Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

bartwood

Pyatnie jak się ma ustawa o rasch niebezpiecznych do posiadania azjaty czy zgłaszaliście gdzieś posiadanie tego psa??? czy prawo do tego zobowiązuje????

Bartek

AniaRe

Azjata nie jest na razie na liście ras niebezpiecznych.
Nie trzeba pozwolenia.

W projekcie, wsród 33 ras, jest azjata, ale ten projekt nie przeszedł.

izam

i bardzo dobrze. Czego oni chcą od nas i naszych psiaków....???

bartwood

Jak sądze taki stan rzeczy jest tylko tymczasowy i pewnie przy następnej nowelizacji ustawy się zmieni i azjaty trafią na chora liste. Według mnei to tylko kwestia czasu i popularności rasy. Za chwile znajdą sie mądrzy, którzy stwierdza, że skoro kaukaz na tej liście jest, koskiewski stróżujący to azjata jest bardzo bliski tym rasą i wpiszą azjatę na listę i przegłosują.
W Polsce tak już jest, że prawo nie musi być mądre ale musi być żeby jakiś poseł mógł się wykazać w sejmie, że coś robi. Wiecie co a może jak będą takie plany to zbiorowy protest pod sejmem, skoro górnicy mogą wywalczyć swoje to nasze pieski tez powalczą o swoje. HIHIHIH niech znajdzie się odważny poseł albo policjant, który będzie chciał zrobić krzywdę właścicielą azjatów, kaukazów, rotków itp. któzy przyjadą pod sejm ze swoimi pociechami Smile

. Poza tym pamiętajmy, że my jakoposiadacze też mamy wpływ na kształtowanie prawa w Polsce może napisać ustawę zebrać podpisy 100 000 tysięcy ( a tyle chyba się znajdzie jeśli weźmiemy wszystkich posiadaczy ) ras tzw niebezpiecznych i zgłosić włąsny projekt. Np każdy posiadacz psa jakiegokolwiek powinien być ubezpieczony i powinien psa zarejestrować ( tzn opłacić podatek ), ewentualnie przedstawić zaświadczenie, że nie jest psychicznie chory lub ubezwłasnowolniony lub coś takiego. Zawsze to jest jakiś pomysł jak naprawić tę kwestię w naszym kraju bo na cód nie licze i na liście wcześniej czy później znajdzie się Azjata.

Bartek

aleksandra

Bartek, takie inicjatywy były podejmowane w czasie prac nad ustawą i z tego co wiem, to były podejmowane prace nad ustawą społeczną, które chyba upadły, a nawet jeśli, to nie żal, bo jej treść budziła sporo zastrzeżeń.
Wszystkie szczegóły do znalezienia w necie.

bartwood

ale chyba lepiej samemu coś zaplanowac co będzie zgodne z bogatą wiedzą kilkuset hodowców i posiadaczy psów większych niż pekińczyk niż pozwolić sobie narzucić radosną twórczość posłów. Zreszta zgodnie z Polskim prawem prawo nie działa wstecz więc nie może objąć osób, które już posiadają azjatę i o ile się orientuje to do oddania będa mogli zmusić tylko te osoby, które dopiero po wprowadzeniu prawa nabędą psa. Tak mi się wydaje.

Bartek

aleksandra

no nie do końca dobrze Ci się wydaje - długo by tłumaczyć , a ze obszernie było to wszystko opisane i skomentowane (także przez psiarzy prawników) polecam poszukać dyskusji na temat danej ustawy w necie - naprawdę nie wyglądało to różowo...

A co do samodzielnych inicjatyw - wszystko przed Tobą, możesz podłączyć się pod którąś z działających grup, możesz robić coś swojego.

MOGUL · Wysłany: Śro 7:22, 08 Mar 2006 Temat postu:

Gdyby pozwolenie na posiadanie Azjaty wydawane było przez np. Komisję składajaca sie z ekspertów rasy, działającą przy ZK lub lepiej Stowarzyszeniiu Rasy powiększoną o ludzkiego psychologa , sprawdzało by się warunki bytowe przyszłego nabywcy i jego znajomosć wiedzy o samej rasie to czemu nie ??? Można by było wtedy wyprzedzić niejako i ominąć Ustawę o rasach niebezpiecznych, a jednocześnie uniknąć losu "psa do oddania ", maltretowanego przez zwyrodnialca i wielu innych niechlubnych przypadków ?

I jeszcze jedna wątpliwość, czy oficjalne w ZK , TESTY PSYCHICZNE i fakt że do Hodowli używa się tylko psy je zaliczające nie powoduje automacznego wykluczenia takiej rasy z listy ?

Justyna · Wysłany: Śro 21:27, 08 Mar 2006 Temat postu:

Uważam, że wszyscy powinniśmy się przygotować na wpisanie Azjaty na listę ras niebezpiecznych… To się stanie wcześniej niż później…
Na początku byłam bardzo przeciw. Pisałam nawet listy protestacyjne do byłego prezydenta RP. Ale teraz to już nie wiem co myśleć… Wiary mi w ludzi po prostu zabrakło…
Wydaje mi się, że niektórzy ludzie nie zasługują, nie powinni mieć Azjaty w domu. Nie interesują się specyfiką rasy, nie starają się zrozumieć czy nauczyć czegokolwiek. Przepraszam, że to powiem, ale niektórzy sprzedający szczeniaki Azjatów nawet nie mówią prawdy o rasie. Opowiadają bajki dla grzecznych dzieci.
To moim zdaniem grozi tym, że w końcu z winy człowieka (nie psa) dojdzie do jakiś tragedii. A wtedy dotknie to wszystkich – wszystkich hodowców i zwykłych posiadaczy psów rasy owczarek środkowoazjatycki.
Ale co robić, poprostu nie wiem...

waldek · Wysłany: Czw 8:31, 09 Mar 2006 Temat postu:

Justyno kazdy z nas tj.fanow azjatow ,napotyka taka sciane jak Ty.Niestety jedyne lekarstwo,nie wiem czy skuteczne,to propagowanie wiedzy o CAO.Tylko wiedza moze byc skuteczna przeciw glupocie,niedouczeniu i pazernosci ludzi zwiazanych z rasa.

basia · Wysłany: Czw 20:33, 09 Mar 2006 Temat postu: