Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka
CAO Grupa i inne rasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak testować użytkowość azjaty
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32, 33  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy należy testować azjaty
tak
86%
 86%  [ 13 ]
nie
13%
 13%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 15

Autor Wiadomość
czaj
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom

PostWysłany: Pią 7:45, 08 Lut 2008    Temat postu:

Imponujące są te psy i ich niewątpliwa inteligencja. Moje pytania wątpliwości? - jak zwykle je mam. Pierwsze zasadnicze dla mnie co się dzieje z osobą, która zostanie już wciągnięta pod psa czy też przez niego powalona na ziemię. Czy jest nadal gryziona dobijana, czy też pies przejąwszy kontrolę nad intruzem zaprzestaje ataku?. Czy prowadzone są w tym zakresie badania zachowań tych psów a może obejmuje to szkolenie?.
Co może spowodować taki atak psa ? Czy wystarczy pojawienie się intruza na jego terenie?. Czy też musi to już być bardziej zdecydowana forma agresji ze strony człowieka?. Czy te konkretne psy stosują stopniowanie zachowań obronnych typu zastąpienie drogi, szczekanie?. Czy ten pies pozwoli na bezpieczne wprowadzenie przez właściciela obcych osób, czy też musi być izolowany?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy należy testować azjaty
tak
86%
 86%  [ 13 ]
nie
13%
 13%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 15

Autor Wiadomość
mysza
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: garwolin

PostWysłany: Pią 8:19, 08 Lut 2008    Temat postu:

wiecie- tak sobie oglądam te fotki i ....... nie mam wyobrazni - co by sie stało gdyby tak pękła ta smycz..... a pies jest juz mocno nabuzowany- od razu przypomniał mi sie incydent na wystawie w Czestochowie - kiedy to zaatakował mnie kaukaz i chciał wciagnąc pod siebie _ tylko mój refleks mnie uratował przed obrazeniami powaznymi ale i tak miałam na biodrze rane i strach w oczach po powrocie do domu- Powiem tylko - atak takiej bestii mozna porównac do zderzenia z pociągiem- obłęd!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy należy testować azjaty
tak
86%
 86%  [ 13 ]
nie
13%
 13%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 15

Autor Wiadomość
TURGAJ
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: skierniewice

PostWysłany: Pią 14:51, 08 Lut 2008    Temat postu:

Artykuł bardzo dobry i zdjęcia też, dzięki Justyna, dzięki Zaki. Psy na tych testowaniach zachowują się super, ale ja myślę że one do tego są wcześniej przygotowywane poprzez trening {szkolenie}, jak również odpowiedni charakter psa, tylko jak dla mnie to takim testowaniem również pobudza się w psie agresie i to jest dobre jeśli pies ma nam służyc do pilnowania jakiegoś terenu, a nie każdemu miłośnikowi psów jest to potrzebne, bo pużniej trudno z takim psiakiem spacerowac między ludzimi bez kagańca. Niewątpliwie p. Vadim Kacnelson jest faktycznie człowiekiem znającym się na tej rasie i dlatego cieszę się że będzie w Częstochowie sędziował, bo i ja się ze swojmi psami tam wybieram {oczywiście jeśli będą w dobrej kondycji} z takim fachowcem od psów chciłbym bardzo kiedyś pogadac. Ciekawe czy Vadim K. też w polsce sprawdza psy ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy należy testować azjaty
tak
86%
 86%  [ 13 ]
nie
13%
 13%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 15

Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:20, 09 Lut 2008    Temat postu:

czaj napisał:
Imponujące są te psy i ich niewątpliwa inteligencja. Moje pytania wątpliwości? - jak zwykle je mam. Pierwsze zasadnicze dla mnie co się dzieje z osobą, która zostanie już wciągnięta pod psa czy też przez niego powalona na ziemię. Czy jest nadal gryziona dobijana, czy też pies przejąwszy kontrolę nad intruzem zaprzestaje ataku?. Czy prowadzone są w tym zakresie badania zachowań tych psów a może obejmuje to szkolenie?.
Co może spowodować taki atak psa ? Czy wystarczy pojawienie się intruza na jego terenie?. Czy też musi to już być bardziej zdecydowana forma agresji ze strony człowieka?. Czy te konkretne psy stosują stopniowanie zachowań obronnych typu zastąpienie drogi, szczekanie?. Czy ten pies pozwoli na bezpieczne wprowadzenie przez właściciela obcych osób, czy też musi być izolowany?



