Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

I&A - zawieszony

Chciałabym napisać o pewnym fakcie, na który się przymyka oko, a który istnieje, na podejrzewam szeroką skalę.Dzisiaj byliśmy na stadionie Startu (teren łódzkiej wystawy), gdzie co niedziela odbywa się giełda zwierząt, począwszy od rybek po bagażnikowe szczenięta.Trafiliśmy na azjaty.Suka "z ukrainy", oczywiście bez papierów, nawet nienajgorsza i trzy maluchy - nierodowodowe, nawet bez szczepień, ale po PRAWDZIWYM REPRODUKTORZE!!!
Zapytaliśmy po kim są szczenięta, w odpowiedzi usłyszeliśmy, że po Haibarze Masovia, reproduktorze z Grotnik.Właściciel tego psa - Janusz Chaber sam prowadzi hodowle, sprzedaje szczenięta ze swoim przydomkiem i jest legalnym członkiem ZK.Sprzedający z giełdy był rozmowny, chętnie odpowiadał na nasze pytania, a po szczeniętach widać, kto jest tatusiem....Nie omieszkamy zgłosić tej rewelacji do ZK, a wpierw wykonamy telefon do tego człowieka.
Wyżej wymieniny hodowca kryje na lewo dla marnych 500zł.Wstyd dla PRAWDZIWYCH HODOWCÓW.

Iza

izam

Niestety skala szeeeroka.
Gdyby Zk działało tak, jak działac powinno mielibyśmy połowę tych hodowli co dzisiaj....

A teraz pytanie pod temat. Czy hodowca sprzedając nierodowodowe szczeniaki po nierodowodowych rodzicach też może być ukarany?

Jarekk

Witam:) Jak już kiedyś pisaliśmy nie byłoby tego procederu gdyby nie chętni i potencjalni klienci:) myślę że jedną z ról tego forum powinno być uświadamianie ludziom, że azjata z bagażnika to nie jest dobry pomysł. Niestety tak już jest w tym kraju że dla "kasy" robi się wiele złych rzeczy.........

bartwood

Nie wiem jak to określić jako porażające czy jako głupie przeczytałem o tym dzisiaj i postanowiłem zamieścić na forum jako pokaz ludzkiej skłonności do ,..... sam nie wiem czego

Małe labradory wypchane heroiną
PAP 05:35

Amerykańskie służby antynarkotykowe powiadomiły o zatrzymaniu grupy, która do przemytu narkotyków używała młodych labradorów. Szczeniakom wszywano w brzuchy paczki z płynną heroiną.

W trakcie trwającego od dwóch lat śledztwa na jednej z kolumbijskich farm znaleziono sześć psów z wszytymi w ciała łącznie trzema kilogramami heroiny wartej 200 tys. USD. Trzy szczeniaki nie przeżyły operacji usunięcia paczek z narkotykami, gdyż wdała się infekcja. Pozostałe zostały przygarnięte przez kolumbijskie rodziny.

Podczas środowej akcji policji zatrzymano 20 osób i przechwycono około 24 kilogramy heroiny, wartej na narkotykowym rynku około 20 mln dolarów. (ck)

aleksandra

Gdyby byli chętni - zapraszam do działania: poniżej wklejam tekst przygotowany przez Panią Zofię Mrzewinska. 2 kwietnia odbedzie sie zjazd sedziów ZKwP na którym Pani Zofia wystąpi z wnioskiem o uregulowanie sprawy sprzedazy szczeniat. Im wiecej osób skopiuje tekst, podpisze i wysle do ZG, tym wieksza szansa na to ze ZG sie w koncu ruszy i cos z tym zrobi.
Adres do Związku Kynologicznego: Biuro Zarzadu Głównego : [link widoczny dla zalogowanych]

