|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:01, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wg mnie sam zabieg niewiele poprawia zachowanie psa/suki/kota, zazwyczaj po takim zabiegu POWINNY zaniknąć tzw oznaki nadpobudliwości, agresja wobec innych zwierząt - co nie zawsze ma miejsce
Sam w domu mam (jak wiecie ) sukę CAO po sterylce i kocura po kastracji.
Suka spokojna nie jest, stróżuje, ale nie akceptuje psów na swoim terenie. Poza działką jak jest na spacerze to mam z nią różnie, raz idzie spokojnie raz jej się ktos nie spodoba i mam kocioł.
Po prześledzeniu tematu w literaturz, no i z doświadczenia uważam, iż powinno sie sterylizacji poddawać albo już psychicznie i fizycznie rozwinięte osobniki albo zupełne "dzieci" (praktyka stosowana w USA na kociętach)
U Azji nie widzę na razie zaburzeń wzrostu, dysproporcji ale nie sądzę by tak pozostało (ma dopiero 2 lata)
Kocur WCALE NIE JEST MNIEJ AGRESYWNY. Nie lubi innych kotów, Azji już wogóle. Za to ma tendencję do tycia. Nie znaczy terenu!!!! i to jest ważny plus tego zabiegu u kotów.
Ostatnio zmieniony przez Tomek dnia Śro 17:15, 21 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Forumowy znawca
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 17:15, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
W moim przypadku, po 3 mcach po sterylizacji efekty sa takie:
- jest spokojniejszy
- mniej znaczy teren
- nadal jest wesoły i pogodny
- w sytuacjach kiedy się sprzciwia - szybko odpuszcza (mniej uparty)
- Wyostrzył mu się instynkt stróżowania
- Jest większym pieszczochem
- Stosunek do psów się nie zmienił - jest pogodny i pokojowo nastawiony do mometu kiedy inny pies nie zaatakuje go.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Forumowy znawca
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 17:21, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Basia napisała, że jest CAO do oddania ponieważ własciciele nie dają sobie rady - podobno po kastracji zrobił sie gorszy....
Moim zdaniem po operacji nie zaszły zmiany w tzw. Agresji Dominacyjnej co jest częste przy psach dojżałych jednak zawsze kastracja powoduje, że pies jest bardziej wyciszony jest to efekt diametralnego zmniejszenia testosteronu w organiźmie.
Może własciciele byli przekonani, że po zabiegu ich pies się zmieni, a sami nie poczynili żadnych kroków żeby z psem pracować ? A może poprostu pies jest chory psychicznie ? - Ludzie choruja to i zwierzeta także - tylko jakoś często o tym zapominamy, że Nasz pupil może miec psychiczna chorobe...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:26, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
kamil napisał: | Basia napisała, że jest CAO do oddania ponieważ własciciele nie dają sobie rady - podobno po kastracji zrobił sie gorszy....
Moim zdaniem po operacji nie zaszły zmiany w tzw. Agresji Dominacyjnej co jest częste przy psach dojżałych jednak zawsze kastracja powoduje, że pies jest bardziej wyciszony jest to efekt diametralnego zmniejszenia testosteronu w organiźmie.
Może własciciele byli przekonani, że po zabiegu ich pies się zmieni, a sami nie poczynili żadnych kroków żeby z psem pracować ? A może poprostu pies jest chory psychicznie ? - Ludzie choruja to i zwierzeta także - tylko jakoś często o tym zapominamy, że Nasz pupil może miec psychiczna chorobe... |
To co wytłuściem wg mnie jest najważniejsze.
Fakt obniżenia testosteronu powoduje w późniejszym okresie zanikanie (częściowe) np. nadpobudliwości, ale może też spowodować obniżenie reakcji terytorialnych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Forumowy znawca
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 17:38, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wiesz, teraz nie mam czasu szukać publikacji na ten temat, ale nie jest stwierdzone żeby taka sytuacja miała miejsce.
