Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

waldek · Wysłany: Nie 15:13, 19 Mar 2006 Temat postu:

Mario powolywanie sie na rosyjski test to konkret,powolywanie sie na wzorzec to konkret

I&A - zawieszony · Wysłany: Nie 15:14, 19 Mar 2006 Temat postu:

Luiza, każdy ma swoje cele i wizje.Tylko one się różnią.Tak jak różnią się same azjaty.Pod względem wyglądu, miejsca występowania, typu i charakteru.Nie można generalizować i mówić, że coś jest białe, a coś czarne.Jesli psy zyją zgodnie ze swoim przeznaczeniem, jedne intensywniej, inne mniej to jest dobrze.Gorzej jeśli np propagowalibysmy występy cyrkowe azjatów, czy biegi w zaprzęgach...

Apropo Muchy, to ze taka jest to w duzej mierze zasługa Justyny.My daliśmy materiał ona go doszlifowała.Mucha mogła trafić na kanpę i żyć na salonach..wtedy najlepszy charakter można byłoby zepsuć i zniszczyć.

pozdrawiam
Iza

maria · Wysłany: Nie 15:20, 19 Mar 2006 Temat postu:

Iza

Niunius, zwroc uwage jak czesto rozne osoby wyciagaja z tekstu zdania, ktore uwazaja za najbardziej wymowne i najistotniejsze - czesto to sa calkiem inne zdania, lub te same interpretowane na popracie roznych tez.
Powolywanie sie na tekst niewiele daje, jesli nie jest opatrzone jakims komentarzem.

karanuker · Wysłany: Nie 15:20, 19 Mar 2006 Temat postu:

Nie sądzę aby kanapy i salony zniszczyły charakter, patrząc na moje Deshę i Daikasha.

I&A - zawieszony · Wysłany: Nie 15:24, 19 Mar 2006 Temat postu:

Sama zgeneralizowałam Very Happy

używając słowa KAŻDY.Masz rację, Luiza, nie każdy, ale pewnie część tak.

pozdrawiam
Iza

karanuker · Wysłany: Nie 15:24, 19 Mar 2006 Temat postu:

Mam tylko nadzieję że w tych celach i wizjach ma na uwadze fakt, że azjata to pies stróżujący, a nie wystawowa kukła.
Nie jest łatwo mieć szczeniaki, które okażą się psami z charakterem, nie ma na to recepty. Na pewno po wronach orły się nie urodzą.

karanuker · Wysłany: Nie 15:26, 19 Mar 2006 Temat postu:

Także dla charakteru samej Muchy jest sens powtórzyć to skojarzenie, bo mało już takich azjatów zostało w Europie. O to mi chodzi, a nie o jakieś tam gadki że w ringu dobry a na terenie monstrum, bo tak nie jest do końca. Propozycja Waldka, że wejdzie na teren i wyprowadzi takiego psa , sama mówi za siebie.

waldek · Wysłany: Nie 15:32, 19 Mar 2006 Temat postu:

Mario jezeli ja mowie o reakcji obronnej lub strozujacej a slysze o robieniu wariata z psa albo o agrresji lub zabijaniu to o czym mam gadac ?Powolywanie sie na konkretny tekst o tym jakie cechy ma miec azjat -mowisz ze to niewiele daje, to co moze byc jasniejsze.Gdybanie ?Co komentowac?WZORZEC. Tego sie nie komentuje.

maria · Wysłany: Nie 15:41, 19 Mar 2006 Temat postu:

No jak to, przeciez wzorzec bez komentarza laikowi naprawde niewiele mowi. Gdyby byla zgodnosc opinii co do wzorca (zwlaszcza, ze mowimy o wzorcu rasy wybitnie zroznicowanej), to moglibysmy sobie wszyscy czytac w myslach. Dyskusje o wzorcu tocza sie nieustannie w rasach - wydawaloby sie - duzo bardziej jednolitych. W azjatach jeszcze dochodzi problem tego, ze wzorzec ustalony jest odgornie i dosc sztucznie, o czym i tutaj byly juz rozmowy.
Ja moge sie domyslac co myslisz mowiac o reakcji obronnej lub strozujacej, ale tak dlugo jak nie dookreslisz tego to nie bede wiedziala czy na pewno nie myle sie w ocenie. Wlasnie dlatego ze sie nie wyjasnia do konca biora sie nieporozumienia z wariatami i mordercami.
Tak jest niestety, ze ludzie roznie odczytuja i slowa i intencje, jesli sie chce miec szanse bycia w miare dobrze rozumianym to trzeba im to ulatwic. Bo takich ktorzy lapia w lot co sie ma na mysli to kazdy ma tylko garstke.

waldek · Wysłany: Nie 15:56, 19 Mar 2006 Temat postu:

Mario jezeli ktos czegos nie wie lub nie rozumie to bierze slownik,leksykon ,podrecznik albo poprostu sie o to pyta. Ja nie rozumiem po co ludzie kupuja wielkie ,prymitywne ,strozujace psy i chca z nich robic mile ,miejskie psy do towarzystwa- bywalcow wystaw..

karanuker · Wysłany: Nie 16:04, 19 Mar 2006 Temat postu:

Azjata wybitnie zróżnicowany, tak, eksterierowo, bo z charakteru to ten sam pies. Nie bierzmy pod uwagę podziałów autorów książek, bo wystarczy poczytać Arunasa, Latifa, Alihona i od razu widać, że w różnych rejonach, różnie wyglądające psy, dokładnie tak samo się zachowują. A jeżeli się odpowiednio nie zachowują, to czaban jako pierwszy powie że nie są nic warte. Za to hodowca będzie mówił o różnorodności rasy.

MOGUL · Wysłany: Nie 16:05, 19 Mar 2006 Temat postu:

karanuker · Wysłany: Nie 16:11, 19 Mar 2006 Temat postu:

Moje psy nie rzucałyby się w ten sposób, ale gdyby do tego doszło to pies na którego by poszły byłby dopadnięty, i ponad 80 kilogrmów mojego męża nie byłoby w stanie ich powstrzymać (i to jest właśnie ta różnica, realnego niebezpieczeństwa, gdyby mój pies zdecydował że trzeba zareagować, to zrobiłby to i nikt i nic nie byłoby w stanie go powstrzymać). Na wystawie w Monte Carlo, Tamas Jakkel dał BOB Maćkowi, motywując Ukhta jest lepsza, ale psa z tym charakterem nie chcę na ringu honorowym, bo niestety tam nie ma miejsca i jeden pies stoi na drugim. Do tego sędziego to bym wszystkie psy powiozła na wystawę, bo uważam że czuje rasę.

maria · Wysłany: Nie 16:28, 19 Mar 2006 Temat postu:

No coz, rozumiem, ze nawet wyjasnienie nie gwarantuje zrozumienia Wink

Czasem pomaga, ale do tego potrzebna tez dobra wola.
Cieszmy sie wiec ze jest na swiecie garstka prawdziwych azjatow i to w rekach prawdziwych wlascicieli.

karanuker · Wysłany: Nie 16:31, 19 Mar 2006 Temat postu:

Powtórzę dla lepszego zrozumienia.
Azjata wybitnie zróżnicowany, tak, eksterierowo, bo z charakteru to ten sam pies. Nie bierzmy pod uwagę podziałów autorów książek, bo wystarczy poczytać Arunasa, Latifa, Alihona i od razu widać, że w różnych rejonach, różnie wyglądające psy, dokładnie tak samo się zachowują. A jeżeli się odpowiednio nie zachowują, to czaban jako pierwszy powie że nie są nic warte. Za to hodowca będzie mówił o różnorodności rasy.