Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

MOGUL · Wysłany: Sob 23:18, 25 Mar 2006 Temat postu:

Prosimy o nowe fotki.........

Sylwia · Wysłany: Sob 23:39, 25 Mar 2006 Temat postu:

trzymamy kciuki za Jagę, żeby wszystko poszło dobrze i szybciutko 'brykała' z azjatkiem

izam · Wysłany: Nie 13:07, 26 Mar 2006 Temat postu:

Ciekawe jak podrosło się "Maluchom"... Smile

ps: Ta reklama na górze jest troszeczke denerwująca.... Confused

kasia · Wysłany: Nie 22:25, 26 Mar 2006 Temat postu:

Jaga po zabiegu, straszne........ w ogóle sie nie rusza, tylko tak ciężko oddycha, pani chyba żałuje że ją tam zawiozła................................. , a ja dla spokoju Jagi wylądowałem na min 5 dni w budzie, nie jest mi do dobrze znane miejsce i chyba wole spać na wycieraczce przy drzwiach, nie wiem dlaczego musze zostać na dworzu, ale pani twierdzi że Jaga potrzebuje kilku dni spokoju żeby do siebie dojść, a ja za dużo brykam i poszczekuję przed jej posłankiem............. też cierpię...... ale staram sie być twardym chłopem i po godzinie przestałem walić jak niedzewiedz łapami w drzwi balkonowe, ale jeszcze przed nami cała pierwsza noc na dworzu..............

karanuker · Wysłany: Pon 7:12, 27 Mar 2006 Temat postu:

MOGUL · Wysłany: Pon 7:22, 27 Mar 2006 Temat postu:

I pomimo wszystkich tysięcy głosów "za" , też jestem przeciw takim metodom "weterynarii w służbie człowieka" .........

waldek · Wysłany: Pon 7:27, 27 Mar 2006 Temat postu:

Luizo poruszasz inna strone, ciemniejsza, kastracji.Fundujemy swoim ukochanym psom meno-i andropauze do konca zycia.

karanuker · Wysłany: Pon 7:38, 27 Mar 2006 Temat postu:

Szkoda że osoby które sterylizują psy/suki, nie znają dobrze kobiety której wycięto macicę, czy jajaniki, czy obydwa te organy. Powinni porozmawiać, zapytać się jak się czuje i jak zmieniło się jej życie.

Justyna · Wysłany: Pon 7:55, 27 Mar 2006 Temat postu:

Prosiabym o trochę słów wyjaśnienia w dziale weterynaria.

Pytałam tam o sterylizację Azjatki i .... nic.... zero odpowiedzi.... Sad

Bardzo mi zależy na zrozumieniu tego tematu, bo sama się zastanawiałam nad sterylizacją suczki.
Może Kasia, w wolnej chwili by też napisała jak taka operacja wygląda, jak zachowuje się sunia.
Dzięki!

Justyna · Wysłany: Pon 8:01, 27 Mar 2006 Temat postu:

Mudek,
jesteś "prawdziwym facetem", jak widać rozumiesz, że teraz Jaga jest najważniejsza Smile

Jak przeszła Twoja pierwsza noc samemu na podwórku?
Napewno dałeś sobie świetnie radę - jesteś już w końcu "prawie dorosłym" Azjatą Smile

Pozdrowienia dla Ciebie, Jagi i Twojej Pani Smile

Dużo zdrowia dla Jagi Smile

bartwood · Wysłany: Pon 8:35, 27 Mar 2006 Temat postu:

WItam ponowne. Zamieszczam swoje ostatnie zdjęcia z wyprawy do Dziadka RAMZESA. Fajnie się z nim bawiło ....

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

karanuker · Wysłany: Pon 9:27, 27 Mar 2006 Temat postu:

bartwood · Wysłany: Pon 10:34, 27 Mar 2006 Temat postu:

I jeszczejedna fotka AMONA w ciekawej kolorystyce

[link widoczny dla zalogowanych]

kasia · Wysłany: Pon 12:17, 27 Mar 2006 Temat postu:

Karanuker ja też tak myślę że to okrutne, wysterylizować suczkę, ale ona co cieczkę miała urojonę ciążę, olbrzymie cycuszki i w ostatniej ciązy podejrzewał lekarz ropomacicze, bo coś śmierdząceg sączyło... ale po badaniach wyszło że nic nie ma ale z macicą coś było nie tak, wiec lepiej to było zrobić teraz niż przy następnej ciąży urojonej z ropomaciczem, nie wiem czy kiedys miałaś w domu suczkę z urojoną ciążą, to straszne ona non stop przez 2 tygodnie rodzi, leży i dyszy, na spacer trzeba ją siłą wyciągać, to nie jest dla niej korzystne, bo w ogóle jak to terrier jest strasznie radosnym psem.
Dzisiaj juz łazi po mieszkaniu, była na 3 krótkich spacerkach na siusiu, dostaje leki przeciwbólowe wiec nie jest z nią tak źle, zjadła troszkę mieską i odpoczywa, żeby jej nie denerwować to Mudarek jest na dworzu, obrabia kosteczki....
Noc spedził jednak w domu, nie miałam sumienia go tam zostawić i o 1 w nocy wzięłam go, bo jednak nie spał w budzie tylko na betonie

bartwood · Wysłany: Pon 12:21, 27 Mar 2006 Temat postu:

Uprzejma prośbaod AMONKA prosze przenieść te rozmówki o sterylizacji do działu weterynaria bo się amonek przestraszył tych wszystich spraw strasznych i cieżkich .

Bartek