Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

izam

Prawie jak podhalan...... Cool

A jak wiadomo- "prawie" robi DUZĄ róznice Wink

karanuker

Izam on ma łowę po matce, także Ukhta to pewnie czarno biały podhalan, Tokado też a Syirlon zapoczątkował dynastię.

karanuker

Czekaj, on to pewnie ma po tym podhalanie, jego pradziadku ze strony ojca , po nim wziął też imię, Rakesh

bartwood

Niestety mam smutna wiadomosc przepraszam ze tutaj ale wyniki sekcji zwlok wykluczyly eutanazje posrednio z informacji na necie wynika ze pies byl katowany przedsmiercia Sad

((( Wiecej na innych forach miedzy innymi na psiarni Sad

izam

karanuker

Wczoraj w Brazylii urodził się pierwszy miot azjatów: ojciec Barbak Karanuker, matka Merana (Chainar iz Russkoj Legendy x Ulma). 6 piesków i 3 suczki.
Dla mnie to tak jakby u mnie się miot urodził, cieszę się, że teraz będzie tam już mała gromadka azjatów a nie para.

basia

Luiza, gratulacje Exclamation

karanuker

Najlepiej się cieszył właściciel, był tak zaślepiony szczęściem, że zauważył 9 samców, dzisiaj był u niego weterynarz i śmiał się że radość wzrok mu odebrała.

izam

hehehe

Gratulacje!!!

AniaRe

Luiza,
Gratulacje!
jak mnie sie ta moja szalona 14 rodziła (a trwało to 4 godziny, strzelała jak karabin) to ja nie wiedziałam wcale, co sie rodzi, do rana nie miałam pojęcia, pilnowałam,żeby sie urodziło, Uma je obrabiała i rodziła nastepne. Iza dostała info, ile czego dopiero rano. Laughing

dopiero jak je posegregowałam "na kupki" dziewczyki i chłopców.

karanuker

I widzisz jak dobrze pilnowałaś! Urodziły się wszystkie, ciekawe co by było gdybyś nie pilnowała....
Myślę, że taki poród to wspaniała rzecz.
Tak apropos porodów to "padrona - Desha" dostała cieczki, jeżeli odda się Maćkowi to u mnie druga połowa października będzie ostrzeliwaniem, nie co by strzelaniem z karabinu.

karanuker

To suka, która właśnie wróciła z piekła. Dziękuję Aldonie za to że zainteresowała się nią, dziękuję Jordanowi za pomoc, której udzielił Aldonie.
Dziękuję WAM z całego serca.

Źle potraktowana przez nabywcę, przechodziła z rąk do rąk, odzyskana dla życia 3 tygodnie temu przez Aldonę i Jordana, była w stanie porównywalnym do tego jaki Marti zastał w Kłębowicach. To córka moich Bergul i Hazara. OSMAN, po turkmeńsku niebo.
NIEBO to się na pewno nad nią zlitowało.

Justyna

Nie znam szczegółów (może Luiza napiszesz coś więcej?), ale rozumiem, że wielkie brawa należą się Aldonie i Jordanowi! Applause

Wielkie dzięki za pomoc Osman! Very Happy

Gdzie ona jest teraz? Znalazła nowy dom?

karanuker

Tak znalazła dom, mieszka z Aldoną.

basia