|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aneta
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalwaria Zebrzydowska/Kraków
|
Wysłany: Nie 9:57, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Shel-Ma ma 4 msce - i ma ok 54 cm, Drag ma 7 mscy i 77 cm. Co do wagi to nie wiem dokladnie . Drag mysle ze ok 45-50 kg, mloda jakies 25 kg.
Co do misek to dostają w osobnych kontach kojca - Najpierw Dragon - przy czym mloda stoi obok i zglada co on tam ma i lecidopiero leci do swojego kąta. Przy miskach generalnie nie ma nieporozumien - sa przy kosciach - i tu rzadzi Dragon - chociaz nie jest samolub i sie dzieli czasem.
A o smyczy...
najpierw kazdego nauczylam chodzenia przy nodze bez smyczy, potem smycz to juz bylka formalnosc. Niestety przy dwojce zaczely sie plątać, i wtedy szarpac itd. Metoda na smakolyk zawiodla w calej rozciaglosci..
Zastodsowalam wiec metode silową : dwie krotkie smycze, oba psy bez mozliwosci schylania glowy, zatrzymywania sie itp. I cala naprzód nie zwracajac uwagi na kaprysy. No i zaskutkowało - teraz wiedzą, że jak sie idzie z komenda noga to trzeba isc bez kaprysów. Wyjscia nie bylo bo inaczej nie zdolalabym przejsc przez ulicę
A
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 1:30, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Aneta , spacerujesz z dwoma naraz na smyczy?
Maria też chodzi naraz z dwiema sukami, no na pewno Tobie z samcem będzie kiedyś gorzej utrzymać. Ja bym się tak nie wybrała , hihihi - już to widzę
a wystawą nic się nie przejmuj, w klasie szczeniąt dużo psiakom uchodzi
Macie jeden kojec, czy dwa? bo piszesz, że karmisz w jednym?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aneta
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalwaria Zebrzydowska/Kraków
|
Wysłany: Śro 7:38, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Generalnie chodzą na spacerze luzem - ale pierwsze 100 metrów musza iść na smyczy bo ulica, ludzie i samochody. Zresztą mysle, że nawet jednego jakby sie szarpał w dorosłości też nie utrzymam, jesli sie skubańce nie nauczą, że smycz to smycz i szarpania nie ma. A jak sie nauczą to czy jeden czy pięć to już wsio rybka
Na wystawe niezależnie od braku umiejętnośc Dragonka biorę i najwyżej dostarczymy rozrywki
A kojec mam jeden w srodku narazie stoi jedna buda, która jak widzę przywłaszczyła Shell-Ma, na zime wstawimy drugą. Mysle, ze osobnego kojca nie bedziemy robić, ten do tej pory byl wykorzystany dwa razy kiedy pryskaliśmy chwasty
Paskudy latają luzem. Co prawda nie wiem jak bedziemy sobie radzic jak mloda bedzie miala cieczke (moze na zmiane w kojcu???) ale narazie o drugim nie myslimy
A
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:33, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Przyznam, że i ja nie odważyłabym się wyjść z dwoma dorosłymi Azjatami na smyczy razem Chociaż Uzon ładnie chodzi przy nodze i nie ciągnie, a ostatnimi czasy zauważyłam, że tak jakby wydoroślał i chce mnie słuchać , bo wystarczy słowo, że ma być grzeczny i nie podejmuje zaczepek. Ale jest tak w sytuacji gdy to ja uprzedzę jego zapędy. Natomiast gdy idziemy wśród wysokich traw, a często tam gdzie spacerujemy są takie dziewicze tereny, a pies jest na smyczy, i to on pierwszy coś wywęszy i zobaczy i podejmie akcje, to wtedy......... mogę sobie go stopować i raczej mało skutecznie Przypadkowo natomiast odkryłam na niego metodę . Gdy raz po takim szarpnięciu przewróciłam się, to Uzo zamiast gonić "to coś " uciekające, to momentalnie przybiegł do mnie sprawdzić co się stało I teraz jak już wiem, że go nie zatrzymam, a nie chcę żeby gonił "to coś", to robie "padnij" , i pies jest przy mnie. Nie nadużywam tej metody, wolę zatrzymywać go głosem, ale....czasami nie ma wyjścia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jurga KK
Forumowy znawca
