|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 1:22, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
MOGUL napisał: | Sylwia a gdzie był Agramek jak Nukura leciała na CC ? Ciekawe co by było gdyby to zobaczył.........? Jak myslisz ? |
Oczywiście Agram był z Tomkiem po drugiej stronie stadionu. No mocno by się wnerwił jakby TO zobaczył i sam by zaraz chciał mieć z tym delikwentem do czynienia ,
dlatego ja mu oszczędzam takich 'stresów', żeby jeszcze miał 'bezczynnie' patrzeć jak jego suczka się wącha z obcymi
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 6:28, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Sylwia , czyli oddaliliscie go " swiadomi jego praw i obowiązkow " ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 7:40, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Sylwia, .
Uzo też lubi takie małe pchełki, ale odkąd taki jeden dziabnął go w paszcze nie spoufala się tak bardzo
Biedny Agram, zdradzonyprzez własną suczkę i własnych panów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:15, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
MOGUL napisał: | Sylwia , czyli oddaliliscie go " swiadomi jego praw i obowiązkow " ? |
to raczej on pozostał w miejscu, a Nukura sobie lubi taki mały 'rejsik' zrobić
Basiu, właśnie takie pchełki to też obwarkotają Agrama i też ząbkami próbują się uwiesić jego paszy, a on jest tym zachwycony
Najbardziej się uśmialiśmy kiedyś, jak Agram aż podskakiwał z zachwytu nad chihuahua, a ta psina go strasznie ... obwarczała i Agram od razu grzecznie położył się obok przed nim - widać żeby go wzrostem nie peszyć i tylko pysk i łapę wyciagał dalej do małego, bo się całkiem nie mógł powstrzymać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:21, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
AAAAAAAAAAAAA, jednak się pomyliłam, myslałam że przewidziałaś ...Mogula też jest zalotnica , tak samo jak Zumek /co było widać / więc jak idą " na miasto" to każdy "skok w bok " musi być pod nieobecność tak jak w stadle małżeńskim........
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:27, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Acha, jeszcze dodam, że Nukura tez lubi takie pieski, ale z umiarem, uprzejmie się z nimi powącha i już ją nie interesują, Agram się nie może 'odkleić'.
No i oczywiście żeby Agram mógł podejść do takiego małego psiaka, to najpierw trzeba przezwyciężyć okropny strach o pupilka ... właściciela
Mogul - no ona jest własnie czasem taka zalotna, chciałaby ale się wstydzi... , a czasami 'zimna jak głaz' i do tego wściekła . I
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:32, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Sylwia napisał: |
Mogul - no ona jest własnie czasem taka zalotna, chciałaby ale się wstydzi... , a czasami 'zimna jak głaz' i do tego wściekła . I |
Jak każda normalna kobieta.........nie każdemu wolno........
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:40, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Sylwia, widać Agram bardziej tolerancyjny .
Może z wiekiem Uzo też taki będzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:45, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
A może ta nietykalność pyska spowodowana jest tym, że jak miał 3 miesiące , to został ugryziony właśnie w pychol, przez teriera rosyjskiego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:53, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Sylwia napisał: | Acha, jeszcze dodam, że Nukura tez lubi takie pieski, ale z umiarem, uprzejmie się z nimi powącha i już ją nie interesują, Agram się nie może 'odkleić'.
No i oczywiście żeby Agram mógł podejść do takiego małego psiaka, to najpierw trzeba przezwyciężyć okropny strach o pupilka ... właściciela
|
Bardzo mi foty podobają
Stwierdzam po raz kolejny , że moja suczka jest do Agrama podobna nie tylko z wyglądu, ale i z charatkteru - dla niej też małe pieski są "zachwycające". Czasami to przed ludźmi normalnie wstyd...
Obserwatorzy takiego "spotkania" czekają na krwawą jatkę - a tu Azjatka-ogłupielec merda ogonkiem...
Basiu, uważaj tylko na jamniki. Nie wiem dlaczego, ale mimo przyjaznych zamiarów dużego psa, jamniki często szczekają i gryzą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Forumowy znawca
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 14:17, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
HM...cz.2 z wizyty budowlańców
Tak jak wcześniej pisałem Draganowi bardzo się nie spodobali panowie od remontu.
