|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Wto 7:28, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Kamil, nie dawałam sobie rady, psy raz mieszkające w domu, mieszkają w domu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Forumowy znawca
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 7:33, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
To chcesz mi powiedzieć, że swojego Dragana który ma 3,5 miesiąca nie odzwyczaje od spania w domu...?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Wto 7:39, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Uważam że pies-stróż powinien spać w domu, bo to mnie i mojej rodziny ma bronić, w dzień może być przez cały czas na dwprzu, ale w nocy, to co innego, zwłaszcza jeżeli w domu jest tylko jeden pies.
Ale są też "ciężkie przypadki" takie jak Desha, która nie mieszka poza domem. Tj wychodzi, ale raczej na spacery, ponadto księżniczce muchy przeszkadzają. Ciężki przypadek, ponieważ zabijesz ją, a i tak do domu wejdzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 7:51, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Kamil, moja przyzwyczaiłam do spania w domu - poprostu jako szczeniak, w nocy straszliwie się w ogrodzie "wydzierała"... spać było trudno...
Teraz, jak jest starsza to też przeważnie śpi (na wyjazdach) w domu.
Suczka nie domaga się wejścia, ale jakoś ja się czuję pewniej jak w nocy jest z nami. (Mi to chyba bardziej potrzebne niż jej )
Zostaje w ciągu dnia i wieczorem na zewnątrz, ale jak idziemy spać to wpuszczam ją do domu.
Pewnie także z tego powodu, że najczęściej mieszkamy w lesie, w domku bez jakiegokolwiek ogrodzenia - a ja mam "przerost wyobraźni". Zaraz widzę leśne zwierzęta podchodzące pod domek w nocy i moją Muchę w pogoni za nimi przez leśne, śnieżne zaspy.
Rano bardzo często znajdujemy na śniegu, wokół domu ślady - jakich zwierząt nie wiem, tropów czytać niestety nie umiem
Fajny Ci ten Dragan rośnie, mądry piesek z niego będzie
Wiesz o tym, że Dragan to serbskie imię męskie?
Mam takich przyjaciół - on Dragan, ona nazywa się Viesna
Pozdrowienia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnieszka
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Wto 10:33, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
U mnie 2 azjatki tez śpią w domu, bo tak były nauczone od początku, ale podejrzewam, że gdyby zostały na dworze też by nie było problemu. Kamilu jak się ma jednego psa to wszystko trochę inaczej wygląda. To gdzie piesek ma przebywac zależy od was.
Ja często jestem sama w domu i przyznam, że dużo bezpieczniej się czuję jak obok mojego łóżka śpi azjatka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Forumowy znawca
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 10:54, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Izo,
Wiem, że to Serbskie imie i specjalnie takie wybralismy, moja żona była wiele lat w byłej Jugosławi razem z rodzicami i w Naszym domu bardzo miło wspomina się te kraje i kulture bałkańską.
Tak to prawda to będzie chyba madry pies. Wiele na to wskazuje...
Napewno bedzie miał duży instynkt terytorialny. Jak jest na posesji to jest czujny i warczy jak go coś zaniepokoi. Ostatni weekend spedzilismy u moich rodziców razem z kotem i owczarkiem niemieckim. Suka moich rodziców ustawia go równo i się skubany nie stawia. Jak chodzilismy po polach to się witał i prubował bawić z innymi psami, ale jak wyszedłem wieczorem na spacer i skierowałem się na boisko ogrodzone, żeby tam troche pochasał z ONem to gdy pojawil sie bokser za siatka to przysiadł i warknął.
Jest bardzo towarzyski i uwielbia dzieci...
Ostatnie nauki:
Nauczyłem go już z tesciem, że jak przychodzi czas karmienia. to na komende "siad" siada i stawia mu się miskę. Nie wolno mu ruszyć miski bez komendy "weź" lub "jedz".
Nauczyliśmy go tego przy uzyciu przysmaków i "dysków dzwiękowych" w czasie nieporządanych zachowań także je stosujemy. Nawet nieźle to działa.
Dodatkowo zauwarzyłem, ze jeżeli ja mu podaje jeść to nie warknie na mnie, ale jak teść mu da i ja chcę go pogłaskać to wtedy warknie..
Zauwarzyłem, że od suki moich rodziców także nauczył się drapania w spiżarkę i teraz to stosuje w domu kiedy chce mu się jeść, albo wpuścić do jakiegoś pomieszczenia...oduczamy go tego....bo już teraz potrafi dośiegnąć blatu stołu.
Kolejna nieporządana reakcja to skakanie na nas i gości jak przychodzimy do domu. ogólnie to krótko trwa i da rade go od tego odwołac, ale sam fakt że obskakuje wszystkich i przy okazji ciągnie za nogawki jest mało sympatyczny.
Przy stole nie siedzi
kładzie się obok i spokojnie daje biesiadować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:57, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
To widzę Kamil żebyśmy z Twoją żonką miały o czym pogadać, powspominać...
Specjalne dla Niej pozdrowienia!
Pisz o Draganie jak najwięcej (pamiętnik mu zakladaj albo coś .)
Fajnie czytac jak się zmienia i rozwija
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Forumowy znawca
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 12:07, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Oj taak,
Wiesz moja Żona ma 26 lat i jak tam byal o była młodą osóbka, ale teściowie...w ogóle możemy o tym gadać godzinami...nawet po Serbsku
Co do Pamiętnika to jak znajdę chwilkę to chyba się zabiore za pamiętnik...
