|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtek
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 21:29, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
faktycznie rosnie jak na drozdzach,o tepie jego wzrostu uswiadomilem sobie dopiero po tym jak tydzien bylismy na chorwacji i wrocilismy i ujzelismy innego pieska
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:46, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
wojtek napisał: | faktycznie rosnie jak na drozdzach,o tepie jego wzrostu uswiadomilem sobie dopiero po tym jak tydzien bylismy na chorwacji i wrocilismy i ujzelismy innego pieska |
Znaczy "rośnie jak na drożdżach" A jak się "maluch" zachowuje? Napisz coś o nim więcej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtek
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 21:50, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
co do jego zachowania to narazie jest spokojny ale bardzo uparty ,w zasadzie slucha sie tylko mnie i widze po nim ze tylko do mnie czuje respekt,na dniach udaje sie z nim na szkolenie(podstawowe),ostatnio troszke chorowal(po sapcerku nad rzeke zlapal klescza i mial bebeszjoze ale szybko go wyleczylem),a poza tym jest kochany i zjadl juz sasiadowi prawie wszytskie golebie,ale dzisiaj juz przegial bo zlapal jednego na oczach sasiada i niestety nie moglem juz mu wmowic ze to nie aston.
moglbym o nim pisac i pisac
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:08, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
wojtek napisał: |
moglbym o nim pisac i pisac |
To pisz i pisz Wszyscy napewno bardzo chętnie będą czytać
Jak on te gołębie łapie? Przecież nie w locie !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Forumowy znawca
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 7:49, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ze względu na późne dojżewanie tych psów spokojnie możesz go zapisać na początek do tzw. przedszkolaków. Uczy się podstawowych komend i relacji - socjalizacji z innymi zwierzętami. Dopiero później zacznij szkolenie PT.
Z mojego doświadczenia moge ci powiedzieć, że mój jako przedszkolak był 3 mce starszy od pozostałych piesków. Tym samym na PT takze zaczął później niż jest przyjęte, a i tak mętalnie odstawał od rówieśników.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtek
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 14:08, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
golebie lapie jak chodza po takim daszku(raz widzialem)
a co do szkolenia to jezli nie pojde z nim do przedszkola tylko odrazu go oddam na kurs ,,podstawowy" to bedzie zle?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Forumowy znawca
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 15:28, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
tzn, lepiej zeby był z rówieśnikami. Na PT sa psy 6 miesięczne , 10, 12 a nawet starsze.
Wszystko zalerzy od grupy i od poziomu rozwoju psychicznego danego psa. Poprostu 3 mce szkolenia mogą się nie przełożyć na efekty...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtek
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 18:56, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
troszke mi piesek urosl a ja nie mialem nawet kiedy zdjec wrzucic
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez wojtek dnia Czw 18:59, 07 Lut 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtek
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 19:03, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
i jescze wrzuce jeden problem z innego watku:)
mam malutki problem
moj aston(roczny cao)ma u mnie na posesji starsza koleznake (owczarek niemiecki),suka ma teraz cieczke,psy sa od siebie odizolowane jednak aston zachowuje sie nieklamiac jak szaleniec,calymi nocami wyje i szczeka,drapie do drzwi,juz pare razy przeskoczyl przez ogrodzenie i co najgorsze od 4 dni nic nie je.poczatkowo smialem sie z tej jego nieszczesliwej milosci jednak sytuacja sie nie zmienia on dal;ej nic nie je wyje po nocach i jest bardzo pobudzony.moje pytanie do Was czy to normalne i czy jest jakies rozwiazanie tego problemu(weterynaryjne)?
mam rowniez drugie pytanie czy psa powinno sie dopuscic chociaz raz w zyciu do jakiejs suki?i czy wtedy te problemy zanikna?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 19:10, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
wojtek napisał: | i jescze wrzuce jeden problem z innego watku:)
mam malutki problem
moj aston(roczny cao)ma u mnie na posesji starsza koleznake (owczarek niemiecki),suka ma teraz cieczke,psy sa od siebie odizolowane jednak aston zachowuje sie nieklamiac jak szaleniec,calymi nocami wyje i szczeka,drapie do drzwi,juz pare razy przeskoczyl przez ogrodzenie i co najgorsze od 4 dni nic nie je.poczatkowo smialem sie z tej jego nieszczesliwej milosci jednak sytuacja sie nie zmienia on dal;ej nic nie je wyje po nocach i jest bardzo pobudzony.moje pytanie do Was czy to normalne i czy jest jakies rozwiazanie tego problemu(weterynaryjne)?
mam rowniez drugie pytanie czy psa powinno sie dopuscic chociaz raz w zyciu do jakiejs suki?i czy wtedy te problemy zanikna? |
Wojtek zdarza się. Jak schudnie to mu nie zaszkodzi sądząc po fotach bo chłop ma trochę ciała. Zapewnij mu dostęp do wody po prostu nie chce żreć to niech nie je. Problemy nie zniknął przy dopuszczeniu psa. Nie trzeba psa dopuszczać do suki..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtek
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 19:35, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
dzieki,troszke mnie uspokoilas,a ile trwa cieczka?
z tego co wiem to dwa tygodnie ale moge sie mylic.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:16, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
wojtek napisał: | i jescze wrzuce jeden problem z innego watku:)
mam malutki problem
moj aston(roczny cao)ma u mnie na posesji starsza koleznake (owczarek niemiecki),suka ma teraz cieczke,psy sa od siebie odizolowane jednak aston zachowuje sie nieklamiac jak szaleniec,calymi nocami wyje i szczeka,drapie do drzwi,juz pare razy przeskoczyl przez ogrodzenie i co najgorsze od 4 dni nic nie je.poczatkowo smialem sie z tej jego nieszczesliwej milosci jednak sytuacja sie nie zmienia on dal;ej nic nie je wyje po nocach i jest bardzo pobudzony.moje pytanie do Was czy to normalne i czy jest jakies rozwiazanie tego problemu(weterynaryjne)?
mam rowniez drugie pytanie czy psa powinno sie dopuscic chociaz raz w zyciu do jakiejs suki?i czy wtedy te problemy zanikna? |
Jest środek hormonalny obniżający aktywność płciową samca , pod nazwą
PILLKAN, to taki rodzaj hormonalnej kastracji. Stosowałam u mojego Dżekiego, okropnego Satyra
, ale nie jestem przekonana o jego skuteczności. Pies nabierał tylko wielkiego apetytu, a jak biegał za suczkami tak biegał.
Absolutnie nie dopuszczałabym chociaż raz do suczki. Na pewno nabierze wtedy większej ochoty, bo już będzie wiedział czym to smakuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:12, 08 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
wojtek napisał: | dzieki,troszke mnie uspokoilas,a ile trwa cieczka?
z tego co wiem to dwa tygodnie ale moge sie mylic..... |
Cieczka trwa 21 dni, a suka wykazuje chęć do pokrycia w drugiej połowie cieczki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtek
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 21:04, 08 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Sylwia napisał: | wojtek napisał: | dzieki,troszke mnie uspokoilas,a ile trwa cieczka?
z tego co wiem to dwa tygodnie ale moge sie mylic..... |
Cieczka trwa 21 dni, a suka wykazuje chęć do pokrycia w drugiej połowie cieczki |
czy mozliwe jest ,ze moj pies nie bedzie przez 21 dni jadl?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|