Mało tego, grono specjalistów doszło do wniosku po analizie badań, że własnie terytorializm znacznie się wyostrzył. Dlaczego ? Poniewaz zostają diametralnie ograniczone czynniki zewnętrzne (popęd płciowy). Pies poprostu skupia się na pracy. Na dowód tego możesz sprawdzić, ze psy przewodnicy, ratownicze, wojskowe, policyjne i inne do "zadań specjalnych" są na ogół sterylizowane.
Właśnie u mnie tak się dzieje. Dragan teraz naprawdę bardziej stróżuje i trzyma się bliżej rodziny niż wcześniej.
Ostatnio zmieniony przez kamil dnia Śro 17:44, 21 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:44, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
"Na dowód tego możesz sprawdzić, ze psy przewodnicy, ratownicze, wojskowe, policyjne i inne do "zadań specjalnych" są na ogół sterylizowane."
Z tym się zgodzę, bo sam takie ONy szkoliłem dla Policji czy Straży Granicznej, Ale tu raczej chodziło o "uspokojenie" popędu. Pies właśnie skupiał się na pracy!!! a nie na innych sprawach;)
Z reakcją terytorialną to miałem na myśli sukę i to moją. Potrafi dziewczę przysnąć i np. nie usłyszeć jak ja wychodze z domu z drugiej strony:) no chyba, że wie, że to ja i jej się nie chce
Ciekaw jestem czy taka suka jak moja "dogadałaby się z dorosłą (niesterylizowaną) suką???? Jakby miały razem mieszkać???
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:45, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Z tego co ja zrozumiałam, to pies jest jak najbardziej w porządku. Normalny, zdrowy Azjata z mocnym instynktem stróżowania.
Czy ta zmiana "na gorsze" (może gorsze, tylko w mniemaniu właścicieli) nastąpiła w wyniku kastracji czy okresu dorastania , dojrzewania psa, trudno powiedzieć. Myślę że to nie pies jest problematyczny. Problem, według mnie, leży we właścicielach i ich braku wiedzy na temat rasy. Sytuacja ich przerosła. Zawinili ludzie, cierpi pies
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Forumowy znawca
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 17:52, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Niestety nie mam doswiadczenia z sukami sterylizowanymi więc posiłkuje się wypowiedziami /publikacjami specjalistów.
U suk podobno jest inna reakcja na zabieg, nie jest powiedziane, że suka sie wyciszy wręcz przeciwnie może byc nawet bardziej "aktywna". Jezeli twoja po zabiegu stała się taka bardzie "pro domowa" spokojniejsz to zabieg dobrze podziałał. myślę, że Psy Strużujące (CAO, Kaukazy, Podhalańce, Kuwasze, Bernardyny, etc.) nie marnują sił na niepotrzebne interwencje. Ona doskonale wie, że to ty i jej się chyba nie chce podnosić...
To chyba kwestia osobowości danego egzemplarza. Niestety tylko praktycznie to mozna sprawdzić...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Forumowy znawca
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 17:57, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wiesz, Azjata w swojej naturze nie jest psem, który wykazuje agresje w stosunku do właścicieli.
Niestety nie znam psa więc nie chce się wypowiadać.
Co do kwestii choroby psychicznej to potrzeba specjalistycznej diagnozy i pierwszy lepszy Vet nie jest w stanie tego sprawdzić.
Ja uważam, że choroby psychiczne psów są częstsze niz nam się wydaje...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:58, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
kamil napisał: | Niestety nie mam doswiadczenia z sukami sterylizowanymi więc posiłkuje się wypowiedziami /publikacjami specjalistów.
U suk podobno jest inna reakcja na zabieg, nie jest powiedziane, że suka sie wyciszy wręcz przeciwnie może byc nawet bardziej "aktywna". Jezeli twoja po zabiegu stała się taka bardzie "pro domowa" spokojniejsz to zabieg dobrze podziałał. |
Nie miałem nigdy suki CAO niesterylizowanej więc nie wim czy Azja się wyciszyła czy nie????
Nie była sterylizowana na moją prośbę bo ja raczej z psami nie mam problemów.
Wysterylizowali mi ją w schronisku. Ja i tak bym ją wysterylizował ale w wieku 3 lat! Jak by już się w pełni rozwinęła.
jest ktoś na forum kto ma porównanie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:05, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
kamil napisał: |
Co do kwestii choroby psychicznej to potrzeba specjalistycznej diagnozy i pierwszy lepszy Vet nie jest w stanie tego sprawdzić.
