|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 8:43, 15 Kwi 2007 Temat postu: ZA CO KOCHAMY AZJATY - bilans z posiadania |
|
|
Jurga KK napisał: | sokolnickadolina napisał: | nie zamienilabym juz sie na zadna rase z molosowatych |
Dokladnie ja mialam juz wiele psow i kaukaza, bernardyna, owczarka podhalanskiego niemieckiego boksera itd... az w koncu trafilo na Azjate. Inne psy można lubić ale Azjaty sie KOCHA |
Nasuwa mi się tutaj pytanie - jeżeli mieliśmy okazje porównać CAO z innymi rasami , /lub nie / jakie są podstawowe różnice w zachowanu azjatów , z rasami wykreowanymi przez człowieka ?
Za co KOCHAMY nasze AZJATY ?
Ostatnio zmieniony przez MOGUL dnia Wto 19:50, 01 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sokolnicka Dolina
Forumowy ekspert
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szymaki k/Płońska
|
Wysłany: Nie 9:07, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
ZA CO KOCHAMY NASZE AZJATY?
Ja pierwszy kontakt mialam w 1999r. zobaczyłam poczytałam ,kupowałam czaspisma typu PIES zk w polsce,natrafiłam na artykuły w MOJ PIES kupiłam ksiązkę po rosyjsku o rasie i tak podjęłam lub raczej podjęliśmy decyzję z mężem że kupimy suczkę .
A dlaczego właśnie suczkę?
Ponieważ mielismy owczarka niemieckiego wyszkolonego i wogole ze względów oczywistych musielismy go oddać ,bo to nie był pies do kochania,przymilania etc, tak jak a z j a t a zupełne przeciwieństwo nie będę porównywała bo nie mają nic ze sobą wspólnego koniec i kropka .
Został oddany do policji i tam się sprawdził w 100% .
Azjatka była nasza na dobre i na złe wszystko co sie działo to były same radosne dni SAKHA była dynamiczna ,rezolutna,lubiąca wszystkich którzy do nas przychodzili asystentka przy gościach ,dojadaczka wszystkiego co w zasiegu wzroku smakoszka mojej kuchni,miłośniczka wszystkich dzieci
ale wróg dla intruza.
MOGUL a tak wogóle to ja myslalam ze jestes w czestochowie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:18, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
sokolnickadolina napisał: |
MOGUL a tak wogóle to ja myslalam ze jestes w czestochowie? |
Jolu dziękuję za odpowiedź - żałuję że nie mogłam jechać - szczególnie na spotkanie z Panią Muczko . dużo pytań bym miała ------- jednak mam troje "dzieci" pod opieką , a obowiązki na pierwszym miejscu -
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jurga KK
Forumowy znawca
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Nie 18:42, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
kiedy odszedl od Nas 13letni Podhalan zaczelismy zastanawiac sie nad kupnem psa poniewaz mamy dosc duza posesje a wiadomo pies w takiem miejscu jest niezbedny tym bardziej jesli mozna mu zapewnic odpowiednie warunki. W 2003 r. zaczelam przegladac "psie"gazetki od razu moja uwage zwrócił Ilgiz lezal na takiej skale wygladal przepieknie ojciec zaczal go nazywac pies ze skaly wiec postanowilam szukac informacji na jego temat i ogolnie calej rasy zakupilam ksiazke Owczarek kaukaski i kuzyni gdzie bylo kilka sron o azjatach - poprostu zauroczylam sie pozniej zaczelam jezdzic na wystawy z malutkim LHASA APSO i sukac ringu molosow Na poczatku zdziwilam sie bo kazdy Azjata wygladal troszke inaczej jeden byl mniejszy drugi wiekszy z krotsza i dluzsza sierscia itd.... rozmiawialm z hodowcami az w koncu zdecydowalismy sie z rodzina na zakup CAO. Mowa tutaj o Asterixie wyrosl na wielkiego bydlaka mierzyl ok 86cm [link widoczny dla zalogowanych] pamietam pierwsza jego wystawa byla w Toruniu - klasa szczeniac i od razy pierwsza lokata poznalam na tej wystawie Cebaja i Karima. Pozniej wiadomo wystawa za wystawa i obserwacja charakteru Astusia. Zaczelam porownywac go z innymi dotychczas posiadanymi psia jego temperament wyglad zachowanie to bylo to czego szukalam w 100% pasowalo do mojego charakteru wiec znalazla sie u Nas Jurga suczka z tego wzgledu zeby w przyszlosci stworzyc pare niestety.... Moglabym pisac, pisac , pisac i pisac....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rosomak
Forumowy znawca
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aleksandrów -> Burzenin
|
Wysłany: Nie 18:43, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
ZA CO KOCHAMY AZJATY
Za całokształt, za ich niezależność, samodzielność, brak lizusostwa i poddańczych gestów, dumę i odwagę.
