Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

vani-la

Ostatnio znowu powtórzyła sie sytuacja- my z mężem weszliśmy do domu a dziecko zostało z babcią- Lazar skoczył na córkę i przewrócił. Przez cały dzień był idealny, do tego momentu. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu ze on cos próbuje udowodnić mojej mamie, a dziecko jest tylko środkiem do tego. Czy moja mama która jest spoza stada powinna go karcić czy powinnam zrobić to ja, ale wtedy będzie to nie bezpośrednio po zdarzeniu tylko np 2 minuty po?
Pomysł z wydawaniem komend przez dziecko nie jest zły. Misia intuicyjnie gdy Lazar idzie w jej kierunku krzyczy "siad". Teraz tyko muszę sprawić, by pies jej słuchał, co niebędzie takie łatwe, ale pewnie da się zrobić.
Jeszcze raz wielkie dzięki za rady.