|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mysza
Forumowy znawca
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: garwolin
|
Wysłany: Pon 18:24, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
CZYLI WSZYSTKO SIE ZGADZA tak jak mowilam KONSEKWENCJA to podstawa .w pewnym momencie psu sie znudzi upor i zrobi to co chcemy ajaki bedzie z tego zadowolony !!!! Jak go oczywiscie pochwalimy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bartwood
Forumowy znawca
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:44, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z wami... z Amonem jak narazie udaje się to robic bezkrwawo i nawet nie podejmuje starań aby się stawiać. Żyje się nam bardzmo milutko. Ja na niego spojrze on wie że zrobił źle i odpuszcza sobie dalsze próby robienia źle. Czasami postanawia się powydurniać jednak nie odbieram tego na arzie jako żadne próby rywalizacji z jego strony o pozycję i władze nie sądze równeiż aby takie próby pojawiły się kiedykolwiek jednak czasami aż człowieka zwędzi aby dostał pożądny łomot. Azjata to jednak przebiegła wredna bestia która pod powierzchownością milutkiego szczeniaczka cały czas coś knuje obserwuje go cały czas i dużo się uczę. Według mnie podstawą jest przeiwdywać reakcję psa. jeśli wiem że będzie za chwile chciał coś zmajstrować to odwracam jego uwagę od tego co by chciał zrobić . Dużo cieprliwości i dużo uwagi trzeba poświęcić dorastającemu azjacie i wtedy to procentuje. Jednak znam osoby które również stosują metodę konfrontacji i ustawiają psa za pomocą małego pukania i mają dorosłe azjaty i nie mają z nimi żadnyc problemów.
Bartek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 5:04, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
bartwood napisał: | Jednak znam osoby które również stosują metodę konfrontacji i ustawiają psa za pomocą małego pukania i mają dorosłe azjaty i nie mają z nimi żadnyc problemów.
|
Bartku, wytłumacz mi proszę co to "małe pukanie", jak to rozumieć?
Dzięki wielkie
Pozdrowienia dla Amonka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Forumowy znawca
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 8:22, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Nie róbcie ze mnie jakiegoś sfrustruowanego faceta, który nic innego nie robi tylko siła zmusza szczeniaka do wykonywania poleceń....
U mnie to wyglada w ten sposób, że wszystko sie psu tłumacze co wolno a co nie....wielokrotnie, pokazuje mu się dobre rozwiązania i zabrania złych zachowań.
Mój Dragan ma dwie dusze jedna spokojna opanowana a druga to pies, który szaleje i się totalnie nie słucha.
Ja tak naprawde mam z nim taki problem, że nie wiem jak go odłuczyć wchodzenia na kanape, podgryzania nas, zbyt aktywnego witania oraz wchodzenia do kuchni.
W tym jest problem, że mu się pokazuje alternatywe, tłumaczy-namiętnie, a on patrzy i zaraz robi swoje, uspokaja się go dając inną zabawe lub komende. Jest strasznie uparty i szczerze mowiąc wszystkie te problemy opisane są w książkach, ale działają baaaardzo wolno, lub na dłuższą mete się tak sobie sprawdzają.
Ja mam teorie, ale w praktyce te rozwiązania sa mało skuteczne. Kilka razy dziennie prubuje nas podgryzać. mówi mu się fe, nie wolno i przestaje po czym za chwile znowu prubuje.
Bartek miał podobne zachowania Amona ale wydaje mi się, że przynajmniej 2 razy mniejsza częstotliwość i 2 razy krótszy czas oduczenia psa...