Związek Kynologiczny w Polsce
Zarząd Główny

Zwracamy się z apelem o wystąpienie do odpowiednich polskich urzędów centralnych w sprawie uporządkowania niektórych problemów dotyczących trzymania i rozmnażania psów.
Wobec nagminnego zjawiska handlowania szczeniętami na ulicy, zwłaszcza przy terenach wystaw psów rasowych, konieczne są decyzje jednoznacznie zabraniające handlu psami na ulicach, placach targowych, giełdach samochodowych czy w sklepach zoologicznych.
Co do hodowców zrzeszonych z Związku – każdy przypadek udowodnienia oferowania do sprzedaży szczeniąt czy psów dorosłych w miejscach wyżej wymienionych – powinien skutkować natychmiastowym wykluczeniem z grona członków Związku.
Wszystkie hodowle – psów rasowych i nierasowych - powinny zostać zarejestrowane.
Dla ustalenia i egzekwowania odpowiedzialności za zwierzęta niezbędny jest przepis o chipowaniu wszystkich psów, co natychmiast zwiększy ściągalność opłat z tytułu posiadania zwierzęcia.
Ulgi w opłatach czy zwolnienie z opłat, również na wsi, mogą dotyczyć tylko psów wysterylizowanych,
Hodowla psów ras uznanych za niebezpieczne może być zarejestrowana i prowadzona tylko w tym przypadku, jeśli hodowca jest członkiem którejś z zarejestrowanych organizacji kynologicznych czy zrzeszeń hodowców psów w Polsce. Hodowla mieszańców tych ras lub psów w typie rasy powinna być zabroniona, a mieszańce tych ras lub psy w typie rasy poddane obowiązkowej sterylizacji.
Jednocześnie lista tych ras powinna być zrewidowana i raczej zmniejszona, niż powiększana.
We wszelkich schroniskach i azylach psy przed wydaniem musza być poddane sterylizacji – środki na to można uzyskać zwiększając coroczne opłaty wyłącznie za nowo nabywane psy, o ile nie są wysterylizowane.
Naszym zdaniem, to tylko podstawowe kroki, które mogą utrudnić niekontrolowane rozmnażanie psów w Polsce i bezmyślne ich kupowanie.
Związek Kynologiczny zrzeszając najpoważniejszą grupę hodowców psów rasowych powinien wystąpić z taka inicjatywa – nie czekając na kolejne rozporządzenia administracyjne, tak nieskuteczne i nie realizowane w praktyce jak osławiona lista niebezpiecznych ras.

bartwood

Jak najbardziej wyślę taki tekst do ZK

karanuker

Właściciel Haibara nie jeździ po wystawach, nie ma wydatków z tym związanych, jedyny wydatek przeznaczył na zakup psa i obecnie na wyżywienie go. Dla niego te 500 zł to dodatkowy dochód, w dzisiejszych czasach.
Przecież wielu prawdziwych hodowców w Polsce sprzedaje szczeniaki po 500 zł z rodowodem.

Nie popieram ani pierwszego ani drugich, bo rozmieniają rasę na drobne. Ile trzebaby takich szczeniaków żeby kupić jednego psa od czabana i to bez rodowodu uznanego przez FCI, bo pochodzenie czaban będzie bardzo dobrze znał.

I&A - zawieszony

Aleksandra to wystarczy skopiowac, podpisać i odesłać do ZK?

Luiza - takie postepowanie to czysty zysk.Tylko po co? My jeździmy na wystawy, ponosimy koszty, a mimo to odmawiamy kryć na lewo.A przecież 500zł piechotą nie chodzi! I pies ma przyjemność i Pan.Tylko co z takimi szczeniakami? Kto je kupi? Jakie znajdą domy? Czym są żywione?
Sama wiesz ile kosztuje odchowanie miotu, szczepienia, wyżywnie szczeniąt, wyprawki, formalności, a przede wszystkim Twoja praca 24 godz na dobę.Różnica w cenie szczeniąt to nie tylko eksterier rodziców, ale też wkład hodowcy w ich wychowanie, socjalizację, rozwój i warunki ich życia.

pozdrawiam
Iza

karanuker

Ja o tym wiem, ale niestety dopóki będą chętni na szczenięta, takie mioty będą.

I&A - zawieszony

Jestem tego świadoma.Tylko w tym konretnym przypadku najbardziej irytuje mnie fakt, że ten sam człowiek prowadzi swoja legalną hodowlę, sprzedaje szczeniaki pod sowim przydomkiem, a jednocześnie przykłada rękę do produkcji kundelków.Hodowca przez bardzo małe h...

