|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
izam
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 04 Sty 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płońsk
|
Wysłany: Wto 11:27, 17 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
moze jasniej? Czyzby na tych giełdach ktos mial wykupiony stały abonament...? jakas hodowla czy pseudohodowla?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Wto 14:09, 17 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Jeżeli nie masz pieniędzy to jak myślisz żywić takiego malucha, który je dwa razy tyle co pies dorosły.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
izam
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 04 Sty 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płońsk
|
Wysłany: Wto 14:19, 17 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
nie mówiąc juz o szczepieniach, odrobaczeniach i innych niespodziewanych wizytach...
Ajzaty to potęzne psy. NIestety jest tak, ze im pies wiekszy tym więcej kosztuje jego utrzymanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:37, 17 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Wojtek i tu sie zgadzam z przedmówcami, Azjaty zwane są nawe "ekskluzywnymi stróżami" i "psy nie dla każdego" nie mówię że nie dla Ciebie, ale żebyś się mocno zastanowił czy możesz zapewnić temu psu to, czego on potrzebuje, są wśród nas tacy co kupuja swoim psom owce lub kozy, dokupują jeszcze suki azjatki żeby pies pracował w takich warunkach jakie czynią go w pełni zrealizowanym, a ludzie którzy takiego psa sprzedaja na giełdach , profanują tę rasę.......
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
izam
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 04 Sty 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płońsk
|
Wysłany: Wto 14:42, 17 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
kozy i owce???
jeju
u mnie jak by wpuscic takie stadko to by nic nie zostało....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Steffi__
Potwierdzony Użytkownik
Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław/Tarnów
|
Wysłany: Wto 16:39, 17 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
nooo dziewczyny ale mu pojechałyście ale ja rowniez muszę sie pod tym podpisac Uważam że kupowanie psa byle gdzie od obcej osoby na gieldzie to raczej nie jest najmadrzejsza rzecz a do ciebie drogi Wojtku: zastanów się czy chcesz azjatę czy podróbkę ?? jeżeli chcesz psa zrównoważonego stać Cię na jego wychowanie i utrzymanie to lepiej zainwestuj i kup psa u hodowcy poczytaj troche dowiedz się czegoś na temat tej rasy a dopiero potem kup psa bo to jakby nie patrzec inwestycja na dobrych kilkanaście lat Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:18, 18 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Witaj Wojtku,
Miło, że się pojawiłeś. Może uda nam się pomóc Ci w wyborze Azjaty/Azjatki.
Przeczytałam to co napisana powyżej i zgadzam się oczywiści, że lepiej kupić psa, który ma udokumentowane pochodzenie.
Natomiast chciałabym troszeczkę „wziąć w obronę” osoby, które kupują psa bez dokumentów, często zwiedzeni opowieściami pseudo hodowców na targach, giełdach czy innych dziwnych miejscach gdzie sprzedaje się psy.
Żeby nikogo nie urazić postaram się to wytłumaczyć na własnym przykładzie.
Przez cale życie moja rodzina i ja mieliśmy psy. Były to zawsze kundelki lub różne „rasowce” kupione z bagażnika. Nigdy nawet nie zastanawiałam się nad kupnem określonego rodzaju psa, określonej rasy. Po prostu psy pojawiały się u nas tzw „zrządzeniem losu”. Pieseczek był do kochania i nie oczekiwałam od niego/niej przydatności w jakiejkolwiek dziedzinie. Nawet mi to do głowy nie przyszło.
Tak do końca to nawet nie wiedziałam, na czym polega ‘rodowód”, po prostu nigdy mnie to specjalnie nie interesowało.
Wtedy, mimo tego, że skończyłam w życiu więcej niż 3 klasy szkoły podstawowej pies rasowy kojarzył mi się z wymuskanym pudelkiem wystawowym. Posiadanie rodowodu u psa, jako coś co jest wyłącznie potrzebne do pójścia z psem na wystawy.
Mogę przypuszczać, że tak do sprawy podchodzić może wiele osób. Po prostu ich to nigdy wcześniej nie interesowało i już.
Nie mnie oceniać czy to jest dobre, czy złe – po prostu t a k j e s t.
Podobnie jak Wojtek, nagle zakochałam się w rasie – zobaczyłam owczarka środkowoazjatyckiego.
Może gdybym miała mniej szczęścia, a mój mąż nie był by tak rozsądnym i stanowczym człowiekiem – to mogłabym zrobić jakąś „głupotę” – normalnie – z braku wiedzy.
Odbyłam kilka rozmów z ludźmi, którzy sprzedają azjaty, rozmów w różnych warunkach i miejscach. Tacy ludzie są naprawdę, dla laika i amatora, który nie ma za dużo pojęcia o danej rasie, ogroooomnie przekonujący. W końcu to ich praca, tak zarabiają pieniądze.
Wmawiano mi, że azjata zupełnie nie szczeka (nie sprawia kłopotu sąsiadom), nie je prawie nic i nie choruje przez całe życie. Azjata wg sprzedającego był łagodny jak baranek, wykazujący inicjatywę obrony tylko w momencie przystawienia mi lufy pistoletu do tyłu głowy – wtedy broni. I tak dalej, w tym kierunku – po prostu „fachowcy” wyczuwali, że nie zależy mi na agresywnym psie i podkreślali jego niewiarygodną „spokojność”.