Ja przeczytałem CAO.PL i już po dwóch dniach miałem azjatę w domu, to był odruch, na pewno nie była to przemyślana decyzja, wszyscy w koło pukali się w czoło , ale nie żałuję i nigdy rasy nie zmienię .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:48, 15 Kwi 2007 Temat postu: Re: ZA CO KOCHAMY AZJATY - |
|
|
MOGUL napisał: |
Za co KOCHAMY nasze AZJATY ? |
Za tą miłość i wierność w oczach, które czasami potrafią być "maślane", a czasami zimne i przenikliwe w zależności od sytuacji.
Za pełne oddanie swojej misji niezależnie od stanu zdrowia, pory dnia czy pogody.
A przede wszystkim za to, że są
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
I&A - zawieszony
Administrator
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:55, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Jurga KK napisał: | - na tej wystawie Cebaja i Karima. |
Jurga, zastrzel mnie, a Waszej dwójki nie pamiętam
Za co kocham misie? Za to, że są niezależne, samodzielne i nie narzucające się/ no może nie zawsze /
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jurga KK
Forumowy znawca
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Nie 20:54, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
I&A napisał: | Jurga KK napisał: | - na tej wystawie Cebaja i Karima. |
Jurga, zastrzel mnie, a Waszej dwójki nie pamiętam
|
Iza Torun 2004r. Wystawa krajowa- Cebaj zdobyl pierwsze miejsce wystawial go taki pan z wąsami w koszulce w paski
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sokolnicka Dolina
Forumowy ekspert
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szymaki k/Płońska
|
Wysłany: Nie 21:38, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
JURGA KK
To był 2003 rok bo też tam była nasza SANGA .
CEBAJ Jimi w klasie pośredniej tak o ile sie nie mylę to wygrał psy
.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jurga KK
Forumowy znawca
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Nie 21:52, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
hmm mozliwe ze byl to 2003 r. fakt Sanga byla bo nawet mam jej fotke w albumie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sokolnicka Dolina
Forumowy ekspert
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szymaki k/Płońska
|
Wysłany: Nie 21:59, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
A tak wogóle to zajrzałam do katalogu 2004 bylismy z FARUHEM TYLKO I WYŁACZNIE
a twój ASTERIX był w szczeniakach i go bardzo dobrze pamiętam biały wysoki szczeniak rzucil mi sie w oczy .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:56, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Za co kochamy Azjaty ?
Nie zawsze można wytłumaczyć "miłość " słowami ........za co kochamy ?
To coś podobnego jak przeznaczenie - dlatego myślę że lepiej byłoby zapytać
" co kochamy w Azjatch " - co w nich jest nam drogie , co nas rozczula, zachwyca ,
ujmuje , czym nam imponują ?
Mnie przede wszystkim zachwyca ich pierwotność i mądrość życiowa ., przeświadczenie że muszą być zaradne , bo zawsze i przez wieki mogły liczyć tylko na siebie ----one od nas nic nie wymagają ....