Ja uważam, że choroby psychiczne psów są częstsze niz nam się wydaje... |
jakie chroby?
ja miałem ona opisałem to na forum
Tomek napisał: |
Miałem też wspaniałego psa Fedor Z Spręcowa, pies zapowaidający się na czołówkę śwaita. Wygrywał wszystko jak szło w młodzierzy ale........ do 8-smego mca był u Norberta i dostał "choroby sierocej" jak to się popularnie określa. Kręcił się za ogonem jak był sam i wyrywał sobie włosy aż do skury. Trafił do nas i jego szkoliła moja mama. Wszystko już było ok aż kiedyś ugryzł dziecko...... bez powodu, bo przechodziło obok. Wsiadł do auta, u weta dostał zastrzyk i jego kariera się skończyła a my byliśmy bogatsi o doświadczenie okupione łzami i koszmarami nocnymi mojego młodszego brata (Fedor był jego najlepszym kumplem)
|
reszta jest tu:
http://www.ysolom.fora.pl/viewtopic.php?t=381&postdays=0&postorder=asc&start=0
Ja oprócz tej, określanej "chorobą sierocą" nie spotkałem się z innymi tzw. chorobami psychicznymi.
Jak wiesz coś na ten temat to napisz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Forumowy znawca
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 18:10, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tomku,
Według badań także nie ma klinicznych dowodów na zmiany psychiczne u psa zalerzne od wieku. Nie stwierdzono zalerzności kastracji od wieku.
Wiek ma znaczenie jeżeli chcemy ograniczyć produkcje hormonów które powodują u psa tzw Agresje Dominacyjna . Jeżeli w pore dokonamy zabiegu to ta agresja zostanie powstrzymana.
Jeżeli pies ma genetyczne predyspozycje do bycia dominantem to zanim w pełni się ustabilizuje jego gospodarka hormonalna mozna obniżyć jego dominacje. Czym starszy pies tym psychika bardziej rozwinięta i już nic nie wskuramy w tym temacie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Forumowy znawca
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 18:18, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tomku, sorki o chorobach psychicznych pisałem do Basi apropo 4 letniego CAO. Mogłem wprowadzić w błąd poniewaz nie zacytowałem jej....
U psów jak i u ludzi moga wystapić choroby typu : Schizofremia, Autyzm
O tych słyszałem, ale pewnie są znane także inne...
Podejżewam moją ONke (mieszka z moimi rodzicami) o delikatny autyzm. Jest bardzo mądra, bardzo karna (po szkoleniu) 0 agresji, ale potrafi się "wyłączyć" jakby była w swoim świecie. Wtedy tylko patyczek dla niej istnieje. Jest zachipnotyzowana. Po chwili znowu załącza jej się normalny tryb i znowu jest kontaktowym psem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:40, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
kamil napisał: | Wiesz, Azjata w swojej naturze nie jest psem, który wykazuje agresje w stosunku do właścicieli.
Niestety nie znam psa więc nie chce się wypowiadać.
Co do kwestii choroby psychicznej to potrzeba specjalistycznej diagnozy i pierwszy lepszy Vet nie jest w stanie tego sprawdzić.
Ja uważam, że choroby psychiczne psów są częstsze niz nam się wydaje... |
Też tak uważam, ale Azjata to pies, który mając silny charakter potrafi zdominować człowieka.
Ja równiez nie znam psa, więc pozostawmy ten temat. Mam nadzieję, że ten pies znajdzie odpowiednich nowych właścicieli.Bo według mnie to fajny pies. I nie chodzi mi o eksterier.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Forumowy znawca
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 8:25, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Basiu,
Jeszcze jedna sprawa...pies ma 4 lata a własciciele nie dali sobie rady z psem przez te wszystkie lata ??? albo pies ma naprawdę nieźle pod czupryna albo ci ludzie są masochistami. Ja jak miałem problemy z psem to zaragowałem przed skończeniem 11 mca życia. Szkolenie, behaviorysta, kastracja...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|