Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

Justyna

Znaczy się musze się jeszcze dużo uczyć - i jest nadzieja, kiedyś będę to "coś" też widzieć Very Happy

Dzięki

waldek

MOGUL

A ja walnę prosto z mostu : Waldek żeby wydawać takie diagnozy trzeba było jednak sprawdzić . Przyznaj się wystraszyliście się ?

waldek

Mogul jezeli zdecydowalem sie na wypuszczenie szalejacego psa z kojca na nas to chyba jest to sprawdzenie i psa i nas tj mnie i Grzesia.Wydaje mi sie ze jest to 100% potwierdzenie mojej oceny tego konkretnie psa.

MOGUL

No TAK teraz jasno określiłeś Twoje rozumowanie......... ale nie jestem taka pewna czy prawidłowe......? Ale się nie upieram , może ? szkoda że nikt nie chce podać swojej opinii bo dyskusja byłaby pouczajaca.

To może tak, żeby posunąć się do przodu ..... Kiedy , tj, jakie musiało by być zachowanie psa żebyś się nie zdecydowal na wypuszczenie go ?

gregory

Malgosiu Nas nie tak latwo wystraszyc tak jak Waldek wspomial i potwierdzam mozna w 90 paru procetach poznac czy pies zatakuje czy nie

MOGUL

Gregorio, odpowiedz mi na pytanie, jak powinien się zachowywać pies żebyście mogli przypuszczać że ugryzie? Co, nie można ująć myśli w słowa ? zadaj mi to samo pytanie to odpowiem, ale najpierwa WY !!!!

basia

I jeszcze może ja zadam pytanie, dlczego ten pies powinien Was zaatakować? Czy stanowiliście realne zagrożenie dla jego Pana, czy zachowywaliście się prowokująco do ataku?
Czy nie normalne było to, że on uznał, że nic się nie dzieje, że teraz majac wszystko pod kontrolą( jest wolno puszczony) będzie mógł zareagować w razie potrzeby?

MOGUL

Basia to samo myślę że ON -CAO, tak mógł pomysleć dlatego początkowo pytałam się dlaczego nie zachowywali sie zaczepnie po wypuszczeniu psa, , ale oni widocznie woleli nie ryzykować ? ha, ha, ha, ha,
Analizując dalej doszłam do wniosku że pies popełnił nie konsekwencję........
nie musial się pieklić w kojcu, jak spokojnie stali, powinien siedzieć cicho i jakby go , takiego "cacy" wypuscili to wtedy użreć ....... gdyby był mściwy, ale Azjata mściwy nie jest..... ?

Justyna

Właśnie chciałam się dowiedzieć - jak mam rozpoznać, kiedy taki "podstępny i sprytny" Azjata użytkowy ugryzie mnie w ....
A kiedy mam być pewna, że to tylko "duży miś" Very Happy

waldek

Mogul jezeli twoj pies bedzie ignorowal obcych na swoim terenie to nie jest to pies uzytkowy.Justyno ja to wiem po 30 latach kontaktow z psami .

gregory

Pisaliscie o oznakach ogonek wprawo w lewo do gory Nikt nie wspomial o oczach cao ojego wzroku wlepionego wmoje oczy taki pies nieryczy tylko czeka aby Cie dopasc

MOGUL

Waldek, kurcze nie możemy się zrozumieć czy gadam po hiszpańsku.?
Mówimy o sytuacji kiedy zostałeś wprowadzony na teren przez właściciela i właściciel oprowadzał Cię po posesji , zatrzymaliście się przed kojcem i pies zacząl sie w nim rzucać , poprosiłeś o wypuszczenie psa z kojca , ma się rozumieć że właściciel był przy was ? Nic się nie działo , dlaczego pies miałby się na Ciebie rzucić ? Wiele razy czytaliśmy artykuły o czabańskich psach użytkowych okrązających obcego w towarzystwie Czabana i gość pogryziony nie wyszedł ???????
Jeżeli chodzi o Zuma to by cię akurat ugryzł a w kojcu wyciąga głowę, łapie obcy zapch podnosi wargi i warczy , ogon mu drga jak antena, oczy mu ciemnieją, każdy oglądający wskazując na Zuma mówi , że z tego bije zdecydowana agresja , ale nie jestem pewna czy to jest wlaśnie ideał zachowania..... ideałem powinna być "AKTYWNA OBRONA " , jak mówi wzorzec a nie "AKTYWNY ATAK " .....

waldek

Mogul -aktywna obrona to wlasnie atak.Natomiast zrozumiec sie nie zrozumiemy.Dlatego ze my z Grzesiem tam bylismy a Ty prowadzisz dywagacje na temat co by bylo.A pies strozujacy powinien nie tolerowac obcych na swoim podworku i dziabnac w d....Niewazne czy to azjat czy kundelek podworzowy.

waldus

Nawet w obecności właściciela.............???