Ich samodzielność i siła woli- one potrzebują siebie ---współpracują w stadzie , --- obok człowieka ---
Imponuje mi ich – szlachetność- nie znęcają się nad pokonanym – nie atakują słabszego -
Nie gonią odpędzonego - one bronią nie opuszając miejsca swojego pobytu, bronią swojego stada , swojego terytorium i powierzonego im mienia wraz z inwentarzem to coś w stylu "obrony koniecznej "której granic nigdy nie przekraczają ....
Obserwując je możemy się od nich dużo nauczyć - jak zachowują się w lesie, na łące-
W górach - ich relacje w stadzie ,,,, samce opiekują się i uczą swoje młode- , a jak zachowują się podczas krycia - delikatnie i czule .....jak dzikie zwierzęta --- nie wiem czy inne wykreowane przez człowieka rasy można w czymś z Azjatami porównać ????
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:46, 17 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Zastanowiłam się dlaczego ja tą Musieńkę aż tak bardzo kocham… Trudne pytanie.
Chyba pokochałam Azjatkę za jej „różnorodność” – dobroć, czułość i delikatność dla najbliższych, za jej głęboką wiarę, że jest nam potrzebna i powinna chronić nas przed wszelkimi zagrożeniami.
Za to iż mimo tego, że jest zwierzakiem uważa chyba, ze jest nam równa, może mieć swoje zdanie, a czasami wie lepiej od nas co należy zrobić.
To jest najdziwniejsze – bardzo bliski kontakt i więź z rodziną, a jednocześnie niezależność – ona chyba uważa, że jest nam tak samo potrzebna jak my jej. Nie stanowimy rodziny z psem, tylko jedną, cała rodzinę.
Rozbraja mnie takie zachowanie Azjaty – i zaraz mi się przypominają starsi ludzi, którzy z łezką w oku wspominają kiedyś posiadane psy – mówią „myślały jak człowiek”. Choć może lepiej nazwać to „miały swoją niezależną osobowość”. Azjata to partner, nie "zwykły pies", trzeba zasłużyć na jego zaufanie, odpłaca się niesamowitą, czystą, głęboką miłością.
Mój mąż mówi o Azjatce – „zobacz przyszedł człowiek w futrze”....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Forumowy znawca
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 14:04, 17 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
nie wiem czy to już jest miłość czy zauroczenie, ale chyba kolejne psy to będą już azjaty 100%
Lubie "to coś" u psów i ta rasa to ma. Pozatym wygląda i zachowuje się dumnie - niekiedy mam wrażenie, że nie siedze obok "psa" tylko obok jakiegoś dzikiego - naturalnego zwierzaka. Nie wiem czy mnie dobrze zrozumieliście - bo to ciężko wyjaśnić słowami Coś co nie jest zbyt skażone człowiekiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aneta
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalwaria Zebrzydowska/Kraków
|
Wysłany: Wto 15:18, 17 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ja szukalam rasy przez 3 miesiące na tzw. pelny etat (że mnie tez wtedy nie zwolnili ) - czytając w internecie wszystko na temat wstepnie wyselekcjonowanych ras, rozmawiajac z hodowcami i pytając na forach. Potem pojechałam do najbliżeszj znanej mi hodowli poogladać te dzikie bestie - z nastawieniem, ze raczej chyba nie, bo ani doswiadczenia, ani umiejętności - a wszyscy mówią, że trzeba, zresztą zakup psa planowany byl za pare miesiecy. No i zobaczylam te dzikie bestie, które w zasadzie przestawaly byc dzikie jak tylko pojawil sie wlasciciel, które prowadzila bez nawet cienia wysilku niewielka kobietka i do których zwracala sie spokojnym glosem a one sluchały. No i był miot - takie fajne tygryski - no i jakos trudno bylo odjechac i przestac o nich myslec. Wiec odjechalismy tylko po to zeby przygotowac dom - i po tygodniu wrocilismy po taką dziką bestie. I chyba najbardziej pokochałam Azjaty za to, że mimo braku doswiadczenia dzika bestia została najlepszym przyjacielem.
A
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|