|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marchella
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 20:56, 17 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
" Za co kocham Azjaty" - hmm
Pytanie w stylu " być albo nie być" parafrazując "mieć Azjatę czy innego psa"na pewno jest tyle odpowiedzi ile właścicieli...
Mnie osobiście obcowanie z Azjatą daje coś takiego co można określić jako czerpanie spokoju z tej jego niesamowitej " azjatyckiej postawy" jaką można obserwować na co dzień, czyli ogromny dystans do wszystkiego co sie w okół dzieje, postawa pełna filozoficznego spokoju. Odkąd Zachar jest w naszym domu, myślę, że jego spokój udzielił się wszystkim domownikom, ta jego ponad czasowa afirmacja życia w sposób zgodny z naturą wpływa kojąco na stresy dnia codziennego na jakie wszyscy jesteśmy w obecnych czasach narażeni. Po całodniowej gonitwie, pracy, szaleństwie szarej ulicy powrót do domu i przywitanie się z Zacharem daje mi cos takiego co sprawia, że po chwili zapominam o prozie życia i zaczynam sie cieszyć, że jest przy mnie to wspaniałe, majestatyczne, oddane zwierze....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:03, 17 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
marchella napisał: | " Po całodniowej gonitwie, pracy, szaleństwie szarej ulicy powrót do domu i przywitanie się z Zacharem daje mi cos takiego co sprawia, że po chwili zapominam o prozie życia i zaczynam sie cieszyć, że jest przy mnie to wspaniałe, majestatyczne, oddane zwierze.... |
Pięknie napisane i takie prawdziwe....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czado
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom
|
Wysłany: Nie 7:04, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Płot na dwa metry wzniesiony
i brama dokładnie zamknięta
nie wpadnie przypadkiem znajomy
po podwórku środkowoazjata się pęta
W ogródku jamy wyryte
obgryzione drzewka wyrwane kwiaty
wszystko do okoła zniszczone
to królestwo mojego środkowoazjaty
Inni na długi weekend wyjechali
ja w tym udziału nie biere
bo kto takiemu środkowoazjacie
wynajmie gdziekolwiek kwatere?
Przywiązany smyczą do niego
wielokilometry połykam piernikiem
czy tylko tak bardzo go kocham?
czy środkowoazjatyckim jestem niewolnikiem?!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aneta
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalwaria Zebrzydowska/Kraków
|
Wysłany: Nie 8:01, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Jakby to powiedziec....
TRESC bardzo mi sie podoba
Widze, ze ty tez masz dlugi weekend "pod psem"
Ale jak odpoczac mozna...bez tych podrozy, tlumow...
A
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:22, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
czado napisał: | Płot na dwa metry wzniesiony
i brama dokładnie zamknięta
nie wpadnie przypadkiem znajomy
po podwórku środkowoazjata się pęta
W ogródku jamy wyryte
obgryzione drzewka wyrwane kwiaty
wszystko do okoła zniszczone
to królestwo mojego środkowoazjaty
Inni na długi weekend wyjechali
ja w tym udziału nie biere
bo kto takiemu środkowoazjacie
wynajmie gdziekolwiek kwatere?
Przywiązany smyczą do niego
wielokilometry połykam piernikiem
czy tylko tak bardzo go kocham?
czy środkowoazjatyckim jestem niewolnikiem?! |
Czado
Czy to miłość, czy rozżalenie
Czego jest więcej w Waszych relacjach?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
natta
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:01, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
basia napisał: |
Czy to miłość, czy rozżalenie
Czego jest więcej w Waszych relacjach? |
Chyba tylko miłść pozwala żyć z tymi potworami....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czado
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom
|
Wysłany: Nie 19:39, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Obcowanie z azjatą nie jedno ma oblicze ale się nie rozżalam to nie ja.Poprostu to nie jest sielanka, mam wymagającego przyjaciela.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:20, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
czado napisał: | Poprostu to nie jest sielanka, mam wymagającego przyjaciela. |
To prawda Ale mimo wszystko to wspaniałe psy, 'warte zachodu '
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czado
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom
|
Wysłany: Pon 6:30, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
A zatem dochodzimy do nowej zgoła konkluzji, mianowicie wysoka cena szczenięcia z hodowli nie stanowi gwarancji na odpowiedniego nabywcę.
Bo tego" zachodu" nie da się ukryć a potm to już: kochać i kochać i tak do upadłego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 7:15, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
czado napisał: | A zatem dochodzimy do nowej zgoła konkluzji, mianowicie wysoka cena szczenięcia z hodowli nie stanowi gwarancji na odpowiedniego nabywcę.
|
Czado oczywiscie że nie , tak samo jak wyksztalcenie nie gwarantuje wrażliwości, taktu i kultury u ludzi ........, odpowiedzialność i zrozumienie drugiej istoty też nie jest niczym uwarunkowane - leży "w genach " .
