|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 15:44, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Może przegapiłem ten filmik, te inne dotyczyły szkolenia sportowego, do Ringu, tu jest szkolenie typowo użytkowe, zwróćcie uwage, że w pewnym momencie przewodnik nie opanował psa, który go zaatakował ok 40 sekundy filmu przewodnik mimo to nie nie uderzył psa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:24, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Zakirchan napisał: | zwróćcie uwage, że w pewnym momencie przewodnik nie opanował psa, który go zaatakował ok 40 sekundy filmu przewodnik mimo to nie nie uderzył psa. |
A czy możesz wytłumaczyć dlaczego :
1) przewodnik nie opanował psa ?
2)pies zaatakował przewodnika ?
3)przewodnik go nie uderzył ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 17:40, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
MOGUL napisał: | Zakirchan napisał: | zwróćcie uwage, że w pewnym momencie przewodnik nie opanował psa, który go zaatakował ok 40 sekundy filmu przewodnik mimo to nie nie uderzył psa. |
A czy możesz wytłumaczyć dlaczego :
1) przewodnik nie opanował psa ?
2)pies zaatakował przewodnika ?
3)przewodnik go nie uderzył ? |
Ad.3 To jest odpowiedź stosunkowo prosta, nie wolno podnosić ręki na psa w szkoleniu obronnym bo:
Pies nie może się bać podniesionej ręki
Jak mamy do czynienia z już wyszkolonym psem to w ten sposób wdamy się z nim walkę, jeśli ją wygramy to pies to zapamięta co może się negatywnie odbić na szkoleniu, jeśli przegramy to przestaliśmy być jego przewodnikiem.
ad 1 i 2 Ja myślę, ale to są moje przypuszczenia i domysły, że doszło do połączenia dwóch rzeczy, pies był potwornie pobudzony i brak było bezwzględnego podporządkowania psa wobec przewodnika. Dlatego przed szkoleniem obronnym robi się mnóstwo rzeczy, które są odbierane jako jakieś zadowalanie własnego ego, podczas gdy w rzeczywistości one służą podporządkowaniu psa bez użycia siły wobec przewodnika, żeby zapobiec takim sytuacjom jak na filmie, dlatego właśnie niedopuszczalne jest, żeby pies warknął na przewodnika, bo w sytuacji skrajnego podniecenia to może się przerodzić w agresję, psu staramy się zakodować, że co by sie nie działo przewodnik jest święty. Jak nie mamy pewności, że tak jest nie wolno prowadzić szkolenia, bo efekt będzie fatalny. Jak widać, to się czasami nie udaje.
Zaznaczam, że powyższe jest wyłącznie moją prywatną opinią (być może błędną) i bardzo byłbym ciekaw waszych uwag.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:31, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
odpowiem na końcu - czekam na innych ekspertów z własnymi opiniami ........
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:37, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A czy możesz wytłumaczyć dlaczego :
1) przewodnik nie opanował psa ?
2)pies zaatakował przewodnika ?
3)przewodnik go nie uderzył ? |
1. Przewodnik miał co innego do roboty jak "opanować psa"! To było jego dodatkowe zadanie i pies był super nakręcony na pracę. Poza tym to pies został najpierw złapany za obrożę a potem nie słyszałem wyraźnego rozkazu. Oni tam mieli akcję, w której pies zrobił swoje i to dobrze.
2. Pies atakował rękę i jak już się pokapował, że to przewodnik to puścił. Jakby został odwołany w prawidłowy sposób, to by go nie capnął.
3. Bo to twarda sztuka a i pewnie zrozumiał swój błąd, ale wg mnie zachował się źle, bo odwrócił się od agresora, którego pies powalił. Jakbym był osobą kierująca akcja to największe opr dostałoby się właśnie przewodnikowi. Do psa nie mam pretensji.
Więcej błędów widzę u przewodnika niz u psa.
ps'
Na temat tego filmu wypowiadałem się już wcześniej w porównaniu z ONami i ja sobie nie wyobrażam, aby ON tak się zachował jakby był nawet i bardziej nakręcony.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 19:51, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Tomek napisał: | Cytat: | A czy możesz wytłumaczyć dlaczego :
1) przewodnik nie opanował psa ?
2)pies zaatakował przewodnika ?
3)przewodnik go nie uderzył ? |
2. Pies atakował rękę i jak już się pokapował, że to przewodnik to puścił. Jakby został odwołany w prawidłowy sposób, to by go nie capnął.