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Śro 9:46, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Anetko a czy jak wychodzisz na spacerek np na osiedle albo gdzie jest ruchliwa ulica nie boja sie autobusow albo duzych samochodow typu tir itp ? chodzi mi o Shel-Me co do smyczy tez wychodzilam z 2 azjatami w tym wielkim samcem tylko najpierw oswoilam je w lesie zeby tak chodzily bo jakbym wyszla np na osiedle albo w poblize psow to bym fruwała pozniej szly rowno jak zakochana para za "rączkę"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:36, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
basia napisał: | Gdy raz po takim szarpnięciu przewróciłam się, to Uzo zamiast gonić "to coś " uciekające, to momentalnie przybiegł do mnie sprawdzić co się stało I teraz jak już wiem, że go nie zatrzymam, a nie chcę żeby gonił "to coś", to robie "padnij" , i pies jest przy mnie. Nie nadużywam tej metody, wolę zatrzymywać go głosem, ale....czasami nie ma wyjścia |
Ha, Ha, Ha, Ha, ha, ha, ha, ha, ha, uha, uha, uha, uha, uha, dobra metoda ...., tylko żeby podłoże było suche ? . ....,
no właśnie i nie nadużywaj tego pomyslu , żeby nie było jak w tej bajce o napadzie wilka ..., po paru fałszywych alarmach , nikt nie przyszedł z pomocą ...., a ciekawe co na to "szkoleniowcy " ?
P.S. Taka metoda może być skuteczna i wraźliwego na nieszczeście właściciela , psa - oduczyć szarpnięcia ---- widziałam taką reakcję psa przy prowadzeniu psa na smyczy przez dziecko - po kilkakrotnym przewróceniu się dziecka z płaczem - pies nauczył się delikatności ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:49, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Mogul, wiem, że nadużywając mogę pozbawić jej skuteczności, dlatego jest ona zarezerwowana na naprawde ekstremalne sytuacje, gdy nie mogę pozwolić sobie na puszczenie smyczy, bo jest blisko droga, bądź zabudowania, które Uzonek może nawiedzić w pogoni np za kotem
A i jak zastosuję metodę, to wtedy bardzo go chwalę i wykorzystuję do pomocy we wstawaniu i takie tam różne, żeby czuł się pomocny, a nie oszukany
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:30, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
basia napisał: | A i jak zastosuję metodę, to wtedy bardzo go chwalę i wykorzystuję do pomocy we wstawaniu i takie tam różne, żeby czuł się pomocny, a nie oszukany |
Basia, nieźle to wymyśliłaś / przypadek jest matką wynalazku / , testuj go , sprawdzaj " próg pobudzania / ciekawe czego by było potrzeba żeby się NIE zatrzymał ? / może to będzie przełom w szkoleniu na szarpanie ?
Ostatnio zmieniony przez MOGUL dnia Śro 19:36, 06 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:28, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Basia, super , jestem pod WIELKIM wrażeniem metody, hihihi, no i jej skuteczności!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:47, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Sylwia metoda będzie skuteczna, na tyle na ile będzie chciał Uzo
Mogul, wolałabym się nie dowiedzieć co go sprowokuje na tyle by się nie zatrzymał
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:11, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
basia napisał: | Sylwia metoda będzie skuteczna, na tyle na ile będzie chciał Uzo : |
Też zależy ile ważysz ....
Cytat: |
Mogul, wolałabym się nie dowiedzieć co go sprowokuje na tyle by się nie zatrzymał |
A może traktor z ujadającym " kundlem " w kabinie ? a może zając wyskakujący znienacka zza krzaka ? To ważne - żeby poznać granicę "zrównoważenia " - a co było powodem że się szarpnąl i spowodował Twój upadek ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:39, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
MOGUL napisał: | basia napisał: | Sylwia metoda będzie skuteczna, na tyle na ile będzie chciał Uzo : |
Też zależy ile ważysz ....
