|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:00, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Waldek , jak myslisz dlaczego zdecydowała wyjść ? Pamięć genetyczna do otwartych przestrzeni czy chęć powrotu "na swoje"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldek
Forumowy znawca
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:10, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Z tego co pamietam to ta suczka ma tendencje do ucieczek-poprostu.Czy ze swojego czy z obcego terenu,zadna roznica.Sa niestety takie psy-uciekinierzy i psy-wloczedzy.Na takie psy jedyne lekarstwo to lancuch albo kojec.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Śro 8:12, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Desha, Daikash, Ekemen i Faruh regularnie wychodzą z ogrodzenia i przychodzą do domu. Desha jest moją małą rekordzistką, bo w Cereseto wyskakiwała przez mur, który mi miejscu najniższym miał 2 i pół metra. Robiła to z miejsca, bez rozbiegu. Przybiegała do domu szczęśliwa. Gorsze było to że musiał przejś- przez miasteczko, bo psy były po drugiej stronie w sosunku od nas, jakieś 200m w linii prostej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:16, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Robert, teraz dopiero sobie przypomniałam , to ta sama suczka z poprzednich postów ? przepraszam, skleroza....
Rozumiem że właściciel zaczął ją wyprowadzać i towarzystwo samca- Aragona miało ją usatysfakcjonować ? Jak widać nie bardzo wyszło...... uparta jucha..... z tym że ja myslałam o samcu na JEJ terenie , ale to dodatkowy kłopot dla właściciela....., a co ona robi jak wyskoczy ze swojego terenu?
Idzie zwiedzać i wraca po paru dniach ? czy tylko wyskoczy i jest blisko ?
Czy wyskakuje pod nieobecność właścieli czy w czasie ich pobytu w domu?
Próbuję dojść czy jest to tzw. "włóczęgostwo " , trudna do wyeliminowania
przypadłość, nieporządana , " klaustrofobia" czy tęsknota za stadaem?
Jak do tego dojdziemy to postawienie diagnozy będzie prostrze......
Bo prawdę mówiąc to powinna mieć instynkt terytorialny i nie opuszczaś swojego terenu tym bardziej pod nieobecność właściciela...?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robert
Potwierdzony Użytkownik
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowakowo/ Elbląg
|
Wysłany: Śro 21:28, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była w ogrodzeniu u Arona , w każdym bąć razie ucieka ze swojego terytorium, jak tylko właściciele wyjdą , najlepiej lubi przebywać w domu, Sylwio rodzice raczej nie mają takich tendencji, Waldku kojec , to chyba nie rozwiązanie, zobaczymy moze jak dorosnie to sie zmieni. szkoda zwierzaka bo co chwile ma rany , a nawet jest szyta. A może po prostu nade wszystko ceni sobie wolność.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldek
Forumowy znawca
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:47, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Robert wszystko zalezy od cierpliwosci wlascicieli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:57, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Robert piszesz :
" ucieka za właścicielami , lubi być w domu .. "
Według mnie przyczyną okazywanej SIŁY WOLI UCIECZKI - jest SILNY INSTYNKT STADNY . .. suka MUSI być ze swoim stadem..
miałam z Goliatem dokładnie TO SAMO tylko chodziło mu o przebywanie z suką - matką.. musiał byc z nią . albo w domu, NIGDY SAM .inaczej .. szalał w kojcu, lub szalał w domu , skakał wył, niszczył, rozwalał łapy o siatkę etc....
Teraz troche mu przeszło........
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:49, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
MOGUL w temacie "Aborygen" napisał: | Co znaczy według mnie użytkowy?
To pies który posiada :
-instynkt stadny : działa i przestrzega określonej w stadzie hierarchii,
-instynkt terytorialny : nie opuszcza swojej posesji i swojego stada, na obcym terenie, obserwuje , nie atakowany zachowuje się neutralnie, w razie stacjonowania wyznacza granice niedostępności. w obu przypadkach zawsze czujny i gotowy do aktywnej obrony w razie zagrożenia.
-poczucie własności - broni mienia swojego i swojego Pana...
-zapał do pracy, działa z własnej woli nie na polecenie...
-odwagę i pewność siebie, nie cofnie się przed napastnikiem i w razie zagrożenia zmusi go do ucieczki lub poddania się, nie niszcząc tylko unieszkodliwiając .
-Samodzielnie wypracowane i skuteczne metody działania w zależności od własnej i zawsze prawidłowej oceny sytuacji.
Co jest niedopuszczalne ?
Atak na swoich , w tym dzieci , oraz zaniedbywanie obowiązków stróża i obrońcy.
Zaufanie do obcych - traktowanie ich jak członków swojego stada.
Kiedy zaczyna stróżować ?
W zależności od predyspozycji genetycznych i warunków bytowania.. po roku powinien .
