczką niż psa, bo się psina umęczy . Pies od pierwszego dnia cieczki ją w jakiś sposób przeżywa i jeśli suki nię będą miały jej razem, a jeszcze się trafi, że dwa razy w roku, to (3suki x 21dni) x 2 - wychodzi 4 m-ce w roku burzy hormonów u psa
Podam ci mój przykład:
mam 6,5 letnią sukę CAO, prawie 4 letniego samca CAO i zostawiłam sobie po nich szczeniaka suczkę 5 m-cy
Długo się zastanawiałam nad pozostawieniem szczeniaka, wiem, że suki zaczną ze sobą walczyć, to tylko kwestia czasu choć na korzyść działa bardzo silna dominacja dorosłej suki, różnica wieku, charakter młodej i fakt, że to matka z córką ale podwórko już jest podzielone na pół.
Suka od pierszego dnia cieczki zamieszkuje w domu, bo choć mamy mocne kojce, to wiem co potrafi zrobić Otarek z prętami i wychodząc do pracy wolę mieć pewność, że są dobrze odizolowane.
Na twoim miejscu nie kupowałabym jeszcze kolejnego CAO.
Ostatnio zmieniony przez karolina dnia Wto 10:03, 02 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sokolnicka Dolina
Forumowy ekspert
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szymaki k/Płońska
|
Wysłany: Wto 11:39, 02 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Dokladnie dziewczyny juz od dawna tak robie jest ciezko ,bo czasem wszystkie na raz cieczkują i wszystkie siedzą w domu no coz tak najlepiej mozna ustrzec przed nieplanowana ciążą....
wczesniej jak trzymalam niedaleko to jednak psy wariowaly strasznie do tego stopnia ze rozrywaly siatke nawet ogrodzenie potrafia rozwalic, a z drugiej strony po co narazac biedaka na taki stres
izolacja suki porzez zamykanie w domu najlepsze co moze byc w pelni sie zgadzam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Darek
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 443
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Piotrkowa
|
Wysłany: Wto 12:55, 02 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
karolina napisał: |
"suki zaczną ze sobą walczyć, to tylko kwestia czasu choć na korzyść działa bardzo silna dominacja dorosłej suki, różnica wieku, charakter młodej i fakt, że to matka z córką"
. |
ja mam 3 suki na jednym podwórku i 2 z nich to matka z córka i niestety ale 7 letnia matka uznała wyższość 3 letniej córki i jej uległa. Miewają niekiedy jakieś animozje między sobą ale żeby toczyły się jakieś walki to tak nie ma. Więc chyba nie zawsze jest tak jak Karolina opiłaś. Średnia wiekiem Umka rządzi na podwórku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolina
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 13:37, 02 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Darku, tylko ci pozazdrościć, że Umka delikatnie przejęła władzę. Wiem, że jest to możliwe, znam hodowle i właścicieli trzymających dwie lub więcej suk razem, żyjących sobie w pełnej harmoni.
Pisałam o swoich psach, znam doskonale ich charaktery i uwierz mi Elin tak szybko nie odpuści, nawet Otar miał z nią problemy. Sharora szybko się nie odważy choćby odszczeknąć Elin, ale jak to się zdaży będę musiała je rozdzielić i nigdy nie zostawiać razem bez nadzoru. Niestety znam zbyt wiele przypadków, kiedy to suki próbowały ustalić miedzy sobą hierarchię i nie wyglądało to różowo .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:37, 02 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
ZbyszekB napisał: | A jak oceniasz ryzyko "pozagryzania się" suczek? |
Uważam, że nie da się ocenić takiego ryzyka, nawet mając dwa super spokojne psy, może nadejść czas, że któremuś z jakiegoś powodu "odbije".
Takie ryzyko można natomiast stworzyć - dokupując następnego psa, no i wtedy starać się minimalizować możliwości tego 'ryzyka" czyli spięcia, np. do ostrej suki dobrać spokojną towarzyszkę, zadbac, by róznica wieku między nimi była kilkuletnia itp.. Ale może nadejśc dzień, w którym bedziesz je musił od siebie odizolować na zawsze, jeszcze pod warunkiem, że zdążysz to zrobić...
Nie ma jedynej słusznej drogi, recepty i systemu wychowania.
Są podwórka gdzie kilka suk żyje we względnej zgodzie, a są i takie, gdzie dwie suki nie mogą przebywać ze sobą. No niestety, da sie to ocenić dopiero na własnej, a raczej suk skórze - czy mogą chodzić ze sobą. Wydaje mi się, że im większy teren, tym lepiej, na malutkich podwórkach psy nie mogą sobie "odpocząć" nawet od swojego widoku i wydzielić własnych miniterytoriów.
Ja ma 2 samce i sukę, suka może chodzić z każdym psem, samce muszą być izolowane od siebie - chodzą z suką na zmianę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|