Jutro może jakies zdjęcie wkleje. Skubany urusł juź sporo i wazy 22 kg
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:12, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Dobra, może być po serbsku Przypomnę sobie jakoś
Czyli kochamy Serbię, nie na przykład Chorwację...
Tu się zgadzam
Wklejaj zdjęcia, wklejaj
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Forumowy znawca
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 12:18, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Wszystkie kraje Bałkańskie, nie mieszamy się w konflikty wewnętrzne
Ja niestety Serbsko-Chorwackiego nie znam, ale moi tesciowie i zona - znakomicie.
Ja natomiast uwielbiam kulture, kuchnie i piękne widoki !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasia
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MAZOWSZE
|
Wysłany: Wto 23:26, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Mudar, (wczoraj skończył 5 m-cy) śpi z nami w domu, choć pewnie woli sobie być na podwórku, ociąga sie jak go na noc wołam do domu, ale faktycznym powodem jest to że "nadziera" sie na wszystko dookoła non stop, wiec zdecydowalismy sie go wziąc do domu, jeszcze bedziemy próbować ale coś nie wesoło to widzę, nawet przy zamkniętych oknach,a ten siedzi na tarasie pod naszą sypialnią i tak szczeka że aż wierci mnie w głowie..............brrrrr.
Co do krajów Bałkańskich to przyłączam sie to uwielbienia ich kuchni, krajobrazów i strasznie sympatycznych i gościnnych ludzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:49, 19 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Kasiu, nie przejmuj się jest szansa, że mu "nadzieranie" przejdzie
Moja tak się wydzierała jako szczeniak, że byliśmy czasami załamani.
Udusić ją można było w nocy...
Jakoś nie spodziewaliśmy się takich koncertów szczeniaczka, Azjata "cichszy" miał jakiś taki być
Spała w domu, żeby tego unikać, ale tam też się wydrzeć potrafiła donośnie.
Ale im była starsza, tym bardziej cicha, co nie znaczy że nie reagowała.
Teraz w wieku 1,5 roku z "wydzierania się" przeszła już prawie zupełnie na charkot i warczenie w krytycznych sytuacjach.
Nie jest głośna, szczeka niezbyt często, ale wydaje mi się, że to bardziej jakby niebezpieczne... Jakby w miarę dorastania przestała "szczeniaczkowo wydzierać się bo nie wiadomo co ma robić" - teraz jakby już wie, krzyczeć i wydzierać się nie ma po co, sama sobie poradzę... To "sama" - mnie trochę martwi
Teraz napręża się, głowę ma na wysokości barków, podskakują jej lekko fafle (uf,uf) i tylko głęboki charkot. Ciszej jest
Nie wiem czy to prawda, ale gdzieś czytałam, że pies/wilk szczeka żeby wezwać stado bo dzieje się coś niebezpiecznego.
Pozdrowienia dla Mudarka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:21, 19 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Jeżeli chodzi o spanie w domu, to Uzo od początku spał z nami w sypialni. Po mojej stronie łóżka . Tak do 5 miesiaca życia dużo przebywał w domu, tzn wtedy kiedy my w nim byliśmy, gdy wychodzilismy do ogrodu, wychodził z nami. Nie odstępował prawie na krok. Po tym czasie zrobił się bardziej samodzielny, nie chciał być z nami w domu, wolał być na podwórku, tam czuł się lepiej, czuł się potrzebny, stróżował na swój sposób, nie tyle efektywnie, co na pewno głośno .
I wtedy również stracił zainteresowanie spaniem w domu, coraz mniej chętnie chodził z nami do sypialni, wygladało to tak, że kusiliśmy go kiełbaską bądź innymi smakołykami. Teraz już niczym go nie skusimy, nawet jak przyjdzie do sypialni i zje smakołyki, to za moment chce wyjść . Tak, że nie pozostało mi nic innego jak pogodzić się z tym, że jego miejsce jest na zewnątrz. Spi na podeście schodów wejściowych do domu, to jest jego miejsce wypadowe do płotu. Stamtąd ma najlepsze pole obserwacji. Ja też myślałam, że pies wychowany w domu tam już pozostanie, a tu jednak nie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 3:02, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
basia napisał: | Jeżeli chodzi o spanie w domu, to Uzo od początku spał z nami w sypialni. Po mojej stronie łóżka . Tak do 5 miesiaca życia dużo przebywał w domu, Po tym czasie zrobił się bardziej samodzielny, nie chciał być z nami w domu, wolał być na podwórku, tam czuł się lepiej, czuł się potrzebny, Ja też myślałam, że pies wychowany w domu tam już pozostanie, a tu jednak nie |
Właśnie w wieku 4-5 miesięcy czabani zabieraja swoje szczeniaki w droge ze stadami gdie uczą sie samodzielności......
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Forumowy znawca
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 7:30, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieje, że z moim tak się stanie....własnie przymierzam się do zakupu budy...czy taka buda 80x120 bedzie odpowiednia ?
Mam nadzieje, że za miesiąc przestanie również podgryzać Tuje i Świerki teściowej...Ona nie jest tym zachwycona
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|