|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KUBA
Potwierdzony Użytkownik
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Sob 20:13, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Każdy pies do stróżowania musi mieć tą dzikość ,tego nie da się wyuczyć . Kiedyś napisałem że szkolenie PT stępia tą dzikość ,bo z jednej strony pies bez komendy nie powinien się ruszyć a z drugiej strony ma samodzielnie pilnowć .Jeśli pies jest doskonały w PT , to słabiej atakuje i gryzie i odwrotnie.Z grzecznego pieska nie zrobimy zabijaki tak jak z kleryka policjanta
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldek
Forumowy znawca
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:30, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
kuba ja uwazam ze dobry pies strozujacy to pies wybitnie terytorialny.Od tego wszystko sie zaczyna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:46, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Powiedzcie proszę, czy możliwe żeby Azjata jakby bardziej pilnował „swojego stada”, a jakby dopiero na drugim miejscu terenu (terytorialność)?
Może nie za bardzo umiem sformułować mojego pytania…
Chodzi mi o to, że chciałabym zrozumieć jak to jest z naszą Azjatką.
Mam taką teorię – ponieważ często z nią wyjeżdżamy i zmienia teren, to jakby „bardziej” się koncentrowała na nas, na stadzie, pilnuje nas bez przerwy (upierdliwa z tym jest). Takie ma „nerwowe życie”, bez przerwy „w robocie”.
Czy tak może być, czy mi się tylko wydaje i każdy Azjata, bez względu na warunki bez przerwy ma na oku to co się dzieje wokół członków stada?
Sorry, za może głupie pytania, ale to mój pierwszy Azjata w życiu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Sob 20:49, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Tak powinien się zachowywać azjata, wszędzie, na wystawach też.
A mnie w Sopocie pytali czemu Desha taka ostra, bo Dahar czy Di Lan takie nie są.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldek
Forumowy znawca
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:58, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Terytorialnosc to nie pilnowanie dzialki nr 543 ale terytorium na ktorym sie znajduje pies oraz jego staja.Rozny jest czas ,,adopcji,, terenu.Azjat i kaukaz to nie owczarki ,nie pasa czlonkow rodziny.One ochraniaja.Upierdliwa to ja mialem PON-ke.Ona zaganiala wszystkich ,,do kupy,,pasala moja rodzine.
Ostatnio zmieniony przez waldek dnia Sob 21:10, 18 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:09, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
„Upierdliwa” to ona jest bo czasami na przykład dokonuje „adopcji” do stada.
Ostatnio centralnie zaadoptowała swojego psiego przyjaciela buldoga amerykańskiego. Jakiś obcy facet, przechodząc chciał go pogłaskać, nagle, szybko nachylił się z wyciągnięto ręką do buldoga.
Suczysko natychmiast zastawiło sobą buldoga, schyliła głowę, wydała z siebie charkot.
A chłopisko zostało stać w tej samej pozycji, jak przysłowiowa „żona Lota”.
Przeprosiłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Sob 21:09, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Dokładnie terytorium jest tam gdzie jest stado do pilnowania.
Może w końcu ludzie zrozumieją że to głupie zdanie z którejś publikacji: azjata poza własnym terenem jest spokojny. A gdzie ten azjata ma własny teren? Na stepie ciągle się przemieszczają i to powinien mieć zakodowany każdy azjata, nie tylko aborygeny. Do tego powinni dążyć hodowcy, pod tym kątem wybierać, ale to mrzonki, chorej na azjaty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldek
Forumowy znawca
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:20, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Mysle ze TERYTORIUM powinno sie rozumiec jako terytorium wplywow staji-grupy psow a nie powierzchnie posiadlosci wlasciciela.Czasami jest to tez dzialka sasiada a czasami tylko pol wlosci wlasciciela.
Ostatnio zmieniony przez waldek dnia Sob 21:24, 18 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Sob 21:22, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
o tym mówię.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldek
Forumowy znawca
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:25, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Wiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:30, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
To znowu ja - początkujący właściciel Azjatki
Jeśli chodzi o teren jako taki, to nasza ma też takie dziwne zachowanie. Nie za bardzo wiem dlaczego tak robi, ale już się nauczyłam i zdaję sobie sprawę, że tak będzie.
Azjatka ma lekko „różnorodne” warunki życia i na razie nic nie mogę na to porodzić.
W mieście potrafi zachowywać się bardzo poprawnie i do póki nikt nie podnosi w moim kierunku gwałtownie ręki, nie kołysze się na przykład pijany itp, to mała jest spokojna, nie sprawia kłopotu. Potrafi iść przy nodze w tłumie, nie dostaje „ataków histerii”.
Czyli dużo bodźców – zachowuje opanowanie.
Wydawałoby się, ze jeśli wyjedzie gdzieś w lasy, na „pustkowia” gdzie najbliższy dom jest w odległości paru kilometrów, cisza, absolutnie nikogo to powinna się zupełnie wyluzować. Leżeć na plecach i podziwiać widoki.
Czyli mało bodźców – pełen psi luz.
A ona upierdliwiec jeden - nie, robi dokładnie na odwrót.
Na nowym, pustym terenie w pierwszy dzień, po prostu robi „za stachanowca” (dla młodszych – to tacy przodownicy pracy kiedyś byli).
Cały czas z lekko zjeżoną sierścią, wszystko wącha, pilnuje, gały jej z orbit wyłażą, żeby wszystko wypatrzyć. Przez pierwsze godziny to nawet jej nie puszczam wolno, bez smyczy.
Bo jak by wtedy nie daj Boże pojawił się jakiś myśliwy, czy miejscowy na nartach to… nie wiem co by było.
Dopiero po paru godzinach uspokaja się i przestaje patrzeć na wszystko podejrzliwie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldek
Forumowy znawca
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:46, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Justyno na spacerze to twoja suczka jest na neutralnym terenie.Ogranicza teren wplywow do siebie i ciebie.Przemieszczacie sie.Na nowym terenie musi poznac i ,,wyznaczyc,,swoje terytorium stad nerwowosc .Po wydzieleniu uspokaja sie.Wielkosc terytorium zalezy od pola obserwacji.Na plaskim duza powierzchnia na np zalesionym teren wokol domu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnieszka
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Sob 21:58, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Waldkiem, u moich psów widac podobne zachowanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldek
Forumowy znawca
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:59, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Justyno pochodz po parku a potem usiadz sama na lawce po krotkim czasie zobaczysz zmiane w zachowaniu suczki.Zacznie powiekszac terytorium wplywow.To nie bedzie tylko ty i ona ale tez otoczenie.Im dluzej to bedzie trwalo tym powierzchnia-dystans bedzie wieksza
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnieszka
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Sob 22:01, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
waldek napisał: | 99% niestety |
Dlaczego Waldku tak uważasz? Możesz podać konkretne przykłady takich psów?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|