|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolina
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 16:25, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
I&A napisał: | Ja wychodzę z założenia, że na prawdziwych złodzieji nie ma psa, każdego otrują lub unieszkodliwią w równie przykry sposób. |
bo to święta prawda
Co ty Iza, Otar miałby kogoś naśladować, z jego charakterem? To dumny, zdecydowany, pewny siebie, bardzo odważny pies (dominant pełną gębą). On się przygotowuje do roli przywódcy wśród moich psów. Jedyne czego się nauczył od Elin to zabawa w polowanie na Kaprysa (boksa 12 lat).
P.S.
Mam nadzieję, że nie będzie mnie podszczypywał powiedzmy delikatnie "z tyłu w udo" z radości jak to czasem się Elin zdarza gdy dostanie tzw. głupawki
@Luiza, pięknie tam masz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AniaRe
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Książenice
|
Wysłany: Czw 16:47, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
A ja mam pytanie: na ile zmienia się zachowanie suki w ciąży? Bo obseruje zmiany w zachowaniu Umy, pilnuje bardziej aktywnie, ciale chce byc na dworze w ogrodzie, dużo wiecej szczeka (nie wiem,czy to nie wpływ naszego cholernego sąsiada, nie wiem, co on sukom robi,ale nie znoszą go straszliwie), reaguje na rzeczy, które jej poprzednio nie "ruszały", dzis nawet podobno szczekała przy petardzie odpalonej przy naszym płocie. Normalnie nie reagowała na żadne strzały czy huki. Czy to wpływ ciąży? Jest bardziej nieufna do obcych, i bardziej zdecydowana w stosunku do Re,warczy na nią , nie wpuszcza do pomieszczeń itd. Czy to efekt ciąży czy zmiany organizacji stada po odejściu Yuny?
Na spacerach tez dużo częściej głuchnie, nie daje się odwołać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Czw 18:54, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Aniu i jedno i drugie. Ponadto Uma dojrzewa, staję się dorosłą, przez to również sprawdza swoje siły. Dużo więcej rzeczy ją denerwuje, ponadto szczekając ogłasza wszem i wobec: "tutaj jestem, jestem duża i silna, więc nie zbliżajcie się do mnie". Jest to pewnien sposób obrony bez walki, takie straszenie na odległość i ogłaszanie wszem i wobec własnej pozycji.
To że nie daje się odwołać, to też wpływ tego że rośnie. Ona teraz czuje się najważniejsza, bo jest w ciąży, a tylko alfa może być w ciąży. Azjaty mają bardzo silny instynkt stadny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:27, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
MOGUL napisał: | mieliśmy takie , gumka została obgryziona/ na nierównym terenie da sie podważyć/ |
Zabieram miski zaraz po zjedzeniu posiłku i pilnuję tego, ponieważ Nukura ustawicznie robi podchody do miski Agrama, który z byle wiekszym kąskiem odchodzi na bok od miski i od razu jest nokautowana za to, a mimo to nie poddaje się i nie ustaje w złodziejskich zapędach. Dlatego, by nie prowokować awantur zabieram miski do domu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Pią 7:24, 30 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Alihon Latifi:
Byłem w wielu kiszłakach i uczestniczyłem z czabanami w nie jednym przejściu stada. Nie widziałem ani walk psów i nie słyszałem o nich. Nie widziałem i nie słyszałem też żeby czaban mieszał się do rozrodu psów. Suka daje się pokryć psu-przewodnikowi. Nie ma szans, nawet jeżeli są blisko, żeby pies z innego kiszłaka pokrył sukę, bo nie tylko przewodnik mu na to nie pozwoli, ale całe stado będzie miał przeciwko sobie. Także nie ma rytualnej walki jednego psa z drugim.
Oto wypowiedź sprzed kilku dni, ten hodowca i ekspert rasy jest z Azji. Ciekawe to co mówi, bo jeżeli tak jest, to znaczy że Rosjanom, autorom książek o azjatach, pokazywano pojednyki jako ciekawostkę, jako coś co ma ich zainteresować. Bariera językowa i Rosjanie ci nie rozumieli że te pojednyki to tylko na pokaz dla nich. Patrząc na historię to właśnie biały człowiek jest najbardziej rządny krwi.