pozdrawiam
Iza

bartwood

Według mnie to wygląda tak. Jeśli zapłacisz za coś odpowiednią sumę pieniędzy to będziesz to bardziej szanował co masz. Jeśli dostaniesz coś za darmo to jak ci się znudzi to oddasz bez zastanowienia.
Poza tym jeśli ktoś chce mieć psa to powinien brać za niego pełną odpowiedzialność. Każdy pies pourodzeniu powinien mieć wszczepiony procesor i być zgłoszony przez hodowcę. Niezależnie czy pies jest rasowy czy też kundel. Jeśli tego nie zrobi to powinna być kara i to solidna za coś takiego. Wtedy jak ktoś weźmie psa a potem go odda to będzie łatwo ustalić kto kupił tego psa i obciążyć właściciela za koszty trzymania w schronisku, ewentualną sterylizację itp. Przepraszam za porównanie to tak jak z samochodami jeśli porzucisz go gdzieś to cię znajdą i obciążą opłatami za złomowanie i pokrewnymi. Ubezpieczyć tez się musisz jak posiadasz samochód. Tak samo powinno być z psami. Jeśli masz psa to obowiązkowo ubezpieczenie OC. Niezależnie jakiego wtedy uniknie się dyskwalifikacji i manipulacji przy mieszańcach itp.
Tu nie chodzi o wystawy tu chodzi o dobro psów. Niestety w tym kraju wiele osób podchodzi do tego w ten sposób, że jak za coś nie zapłaci to nie musi nic. Więc każdy pies powinien mieć dowód osobisty w postaci Chipa i obowiązkowo opłacony podatek i ubezpieczenie.
Jeśli nie to sprawa w sądzie grodzkim lub też mandat.
Nie powinno być rozgraniczenia na wieś i miasto psy powinny być traktowane tak samo. Może opłaty powinny być inne, jakieś ulgi na wsi za np. sterylizację itp. Czy właściciele samochód na wsi nie muszą ich ubezpieczać ---- MUSZĄ

Sprawę psów trzeba rozwiązać systemowo a nie prowizorycznie. Pamiętajmy też o tym, że my tutaj posiadanie psa traktujemy świadomi i z odpowiedzialnością a są ludzie, którzy tego nie robią. Na nich niestety trzeba straszaka w postaci kar lub innych rzeczy. Bo nic innego do nich nie dociera. Jeśli natomiast chodzi o rasy tzw. agresywne to sprawa prosta jeśli pies zaatakuje to po pierwsze ubezpieczenie, po drugie odpowiedzialność z więzieniem włącznie. Nie unikniemy kupowania Kaukazów, Stanfordów, rotków przez debili z orzeszkiem zamiast mózgu ale przynajmniej możemy ich zmusić do jakiejś odpowiedzialności prawnej i finansowej.
Jestem zdania, że jeśli udało by się wprowadzić przepisy na wzór innych krajów to było by lepiej dla zwierząt. Ale niestety nasi posłowie wolą zajmować się innymi pierdołami Anie sprawami dość istotnymi w naszym kraju. Ale pamiętajmy my też możemy zgłaszać projektu ustaw. Wystarczy 100 000 podpisów i sejm musi zając się taką ustawą. Może więc warto podczas wystaw podejmować rozmowy na ten temat, może coś z tego wyniknie.

Bartek

aleksandra

Jak najbardziej przekopiowanie i podpisanie i wysłanie wystarcza.
Od razu Wam zaznaczam - nie liczmy na cuda. Ja mam bardzo ambiwalentny stosunek do takich akcji - ale zawsze to coś. Możemy liczyć na to, że jeżeli faktycznie dojdzie do dyskusji na ten temat, to ilość przesłanych w tej sprawie maili będzie dla ZK jakimś wyznacznikiem ile osób jest tematem zainteresowanych...

karanuker

Batek.
tutaj prawa są podobne. Jest obowiązkowe OC dla psów niebezpiecznych i wszystko. Oczywiście jeżeli pies z listy pogryzie poza terenem, nie na smyczy, to jest to sprawa karna.

bartwood

Ja mówie, że takie OC powinno być dla wszystkich, wtedy uniknie się problemu związanego z kwestią, które psy są niebezpieczne, a które nie !!!! Takie jest moje zdanie nie powinno się segmentowac psów. Każdy kto posiada psa powinien mieć wykupione OC i już. Tak samo jak na samochód na malucha też trzeba mieć OC.
Natomiast jeśli zabroni się kupowanie psów z bagażnika to niewiele da. Ponieważ różnych rzeczy nie wolno sprzedawać ( narkotyki ) i tak są sprzedawane więc może kary za posiadanie psa niewiadomego pochodzenia???? i konieczność podawania od kogo się kupiło i ewentualnie pozwolenie takiej osoby na prowadzenie hodowlii??? wtedy da się jakoś to znormalizować. Pamiętajmy, że to ludzie któzy kupują takie psy są winni a nie ludzie którzy je sprzedają !!! Jeśłi jest popyt to także będzie zapotrzebowanie. Natomiast jeśli kary będą za posiadanie psa z niewiadomego źródła to wtedy ktoś się dwa razy zastanowii zanim kupi psa. Poraz kolejny przkład samochodu nie zarejestruje się samochodu i nie ubezpieczy jeśli nie mamy umowy kupna sprzedaży!!! a jeśli policja nas złapie takim samochodem to mandat i dodatkowe nieprzyjemności może to jest droga:)

Bartek

Sylwia