|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zuly
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:54, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Basiu, chcieliśmy iść drogą kariery w rasie, ale grzebiąc w historii przodków Borysa okazało się, że babka prababki siostry wujka Borysa miała krzywy ząb trzonowy. Nie czekając, aż ktoś to wyciągnie, sami zrezygnowaliśmy z tej drogi i ...... chyba wykorzystamy podsunięty przez Ciebie pomysł. Jak Borys zakończy celująco szkolenie z kroju i wyszywania, to go szybciutko zapiszę na kurs zdobienia jajek wielkanocnych, bo to ponoć niezbędne azjacie. Później zobaczymy, może obrona naszych granic w Afganistanie albo może Irak.
Kurcze, zostaliśmy trochę w tyle za tymi europejskimi „tryndami” – bo to teraz azjata, by był azjatą, nie może być azjatą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rosomak
Forumowy znawca
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aleksandrów -> Burzenin
|
Wysłany: Pon 22:57, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
zuly napisał: | Basiu, chcieliśmy iść drogą kariery w rasie, ale grzebiąc w historii przodków Borysa okazało się, że babka prababki siostry wujka Borysa miała krzywy ząb trzonowy. Nie czekając, aż ktoś to wyciągnie, sami zrezygnowaliśmy z tej drogi i ...... chyba wykorzystamy podsunięty przez Ciebie pomysł. Jak Borys zakończy celująco szkolenie z kroju i wyszywania, to go szybciutko zapiszę na kurs zdobienia jajek wielkanocnych, bo to ponoć niezbędne azjacie. Później zobaczymy, może obrona naszych granic w Afganistanie albo może Irak.
Kurcze, zostaliśmy trochę w tyle za tymi europejskimi „tryndami” – bo to teraz azjata, by był azjatą, nie może być azjatą. |
Tak tak Zuly zdobienie wielkanocnych pisanek z pewnością jest niezbędne współczesnemu Azjacie.....pewnie znajdzie się ktoś na forum kto udziel Ci niezbędnych wskazówek co do dalszego kierunku jego kariery.....i na pewno będzie to w przyszłości pięęęękny pies użytkowy . Zębem trzonowym się nie przejmuj.....ja nikomu nie powiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zuly
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:13, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
rosomak napisał: | Zębem trzonowym się nie przejmuj.....ja nikomu nie powiem |
I tak wygrzebią
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zuly
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:16, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Był u nas w niedzielę Zahar. Chłopaki nie zapomniały o sobie. Wyprowadziliśmy je na łąki i po raz pierwszy zobaczyłem na żywo jak wygląda współpraca azjatów. Teren obfitował w zwierzynę - lisy, sarny. Najpierw zaczęły współpracować w tropieniu, biegały jak dwa czołgi z nosami przy ziemi. Jak poczuły trop nie straszne im były zarośla, rowy. Zahar wytropił sarnę w zaroślach, wskoczył w środek, Borys czekał na zewnątrz. Gdy Zahar wypłoszył sarnę Borys zaczął ją ścigać, do pościgu dołączył też Zahar. Psy za sarną przebiegły przez polanę, zarośla, rów i wpadły do małego zagajnika. Tym razem Borys wpadł w zarośla, a Zahar czekał na zewnątrz obserwując teren. Niestety musieliśmy odwołać psy, bo weszły na teren łowiecki myśliwych, a tutaj z nimi żartów nie ma. O dziwo Borys wrócił bez większych problemów, chyba wziął przykład z Zahara. Później chłopaki dla rozrywki polowali z sukcesami na nornice, co nie spotkało się z aprobatą wszystkich opiekunów.
[link widoczny dla zalogowanych]
a to wspólna kąpiel [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez zuly dnia Wto 18:54, 04 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:46, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Zuli- piękna sprawa- az mnie ciarki przeszły- szczególnie przy tym podziale ról jeden wyplasza zwierzynę , drugi wie że ma czekać - potem razem w pogoń .......i w sumie taka refleksja - jak malo wiemy o azjatach i ich naturalnych możliwościach i wrodzonej inteligencji .....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zuly
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:00, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
MOGUL napisał: | Zuli- piękna sprawa- az mnie ciarki przeszły- szczególnie przy tym podziale ról jeden wyplasza zwierzynę , drugi wie że ma czekać - potem razem w pogoń .......i |
Byliśmy bardzo zaskoczeni tym wydarzeniem. Nikt nawet nie „odpalił” aparatu. Nie widziałem wcześniej takiej „akcji”. Mam tylko nadzieję, że to faktycznie naturalny instynkt, a nie zbieg okoliczności.