Do tego nowy głos z Kirgistanu, że tam też nie ma specjalnie organizowanych walk azjatów, czyli dla białych gości są, ale nie dla sprawdzenia psów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:19, 30 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
opinie Niuniusia :
Specyfika azjaty jest to ze pracuje bo chce. U czabana pies chciał pracować dla człowieka .Nie chciał , odchodził .Nie miał obroży itp. Czaban psy karmił symbolicznie .
Odchodzenie psów opisywali i Myczko i Łabuński i inni. A selekcji w/g mnie dokonywała NATURA nie człowiek.
Trzeba to zrozumieć -specyfika rasy.
Nie masz b. dużej działki nie kupuj azjaty.
Nie wymagaj od azjaty, dobrego wychowania, bo to nie leży w jego naturze. W tej roli lepsze są owczarki . niemieckie i jeszcze to lubią Nikt wierzchowego araba nie bierze do pługa. Specyfika rasy.
W Rosji psy pracują realnie , są hodowane i odbierane na wystawach inaczej. Nikt nie wyrzuca psa za warkniecie. W Polsce jest inaczej pomimo jednego wzorca. nie zwraca się uwagi na predyspozycje do pracy. A azjata żył w całej Centralnej Azji a to nie tylko na stepie. Dlaczego ja i Luiza to wszystko mówimy ?
Dlatego żeby uświadomić ze unikalność AZJATOW polega nie na udziwnionym wyglądzie /jak wiele innych ras/ale właśnie na CHARAKTERZE. Bo może to już ostatnia rasa prawdziwie pracującego PSA. ws
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:11, 30 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Opinia Niuniusia::
[link widoczny dla zalogowanych] .
To jest ten polecany artykuł,
Ja tez czytam Alihona / autor to Biolog-Kynolog-Pitmen taki ewenement !ws/ i cenie jego zdanie jako psiarza i pitmena .
Typy zawsze były, są i będą .
.To czabani najbardziej dbali o jakość , pracę a z tego wyłania się TYP . Nie zwracając uwagi na psy stracili by stado i co by jadła ich cala rodzina.? A rodziny w Azji są wielo pokoleniowe i bardzo liczne. Z opracowaniami RAS w ZSRR bylo do bani. Nikt nie śmiał nawet ich nazywać / dotyczy to wielu ras/. . Głównym Przestępstwem ZSRR był NACJONALIZM. Za dążenie do świadomości narodowej groziła kula w łeb lub 25 lat łagru. Oni chcieli stworzyć CZLOWIEKA RADZIECKIEGO. Przecież wcześniej /do 30-tych lat/ był owczarek turkmeński, kazachski , kirgiski, tatarski, krymski.
To Stalin zamknął usta represjami i to zostało w świadomości ludzi. No ale trzeba patrzeć szerzej nawet patrząc na psy. WS
Ostatnio zmieniony przez MOGUL dnia Wto 15:49, 31 Sty 2006, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:46, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Niuniuś odnośnie użytkowości.........
"
Dopóki będzie tyle złodziejstwa i bandytyzmu to będą poszukiwane nie asymilowane psy, nie ważne azjaty ,kaukazy czy ON-y , .Dla mnie obowiązujący jest wzorzec azjaty który mówi ze charakter ma mieć niezależny , .ma być nieufny do obcych i ma mieć aktywną akcję OBRONNA. nic dodać nic ująć .a jeśli właściciel nie ma warunków, albo predyspozycji do tej rasy , może wybrać inna pasującą do jego wymagań i warunków życia, Tak rozumiem świadomy wybór rasy. ws
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aleksandra
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:00, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
święte słowa w sumie, choć można by tą wypowiedź różnie rozwinąć...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:03, 09 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy to dobre miejsce, ale spróbuję…
Bardzo z góry przepraszam tych, którzy mają właśnie szczeniaczki w domu.