Czaj, dobrze że masz pytania i wątpliwości. Obawiam się, że nie jestem w stanie na te pytania w pełni odpowiedzieć choćby dlatego, że opisywane w artykule psy nie są moją własnością, a ja sama nie jestem z zawodu treserem psów.

Wydaje mi się jednak, że zarówno Ty jak i ja dobrze wiemy co zrobi tego typu pies gdy dopadnie na swoim terenie agresywnego intruza i „wciągnie go pod siebie”… po prostu go pogryzie… czyli unieszkodliwi złoczyńcę - bo taka jest jego rola…

Sądzę, że dla „rozjaśnienia sytuacji” należałoby przede wszystkim UŚWIADOMIĆ sobie czym różni się rosyjskie/ukraińskie podejście do znaczenia słów „pies stróżujący” czy „pies obronny”.

Postaram się to wytłumaczyć, choć już się boję czy to tłumaczenie będzie jasne….tak że poproszę o odrobinę dobrej woli.

W Rosji/Ukrainie poziom poczucia bezpieczeństwa przeciętnego obywatela jest nieco niższy niż w Polsce. Nie do końca się wierzy, że w sytuacji zagrożenia jak z pod ziemi wyrośnie prawy policjant, który natychmiast zakuje w kajdanki złoczyńcę.
Ochroniarze są wszędzie, w zakładach produkcyjnych, szkołach, sklepach, magazynach, centrach handlowych. Bardzo często zawodowi ochroniarze pracują z psami, coraz częściej z Azjatami (kiedyś więcej było KO).

W Polsce, kraju będącym członkiem UE psami nie chroni się np. zakładów produkcyjnych, czy budynków publicznych to wyjątek. Dlaczego? Chyba dlatego, że gdyby pogryzł włamywacza, na swoim własnym terenie to włamywacz prawdopodobnie podał by właścicieli do sądu. Po co komu kłopot, lepiej zamontować kamery, alarmy itp.
Dlatego psy w Polsce przeważnie mają rolę „odstraszającą”, a tak naprawdę właściciel chyba NIE CHCE żeby pies kogoś pogryzł.

W Rosji pies pracujący w ochronie to źródło zarobku - ochroniarz z psem to normalny zawód. Praca zawodowa - nie pasja czy hobby. Taki pies codziennie realnie broni dobytku (w nocy sklep, fabryka czy coś podobnego) i czasami życia swojego pana.

Ruski włamywacz/złodziej jest zazwyczaj uzbrojony i WIE że tam czeka pies - czyli złodziej idąc "na włam" WIE że tam będzie ochroniarz, może z psem - złodziej WIE że musi ich zlikwidować.

Dlatego się psu pokazuje co człowiek może mu zrobić - właśnie na treningu sytuacyjnym, jak w opisywanym centrum szkolenia ARES. Po to żeby w tym krytycznym momencie pies miał już doświadczenie z złym, zdecydowanym na wszystko człowiekiem, człowiekiem który często po prostu chce ZABIĆ psa, bo stoi mu na drodze.

Jest wiele znanych sposobów wykorzystywanych przez włamywaczy „unieszkodliwienia” takiego psa stróżującego, mówi się o tych sposobach na szkoleniach, ostrzega właścicieli, pokazuje psu. (oczywiście na w internecie nie będę ich opisywać z wiadomych względów).

W Rosji - dla właściciela psa pracującego w ochronie TO WSTYD go nie przeszkolić w treningu sytuacyjnym. W Rosji właściciel CAO-ochroniarza przygotowuje psa na spotkanie z prawdziwym, REALNYM zagrożeniem, zagrożeniem nawet śmiercią ze strony włamywacza.

