Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

gregory · Wysłany: Sob 20:06, 03 Mar 2007 Temat postu:

Tomku pies jest po rodowodowych rodzicach ktore nie byly wystawiane widzialem je bo jak pisalem jesli tylko dowiem sie gdzie jest azjata to staram sie tam dotrzec robie to od 1990roku i widzialem nie malo psow bez rodowodowych ktore nie ustepuja rodowodowym jesli ktos ma takie informacje prosze okontakt dla ulatwienia mioty ktore sie rodzily w Polsce poczatwk lat 90ych Lublin Otwock Karczew Raciaz okolice Siedlec Nadarzyn Sochaczew bede wdzieczny mysle ze z tamtych psow spotkamy i unas Aborygenow

Zakirchan - usunięty · Wysłany: Sob 20:12, 03 Mar 2007 Temat postu:

Mogul, to super, że poznasz, gratuluję a jak ja mam poznać, że się nie mylisz? To jałowa rozmowa jest. Ludzie którzy szkolili psy przez wiele lat mają czasem wątpliwości, pies ma wątpliwości i wachania. Pies przyjmuje czesto postawę aby odstraszyć przeciwnika, kita w górze wyprężony, postawione lub podane do przodu uszy, ten sam pies 10 sekund póżniej może uznać przewage przeciwnika i zwiać z podkulonym ogonem.

Jeszcze raz, test nie służy temu, żeby pies kogoś pogryzł, ja nie szczuję swojego psa na nikogo, test sprawdza jak pies się zachowa w sytuacji w której czoła stawi mu osoba gotowa na konfrontację.

Sokolnicka Dolina · Wysłany: Sob 20:18, 03 Mar 2007 Temat postu:

[quote="MOGUL"]

Zakirchan - usunięty · Wysłany: Sob 20:30, 03 Mar 2007 Temat postu:

[quote="sokolnickadolina"]

gregory · Wysłany: Sob 20:38, 03 Mar 2007 Temat postu:

Zakirchan znow sie z Toba zgadzam

Sokolnicka Dolina · Wysłany: Sob 20:42, 03 Mar 2007 Temat postu:

ZAKIRCHAN

wŁAŚNIE JA KOCHAM I POWTARZAM SIĘ JUŻ KOLEJNY RAZ AZJATA TAKIM JAKI JEST NIE CHCĘ W NIM POBUDZAĆ NIE POTRZEBNIE AGRESJI.A DO OBRONY POLECAŁ BYM INNĄ RASĘ A NIE PSA PASTERSKIEGO (AZJATĘ) KTÓRY MA DRZEMAĆ NA TRAWIE I PILNOWAĆ SWOJEGO STADA Exclamation

:

TOMEK

gregory · Wysłany: Sob 20:51, 03 Mar 2007 Temat postu:

Tak tez mozna jeden lubi grzybki drugi rybki

Zakirchan - usunięty · Wysłany: Sob 20:52, 03 Mar 2007 Temat postu:

A do stóżowania to jaką rase polecasz?

Jeden test nie wzbudzi w psie agresji, przekonasz sie jakie pies ma predyspozyje, jeśli nie będziesz go szkolic do obrony czy do stróżowania to jest to twój wybór i twoje święte prawo, ale póki nie przeprowadzisz testów to nie możesz z czystym sumieniem mówić, że twój pies to wspaniały stróż bo nigdy tego nie sprawdziłeś, tylko sie domyslasz.

Justyna i Kamil zamieszczali na forum filmy na których widać było wyszkolone w Rosji psy w akcji. Rozumiem że uważacie że to są jakieś krwiożercze bestie. Polecam film z pilnowania samochodu w którym pies przerywa atak, ale może to jakiś farbowany azjata.

mysza · Wysłany: Sob 21:03, 03 Mar 2007 Temat postu:

ZAKIRCHAN- mam suke 2,5 roku i mam za siatka sasiada- kiedys sobie zażartowali i z batem poszedł na moja suke, powiem szczerze , ze to co zobaczyłam troche mnie przeraziło- najpierw ruszyła ostro na siatke a potem jak siatka staneła jej na drodze zaczela grysc siatke z takim impetem ze urwała dwa druty , dopiero jak zaczełam krzyczec NIE! a sasiad rzucił bat to troche sie suka uspokoiła ale nie całkiem- facio ma teraz przechlapane ,bo jak idzie wlasnym podworkiem to suka ma piane na pysku- jak gdzies wyjezdzam zamykam ją w kojcu -bo a jak porwie siatke i co bedzie ???? a w sumie jest to pies zrownowazony- nawet jak ktos przyjdzie ze mna obcy to sie da pogłaskac !! i teraz sama wiem ze lepiej DIABŁA nie budzic w tych psach - bo nie wiadomo kiedy bodnie rogami!!!!!

MOGUL · Wysłany: Sob 21:09, 03 Mar 2007 Temat postu:

Zakirchan - usunięty · Wysłany: Sob 21:14, 03 Mar 2007 Temat postu:

MOGUL · Wysłany: Sob 21:19, 03 Mar 2007 Temat postu:

Justyna · Wysłany: Sob 21:23, 03 Mar 2007 Temat postu:

Jak tak czytam forum, to dochodzę do wniosku, że moja rodzina to jakaś nieodpowiedzialna banda krwiożerczych wariatów…..
Szkoliliśmy CAO zarówno na posłuszeństwo jak i na obronę, a co gorsza nawet testowali…

Trochę się z tym źle czuję, ale jakoś sobie radzę….
Może mi w tym pomaga świadomość, że nie jestem sama „taka oszalała”, znam osobiście przynajmniej parenaście rosyjskich właścicieli CAO, treserów zawodowych, którzy cechują się podobnymi odchyleniami „od normy”.

Cały czas nie mogę pojąć, dlaczego sądzicie iż profesjonalnie szkolony Azjata traci swój naturalny intelekt i staje się bezrozumną, agresywną bestią…
Skąd tak mało wiary w naszą ukochaną rasę i umiejętności zawodowych treserów psów…

Pozdrowienia od mojej „potwornej” Musi-Pączusi, która pół dnia dziś spędziła na ciągnięciu obcych , malutkich dzieci na saneczkach – ku ogromnej radości maluszków.