Ten post nie dla nich – sorry.
Ciekawostka o użytkowych psach:
Dzisiaj rozmawiałam z człowiekiem, który pracował w ogromnych zakładach mięsnych imienia Kirowa. Obecnie te zakłady już nie istnieją.
Na ogromnym terenie wokół budynków wydzielone były poszczególne terytoria pilnowane przez psy (przeważnie owczarki kaukaskie, niemieckie, czasami Azjaty).
Do szkolenia i zajmowania się psami zatrudniony było 30 osób – miedzy innymi mój znajomy.
Opowiadał mi, w jaki sposób wybierane były szczenięta.
W przypadku oszczenienia się suki, po paru dniach przynoszono wszystkie szczenięta do jednego pomieszczenia, w którym znajdował się dość duży stół.
Obok stołu stawiano duże wiadro z wodą.
Każde, jeszcze ślepe szczenię, pojedynczo, stawiano na stole i zostawiano tam na około 1,5 do 2-ch godzin obserwacji.
Ślepe szczenięta, które podpełzały do granicy stołu, wyczuwały, że się kończy i wracały próbując z innej strony „znaleźć wyjście” i dotrzeć do matki – te oddawano matce do wykarmienia.
Natomiast szczenięta, które pełzały dalej spadając ze stołu, uznawano „za głupie” i topiono zaraz w przygotowanym w wiadrze z wodą.
Z miotu zostawiano zazwyczaj tylko 2- 3 ślepe szczenięta.
Mówiąc szczerze, „trochę” mną to wstrząsnęło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Czw 21:40, 09 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
No cóż, nigdy bym tego nie zrobiła, bo uważam, że to nie jest sposób na wybór szczeniąt. Czaban nie eliminował w tak drastyczny sposób. Co kraj to obyczaj.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Śro 11:50, 15 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Rozmawiałam z kilkoma profesjonalnymi treserami i powiedzieli mi że 90 procen populacji ONów, dobermanów, rottweilerów to psy których najwpierw trzeba nauczyć nie bania się ostro idącej na nich osoby. Potem osoby z kijem i tak dalej...
Nie chcę aby z azjatą było to samo.
Na wystawie w Bratysławie, podniosłam Tedżen za ogon do góry, kiedy przechodziła obok mnie, spróbujcie zrobić coś takiego moim psom. To było moje pierwsze spotkanie z Tedżen.
Azjata od razu emanuje charakterem, kiedy jesteś w pobliżu tego psa, czujesz że nie możesz go podnieść za ogon, lub w inny sposób prowokować. To jest wg. mnie ten duch azjaty, ten charakter czuje się albo nie. Nie można go nauczyć. Powiedzcie mi czemu Deshy zawsze ustępują drogi, kiedy jesteśmy na wystawach, inne duże psy, samce azjatów!!! Ona ani nie warczy ani nie rzuca się na nich, po prostu spokojnie idzie. Psy czują charakter drugiego psa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bartwood
Forumowy znawca
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:33, 15 Lut 2006 Temat postu: tylko jak??? |
|
|
Pozostaje tylko pytanie jak to osiągnąć aby pies jednoczesnie wiedział kiedy należy bronić i zaatakować ( w obronie włąściciela) a jednocześnie nie wykazywał tej agresji kiedy jest ona nie potrzebna ????
Bartek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Śro 14:07, 15 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Kochaj twojego psa, nie wymagaj od niego rzeczy niemożliwych, musisz uzbroić się w cierpliwość, pies będzie długo dojrzewał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bartwood
Forumowy znawca
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:48, 15 Lut 2006 Temat postu: cierpliwość to podstawa |
|
|
Kochany będzie a właściwie już jest widuje się z nim co kilka dni przesiaduje u Ani godzinami hehehhe jak już zabiore psa to przynajmniej będzie miała na jakiś czas wolne odemnie. Jeśłi chodzi o reszte to wiem wiem cierpliwość cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość.
Bartek
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|