|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldek
Forumowy znawca
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:35, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
CoDo zmiany tekstu popatrz na czas zmiany i swojego tekstu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:40, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
W tej dyskusji widzę dużo urażonej ambicji i zakompleksienia, trochę więcej dystansu......., myślmy więcej o wszystkich psach, o ogóle, o rasie i jej przyszłości, wyciągajmy wnioski , bądzmy otwarci na niedostatki i krytykę, podchodźmy konstruktywnie do zauważonych braków ....... please .......
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnieszka
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Pon 16:41, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
waldek napisał: | Dla mnie nawet czujnie spiacy pies to spiacy pies.I tak to rozumiem.Dla Ciebie twoj CZUJNIE spiacy pies przez sen Czujnie strozuje.Nie rozumiem ale gratuluje.Wychodowalas super psa .Moze byc 24 godziny na sluzbie.Jestes NAJLEPSZA. |
To dowodzi tylko twojej złośliwości , czy uważasz że na wystawie pies tak samo śpi jak w domu, twardym snem? Moze się źle wyraziłam: pies leżący z zamkniętymi oczyma, ale podałam przykład twojej oceny z boku z wystawy, ty stojąc 5 metrów ode mnie nie będziesz wiedział co ten pies robi i nie będziesz mógł ocenić jego zachwania.
Waldku myslę , ze czas zakończyć tą wymianę zdań, bo zaczynasz się bronić złosliwosciami jak mały chłopiec. a ja wielokrotnie podkreslałam, że nie robie tego złośliwie, że nie jestem twoim wrogiem itd. Nie chcę cię obrażać i nie chcę być obrażana.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
I&A - zawieszony
Administrator
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:45, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ja się za swoje azjatyckie namiastki nie wstydzę. Tak jak napisałam wcześniej, może lepiej opisać swoje wyobrażenia o sprawdzaniu psów, ocenie ich charakteru, sprawności, eksterieru itp.W sposób jak najbardziej profesjonalny.Czyli jak nie jest a jak powinno być.
pozdrawiam
Iza
Ostatnio zmieniony przez I&A - zawieszony dnia Pon 16:46, 20 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldek
Forumowy znawca
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:46, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Mogul ja moge wymieniac poglady,materialy,wiadomosci.Ale niech to bedzie logiczne a nie bazarowe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnieszka
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Pon 16:47, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Bravo Iza i Mogul
Nie będę cytować waszych ostatnich postów, ale podkresliłyście w nich to co przez cały ten czas chciałam powiedzieć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldek
Forumowy znawca
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:59, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Mamy tlumaczenie Justyny dotyczace testow azjatow.O tym mowie i to proponuje przyjac za wzor testu psychiki azjaty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bartwood
Forumowy znawca
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:00, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
A ja i tak twierdzę, że rasa i tak się zmieni ( może nie jej charakter) ale zastosowanie. Przykładem mogą być inne rasy. Przecież jeśli ktoś ma psy gończe to nie od razu musi jeździć na polowania, a zabawy z ludźmi zawsze będą tylko namiastką tego co daje im polowanie. niestety świat się zmienia i wszystko powoli się zaciera. Tak samo jak ludzie się zmieniają tak zmieniać będą się ich najlepsi przyjaciele. Dla mnie ważniejsze jest aby pies miał dom w którym jest doceniany i kochany. Azjata zachowa swoje walory do pracy jednak nie w takim kształcie jak aborygeny. Waldek przecież nie każdy właściciel Azjaty może mieć stado owiec na swoim terenie a przecież azjata właśnie to ma robić pilnować owiec i dobytku właściciela. Idąc dalej ortodoksyjnym tokiem myślenia należy zapewnić azjacie także stado owiec do pilnowania. nie przesadzajmy. jestem przekonany iż ta dyskusja nie ma jakiegoś głębszego sensu każdy wie o co chodzi i każdy z nas ma swoje spojrzenie na azjatę. Poza tym wystawy to sztuczna zabawa dla właścicieli a nie dla psów. Jak już pisałem w innym wątku nic nie stoi na przeszkodzie na stworzenie własnej organizacji ( stowarzyszenia ) i organizowania testów pracy wtedy też jeśli taka organizacja zyska dobry rozgłos może uda się wyselekcjonować grupę psów pracujących i tych mniej pracujących ale także kochanych i docenianych przez właścicieli. Waldek przyznam szczerze, że stoisz na straconej pozycji ponieważ osób z twoim podejściem jest znacząca mniejszość i nie unikniesz tego co dzieje się z azjatami w tej chwili. Nie uniknęli tego sami Rosjanie i narody wschodu.