Bo czy na przykład CAO "ma w genach" wiedzę że złodziej może napaść rodzinę w trakcie jazdy samochodem, na światłach? Wywalić ich z auta, pobić i zabrać samochód?

To między innymi psu pokazuje się na takim treningu sytuacyjnym, testuje waleczność jak to zrobił autor artykułu.
I tak robi naprawdę większość. W Rosji pies pracujący "zawodowo" w ochronie praktycznie zawsze przechodzi szkolenie, bez względu na to "jakie ma geny". A przed szkoleniem JEST SPRAWDZANY - jeśli nie jest odważny, jest tchórzem lub nie ma stabilnej psychiki nie szkoli się go - bo tchórz czy „wariata” niczego nie da się nauczyć - i taki pies też NIGDY nie pracuje w ochronie.

W Polsce jest chyba troszkę inaczej, nieruchomości gdzie po obejściu biegają duże stróżujące psy jest raczej omijane przez włamywaczy. Po co mają się „bić” z wielkim psem skoro można ograbić dom obok? Dom bez psów, hałasu, wyłączyć alarm, podciągnąć żaluzje antywłamaniowe, zabrać co się da i cichutko odjechać.

Prócz tego zmienia się moda na rasy psów w Polsce. Przytoczę tu słowa polskich behawiorystów Andrzeja Kłosińskiego i Kamili Chudlewskiej:

„..Widoczny jest wyraźny trend żeby kupować psy łagodne. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu nie postrzegano agresji u psów jako dużego problemu. Nawet jeśli zwierzak rzucał się na sąsiadów, nie uważano tego jako zło, bo w końcu pies powinien być ostry. Dziś jest zupełnie inaczej...”
„… W latach 90-tych psy były kupowane głównie do stróżowania i obrony. Wtedy pośród psów uczestniczących w szkoleniach większą część stanowiły psy obronne, a teraz na 30 są może dwa lub trzy tego typu.”
Socjolog Bogdan Pliszka uważa, że „… popularność łagodnych labradorów bierze się stąd, że idealnie wpasowały się w potrzeby rynku i zmiany w naszym stylu życia oraz postrzeganiu świata.
W latach 90-tych zeszłego wieku gdy panowała moda na rotweillery w naszym społeczeństwie było bardzo niskie poczucie bezpieczeństwa. Psy miały bronić i pilnować z trudem zdobytego majątku. Ich utrzymanie było tańsze niż zatrudnianie ochrony. Teraz gdy media co rusz nagłaśniają wypadki pogryzień wybieramy psy rodzinne…”



Wracając do psów testowanych i opisanych w artykule ukraińskiego sędziego.
Azjata nie atakuje na rozkaz niewinnej, spokojnie stojącej osoby. Na zdjęciach widać, że zawsze przy psie/za psem stoi właściciel/właścicielka który JEST BRONIONY przed AGRESYWNYM atakiem pozoranta.

Czaj, pytasz jak zachowują się te psy – sam zobacz zachowania poszczególnych opisywanych psów się RÓŻNIĄ. Po to też jest testowanie żeby takie różnice zauważyć.

Autor artykułu w trakcie testu ocenia wiele aspektów zachowań poszczególnych psów:

