|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldek
Forumowy znawca
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:19, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Luizo Labunski ,, wielkim byl ,,dlatego ze mial odwage przeciwic sie oficjalnej kynologii radzieckiej, jezdzil jako jeden z pierwszych prywatnie.Nie dla kasy czy kariery.
Swoja ksiazke wydal za wlasne pieniadze ,5000szt.Dzieki niemu dowiedziano sie o cennosci aborygenow.A ze wprowadzil swoj podzial /dla mnie rozsadny/czy glosil mniej czy bardziej trafne idee to nie umniejsza jego ROLI w zrozumienie AZJATY.A to wszystko dzialo sie jeszcze wZSRR.Kynologia byla panstwowa,podlegala takim samym przepisom jak kazda inna dziedzina dzialalnosci.Wystawy psow otwierali generalowie z kilogramami medali na piersi.Trzeba bylo miec duzo odwagi determinacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:31, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
waldek napisał: | Rola przewodnika-czlowieka ogranicza sie do kierowania-wykorzystywania dzialan grupy.M in czabani nie glaszcza psow,psy musza polegac tylko na sobie. |
O, O, O, O, O, O, O, O, O !!!!!! to coś ważnego !!! NIE GŁASZCZĄ psów ?
a coś mi się wydawało że mizianie szkodzi......... i głaskanie nie pomaga........
A dlaczego nie głaskać ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldek
Forumowy znawca
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:46, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Nie glaszcza czabani swoich psow aby nie ustanawiac zaleznosci.Pies ma zyc w/g ukladu spolecznego grupy a nie szukac pomocy u czlowieka np.przy napasci wilkow.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:18, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Nie głaszczą? Może lubią, a nie głaszczą...
Ja tam głaszczę, całuję i miziam...
Fragment z ostatniego, piątkowego artykułu:
NATALIA KARASOWA: JAKIE JEST POSTRZEGANIE PSA ZGODNE Z WASZĄ WIARĄ, CZY JEST RÓŻNICA POMIEDZY WIARA ORTODOKSYJNĄ I LUDKIMI UCZUCIAMI? OBJASNIĘ: NA PRZYKŁAD RELIGJA CHRZEŚCIJAŃSKA UWAŻA, ŻE ZWIERZĄT KOCHAĆ NIE WOLNO, ALE POWINNO SIĘ IM POPKAZYWAĆ MIŁOSIERDZIE. TYM NIE MNIEJ WSZYSCY, NAWET WIERZĄCY BARDZO KOCHAJA SWOJE ZWIERZETA, PSY W SZCZEGÓLNOŚCI, ODDAJĄ IM DUSZE W PEŁNYM TEGO SŁOWA ZNACZENIU… CZY MACIE TAKĄ RÓŻNICĘ POMIĘDZY ZASADAMI WIARY A UCZUCIAMI?
ALIHON OTAHONOWICZ: Z punktu widzenia Islamu pies to zwierzę nieczyste. To polega (przejawia się) tym: pies nie jest wpuszczany do domu, pies nie powinien do domu w ogóle wchodzić. Ale więcej niczego innego w odniesieniu do psa nie zauważyłem… Co więcej, w islamie jest nawet wyjątek: nasze charty. Charty to jedyne psy, które respektujemy w krajach islamu (nawet jest zauważone to, że rozpowszechnianie się charta szło razem z rozpowszechnianiem się Islamu).
W Koranie mówi się o ludziach i psie w jaskini… i tam o psach nie ma niczego złego. Żeby psy nie były lubiane, kochane – to nie, nie mogę nic takiego powiedzieć. Pasterz kocha swoje psy, jak i ten, u którego są one na podwórzu…
Mogę dać taki przykład: byłem kiedyś w jednym z górskich kiszłaków i zobaczyłem tam naprawdę wspaniałego psa, był u przyjaciela mojego ojca. Poprosiłem gospodarza o oddanie mi psa. O sprzedaży nie mogło być mowy, ponieważ nasze rodziny się przyjaźniły, a przyjaciołom nie przyjęte jest sprzedawać… im się daruje. Na to on powiedział, że psa swojego bardzo lubi i oddać niestety nie może…
Inny przykład: u nas żył słynny pies walczący, prawdziwy wojownik z lat 80-tych i początku 90-tych. Zobaczyłem tego psa już po zakończeniu wszystkich walk w 1998 roku, był już na emeryturze, cały czas przy tym samym właścicielu. Pies był już bardzo, bardzo stary i chory, ale po dawnemu kochany, żyjący przy kochającym go właścicielu, który go nie sprzedał za żadne pieniądze. A propozycje sprzedaży psa otrzymywał wielokrotnie… Miał przy sobie psa nawet w najcięższe lata wojny, kiedy sami nie mieli co jeść… Właściciel nie oczekiwał od psa posiadania duszy, nie cenił go też tylko dla tego iż przyniósł sławę. Cenił i lubił go za charakter, za to że ani razu nie ustąpił pola w trakcie walk.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:36, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ja myślę że mizianie i traktowanie psa inaczej niz to robili czabani może być jedną z przyczyn jego braku samodzielności w działaniu, może nie u wszystkich, ale tych ze słabszym charakterem tak, cos w tym JEST ........
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:46, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Justyna napisał: |
ALIHON OTAHONOWICZ: … Właściciel nie oczekiwał od psa posiadania duszy, nie cenił go też tylko dla tego iż przyniósł sławę. Cenił i lubił go za charakter, za to że ani razu nie ustąpił pola w trakcie walk. |
Tak samo jak u nas........
