|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldek
Forumowy znawca
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:53, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Bartek jedno chce Ci wyjasnic .Ja nie kazdego swojego psa biore miedzy ludzi.Mam duza dzialke.Na spacer chodze do lasu,jest o 250 metrow.Ja mam inne warunki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:02, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Tak sobie czytam te szczegółowe analizy i pobożne życzenia , jak w każdej wymyślonej przez nas sytuacji powinien według nas zachować się "prawdziwy " azjata i mam wrażenie że w tych zachciankach i dązeniach o psie idealnie dopasowanym do każdego z nas, takiego : "trzy w jednym" zabrakło miejsca na zrozumienie rasy i jej predyspozycji utrwalonych przez wieki..... taki ideał Azjaty " to tylko w Erze " proszę Państwa......
Bartek ja znając Azjaty nie brałabym ich na łąki gdzie dzieci bawią się piłkami i jedna może spaść na mój koc........moje psy zostały by wtedy w domu żeby pilnować posesji pod moją nieobecność .......a na latające piłki, kupiłabym np. jamnika.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:03, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Kurczę Waldek jacy my jesteśmy jednomyślni.......
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:06, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Waldek, (przepraszam Adminstratora za „offa”), ale chciałabym Ci wytłumaczyć o czym mówię.
W Rosji nowoczesne, bardzo bogate, zadbane są 3 duże miasta – Moskwa, St.Petersburg i chyba Jekateryngurg na Syberii.
Natomiast z powodu naszego „turystycznego” trybu życia interesowały nas bardziej tereny mniej zamieszkałe. Planowaliśmy za dwa miesiące pojechać trasą z Petersburga do Murmańska, przez Karelię, nad Morze Białe i wrócić po fińskiej stronie. Spać po drodze „na dziko”, tereny są piękne, puste. Już nie chcemy.
Powiedziano nam właśnie żebyśmy sobie to z głowy wybili. Przez Karelię prowadzi do Murmańska w zasadzie tylko jedna droga, a teren jest większy niż powierzchnia Polski. Na tej północy jest ciągle, na pustkowiach, wiele więzień, karnych obozów i wsi zaludnionych przez tak zwane „wolne posilienie” , czyli byłych kryminalistów. Trzech ludzi z grupy „wędkarskich ekstremistów”, z którymi ostatnio byliśmy na morzu zginęło tam w zeszłym roku.
Byli to wyszkoleni ludzie (chyba byłe KGB, o tym się otwarcie nie mówi), uzbrojeni w broń maszynową. Nigdy ich nie znaleziono, tak jak i ich bagaży, samochodu, łódki.
Teoria mówi, że zabili ich uciekinierzy z takiego obozu, kryminaliści. Prawdopodobnie wartownik w nocy zasnął.
Dlatego cieszę się, że jak jesteśmy sami w domku, w lesie to mam pewność, że nikt nie podejdzie do domu nie zauważony. Wiem, że jak otwieram drzwi chatki i wita mnie Azjatka, to w domku na pewno nie ma nikogo innego. Wiem, że jak ona nie szczeka to mogę spać spokojnie, bo nikogo w ciemności nie ma.
Ta zła sława Azjaty w Rosji jest nam na rękę. Tylko jakiś skończony głupek może starać się wejść do domu, w którym jest Azjata.
Oczywiście, jeśli ktoś to zaplanuje i jest uzbrojony, to nawet stado Azjatów nie pomoże. Ale z drugiej strony, po co ma sobie upatrywać właśnie nas, jeśli dookoła jest dużo rodzin nie pilnowanych przez Azjaty.
Ale też nie ukrywam, powiem szczerze, ze ta cała sytuacja jest kwestią przypadku.
Nie wiedziałam, że Azjaty pilnują „aż tak”.
Nie wiedziałam, że Rosja jest tak ogromna i miejscami tak niebezpieczna.