- jak szybko pies reaguje na pojawienie się agresywnie zachowującego się pozoranta,
- czy szczeka wcześniej gdy pozorant się zbliża, czy „milczy”,
- czy pies nadmiernie się „nakręca” czy zachowuje spokój i stara się kontrolować sytuację,
- czy patrzy w trakcie „walki” w oczy,
- czy gryzie,
- jak głęboki ma chwyt,
- jak mocny ma uchwyt zębów,
- czy pies szybko się nie „męczy”, np. czy chwyty kolejne są tak samo mocne,
- czy pies blokuje uderzenie szpicrutą, kijem czy nożem,
- czy „przełącza się” na uzbrojoną rękę,
- jak reaguje na ewentualne uderzenie, czy się przestraszy i wycofa,
- jaki ma kontakt z właścicielem,
- czy ogranicza ruchy pozoranta, blokuje go,
- czy szuka zębami nieosłonionej części ciała (poza rękawem),
- czy manewruje, balansując ciałem stara się zachwiać równowagę pozoranta,
- czy stara się użyć techniki „wciągania” pod siebie,
- czy zmienia naprężenie smyczy/uwięzi żeby mieć „lepszy wyskok”,
- czy po odejściu pozoranta natychmiast się uspokaja (brak zagrożenia) czy zostaje „nakręcony” i pobudzony,
- czy nie przenosi agresji np. na właściciela (to się zdarza ponoć ON-om)
i tak dalej i tym podobne….


No to na razie tyle – i tak się za dużo rozpisałam…
Przepraszam za lekką chaotyczność mojej wypowiedzi, ale zależało mi na zwrócenie uwagi na dość ważny aspekt – Jakie są NASZE oczekiwania co do roli psa stróżującego? Czy oczekiwania w Polsce i np. Rosji czy Ukrainie mogą być inne?
Czy NASZE oczekiwania nie utrudniają nam czasami zaakceptowania „różnych form” użytkowości Azjaty na świecie?

Gdybym umiała to bym pewnie zrobiła ankietę na forum z kilkoma pytaniami – bo ciekawe chyba dla nas wszystkich byłoby zebranie odpowiedzi Smile

Pytań na przykład takich Rolling Eyes :
- czy akceptujesz możliwość pogryzienia przez Twojego psa włamywacza?
- czy chciałbyś by Twój sąsiad miał psa jak te opisane w artykule?
- czy sam chciałbyś mieć psa o takich zachowaniach jak opisane testowane psy?

A może zupełnie inne pytania, macie jakieś pomysły?

Sorka za przydługi post… Embarassed


Ostatnio zmieniony przez Justyna dnia Sob 23:18, 09 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy należy testować azjaty
tak
86%
 86%  [ 13 ]
nie
13%
 13%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 15

Autor Wiadomość
Sari Sokolnicka Dolina
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 05 Sie 2007
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:38, 09 Lut 2008    Temat postu:

..

Ostatnio zmieniony przez Sari Sokolnicka Dolina dnia Wto 22:10, 26 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy należy testować azjaty
tak
86%
 86%  [ 13 ]
nie
13%
 13%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 15

Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:42, 09 Lut 2008    Temat postu:

Sari Sokolnicka Dolina napisał:

a jezeli chodzi o pytania to: 3 x TAK

pozdrawiam,
Mariusz


Widzisz Mariusz - a ja odpowiadając w realiach polskich to nie powiem 3xTAK.

Nie chciałabym żeby mój sąsiad miał takiego psa Rolling Eyes - bo w ludzi nie za bardzo wierzę... nie mam pewności czy mój sąsiad miałby wystarczającą wyobraźnię... no i czy sam nie byłby przypadkiem oszołomem...
Czyli psy mi się podobają tylko się boję o właśicieli Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy należy testować azjaty
tak
86%
 86%  [ 13 ]
nie
13%
 13%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 15

Autor Wiadomość
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 22:46, 09 Lut 2008    Temat postu:

Ja może do kompletu dorzucę powtórnie ten sam film, bo mamy na nim pieski o których jest mowa w artykule. Pozwolę sobie zwrócić uwagę, że te pieski nie tylko pilnują ale wspaniale potrafią się bawić z członkami rodziny co widać na filmie.
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy należy testować azjaty
tak
86%
 86%  [ 13 ]
nie
13%
 13%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 15

Autor Wiadomość
Sari Sokolnicka Dolina
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 05 Sie 2007
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:59, 09 Lut 2008    Temat postu:

..