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldek
Forumowy znawca
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:03, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Pojedynczy azjat zle sie czuje,to pies stadny. A jak zachowuja sie 2-3 azjaty-zaczynaja zyc swoim zyciem.Tworza swoja spolecznosc.Rozmawialem kiedys ze znajomym jezdzacym zaprzegiem huskie.To samo zachowanie,sposob dzialania a takze aby pracowaly musza byc trzymane i karmione razem. Nie wszystkie psy to single/nie liczac wlasciciela/ sa tez stadne .Te sa troche mniej znane.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:49, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
karanuker napisał: |
Jeżeli rzymski pies bojowy był co n ajwyżej wielkości boksera to gdzie ten Dachmarda? Jeżeli miał być jego praprzodkiem? .............................................................................................................
Alihon Latifi kategorycznie zaprzecza że istnieje taki typ Dachamrda, on rósł pomiędzy kiszłakami, jego dziadek miał tysiące owiec, on ma we krwi azjaty, te azjaty które do dziasiaj pracują na stepie. |
Gdzie ten Dachmarda? W hodowli Ak Nukker i Baju-Baj...........
Alihon nie miał szczęścia widzieć Dachmarda , bo nie był na Wystawie w Sopocie, tak jak Ty Luiza.......a my też mamy we krwi azjaty , może nie wydziałyśmy ich tak dużo, ale nadrabiamy wyobraźnią i wrażliwością .. ...
Ostatnio zmieniony przez MOGUL dnia Sob 18:22, 25 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:06, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Już w roku 1927, prof. S.N. Bogolubski opisując psy TURKMENISTANU, pisał :
ogólna struktura i budowa ciała nie są jednakowe, spotyka się psy limfatyczne, masywne, bardzo przypominające Bernardyny, i psy bardziej suche.
Te różnice dają się najlepiej zauważyć w stopniu zaznaczenia fafli, fałdach skóry, lekkości biegu. Psy te mogą stać się podstawą kilku linii różnego typu. "
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KUBA
Potwierdzony Użytkownik
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Sob 14:13, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Z tym głaskaniem to nie taka prosta sprawa,są różne metody głaskania , w zależności od okoliczności ; czy chcemy psa pobudzić,uspokoić,zdominować.miejsce na psie i tępo głaskania jest bardzo ważne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:26, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Kuba, ale chodzilo nam o nie dotykanie psa, a juz zupełnie o nie rozpieszczanie, głaskanie mizianie, kanapa, ja to wiem z wlasnego doswiadczenia, od wczesnej młodosci mialam psy zawsze jak to młoda dziewczyna o nieskonsumowanym instynkcie macierzyńskim, wszelkie pieszczoszki i przytulanka, były na porzadku dziennym, zawsze chciałam psa żeby mnie bronił, a tu jak na złość wszystkie moje ONY , jeden za drugim /brane z Milicyjnej hodowli , po ostrych odważnych rodzicach / wyrastały mi na "kluchy" ..............już wtedy pomyslałam że moje miekkie wychowanie jest tego przyczyną........ Potem już za parę lat otrzymałam w prezencie dorosłego obronnego psa, i ten właśnie zaspokoił wszystkie moje dotychczasowe marzenia o psie bohaterze , po nim była już tylko nostalgia która trwała 20 lat ..................
Chodzi o to żeby psy jak pisze Waldek same stanowiły o sobie i nie były chowane jak "maminsynki " pod spódnicą .......ten azjatycki "twardy wzrok jest wyrazem ich twardego i odpowedzialnego życia......a wzrok naszych odzwierciedla przywileje i beztroskość cywilizacji........
Ostatnio zmieniony przez MOGUL dnia Nie 7:11, 26 Mar 2006, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldek
Forumowy znawca
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:45, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Kuba jak czytam opisy zachowan czabanow to musze powiedziec ze tak samo traktowano psy na wsi bialostockiej, gdzie jako dzieciak jezdzilem do rodziny.Poniewaz jestesmy w podobnym wieku napewno to znasz.Zostaw psa ,ten pies nie jest do zabawy a do pilnowania,pobaw sie kotem.Tak bylo w calej okolicy.A dobry pies do pilnowania,duzy,zly kosztowal swiniaka.Wtedy to bylo niemalo.Mysle ,po 30 latach zabawy z psami, ze ci ludzie traktowali psy duzo madrzej niz to sie dzieje dzisiaj.Moze wynikalo to z tego ze od psa wymagano pracy i po to go trzymano.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:46, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Niemniej jednak wydaje mi się Kuba że chciałeś nam przekazać zupełnie inne podejście do dotyku psa przez właściciela a myśmy Ci przeszkodzili ?
Powiedz na czym to polega? Słyszałam że nastroje właściciela udzielają się psu, ale co więcej ????????
Szczególnie interesuje mnie głaskanie uspokajające.......
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KUBA
Potwierdzony Użytkownik
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Nie 13:31, 26 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Głaszcze się psa po prawym boku (jeśli jest trzymany przy lewej nodze,chodzi o to ,żeby nie przekładoć przez niego ręki) od prawej łopatki do prawej pachwiny , bardzo wolno i delikatnie,można przy tym cichym głosem uspokajać psa ,nie wolno napinać smyczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KUBA
Potwierdzony Użytkownik
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Nie 13:43, 26 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Waldek jasne że wiem o co chodzi. Szkole teraz młodego psa u klienta , z tyłu domu na końcu ogrodu jest na łańcuchu duży mieszaniec.Ten pies pozwala (pozwalał) podejść tylko właścicielowi , nie umiał wziąć pokarmu z ręki,nie szuka towarzystwa ludzi obserwowałem jak wspaniale sam bawi się patykami i kamieniami oraz z tym młodym psem..
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|