MOGUL napisał: |
i w sumie taka refleksja - jak malo wiemy o azjatach i ich naturalnych możliwościach i wrodzonej inteligencji ..... |
może to i dobrze, fajnie jest być tak zaskakiwanym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:21, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
zuly napisał: | MOGUL napisał: | t;]
i w sumie taka refleksja - jak malo wiemy o azjatach i ich naturalnych możliwościach i wrodzonej inteligencji ..... |
może to i dobrze, fajnie jest być tak zaskakiwanym. |
Ja myslę że nie dobrze - ignorowanie naturalnych zdolności i ukierunkowania CAO - na pewien typ pracy to jedna z wielu przyczyn nieporozumień na drodze właściciel - pies ..... oczywiście zawsze stoję po stronie psa -
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zuly
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:08, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
MOGUL napisał: |
Ja myslę że nie dobrze - ignorowanie naturalnych zdolności i ukierunkowania CAO - na pewien typ pracy to jedna z wielu przyczyn nieporozumień na drodze właściciel - pies ..... oczywiście zawsze stoję po stronie psa - |
A tak poważnie, to oczywiście masz rację. Jestem tego samego zdania. I co najgorsze, brak znajomości naturalnych predyspozycji psa, nie odbija się na właścicielu tylko na psie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marchella
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 20:03, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Witaj Zuly!!!
Potwierdzam wszystko i dodam tylko, żeby poznać dobrze psa czy określoną rasę trzeba z nim spędzać mnóstwo czasu i stwarzać mu możliwości do pokazania na co go stać!!! Wydaje mi się, że jakby tak Zahar z Borysem częściej mieli możliwość przebywania razem na takich terenach jak ostatnio byliśmy na spacerze to technikę łowiecką opanowały by w mig i parka łowiecka byłaby z nich jak ta lala, i śmiem twierdzić, że z głodu by nie padły!!! Nie wiem jak jest u innych Azjatów ale nasze oba psiaki uwielbiają polować i tak naprawdę jak jesteśmy na spacerze w ogóle się nie bawią ze sobą tylko ciągle tropią i wszędzie chodzą w parze. Bawić się ze sobą zaczynają dopiero po powrocie do domu jak wszyscy zasiadamy na tarasie
Ostatnio zmieniony przez marchella dnia Śro 11:01, 05 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:35, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
marchella napisał: | Witaj Zuly!!!
Potwierdzam wszystko i dodam tylko, żeby poznać dobrze psa czy określoną rasę trzeba z nim spędzać mnóstwo czasu i stwarzać mu możliwości do pokazania na co go stać!!!
Wydaje mi się, że jakby tak Zahar z Borysem częściej mieli możliwość przebywania razem na takich terenach jak ostatnio byliśmy na spacerze to technikę łowiecką opanowały by w mik i parka łowiecka byłaby z nich jak ta lala, i śmiem twierdzić, że z głodu by nie padły!!!
Nie wiem jak jest u innych Azjatów ale nasze oba psiaki uwielbiają polować i tak naprawdę jak jesteśmy na spacerze w ogóle się nie bawią ze sobą tylko ciągle tropią i wszędzie chodzą w parze. Bawić się ze sobą zaczynają dopiero po powrocie do domu jak wszyscy zasiadamy na tarasie |
U moich też jest to samo - nos przy ziemi i w las...instynkt lowiecki to podstawa- , mało tego , znam kilka przypadków zagubienia się szczeniaków azjaty w lesach , były to suczki - paro miesięczne - i po latach znalazły się żyjąc w lasach i w dodatku ze szczeniakami ......
Marchella , widać że Borys i Zahar są ulepieni z jednej gliny - jeszcze jeden dowód jak współpracuja samce --- fajnie by było zaprosić do tych eskapad jakąś suczkę ..... ciekawa jestem czy suczki umiałyby zając nalezne sobie miejsce w stadzie ---i jakby to wyglądało ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zuly
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:28, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
MOGUL napisał: |
--- fajnie by było zaprosić do tych eskapad jakąś suczkę ..... ciekawa jestem czy suczki umiałyby zając nalezne sobie miejsce w stadzie ---i jakby to wyglądało .... |
Myślę że to może być ciekawe, jeśli tylko Marchella wyrazi zgodę to ja nie widzę przeszkód. Tylko trzeba będzie urządzić casting do tego elitarnego klubu myśliwych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:58, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
zuly napisał: | MOGUL napisał: |
--- fajnie by było zaprosić do tych eskapad jakąś suczkę ..... ciekawa jestem czy suczki umiałyby zając nalezne sobie miejsce w stadzie ---i jakby to wyglądało .... |
Myślę że to może być ciekawe, jeśli tylko Marchella wyrazi zgodę to ja nie widzę przeszkód. Tylko trzeba będzie urządzić casting do tego elitarnego klubu myśliwych. |
Casting przeprowadzi samo życie - jeżeli macie kilka suczek to bierzcie po kolei i w ten sposob sprawdzicie która najlepiej wspólpracuje , myslę że kojarzenie również pod względem zgodności predyspozycji pracy - nie byłoby bezzasadne ?