Ostatnio zmieniony przez Sari Sokolnicka Dolina dnia Wto 22:09, 26 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy należy testować azjaty
tak
86%
 86%  [ 13 ]
nie
13%
 13%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 15

Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:02, 09 Lut 2008    Temat postu:

Jeszcze Wam opowiem taką małą ciekawostkę, obrazującą jak mi się wydaje podejście przeciętnego obywatela do kwestii „pomocy z zewnątrz”, wiary w to czy w krytycznej sytuacji można liczyć na innych czy należy zdać się na własne siły.

To też chyba pozwoli bardziej zrozumieć, że w Rosji czy Ukrainie uważa się że lepiej mieć własnego ostrego, niebezpiecznego psa w domu niż liczyć na szybki przyjazd milicji.

Jest taka gra sytuacyjna/ ćwiczenie dla grup pracowników. Prosta i chyba znana większości.
Grupie ludzi, pracowników daje się ćwiczenie polegające na tym iż mają sobie wyobrazić sytuację, że rozbijają się samolotem na pustyni lub w leśnej głuszy.
Mają (w teorii oczywiście) kilka drobnych przedmiotów i mają razem ustalić strategię działania, jak mają zamiar się ratować, czy zostają przy szczątkach samolotu czekając na pomoc, idą sami dalej – taka tam zabawa…
Osoby pochodzące z Europy, Stanów najczęściej koncentrują się na sposobach wzywania pomocy, zawiadamiania służb ratowniczych. Rosjanom natomiast zazwyczaj nie przychodzi to do głowy. Kombinują jak samemu się uratować z ekstremalnej sytuacji.

Czyli co? Lepiej mieć agresywnego stróża na podwórku niż wydzwaniać o pomoc przed „stukającym w okno” mordercą?

Inny przykład – już tak pół żartem, pół serio Smile . Moi rosyjscy przyjaciele zawsze nam radzą żeby w bagażniku mieć siekierę, pół litra wódki, koc i zapałki.
Bo jak się nam w zimie auto zepsuje w środku tajgi to się przynajmniej „zagrzejemy” przy ognisku (po to siekiera). Czyli znowu co? Radź sobie sam? Bo kraj wielki, a pomoc może być daleko. Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy należy testować azjaty
tak
86%
 86%  [ 13 ]
nie
13%
 13%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 15

Autor Wiadomość
czaj
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom

PostWysłany: Pon 20:05, 11 Lut 2008    Temat postu:

Urzeka nas legenda, zachwycamy się i piszemy o CAO a w praktyce zatracamy je,zamieniamy te psy na psy dworowe. Jeżeli mamy psy dworowe to nie odwołujmy się do legendy CAO bo to już inna bajka. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy należy testować azjaty
tak
86%
 86%  [ 13 ]
nie
13%
 13%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 15

Autor Wiadomość
basia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:15, 11 Lut 2008    Temat postu:

czaj napisał:
Urzeka nas legenda, zachwycamy się i piszemy o CAO a w praktyce zatracamy je,zamieniamy te psy na psy dworowe. Jeżeli mamy psy dworowe to nie odwołujmy się do legendy CAO bo to już inna bajka. Wink


Czaj, legendarny CAO to pies, którego odwaga,waleczność, inteligencja i sprawność sprawiła, że krążą o nim legendy. To pies, który okrył się chwałą w walkach z drapieżnikami i intruzami strzegąc stad i domostw. Jego zadaniem od wieków była ochrona, czy to zwierząt, czy ludzi. To jest właśnie legendarny Azjata, pies gotowy walczyć do upadłego w obronie Pana i jego własności, używając całego arsenału środków jakimi obdarzyła go natura.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy należy testować azjaty
tak
86%
 86%  [ 13 ]
nie
13%
 13%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 15

Autor Wiadomość
czaj
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom

PostWysłany: Wto 15:54, 12 Lut 2008    Temat postu:

Jak najbardziej Basiu po to ma pies zęby, żeby gryźć. Tylko mi jeszcze wytłumacz czym różnił się CAO od psa dworowego. A psy prezentowane na filmikach Zakiego, czy opisane przez pana Wadima Kacnelsona do którego typu zachowań psów należą.
Dla mnie cała uroda i istota azjaty skupia się w swoistej grze wstępnej przed atakiem,a w momencie wycofania przeciwnika na zaprzestaniu tegoż ataku.
Wydaje mi się to być naturalne dla tych psów, najpierw pokazują, że są zdecydowane bronić mienia czy stada -ewentualnie dochodzi do obrony a następnie przy wycofaniu przeciwnika psy odpuszczają pozostając na miejscu przy stadzie by chronić go nadal( miast ganiać po stepie). I takie zachowania nazwał bym stróżowaniem. Tutaj cały zestaw tych zachowań wydaje się być pominięty.Nacisk położony jest na skuteczność ataku i siłę rażenia a to domena chyba już innych psów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy należy testować azjaty
tak
86%
 86%  [ 13 ]
nie
13%
 13%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 15

Autor Wiadomość
basia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:08, 12 Lut 2008    Temat postu:

czaj napisał:
Jak najbardziej Basiu po to ma pies zęby, żeby gryźć. Tylko mi jeszcze wytłumacz czym różnił się CAO od psa dworowego. A psy prezentowane na filmikach Zakiego, czy opisane przez pana Wadima Kacnelsona do którego typu zachowań psów należą.
Dla mnie cała uroda i istota azjaty skupia się w swoistej grze wstępnej przed atakiem,a w momencie wycofania przeciwnika na zaprzestaniu tegoż ataku.
Wydaje mi się to być naturalne dla tych psów, najpierw pokazują, że są zdecydowane bronić mienia czy stada -ewentualnie dochodzi do obrony a następnie przy wycofaniu przeciwnika psy odpuszczają pozostając na miejscu przy stadzie by chronić go nadal( miast ganiać po stepie). I takie zachowania nazwał bym stróżowaniem. Tutaj cały zestaw tych zachowań wydaje się być pominięty.Nacisk położony jest na skuteczność ataku i siłę rażenia a to domena chyba już innych psów.


Czaj, zauważ, że te filmy pokazują zdecydowany atak intruza, tu nie ma czasu na "gre wstępną", na pokaz siły. Tu trzeba działać natychmiast, bo za chwilę może być za późno, ukochany Pan będzie leżał z rozbitą głową.
Być może w innej sytuacji, nie tak zdecydowanego ataku i działania azjaty byłyby inne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy należy testować azjaty
tak
86%
 86%  [ 13 ]
nie
13%
 13%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 15

Autor Wiadomość
Roksana
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wwa-Marki

PostWysłany: Wto 17:13, 12 Lut 2008    Temat postu:

Atak azjaty
[link widoczny dla zalogowanych]

Azjata pilnuje samochodu
[link widoczny dla zalogowanych]

Azjata skacze
[link widoczny dla zalogowanych]

Azjata pilnuje dziecka
[link widoczny dla zalogowanych]

jak zrobicie głośno, to będzie angielski narrator

to są fragmenty kasety rosyjskiej przedstawiającej CAO
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy należy testować azjaty
tak
86%
 86%  [ 13 ]
nie
13%
 13%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 15

Autor Wiadomość
czaj
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom

PostWysłany: Czw 21:07, 14 Lut 2008    Temat postu:

Basiu pomijając to, że azjata ma zawsze czas to na filmie widać wyraźnie jak pies atakuje wycofującego się pozoranta. Justyna ma rację, że psy rosyjskie - ukraińskie są szkolone w określonych celach użytkowych i stanowi to o ich być lub nie. Jeżeli pies nie będzie szedł na człowieka nikt tam zapewne nie będzie sobie nim głowy zawracał. Pozbędą się psa z hodowli pomimo, że pies nie ma cienia zachowań tchórzliwych i jest stu procentowym azjatą.
Czy my koniecznie musimy iść tą samą drogą ?
Wydaje mi się, że zrównoważony azjata z całą swoją różnorodnością doskonale wpisuje się w zapotrzebowanie Kowalskiego. Nawet Nowak coś dla siebie znajdzie. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32, 33  Następny
Strona 31 z 33

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin