Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

Justyna · Wysłany: Wto 17:33, 13 Mar 2007 Temat postu:

Ja to jakoś z koncepcją "chodzenia w kagańcu bojowym" sunieczki oswoić bym się nie mogła... W końcu to "kobietka" jest Rolling Eyes

bartwood · Wysłany: Wto 17:37, 13 Mar 2007 Temat postu:

Izawierz mi pies wyglada w nim jak Czolg

basia · Wysłany: Wto 17:45, 13 Mar 2007 Temat postu:

My stosujemy zwykły skórzany, jest całkiem w porządku. A gdy pies nawet uderzy o nogę, to nie boli Very Happy

Zakirchan - usunięty · Wysłany: Wto 18:03, 13 Mar 2007 Temat postu:

Justyna, specjalnie dla Ciebie, azjata w kagańcu
[img]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][/img]

Justyna · Wysłany: Wto 18:04, 13 Mar 2007 Temat postu:

basia · Wysłany: Wto 18:08, 13 Mar 2007 Temat postu:

A mi przypomina Hanibala Lectera Wink

Zakirchan - usunięty · Wysłany: Wto 18:08, 13 Mar 2007 Temat postu:

On jest naprawdę lekki, może przez niego pić, otworzyć szeroko pysk, żeby się zchłodzić, ludzie często zapominają, że pies poci się przez poduszki palców i za pomocą języka, za mały kaganiec jest niezdrowy dla psa bo nie może swobodnie ziajać

basia · Wysłany: Wto 18:16, 13 Mar 2007 Temat postu:

Zaki, ale ludzie to chyba schodzą z drogi jak idziesz z Hakimem w tym kagańcu ? Wink

A tak wogóle, to gdzie taki kupiłeś, bo u nas w sklepach takich nie ma, ?

Zakirchan - usunięty · Wysłany: Wto 18:16, 13 Mar 2007 Temat postu:

basia · Wysłany: Wto 18:18, 13 Mar 2007 Temat postu:

Zakirchan - usunięty · Wysłany: Wto 18:20, 13 Mar 2007 Temat postu:

Justyna · Wysłany: Wto 18:22, 13 Mar 2007 Temat postu:

basia · Wysłany: Wto 18:34, 13 Mar 2007 Temat postu:

Zakirchan - usunięty · Wysłany: Wto 18:41, 13 Mar 2007 Temat postu:

Moja znajoma jak się do niej pijacy przyczepili a kaukaz stójkę zrobił to mówiła "Piesku, pan nie miał nic złego na myśli na pewno do nas nie móiwił tylko do kolegi, tak nie można się złościć" Very Happy

kamil · Wysłany: Czw 9:00, 15 Mar 2007 Temat postu:

Miałem kiedyś dobermana, który niechcąco zabił pudla kagańcem. Po spacerze jedno z przęseł metalowych się wygieło i w trakcie zabawy musiał uderzyć o cos i drut się wyprostował. Na nieszczęście ten drut powędrował w oczodół pudla...