Mogul, wolałabym się nie dowiedzieć co go sprowokuje na tyle by się nie zatrzymał |
A może traktor z ujadającym " kundlem " w kabinie ? a może zając wyskakujący znienacka zza krzaka ? To ważne - żeby poznać granicę "zrównoważenia " - a co było powodem że się szarpnąl i spowodował Twój upadek ?[/quote]
Mało nie ważę
Ujadający "kundel" w traktorze nie wyzwala w nim nadmiernych emocji chyba, że byłby to husky Tej rasy Uzon panicznie nie lubi. To właśnie atak psa tej rasy spowodował mój upadek. Atak, to za duże słowo, bo pies był za siatką a my wieczorem szliśmy drogą gdy nagle na siatkę rzucił się husky, Uzon oczywiście dłużny nie chciał być,a ja w efekcie wylądowałam na ziemi Dobrze, że wrócił się do mnie i zatrzymałam go bo siatka na tym płocie nie jest zbyt solidna
Po jakimś czasie przechodziłam tamtędy i zauważyłam, że Uzon zaczyna "fuczeć" jeszcze wcale nie widząc huskiego . Pamiętliwa z niego bestia
Teraz nawet w dzień nie chodzimy w tamtą stronę, chociaż Uzo nie raz mnie tam ciągnie by iść, zaobserwowałam, że tak jakby czekał na okazje żeby go dorwać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sokolnicka Dolina
Forumowy ekspert
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szymaki k/Płońska
|
Wysłany: Śro 22:48, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Basiu
nie przejmuj sie ja tez juz miałam taka jazde nie raz a smieszy to strasznie jak sie czyta usmiałam sie z tego iprzypomniala mi sie historia z rotwailerem moje nielubia ich mają tez to fuczenie musze wręcz uciekac jaksie pojawi intruz Rotwailer na HORYZONCIE
ONE SĄ PAMIETLIWE
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:12, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Jolu, jak dobrze się czyta o podobnych problemach
Ja widząc jakiegokolwiek syberiana na horyzoncie też zmieniam kierunek
, wolę nie ryzykować i nie sprawdzać czy mnie posłucha
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aneta
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalwaria Zebrzydowska/Kraków
|
Wysłany: Czw 19:06, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Musze sprawdzic tą metodę, bardzo mi sie podoba. Ale może poczekam az pogoda sie zmieni...
Odpowiadając na pytanie o autobusy i inne osiedlowe atrakcje - niestety nie wiem, spacery odbywamy na wsi, po polach i jedynie pierwszy kawalek przez cywilizacje - traktorów, koni i motorów sie nie boją. Ale Drag jest ostrozniejszy. Zazwyczaj najpierw leci Shell-ma a Dragon obserwuje i powoli podchodzi. W ogole mloda bardziej wyrywna a Dragon juz sobie selekcjonuje i wybiera czy najpierw szczekać, czy najpierw iść czy stać i czekać. Ale generalnie obydwa to jeszcze smarkacze i widze, że głownie to im zabawa w glowie
Trochę zdjęć z dzisiaj:
Menu na kolacje: ogonek i nóżka
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Ej poczekaj, dam Ci misia
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie chcesz, to pobawie się sama
[link widoczny dla zalogowanych]
No dobra, dawaj zabawki
[link widoczny dla zalogowanych]
To nie ja zrobiłem to pobojowisko!!!
[link widoczny dla zalogowanych]
Wstawaj paskudo, trzeba popracować, ktos idzie...
[link widoczny dla zalogowanych]
No chwila spokoju...
[link widoczny dla zalogowanych]
A ta znowu z tym miskiem!!!
[link widoczny dla zalogowanych]
Teraz bedzie spokój...
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|