Kupiłam Azjatkę, bo się w rasie zakochałam. Tak dodatkowa korzyść jest dla nas szczerze mówiąc lekko „niespodziewana”…
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldek
Forumowy znawca
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:07, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Mogul mamy podobne warunki,podobne wymagania i podobne psy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bartwood
Forumowy znawca
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:08, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Mogul zgadza się tylko to jesteś ty bo znasz rase to jest Waldek i też zna rasę to jestem ja bo teoretycznie jestem świetnie przygotowany a praktyka przedemną. Niestety wiele azjatów właśnie tak bedzie się bawić i w takie miejsca trafi i dlatego własnie twierdzę, że rasa ulegnie modyfikacji i zmianą. Ja naszczęście mam działkę nad jeziorem ogrodzoną i mogę tam zabierać AMONA jak będę jeździł. Ale niestety nie wszyscy mają tak dobrze i część azjatów trafi właśnie w miejsca dla nich nieprzeznaczone i ludzie podporządkują je sobie aby były socjalizowane czy dobrze czy źle nie mi oceniać
Bartek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldek
Forumowy znawca
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:14, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Justyno zapewniam cie ze moje warunki zycia niewiele sie roznia.Brak tylko tej ,,ruskiej,,przestrzeni w ktorej jestem zakochany.Reszta jest podobna zamiast obozow rodziny bezrobotnych alkocholikow.Azjaty u mnie tez maja co robic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bartwood
Forumowy znawca
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:16, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Nie odbierzcie tego jako złośliwość bo tak nie jest ale hsąło ciśnie się samo na usta:
AZJATA idealny pies na patologiczne tereny
hihihihi wiecie co chyba czas rozluźnić atmosferę poza tym zadałem kilka pytań i nikt mi nie odpowiedział domagam się odpowiedzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bartwood
Forumowy znawca
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:17, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Nie odbierzcie tego jako złośliwość bo tak nie jest ale hsąło ciśnie się samo na usta:
AZJATA idealny pies na patologiczne tereny
hihihihi wiecie co chyba czas rozluźnić atmosferę poza tym zadałem kilka pytań i nikt mi nie odpowiedział domagam się odpowiedzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:25, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ktos kiedyś powiedział że nie ma urządzeń "wandalo-odpornych" i że na "głupotę ludzką nie ma lekarstwa" , ale po to jest właśnie to forum żeby umożliwić tym myślącym i chcącym poznać rasę, piszemy o niej prawdę i tylko prawdę........ mamy, psy, kupujemy psy , i tu jest miejsce na kilka "odpowiedzialności" :
1. odpowiedzialność hodowcy KOMU sprzedaje
2. Odpowiedzialność właściciela za poznanie predyspozycji rasy.
3.odpowiedzialność właściciela za stworzenie psu odpowiednich warunków rozwoju zgodnie z przeznaczeniem,
4.. odpowiedzialność wlaściciela za obserwowanie własnego psa i poznanie jego możliwości.......
5.. odpowiedzialność właściciela aby pies nie zrobił nikomu "niewinnemu " krzywdy.....
6. odpowiedzialność intruza za naruszenie prywatnego terenu.......
Ja moje psy zamykam jak mam gości / przyjaciół / i trzymam przy sobie jak są to nieznajomi.....
Ostatnio zmieniony przez MOGUL dnia Wto 17:58, 21 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldek
Forumowy znawca
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:35, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Mogul ja robie to samo,do odpowiedzialnosci tez sie dopisuje.U mnie np. sa 2 bramy oddalone od siebie o 30-40m.Ogrodzenie tak samo.Bartek cala Polska to patologia a co do twoich pytan to zrozum ja mam 5azjatow ,dzialka 1,5 ha ,zadupie sasiedzi o150-200m. Mam inne potrzeby i mozliwosci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bartwood
Forumowy znawca
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:41, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Waldek
W pełni ciebie rozumiem mając takie możliwości to się nie dziwię.
Ja narazie mam 20 arów ogrodu i niestety będę chyba należał do tych bardziej socjalizowanych właścicieli azjatów. Nie chcę się z nikim spierać ale chcę wychować mądrego wartościowego azatę stąd też moje prowokacyjne drążące pytabnia. Wolę się uczyć na błędach innych ( to chyba dziwna cecha jak na Polaka )
Dlatego też pytam Jak postępowac z azjatą w wieku 9 tygodni ay nie zniszczyć w nim jego pierwotności i jednocześnie sprawić aby nadawał się do życia w mniej odludnym miejscu. Opiszcie swoje metody kształtowania azjatów jeśli takie macie. Zdaję się na was.