Wczoraj tez byli i oczywiście pies był wściekły jak osa....dzisiaj też są. Nie ma mnie w domu, ale tesciowa dzwoniła....Pies bardzo ich nie lubi...Własnie zerwał smycz bo chciał do nich leciec z warkotem czy coś takiego. Kurcze, mocna smycz była...jak mu się to udało ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:32, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
kamil napisał: | ..... i oczywiście pies był wściekły jak OSA....dzisiaj też są. ...Własnie zerwał smycz bo chciał do nich leciec z warkotem czy coś takiego. Kurcze, mocna smycz była...jak mu się to udało ? |
Kamil, jak to jak Przecież On prawie 100% OSA jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 6:50, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Kamil, ponieważ wydaje mi się, że Cię interesuje wychowanie pieska znalazłam dla Ciebie fragment tekstu.
Wydaje mi się wartościowy, bo napisały go dwa autorytety w dziedzinie CAO Myczko i Bjeljeinkij.
Mnie się podoba część o „podstępnych Azjatkach- suńkach”, które próbują z swojego właściciela „robić wariata”.
Chyba tak naprawdę jest, z tym, że bardziej „oszukują i robią teatralne występy” przed mężczyznami niż przed kobietami. Przynajmniej moja suka inaczej odnosi się do mężczyzn niż do kobiet.
Jeśli Cię ten tekst zainteresuje to przygotuję ciąg dalszy. Pozdrowienia dla Dragana!
[link widoczny dla zalogowanych]
J.N.Myczko, W.A.Bjeljenkij
Owczarek Środkowoazjatycki. Hodowla i wychowanie
Fragment
Dla poprawnego wychowania szczenięca każdej rasy niezbędnym jest zdawać sobie sprawę z pochodzenia, specyfiki, sposobów wykorzystania psów tej rasy, ponieważ od tego zależą jego wrodzone zachowania.
Owczarek środkowoazjatycki wchodzi w grupę molosów i cechuje się samodzielnością, uporem, pewnością siebie.
Specyfika CAO, daje im możliwość w zasadzie samodzielnej pracy przy stadzie, ochronie ruchomej i nieruchomej własności właściciela.
Azjata jest psem krańcowo samodzielnym, wytrwałym aż do uporu i bardzo pewnym siebie.
Zrozumiałym jest, ze te cechy w pewien sposób trzeba korygować.
Należy także powiedzieć o wysokim stopniu terytorialności, przy czym dorosły pies w pojęcie ochranianego terytorium włącza nie tylko miejsce stałego przebywania, ale też i pomieszczenie, w którym został na pewien czas pozostawiony, samochód właściciela, jego rzeczy i tak dalej.
Poza chronionym terytorium pies jest obojętny wobec obcych dopóki nie ma ataku na właściciela. Przy tym zachowanie obcego może być krańcowo dziwnym i prowokować ataki psów innych ras, natomiast nie Azjaty (jak wymachiwanie rękami, skoki itp.).
W każdej sytuacji i na każdym terenie owczarek środkowoazjatycki jest delikatny w stosunku do dzieci, nie przejawia w stosunku do nich agresji. Jeżeli dziecko „zadręcza psa”, maksimum tego co pies zrobi to odepchniecie dziecka mordą i odejście.
Młody pies jest kontaktowy, przyjazny, przyjmując nawet pozy podporządkowania w stosunku do dorosłych psów.
W miarę doroślenia stara się zająć wysoką pozycję w stadzie i nie dopuścić na terytorium stada obcych.
W warunkach miasta przyjmuje to formę gotowości do bójek z innymi psami, szczególnie jeśli psy te bójki prowokują.
Wysoka „socjalność” w specyficzny sposób odbija się na stosunku Azjaty do ludzi. Młody pies łatwo zapamiętuje duży krąg ludzi będących znajomymi czy przyjaciółmi właścicieli. Wydoroślawszy, pies zaczyna wrogo odnosić się do ludzi na jego terenie, co może tworzyć problemy dla właścicieli przyzwyczajonych prowadzić „dom otwarty”.
Otóż żeby szczenię CAO wyrosło na normalnego psa, a przy tym zachowało swoje użytkowe cechy i było społecznie do zaakceptowania jego wychowaniem należy zająć się bardzo konsekwentnie.
Właściciel powinien być stanowczy w wychowywaniu, pies powinien być podporządkowany według następującej zasady: właściciel zawsze osiąga swój cel, nie wolno go nie słuchać.
Każda komenda właściciela powinna być wykonana, nawet jeśli wymaga to sporo czasu. Nieważne czego chcecie od psa: oglądnąć mu zęby, zmusić żeby chodził nie ciągnąc na smyczy, trzeba osiągnąć to do końca. Szczenię może się zapierać, wyrywać, odgrywać mustanga, reakcja właściciela powinna być jedna – spokojne kontynuować to co robi; oglądać zęby czy szarpnięciem smyczy zwracać szczenię w swoim kierunku.
