Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

radwal

Hoga po skończeniu 9mc.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Justyna

No nareszcie, nareszcie Exclamation

Piękności takie doczekały się swojej galerii Very Happy

Powtórzę się jeszcze raz - normalnie Czarną Panterę macie w domu Very Happy

boooz

Radek

Powalajaca ,widac że dziewoja swietnie sie rozwija Very Happy

A zdjecia w kagańcu ,cały czas was pilnuje spięta i czujna .

PRAWDZIWE CAO

Sylwia

Ciekawe ma umaszczenie, góra węgielek z białym krawatem i pręgowane nogi Laughing

, te pręgi to w kolorach tatusia są?

basia

Czyżby Hoga, to od Hogaty ? Czarownicy?

radwal

radwal

boooz

basia

boooz

radwal

A taka byłam mała poważna:

[link widoczny dla zalogowanych]

Laughing

pozdrawiam,

radwal

Tym razem nie ma nowych zdjęć, a jedynie krótkie spostrzeżenie z rozwoju Hogi.
Otóż zdaje się, że budzą się w niej pierwotne instynkty w odniesieniu do obcej fauny

Po pierwsze kilka dni temu przytargała pierwszą swoją zdobycz...strasznie groźną mysz Wink

. Dzisiaj na wieczornym spacerze było już znacznie poważniej - idąc sobie niespiesznie drogą osiedlową przy lesie w pewnym momencie z krzaków w odległości maks. 2 m. usłyszałem niewinne chrumknięcie Wink

i wstyd się przyznać, stary chłop, aż podskoczyłem z miejsca Embarassed

A w tym momencie Hoga poszła w te krzaki jak z katapulty, no i mogłem se wołać Confused

Na serio to się mocno wystraszyłem (już wtedy nie dzika) tylko nie widząc kompletnie w ciemnościach co się dzieje, nie wiedziałem, czy Hoga nie oberwie szablą po żebrach Sad

. Przestałem wołać, bo wiedziałem, że to nic nie da, z oddalających się głosów gonitwy wiedziałem, że jest już daleko.
Wróciła po ok. 3-5 min. bardzo zadowolona, jakby się jej udała kolejna zabawa. Tylko, że to chyba już nie jest po prostu zabawa - widać to często po okolicznych kotach, który wyłącznie dzięki obecności wielu drzew w okolicy nie zostały jeszcze

No to tyle, deczko się rozpisałem, ale byłem pod dużym wrażeniem "akcji".
Chociaż zastanawiam się teraz, czy nie widząc dobrze co się czai w krzaczorach nie potraktowała świnki jako kolejnego osiedlowego kotka do gonienia? Wink

pozdrawiam,

Justyna

To nam się Hoga rozwinęła w "myśliwego" Laughing

Uważaj na te świnki proszę. Azjata raczej sarny nie dogoni, ale dziką świnię to i owszem Wink

Jak wreszcie dogoni to może się zdarzyć, ze z "goniącego" zamieni się w "gonionego". Szczególnie kiedy w lecie będą małe świnki.
Dzika świnia z małymi, albo świński ojciec mogą być dla każdego psa niebezpieczne.

Na zdjęcia ślicznej czarnej, azjatyckiej pantery czekamy Very Happy

radwal

Hoga - niespełna 1 rok.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

basia

Piękna czarna pantera Very Happy

- powtórze za Justyną Wink