Natomiast mój kolega (mężczyzna z poważnym głosem), gdy zadzwonił do jednej z hodowli dowiedział się zupełnie czegoś innego. Azjata to urodzony killer – zabije wszystko, zajmować się nim nie trzeba, a martwe koty sąsiada poukłada pod drzwiami domu, jak się trafi nielubiany przez właściciela sąsiad to też go pod drzwiami „ułoży”, wszyscy się będą go bać (kolegi znaczy się, z azjatą). A w ramach promocji – jak kupi jednego to drugiego killera dostanie gratis.
Próbowano mi nawet sprzedać dosłownie z bagażnika – 4 tygodniowego szczeniaka chyba azjaty.
W Rosji też są takie targi (sprzedają wszystko, łącznie z waranami, jeżami, sowami, pytonami i małpami). Tam też podeszłam do klatki z napisem – azjata. W środku siedziała suczka, chyba 2- 3 miesięczna, drobna, chuda i zupełnie nie podobna do azjaty. Pani mi bardzo gorąco i z przekonaniem opowiadała, że to 10 tygodniowy piękny azjata. Może gdybym nie miała już pewnej wiedzy to bym kupiła tą sunie – a potem się dziwiła, że „inna jakaś”.
Mnie się po prostu „udało”, miałam czas żeby poczytać, dowiedzieć się co znaczy pies rasowy, że to nie tylko wygląd fizyczny, kolor, długość sierści – ale też usposobienie, charakter, predyspozycje do pewnych zadań. Predyspozycje to też wymagania dla właściciela – powinien stworzyć psu warunki, które nie łamią mu psychiki i dają „zajęcie”.
Wojtku, daj sobie troszkę tego czasu, zanim będziesz mila w domu wymarzonego azjatę. Wymarzony azjata to także – duże, silne, np. 60 kg zwierzę z zestawem długich zębów.
Poczytaj w necie o rasie, jej specyfice, wymaganiach. Zwyczajnie się przygotuj na ten Wielki Moment.
Będzie jeszcze fajniej, gdy azjata zawita w Twoim domku, a Ty będziesz już coś wiedział, na pewno lepiej się zrozumiecie. To dopiero frajda!
Na pewno znajdziesz niedrogiego azjatę z udokumentowanym pochodzeniem. Myślę, że uczestnicy forum Ci chętnie pomogą. Tylko w takiej sytuacji możesz „spać w miarę spokojnie”. Możesz mieć nadzieję, że zarówno budowa fizyczna, zdrowie, czy psychika będą zbliżone do tego, czego się spodziewasz i oczekujesz.
A jak rozumiem zafascynowała Cię właśnie psychika i wygląd azjaty. Czyli lepiej kupić psa rodowodowego, bo masz szanse dostanie tego, co Cię zafascynowało. W innym przypadku Twoje oczekiwania mogą się niestety daleko, daleko, daleko rozminąć z rzeczywistością.
Pewnie wtedy też będziesz psiaka kochał, ale… to już nie wymarzony azjata.
Czy warto ryzykować?
Na forum są hodowcy, pomogą, podpowiedzą gdzie są mioty – jeśli nawet nie oficjalnie to może na priva.
Wojtku, życzę powodzenia i cierpliwości. A potem pokaż zdjęcia, nie zapomnij! Będziemy czakać!
A tak na końcu dodam cichutko - u nas dzisiaj -26 stopni, a ma być jeszcze "lepiej".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnieszka
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Śro 17:47, 18 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Justyna to trzymaj się ciepło
Wojtku pisałeś do mnie na gadu gadu, jak widzisz wszystko o czym mówiliśmy potwierdziło się tu na forum.
Mam nadzieję, że dokonasz mądrego wyboru.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
izam
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 04 Sty 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płońsk
|
Wysłany: Śro 17:56, 18 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Brrr..
A u nas śnieg. Pada i pada.
Jutro zapowiada się niezła zabawa (Dona uwielbia snieg)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Pon 14:27, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Obydwaj są wnuczkami samarskiego Chingiza, ale czy ten długowłosy to nie p rzypomina kaukaza? Jak jest ważny każdy pies w rodowodzie, nie tylko znany przodek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:48, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Luiza, a czy matka tyk psów to jedna i ta sama suka? Może to zależy od suki, albo może byc również tak , że chingiz też ma domieszkę i zależy z jaka suką go skojarzyć to "gen - kaukaza " się wzmocni i wyjdzie lub zginie i się nie ujawni ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Pon 14:53, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Nie, ten z krótką sierścią jes po Askecie iz Plenitz, ma jego głowę. Ten z długą urodził się w Ak Nukerze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Pon 14:54, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Właśnie o to chodzi, że tylko dobry pies nie da dobrego potomstwa, powiem więcej, to suka musi być dobra, bo pies nic nie zdziała sam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnieszka
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Pon 15:12, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Zgadza się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michal
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Sob 22:29, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
A co myslicie o tej suce? Fajna budowa ale czegos mi brakuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|