Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

MOGUL

Małe UMIĄTKO? a jak się nazywa? To dziewczynka....z zawadiackim wyrazem.........
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

I&A - zawieszony

Yasni - 5,5 tyg, a te stare, zescanowane fotki dla porówniania to nie kto inny jak dwumiesięczna ciocia Mamuka Cool

pozdrawiam
Iza

AniaRe

Tak gwoli formalności to Yasni-małe Umiatko (jaka ładna nazwa) ma na tej fotce 5 tygodni i jeden dzień, wczoraj były "tygodzinki" piąte.

maria

Rewelacyjne podobienstwo Cool

Iza koniecznie zrob zdjecia Exclamation

Ryki tez straszne Glut wydaje Laughing

W ogole ona jest niezmierna gadula - informuje o wszystkim, a jak marudzi! Wszyscy dookola musza wiedziec, ze ja cos zaswedzialo Laughing

Z bolesciwym jekiem drapie sie namietnie Laughing

A jak zdarzy jej sie obudzic bo pic sie zachcialo to najpierw w pozycji lezacej strzela dluga przemowe o tym, jaki nieszczesny jest los psa, ktory musi wstac i dojsc do miski z woda Laughing

Komedia

bartwood

WIesz co sliczne te maleństwa ale najpiekniejsze sa kiedy sie z nimi siedzi w pokoju. Są takie słodkie. Nie wiem czy powinienem pisac ostatnio przyjechałem do Ani i oczywiscie zajolem sie maluchami. Pomijając kupy które przyszło mi zbierać ( dodam ze z najwieksza przyjemnoscia) maluchy sa rewelacyjne. Położyłem się na dywanie oczywiśćie zostałemolany nie byłem do jedzenia a do zabawy za duży więc psiaki mnie olały i zajęły się sobą więc przysnołem sobie leżąc na dywanie taka senna atmosfera po karmieniu. Obudził mnie moj Amon który zastanawiał sie kto to lezy w jego kojcu ( w pokoju) zaczął mnie podgryzać. Zbudziłem się i w tym momęcie przyszła Ania z miskami z jedzeniem dla diabełków. Wszystkie dostały i każdy poszedł do swojej miski grzeczne azjaty nikt nikomu nie podjadał.

Powiem wam szczerze że to chyba najbardziej relaksujące zajęcie na świecie zajmowanie się psami

Bartek

Jarekk

Witam po przerwie i przedstawiam mojego synka:) Wszyscy niecierpliwie czekamy na jego przybycie:) oto Yagram
Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

izam

A kiedy Ania planuje wyeksmitować maluchy?

bartwood

ja chyab Amona odbiorę około 10 marca

karanuker

Bartek to jak wytrzymasz do 10 marca!?!

izam

Siuper!
Już sobie wyobrażam, jak przyszli, oczekujący właściciele nic nie robią tylko ciągle gadają o maluchach:P

AniaRe

Generalnie to zależy od tego, czy w domu do którego idą, sa psy, czy nie, jeśli nie, to powinny zostać dłużej, przynajmniej o ten tydzień. To jest bardzo ważne dla ich psio-psich kontaktów. Tam, gdzie są już w domu psy, maluchy mogą iść 4-5 marca , będą miały 8 tyg. bez 2 dni.
U Bartka nie ma psa w domu, a moim zdaniem nie powinien przyjeżdzać do mnie z maluchem co najmniej przez tydzien po odebraniu Yamona, zeby pies najpierw zrozumiał, gdzie jest jego nowy dom, nie mąćmy mu w głowie.

MOGUL

Ania a jak z kwarantanną poszczepienną ? Coś mi świta ze po każdym szczepieniu trzeba było tydzień odczekać bez wychodzenia z domku?

I&A - zawieszony

Maria specjalnie dla Ciebie, przyczajony tygrys ukryty smok Cool

czyli Masza w akcji Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]

pozdrawiam
Iza

karanuker

Iza, a tej pantery śnieżnej nie wystawiacie?
Taki pierwotniaków potrzeba na ringach, żeby przedstawiać rasę.

I&A - zawieszony

Pewnie kiedyś wystawimy chociaż straciłam serce do tego typu imprez...
Pantera póki co jest nieskażona cywilizacją, szusuje wolna po lesie albo na naszym terenie, także przed ewentualną wystawą czeka mnie trochę pracy z pierwotniakiem.
[link widoczny dla zalogowanych]

pozdrawiam
Iza