Z młodymi psami-samcami ustawienie adekwatnych wzajemnych relacji okazuje się prostsze.
W pewnym momencie szczeniak-samiec decyduje się spróbować nie podporządkować się. Albo zapiera się tak, ze go nie ruszysz z miejsca, albo zaczyna warczeć, próbuje się odgryzać. Nie będąc upartym samiec na długo zapomina potem o nieposłuszeństwie.
Suki będąc z natury „bardziej twórcze” przysparzają o wiele więcej kłopotów. Rzadko kiedy suka na serio jest gotowa walczyć o swoją niezależność, ale praktycznie każda wymyśla mnóstwo „sprytnych podstępów”, żeby tylko dali jej spokój z tresurą i całą ta dyscypliną.
Usłyszawszy komendę suka zaczyna przedstawienie, jęczy jak wszystko ją boli. Tu „podstęp” jest przynajmniej jasny i oczywisty, ale często młode suki wymyślają jak „omamić” nawet doświadczonych właścicieli psów.
Oto przykład: jedną taką mądralę chodzić „po bumu” (?), ona robi parę kroków i wpada w pełną prostrację (prostracja stan krańcowego wyczerpania nerwowo-psychicznego; upadek sił; zobojętnienie; niechęć do życia, przygnębienie.): szklane oczy skierowane do nikąd, suka „zwala się” na właściciela tak, jakby on bez serca chciał ją zepchnąć w przepaść.
Właściciel w panice – szczenię ma załamanie nerwowe, przemęczyli biedne zwierzą tresurą i zajęciami, nie potrzeba jej biednej tego wszystkiego.
Suke puszczają wolno i ona w momencie szczęśliwa i wesoła rzuca się w wir zabawy z innymi szczeniętami i wyprasza u właściciela smakołyki.
Jakie tam nerwy, jakie załamanie nerwowe, po prostu pies co dopiero wymyślił wspaniały sposób „zarządzania właścicielem”. Jeszcze parę takich powtórek i ona wspaniale się nauczy, że jeśli chce się od niej czegoś nieinteresującego, nieprzyjemnego to powinna zacząć się bać. Ludzie zaraz zaprzestaną swoich głupot.
Otóż dlatego właśnie z suką należy pracować/wychowywać ja dokładniej niż psa-samca.
Z pełna powaga należy przy wychowywaniu Azjaty traktować fakt, że ma on wspaniałą pamięć.
Zapamiętuje ważne dla siebie rzeczy nie tylko łatwo, ale i na długo. Pięknie się uczy (przy konsekwencji właściciela), ale wystarczy tylko zacząć „popuszczać” w nauce i wszystko może pójść na marne.
Najpoważniejszy błąd przy pracy z CAO to dać psu do zrozumienia, że może danej komendy nie wykonać. Jeśli tylko taka myśl przyjdzie psu do głowy i choć trochę będzie wzmacniana, właściciel będzie musiał bardzo się wysilać, żeby powrócić „na utracone pozycje”.
Dlatego właśnie jeśli się obawiacie, że nie do końca przepracowana komenda może być nie wykonana, proszę nie wydawać jej wcale.
Jedna nie wypełniona komenda lawinowo powoduje nie wykonywanie kolejnych i dalej pełną odmowę podporządkowania się przez psa. Próby niesubordynacji mogą być związane z wiekiem psa, jego rozwojem.
W miarę dorastania CAO może próbować podnieść swoją rangę „w stadzie”.
W takiej sytuacji pies zachowuje się „demonstracyjnie”, w odpowiedzi na komendę właściciela albo odwraca się, albo patrzy na niego wyzywająco czekając na jego reakcję.
Reakcja właściciela może być tylko jedna, przez wydane komendy zmusić psa do posłuszeństwa.
W tym celu dobrze sprawdzają się komendy „zakazujące”, które szczenięta powinny sobie przyswoić już w bardzo wczesnym wieku – „Siedzieć” i „Leżeć”.
Prawidłowe wykonanie tych komend oznacza przyjęcie określonej pozycji i nie zmienianie jej. Pies wykonując kilkakrotnie dane komendy właściciela w rzeczywistości rezygnuje ze wszystkich swoich „pretensji”.
Jeżeli pies jest zdyscyplinowany do ukończenia 10-12 miesięcy, to później problem się już w zasadzie nie pojawia. Wytrwały i konsekwentny właściciel może spocząć na laurach, ciesząc się kontaktem z inteligentnym i posłusznym Azjatą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Forumowy znawca
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 8:14, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Super tekst ! Takiego potrzebowałem. Czekam juz na dalszą część bo po Rosyjsku nie rozumiem....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|