Według mnie lepiej zabrać się za zachowanie czystości tej rasy i propagowanie jej tak aby nie stała się kolejną pożywką mediów kiedy jakiś azjata zagryzie człowieka na swoim terenie. Bo skutki mogą być bardzo opłakane dla nas wszystkich ...
Generealnie mało jestem uprawniony do zabierania głosu w tej sprawie ponieważ azjatę mam dopiero od 2 tygodni jednak wiem co może się wydarzyć kiedy dojdzie do jakiegoś nieprzyjemnego incydentu. Waldek zadam ci pytanie masz na tyle dobrze zabezpieczony teren na tyle wysoki płot i na tyle dobrze oznaczony i przede wszystkim na tyle dobrze jesteś ubezpieczony aby podjąć ryzyko zagryzienia człowieka przez twojego psa lub sukę ??? problemy są straszne włącznie z uśpieniem twojego pupila a tego byś chyba nie chciał?? Nikt nie będzie się pytał czy pies ma taki a nie inny charakter za psa odpowiada właściciel nawet na swoim terenie i jak coś się stanie to nawet włamywacz będzie miał lepszą pozycję w sądzie niż twoje psy.
Bartek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
I&A - zawieszony
Administrator
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:09, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Może zaproponuję coś na początek konstruktywniejszej dyskusji...
Jak według was powinien zachować się azjata, w niżej opisanej sytuacji.
Przychodzą do nas goście, wpuszczamy ich na teren/do domu, co wtedy robi azjata (zakładam, że taki prawdziwy z prawidłowym charakterem )
1.wpuszcza gości i się z nimi wita
2.wpuszcza, obwąchuje i obserwuje
3.łapie za rękę/nogę
4.gryzie( a tym samym by uniknąć nieprzyjemności zamykamy psa, bo nasz nikogo nie toleruje)
Prosze nie traktować tego jak testu wyboru.Moje propozycje odpowiedzi to tylko propozycje.Są mało precyzyjne i każdą należy rozwinąć i osobiście odnieść.Niech będą jakimś punktem wyjścia do określenia pewnego zachowania w danej sytuacji.Co więcej nie tylko jedna odpowiedz jest dobra, a wszystkie można wyprośrodkować i dzięki własnym ocenom i doświadczeniom nakreślić jakiś ogół zachowań.Bo prawda jest taka, że nie ma jednego złotego środka i dwóch identycznych psów..
Waldek - testy OK.Jak najbardziej jestem za.Tam są wzorce zachowań. Ale jak w warukach polskich miałyby byc przeprowadzane? Jak to widzicie?
To co wyżej napisałam chciałam odnieść do stworzenia testów..Zaczęłam mini przykładem...
Można wziąść gotowca z tłumaczenia Justyny, można próbować samemu wzorując sie na rosyjskich zapisach.
pozdrawiam
Iza
Ostatnio zmieniony przez I&A - zawieszony dnia Pon 17:10, 20 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldek
Forumowy znawca
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:10, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Najgorsza jest komercjalizacja rasy.Bartek jak wczesniej pisalem lepiej zeby to bandyta byl pogryziony a nie ja zabity dla 5 zlotych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldek
Forumowy znawca
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:17, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Izo proponuje wziac gotowca jak leci. To madry test.Ale moze na ten temat wypowiedza sie fachowcy jak Kuba
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Pon 17:18, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Co żeście się uczepili tych owiec, azjata ma bronić dobytku pana, tam były to woce, i psy służyły do ich ochrony, gdyby były konie, to by ich chroniły, a jak dzieci, to dzieci.