Co mam zrobić jak on wejdzie do kuchni ? już z korytarza mówie FE - Nie wolno. Zatrzyma się, popatrzy ale i tak ciekawośc jest większa od niego....wejdzie i wyjdze, albo się zatrzyma i posłucha, albo wejdzie i się połozy, no to ja wstaje i mówie fe, wyjdź stąd no i zaczyna się zapierac. powtarzam jeszcze kilka razy i nadal patrzy swoimi spanielimi oczami. Wtedy chwytam go za obroze i wyciągam z kuchni - no więc ten automatycznie otwiera swoją gębe i prubuje mnie chwycić. Czli książka mówi"pies czuje się zagrożony i prubuje się bronic - nie ciągnąć psa" ok, nie ciągac to ok, wołam, pokazuje piłeczki i leci. za godz to samo....
Stad moje troski...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bartwood
Forumowy znawca
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:35, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatnio Amon postanowił spróbowac czy może sukubnąc jedzenie ze stołu. Na szczęście zobaczyłem to w odpowiednim czasie i w kierunku psa poleciał kapeć i efekt został odniesiony młody nie skojarzył tego ze osobą tylko z faktem że chciałwziąc jedzenie ze stołu. Tak samo jest z zjadaniem różnych rzeczy z ziemi jak tylko coś bierze do pyska to lecu w jego kierunku smycz i jak narazie przynosi efekt przestał jeść śmieci z ziemi.
Bartek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bartwood
Forumowy znawca
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:39, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Kamil mam propozycję pewnie zostanę okrzyknięty tym złym ale przygotój sobie coś do rzucenia np, jakiś miękki przedmiot może być nawet koszulka zwinięta i jak wejdzie do kuchni lub będzie próbował to rzuć w niego tak aby się przestraszył kilka razy i po krzyku oduczy się AMON się oduczył. Poza tym nie skojarzy że to ty tylko sytuacja.
Bartek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mysza
Forumowy znawca
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: garwolin
|
Wysłany: Wto 10:31, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
na dworze skutkuje tez rzucenie kluczami w psa .Nie ma sie co bac nie zrobimy mu krzywdy a dzwiek tez ma wielkie znaczenie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bartwood
Forumowy znawca
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:38, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Zreszta sam Fiszer pisał o jakiś ringach mosięznych nie bardzo wiedziałem jak to u niego wyglada ale skuteczne. Ja od jutra zaczynam stosowac obroże dźwiękową super urządzenie przyznam szczerze ale niestety nie jest tanie więc nei polecam wszystkim.
Bartek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Forumowy znawca
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 11:00, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Mam te dyski ! Sa niezłe i skutkuja, ale wydaje mi się , ze się przyzwyczaił na dzwięk i nie zawsze skutkują. Początki ich stosowania były faktycznie oszałamiajace
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bartwood
Forumowy znawca
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:01, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
generalnie może zmienić przedmiot. Kamil powiedz mi skąd masz te dyski??? moznato gdzies kupic lub zrobic jesli tak to jak one wygladaja dokladnie ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Forumowy znawca
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 11:28, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Kupiłem je na [link widoczny dla zalogowanych] lub [link widoczny dla zalogowanych] chyba w dziale akcesoria treningowe. Koszt to 18 pln. to jest pare wyprofilowanych mosiężnych blaszek na tasiemce.
Napisz cos o dżwiekowej obroży....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mysza
Forumowy znawca
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: garwolin
|
Wysłany: Wto 11:42, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
NA WYSTAWIE w LODZI widzialam stanowisko i tam byly te obroze dzwiekowe nie pytalam o cene ale chyba okolo 200 zl
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bartwood
Forumowy znawca
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:06, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ale przyznam się szczerze że zakup wart swojej ceny ja kupiłem ten lepszy model z zasięgiem do 800 metów dźwięk powoduje reakcje u psa dość szybką i bardzo mu się ona nie podoba. W zatrzymywaniu azjaty naprawde skuteczne.
Bartek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bartwood
Forumowy znawca
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:13, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Cena takiej zabawki to około 800 zł
Bartek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Forumowy znawca
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 15:36, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
uuuu, nieźle. Kurcze kojazy mi się to z elektrycznymi obrozami ...Mój na spacerach do mnie na razie przychodzi, ale cena 800 trochę mnie ścina z nóg....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|