Bartek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolina
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 19:47, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Bartku, rasa ulegnie modyfikacji jeśli zaczniemy ją mieszać z innymi molosami a przyszłym nabywcom wmawiać, że to idealny, delikatny pies towarzyski, że jego charakter zależy tylko i wyłącznie od wychowania, że psy te są idealnymi dogoterapeutami, że świetnie nadają się do mieszkania w bloku itp. Musimy zrobić wszystko, by temu zapobiec.
Ja ze swojej strony wiele nie mogę, ale zrobiłam a raczej nie zrobiłam jednej istotnej rzeczy. Byłam jedną z pierwszych osób, które zostały zaproszone do programu "Załóż się". Dla nie wtajemniczonych - chłopiec 24.03 załozy się, że zna wszystkie rasy psów. W związku z tym organizatorzy potrzebowali 50 psów różnych ras. Otar, bo to on miał być "gwiazdą" całkiem grzecznie zachowuje się w takich sytuacjach (tłum, duża ilość psów), to staszny dzieciak jeszcze jest. Widzieliście jego zdjęcia, nie chcę być przemądrzała, ale musicie przyznać, że umaszczenie ma ciekawe. Każda napotkana przez nas osoba na spacerze, albo się do niego uśmiecha, albo mówi "ale słodki". Na wystawie pytali, jaka to rasa, czy to specjalna odmiana, bo oni chcieliby takiego z okularami. Na wszystkich wywiera pozytywne wrażenie, przez ten swój misiowy wygląd. Niestety nikt nie pyta o jego charakter , a niektórzy nawet nie chcą wierzyć że to pies stróżujący. Odmówiłam udziału w programie, ponieważ bałam się że jakiś laik może się zasugerować wyglądem Otara, zobaczyć jaki grzeczny w studio, kupić sobie CAO a później być bardzo rozczarowanym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:47, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
bartwood napisał: | I jeszcze kilka pytań skoro już jesteśmy w tym poscie:
1. Kiedy wasze azjaty zaczęły pilnować ?
2. Kiedy przestały nadmiernie ufać obcym?
3. Na co szczególnie zwrócić uwage aby nie pomylić dobrych zachowań od złych
4. Jak namawialiście azjatę do przychodznie na komendę ( smakołyk?)
Bartek |
1. Mogul pilnowała "od zawsze" czyli od wieku 2 m-cy , w tym już wieku była też nieufna i nie dawała się dotykać obcym ....Zum do 8-miesięcy był przyjaznie nastawiony, obwąchiwał ludzi, merdał ogonem, ale unikał dotyku obcej ręki, nie można go było pogłaskać po głowie ani przewrócić na grzbiet...
Wychowywany razem z Mogul pierwsze pilnowanie to była obrona suki.
Goliat ze względu na moje doświadczenia i złą sławę jego ojca, jak również na swoją wielkość i siłę, był od małego specjalnie głaskany przez obcych, ale też na nich zupełnie nie reagował i z obojętną miną dawał się dotykać..
Goliat stróżuje aktywnie tylko w nocy.....w dzień obwąchuje i naciera, nic nie robiąc......potem się kładzie obserwując...
Mogul i Zum nie są przyprowadzane do obcych, jeżeli to od razu warczą złowrogo.......
3. Wszystkie zachowania moich psów przyjmuję za dobre- nie widzę złych......widzę logikę i sens w tym co robią, rozumiem ich motywacje , a żeby uniknąć pewnych zachowań staram się nie stwarzać podbramkowych sytuacji......
4. Przychodzą głównie na smakołyk , ale jak podnieta przewyższa apetyt to nie przychodzą. Natomiast na walnięcie np. smyczą " o coś " płaszczą się na ziemi........
Ostatnio zmieniony przez MOGUL dnia Pon 20:05, 20 Mar 2006, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldek
Forumowy znawca
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:49, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Bartek Daj mu spokoj.Traktuj jak zwyklego Burka .Karm umiarkowanie-ma byc chudy.Dawaj witaminy, wapno i Galarete z nog-moga byc kurze lub wieprzowe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|