Natomiast " zamożność " własciciela moze tylko w pewnym sensie gwarantować stworzenie odpowiednich warunków rozwoju psu .... oczywiscie przy spełnieniu innych powyżej wymienionych predyspozycji ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:50, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
czado napisał: | A zatem dochodzimy do nowej zgoła konkluzji, mianowicie wysoka cena szczenięcia z hodowli nie stanowi gwarancji na odpowiedniego nabywcę.
Bo tego" zachodu" nie da się ukryć a potm to już: kochać i kochać i tak do upadłego |
Czado, jakoś nie bardzo Cię rozumiem To prawda, że posiadanie Azjaty nakłada na nas pewne obowiązki i ograniczenia wynikające ze specyfiki rasy i to jest dla mnie ten "zachód", to koszty ponoszone za możliwość współżycia z tym psem. Dla mnie bilans wychodzi na plus, czyli pies jest "wart zachodu" Czytając Twoje posty mam wrażenie, że bilans masz minusowy. I za wszelką cenę starasz się nas przekonać, że jednak nie warto...............?
Zakup psa w hodowli za wysoką cenę pozwala na przemyślenie sensowności kupna szczeniaka, daje czas na podjęcie decyzji, z reguły nie jest to decyzja pod wpływem impulsu: bo taki słodki misio, chcę go mieć
.Jest czas na przemyślenie, zastanowienie się. Ale gwarancji żadnej nie ma, jest tylko zminimalizowanie ryzyka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:56, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
czado napisał: | Obcowanie z azjatą nie jedno ma oblicze ale się nie rozżalam to nie ja.Poprostu to nie jest sielanka, mam wymagającego przyjaciela. |
Basiu, ja to inaczej zrozumiałam , Czado się nie użalał , wszystko co robi dla psa - robi z przyjemności i milosci , chce zeby pies miał to czego potrzebuje - chodzi z nim na długie spacery , nawet konika mu kupił !!!!! Nikt go przeciez do tego nie zmusza - wszyscy wiemy jaką przyjemność sprawiaja nam zadowolone psy .? ....a że popatrzył na to wszystko "z boku " , okiem "trzeciego " i napisał fraszkę - to takie jego poczucie humoru ......kazdy z nas bardziej czy mniej poświęca swój czas , odmawia sobie wyjazdów i innych przyjemności tylko po to aby psy czuły się szczęśliwe ....działki i domy sobie budują , wszystko dla psów - jakby podliczyc poniesione "dla uszczęsliwienia psów " koszty
to "straty" były by ogromne - a zyski ? tylko w sferze uczuciowej - niewymierne i nieprzeliczalne na żadne pieniądze .
Odnośnie "kosztów" , wydaje mi sie, że zrobil tylko porównanie , że nie każdy właściciel mając nawet psa z rodowodem za duże pieniądze dogadza tak swojemu psu , ... i uważam że ma racje - nie ważne ile nas kosztowal pies i czy ma czy nie rodowód ....przywiazanie do psa zależy od danego człowieka , oby wszystkie "drogie " psiaki miały tak troskliwych właścicieli ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:43, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
MOGUL napisał: | jakby podliczyc poniesione "dla uszczęsliwienia psów " koszty
to "straty" były by ogromne - a zyski ? tylko w sferze uczuciowej - niewymierne i nieprzeliczalne na żadne pieniądze .
Odnośnie "kosztów" , wydaje mi sie, że zrobil tylko porównanie , że nie każdy właściciel mając nawet psa z rodowodem za duże pieniądze dogadza tak swojemu psu , ... i uważam że ma racje - nie ważne ile nas kosztowal pies i czy ma czy nie rodowód ....przywiazanie do psa zależy od danego człowieka , oby wszystkie "drogie " psiaki miały tak troskliwych właścicieli .... |
I to jest sedno wspólnej egzystencji
Mogul, może faktycznie źle zrozumiałam wypowiedź Czado. Fraszka bardzo mi się spodobała, tylko późniejsze wnioski już nie bardzo, ale może błędnie zinterpretowałam..........
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:49, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Basiu, według mnie zaistniały dwa nieporozumienia - Czado --uruchomił wyobraźnie na słowa " warte zachodu " i poszybowal duuuuużo dalej -
a Ty poszybowalaś w temacie wyjścia na minus z całego przedsięwzięcia - ja też jestem finansowo na minus - i to od dawna ....
a gdyby nie psy - to bym leżała teraz na plaży w Varadero - albo Vera Cruz - a nie podwyższała płotu za straszne pieniądze .... takie są wlaśnie koszty wspólnej egzystencji ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mysza
Forumowy znawca
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: garwolin
|
Wysłany: Wto 0:03, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
coś za coś - kochani !!! on nam swą miłosc i ochrone a my mu warunki aby był szczesliwy!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|