Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

basia

Grzegorz, przekaż serdeczne uściski dla dzielnego Łabka

Powinieneś być z niego dumny. Najważniejsze, że nie odniósł poważniejszych ran.
A co robiły w tym czasie sunie?

rosomak

Darek

Z tymi złomiarzami to plaga jest, u mnie tez próbowali wejść na podwórko już sobie próbował otwierać bramę, ale bardzo szybko cofną rękę i się od bramy co najmniej metr jak za domy wybiegła cała trójka i nawet nie się nie zastanawiały tylko z furią ujadały na gościa, od tamtego czasu a było to już ponad 2 lata temu nie miałem więcej takich prób wejścia na moja podwórko Very Happy

TURGAJ

TURGAJ

rosomak

Miałem nie pisać, ale co tam może kogoś zainteresuje moja bazgranina Very Happy

Wczoraj rano tradycyjny poranny spacerek z psami, a właściwie z dziewczętami, bo chłopczyk za dnia za swe nieobyczajne zachowanie na spacerki nie chadza Mr. Green

i ……… na szlaku naszej codziennej wędrówki zobaczyliśmy karawanę ……… wiem, wiem ……… takie rzeczy się zdążają przy większych ilościach niestandaryzowanych alkoholi Mr. Green

………ale nic z tych rzeczy, po prostu rozbił nam się Cyrk Zalewski i stąd te mutanty na mojej łące Very Happy

, nie zostały potraktowane jak zwykłe krowy, suki ofukały całe towarzystwo poczym musiałem się zmywać żeby nie płoszyć cudaków Cool

, w nocy jeszcze jeden spacerek, ale też z daleka, bo suczyska niespokojne były i zaczęły robić straszny raban pod obozem wroga Laughing

.

Następnego dnia rano .... skoro świt …..no tak bliżej południa Wink

, jak już ostatni wóz cyrkowy zniknął, postanowiłem już tradycyjnie, stałą trasą, odbyć spacerek z dziewczynami ……….. w pewnym momencie suki coś poczuły, złapały wiatr i pobiegły jak szalone w bliżej niewiadomym kierunku, myślę sobie wyczuły w trawie sierściucha, trzeba ratować kocisko, biegnę za nimi ………. no choćby ogon z niego uratuję Very Happy

……… aerodynamikę mam niezłą ……….no taką zbliżona do kuli Mr. Green

, tak, więc wyskoczyłem z krzaczorów zaraz za nimi …..a tu suki przywarowane do ziemi ………. zjeżone, nerwowo biegają w kółko Shocked

, niby nic, kupka trocin i trochę odchodów pozostawionych przez cyrkowców …….. psy nie do odwołania Shocked

, Adara wręcz w delirce cała roztrzęsiona z nosem przy ziemi, myślę sobie koteczek ……….. tyle tylko, że chyba trochę większy Rolling Eyes

.
Jakoś w końcu zawlokłem suki do domu, zrobiłem taką samą próbę z wyżłem mojego ojca, niestety nie zrobiło to na nim wrażenia. W ciągu dnia widziałem inne pieski tam biegające i żaden nie wykazywał tym miejscem szczególnego zainteresowania. Wieczorkiem wziąłem na spacer Łabka i co ….. to samo, znowu nerwowe bieganie, zjeżona grzywa i przeczesywanie pobliskich traw i krzaków, nasłuchiwanie ……….. potem zaznaczył teren ……..no w każdy możliwy sposób, dopiero w tedy dał się odwołać.

Myślę, że to kolejny dowód na to, że Ałabaj to pies nietuzinkowy, pierwotny, mimo socjalizacji nadal zachował swoje instynkty ……….. Czasami jak śpi …………… widać, że coś mu się śni, to być może nie biegnie do swojej pani po ulubione ciasteczko, tylko goni jakiegoś Lwa Górskiego po górach Pamiru Very Happy

.

Pozdrawiam Very Happy

Dona

Dobre Rosomaku tak napisałeś że ja już myślałam że w tych tocinach to jakiś skarb był hihihihihi , ale masz rację teraz mam przyjemność przebywać częściej z azjatą w domu więc potwierdzam że czasem cholera wie co jej się śni Laughing

maria

Rosomak, pisz szybko w ktorym kierunku sie cyrk udal! Na pomorze? W gory? A moze po okolicy krazy? Smile

rosomak

rosomak

maria

Rosomak, niestety na stronie podaja, ze do 12 pazdziernika, za pozno mowisz - bardzo nieladnie. A powiedz mi (bo moze znajde jakis inny przypadkiem), to jak ten test ma wygladac?
Foty bys wstawil `z akcji`, albo filmik Smile

I powiedz, czy oni tam przypadkiem nie mieli sloni, bo jesli to byla reakcja na slonie to by znaczylo chyba, ze to wplywy indyjskie, co nie? A moze i afrykanskie?

TURGAJ

Rosomaku, po prostu masz psy nie uczone, nie szkolone i dlatego tak się dziwnie zachowały Wink

.... trzeba je chyba wysłac do szkoły Very Happy