Okres pełnej dojrzałości i właściwej oceny sytuacji powinien zakończyć się wraz z okresem zakończenia rozwoju psychicznego ; 3-4 lata. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:40, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Sylwia a komentarz ? Ty też jak Waldek? komformistycznie ? chyba będę musiała na inne fora to wrzucić ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:32, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
przekleiłam, bo.. się zgadzam, hahaha
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:41, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Sylwia , oczekiwałam komentarzy, pytań, próśb o rozwinięcie mysli, etc.....
np. fragment o nie traktowaniu obcego jak członka stada , ..... celowo napisany ogólnie , gdyż dopuszczam "obojętność "czy nawet "zezwolenie" na dotykanie / nie po głowie /, pomimo częstych opinii że nastawienie psa do obcego powinno być zawsze wrogie.
O ile obcy zachowuje się spokojnie., pewna doza " tolerancji " wobec niego jest uzasadniona, a obojętność i brak reakcji na komendy /posłuchu zupełnie wtedy wystarczy.....
Pies powinien jakby wyznaczać/ okraślać obcemu granice dozwolonego zachowania ......dając do zrozumienia że " jak będziesz grzeczny to nic nie zrobię..." Gdyż to właśnie .świadczy o jego pewności siebie. i należycie funkcjonujących procesach hamowania .....tak jak mi zrobił kiedyś aborygen, było wszystko "cacy " , dopóki go nie nie chcący nie szturchnełam , wtedy ostrzegawczo pokazał zęby ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:56, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Waldek mam do Ciebie małe pytanie.
Zdaję sobie, że w pewien sposób „ryzykuję”, bo możesz źle zrozumieć intencje mojego pytania i „się wściec” . Ale mam nadzieję, że biorąc pod uwagę moje małe doświadczenie z Azjatami i życzliwość do Doświadczonego Forumowicza jakim jesteś Ty, jakoś się porozumiemy.
Pytanie chodzi mi po głowie od pewnego czasu, mam wrażenie, że nie do końca rozumiem o czym piszesz.
Chodzi mi o to, że parę razy napisałeś, że widziałeś jakiegoś psa – na jego terenie lub poza nim – podszedłeś i zrobiłeś „Coś”.
Na podstawie reakcji danego psa w tym momencie wyrobiłeś sobie zdanie o jego charakterze czy użytkowości. Przecież chyba nie „poszarpałeś” właściciela?
I to jak rozumiem trwało parę chwil. Toż to gorsze niż matura!
Jedna szansa – i już ocena. Zero „poprawek”.
Właśnie tego nie rozumiem… Tak szybko, zaraz?
Jakoś się przeciw takiej szybkiej ocenie „wewnętrznie buntuję”. Nawet mnie to lekko przeraża. Mam nadzieję, że kiedyś w przyszłości zobaczysz moją Azjatkę i wtedy…
Podejdziesz, zrobisz „Coś” – mała „odstawi pawiana” – i już kartoteka zapaskudzona na całe azjatyckie życie. Beznadziejna jest i tyle, d… nie Azjatka.
A mnie zależy na Twoim zdaniu.
W związku z tym napisz proszę – na czym polega to „Coś” – żebym mogła z małą potrenować. Żeby potem nie było obciachu przed „wujkiem Waldkiem”.
Nie jest to specjalnie uczciwe, ale….
A już tak troszkę poważniej – proszę wytłumacz mi w wolnej chwili – jak jesteś w stanie tak szybko ocenić charakter Azjaty. Męczy mnie to, więc pytam….
Jak odróżnić w takim wypadku „histerycznie agresywnego” psa od odważnego?
Jak reakcja na „Coś”, albo brak rekcji, ma się do na przykład zrównoważenia i inteligencji Azjaty.
Przecież Azjata czuje, czy człowiek „ma kamień za pazuchą” czy się „tylko wygłupia”.
Sorka za ten mój brak zrozumienia…
Będę wdzięczna za objaśnienie na czym polega to „Coś”.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldek
Forumowy znawca
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:56, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Justyno tak naprawde nie wiem o czym mowisz. Jezeli zacytujesz fragment mojej wypowiedzi to chetnie odpowiem.Po przejrzeniu swoich wypowiedzi nie znalazlem takiego fragmentu gdzie pisze ze zrobilem ,,cos,,
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:23, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Waldek - może żle coś znowu zrozumiałam
Ale jakoś tak mi się wydawało - "idziesz, patrzysz i wiesz"
A może Cię normalnie "idealizuję"
Nie za bardzo mam czas szukać po wszystkich postach... tak mi się "pod rękę nawinęło":
"Mogul trzasc to sie nie trzeslismy,psa wypuszczono na moja prosbe, a dawac po buzi,za nic,to nie w naszym stylu, a tym bardziej cos zabierac.My bylismy tam jako goscie a nie jako ,,chlopcy z miasta,,
Mogul akurat ten pies nic by nie zrobil."
Z kąd wiesz na przykład -żeby "pies nic by nie zrobił"?
Czy to jakoś widać?
Ale się głupio wypytuję, wiem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldek
Forumowy znawca
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:30, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Owszem to bylo widac ze pies jest ostry w kojcu.Wypuszczony z kojca udawal ze nas nie widzi/kilka sekund wczesniej byl rozwscieczony i chcial gryzc przez kraty/Sa psy -aktorzy i psiarze to widza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|