Instynkt do pracy z owcami ma jeszcze mniej azjatów niż instynkt do stróżowania.
Opis właścicieli suki, mieszkającej we Włoszech:
w wieku 2 i pół roku, zobaczyła stadko zwierząt hodowlanych (chyba 25szt) i schowała się za panią, pies 6 miesięczny czołgał się w kierunku właścicielki.
Jeżeli zobaczycie ją na wystawie, to powiecie że super charakter, atakuje wszystko i wszystkich.
W listopadzie mieli niechcianą wizytę w domu, ok. czwartej rano. Psy spały, dopiero komórka obudziła męża tej pani, bo ktoś się pomylił i dzwonił po taksówkę (na komórkę kierowcy) i na szczęście zadwzonił do tych ludzi. Mąż wyszedł na balkon i zobaczył cień na podwórku i na ulicy drugiego, pies spał na dworzu, ale nic nie słyszał, suki w domu. Mieszkają w wolnostojącym domu na 400 metrach kwadratowych. Człowiek który był na podwórku zdążył uciec i pies się nie ruszył. Pies zainbredowany na Ak Ekemena wg klubu Ak Ekemen Ajzenberga. Suka po Rakhymie Senat (wnuczka Afi Gjurzy i Ezona), była w domu, bo śpi w domu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bartwood
Forumowy znawca
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:23, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
I&A
JAK DLA MNIE ODPOWIEDŹ 2 jest najbardziej pożadana. Chociaż w przypadku gdy pies zna daną osbę to 1 też jest dopuszczalna w obecności właściciela.
Bartek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
I&A - zawieszony
Administrator
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:27, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Do odpowiedzi 3 komentarza mogłaby udzielić Justyna.W moim odczuciu też jest OK, chociaż czasami takie zachowanie może być kłopotliwe...
Testy - gotowce.A wiek? A tym samym dalsze postępowanie w hodowli?
Teraz to wystawy o tym decydują.
pozdrawiam
Iza
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnieszka
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Pon 17:34, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Luiza bardzo dobry przykład, dowodzący, że nie mozna generalizować i oceniac psów na wystawach.
Iza jeżeli chodzi o twoje pytanie, to ja jeszcze raz pozwolę sobie zacytować fragment z wywiadu, kóry przetłumaczyła Justyna:
......nasz Aborygen – to wystarcza jeden okrzyk gospodarza, żeby pies zamilkł i w ogóle na ciebie nie szczekał, dopóki jesteś na podwórzu.
Może zaszczekać, jeśli wyszedłeś i ponowni wróciłeś. Ale czasami i to się nie zdarza, jeżeli gospodarz dał do zrozumienia, że ty jesteś „swój” i ciebie trzeba wpuszczać. To dniem.
Nocą natomiast, wszystko jedno komu, stanowczo nie zaleca się wchodzenia na teren, podwórko NAWET „swoim” (osobom nie żyjącym w danym domu, „swoim” których „tylko” określił gospodarz), nie uprzedziwszy wcześniej gospodarza.
Można tylko podejść do furtki i czekać ZA terytorium......"
Dodałabym tylko, ze w dzień jeżeli nie ma gospodarza, to pies powinien zachowac się tak samo jak nocą.
Odwołam się tu do słów pewnej znanej hodowczyni z wybrzeża, nie bedę wymieniała nazwiska, bo może by sobie tego nie życzyła.
Opowiedziała mi taką historię:
Przyjechał do niej klient zainteresowany zakupem szczeniaka azjaty, chciał zobaczyc dorosłe psy. Wszedł na teren ,psy go obwąchały, po czym odeszły na bok, połozyły się i obserwowały.
Pan wyznał, że jest zawiedziony, myslał, że będą chciały go rozszarpać, a one tylko poszczekały i poszły. Po wyjsciu pana, hodowczyni wyjechała zostawiając psy na terenia. Kiedy wróciła, była bardzo zaskoczona, bo pan nadakl stał pod bramą. Kiedy zapytała o co chodzi, przyznał się, ze jak wyjechała podszedł pod bramę i dopiero przekonał się ile te psy są warte.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|