Więcej błędów widzę u przewodnika niz u psa.
ps'
Na temat tego filmu wypowiadałem się już wcześniej w porównaniu z ONami i ja sobie nie wyobrażam, aby ON tak się zachował jakby był nawet i bardziej nakręcony. |
Tomek, oni nie odwołują psów, w ogóle ich tego nie uczą, we wszystkich sekwencjach pies jest zdejmowany z pozoranta, obejrzyj dokładnie, zobacz co przewodnik ma w ręku, mnie się wydaje że to latarka, a sygnałem dla psa jest zaświecenie mu w oczy, ale głowy nie dam. Na pewno nie ma komendy zostaw. Za każdym razem pies jest ściągany w ten sam sposób. Jak pies gryzie przewodnika, to ten mówi do niego wystarczy wystarczy, stara się go uspokoić a nie wydać mu stanowczą komendę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:56, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | stara się go uspokoić a nie wydać mu stanowczą komendę. |
Zak i to dla mnie jest pewien błąd.
Może ja jestem innych zasad nauczony ale jak pamiętasz to juz opisywałem przypadek suki, która w powietrzu przed pozorantem dostawała ode mnie komendę i spadał obok.
Może to się inaczej robi przy jednostkach specjalnych, ale mi się wydaje, że to był normalny pies policyjny a nie spotkałem się dotychczas z innym szkoleniem psów np. do zadań szybkiego reagowania itp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:00, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
2ga sprawa,
Pies, który przeskakuje auto idzie "prosto na strzał"
To też wg mnie nie jest super sposób, poza tym biegnie na wprost, a w tym wypadku trafić go strzelając to pestka, trzeba tylko poczekać aż wejdzie na auto.
Nie zmienia to faktu, że pasja tych psów do pracy jest dla mnie ogromna i powiem szczerze, że z wielką przyjemnością oglądam ten film.
Mam go nawet u siebie na kompie odkąd pojawił się na forum.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:04, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Tomek, oni nie odwołują psów, w ogóle ich tego nie uczą, we wszystkich sekwencjach pies jest zdejmowany z pozoranta, obejrzyj dokładnie, zobacz co przewodnik ma w ręku, mnie się wydaje że to latarka, a sygnałem dla psa jest zaświecenie mu w oczy, ale głowy nie dam. |
Latarkę bym wykuczył bo to w ciemności w magazynie wystarczy światło zapalić albo włączyć auto i pies zbaranieje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 20:20, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
No właśnie nie wiem co to jest, w drugiej scence, tak około dwudziestej piątej sekundy przewodnik używa jakiegoś przedmotu, ciekaw jestem co to może być. Pewnie z tą latarką masz rację.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 20:26, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Tomek napisał: | Cytat: | stara się go uspokoić a nie wydać mu stanowczą komendę. |
Zak i to dla mnie jest pewien błąd.
Może ja jestem innych zasad nauczony ale jak pamiętasz to juz opisywałem przypadek suki, która w powietrzu przed pozorantem dostawała ode mnie komendę i spadał obok.
Może to się inaczej robi przy jednostkach specjalnych, ale mi się wydaje, że to był normalny pies policyjny a nie spotkałem się dotychczas z innym szkoleniem psów np. do zadań szybkiego reagowania itp. |
Mnie chłopak z AT tłumaczył, że takie szkolenie wyklucza wahanie psa, to jest takie szkolenie extremalne, jak pies pójdzie to nic go nie zatrzyma nawet przewodnik. Oni z pełną premedytacją nie używają komendy zostaw czy podobnej. To wg nie są normalne psy policyjne bo je się szkoli tak jak mówiłeś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Forumowy znawca
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 12:12, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
To są Belgian Malinois. Są urzywane przez jednostki specjalne francji, belgii. Widziałem 14 lipca paradę w Paryżu. Wszystkie zgrupowania wojskowe jakie istnieją we Francji mają chyba te psy. Pies robi wrażenie bardzo zaniedbanego-wychudzonego kundla. Są niesamowicie szybkie, waleczne, bardzo mądre psy. Widziałem ich pokaz z odziałem Legii Cudzoziemskiej - podsumowujac - Nie widziałem jeszcze psa, który z taką gracją, determinacja przeskakuje samochody i atakuje zbirów. Przepraszam , że gogoś urażę, ale ONy w ataku wyglądają jak ospałe podwórkowce w porównaniu z tymi psami.
Oczywiscie jest to moja subiektywna opinia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Forumowy znawca
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 12:14, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
To było właśnie szkolenie oddziałów szybkiego reagowania (GIGN)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 12:25, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
No, malinois to rzeczywiście w sobie coś z kundelka mają, taki zakręcony ogonek, Kamil, teraz to jest najpopularniejszy pies służbowy w wielu krajach, ale niektóre bywają nadpobudliwe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Forumowy znawca
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 12:31, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
No dokładnie, wyglądają bardzo poczciwie ale w oczach mają takiego "szatanka". Ale ich uniwersalnośc jest bardzo duża...Dla przykładu te psy szły z Jednostkami: AT, Specjalnymi jednostkami szybkiego reagowania Legii Cudzoziemskiej, Ochrony pogranicza, Strzelców Alpejskich, Saperów, Jednostkami Straży Pożarnej (wojskowa), Para Medycznymi, Inżynieryjnymi....uff to już chyba wszystkie, które pamiętam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|