od dawna zauważyłam że Mogul i Zum mimo że wychowywały się razem - nie zawiazały silnejszej więzi intelektualnej - mają inne predyspozycje i inne zaineresowania , działają indywidualnie i prędzej rywalizują niż współpracują - natomiast z Goliatem współpraca układa się zgodnie i podział ról jest widoczny - ich zainteresowania są zgodne ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rosomak
Forumowy znawca
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aleksandrów -> Burzenin
|
Wysłany: Czw 18:43, 06 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
MOGUL napisał: | zuly napisał: | MOGUL napisał: |
--- fajnie by było zaprosić do tych eskapad jakąś suczkę ..... ciekawa jestem czy suczki umiałyby zając nalezne sobie miejsce w stadzie ---i jakby to wyglądało .... |
Myślę że to może być ciekawe, jeśli tylko Marchella wyrazi zgodę to ja nie widzę przeszkód. Tylko trzeba będzie urządzić casting do tego elitarnego klubu myśliwych. |
Casting przeprowadzi samo życie - jeżeli macie kilka suczek to bierzcie po kolei i w ten sposob sprawdzicie która najlepiej wspólpracuje , myslę że kojarzenie również pod względem zgodności predyspozycji pracy - nie byłoby bezzasadne ?
od dawna zauważyłam że Mogul i Zum mimo że wychowywały się razem - nie zawiazały silnejszej więzi intelektualnej - mają inne predyspozycje i inne zaineresowania , działają indywidualnie i prędzej rywalizują niż współpracują - natomiast z Goliatem współpraca układa się zgodnie i podział ról jest widoczny - ich zainteresowania są zgodne .... |
Zuly ja cię bardzo proszę nie odbieraj chłopakowi dzieciństwa...............nie słuchaj Małgosi, ona za powaznie do tego podchodzi...........nic tylko praca i praca a to wszystko o chlebie i wodzie i do tego najlepiej w głębokim stepie.....daj mu jeszcze trochę pożyć....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zuly
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:50, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
rosomak napisał: |
Zuly ja cię bardzo proszę nie odbieraj chłopakowi dzieciństwa...............nie słuchaj Małgosi, ona za powaznie do tego podchodzi...........nic tylko praca i praca a to wszystko o chlebie i wodzie i do tego najlepiej w głębokim stepie.....daj mu jeszcze trochę pożyć.... |
Ponoć praca uszlachetnia i czym skorupka za młodu........ ale OK - pójdę na kompromis. Praca poprzez zabawę, do chleba i wody dorzucę masło roślinne. Ośmiogodzinny dzień pracy w promieniu 3 km od wyrka, poszanowanie praw dziecka. Może być ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zuly
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:48, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Właśnie wróciliśmy z wrocławskiej wystawy i chciałem polecić sędziego Jerzego Mrugasiewicza. Jeśli jesteście żądni odkryć - jeśli chcecie by odkryto coś, czego jeszcze nikt wcześniej nie widział, nikt nie widzi i nikt już nie zobaczy - to tylko on. Szanowny Pan sędzia odkrył u Borysa zgryz cengowy i niecojasne oko /pisownia, jak w oryginale/. Olśniony tymi odkryciami sprawdziłem je u osób kompetentnych /w tym sędziów/ i niestety cudu nie ma. Klasyczny zgryz "jak w ksiązkach piszą". Co do oka - ciężko było sprawdzić bo szanowny sędzia nie napisał o które mu chodzi. Sprawdzaliśmy te dwa „w głowie” i są ok.
Niestety, nic nowego nie odkrył, szanowny sędzia, w budowie i ruchu Borysa – czyli po staremu – OK.
Jeszcze raz polecam tego sędziego, największe szanse na odkrycia i niepoważne potraktowanie mają osoby nie ustawiające psów.
Parę zdjęć Borysa i nie tylko z wystawy.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|