|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:20, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
katerina napisał: | Może ktoś mi doradzi dlaczego moj pies drugi raz na ugryzienie innego psa zareagował w taki sam sposób (zakażenie), to przecież nie jest normalne, tak jakby miała jakąś słabą odporność. Po poprzednim ugryzieniu zrobiłam jej bardzo szczegółowe badania i poza podwyższonymi leukocytami wszystko było o.k.
Przecież nie uchronię jej w 100% przed psimi awanturami, czy myślicie że z wiekiem z takiej nadwrażliwości wyrośnie |
Pewnie może być wiele przyczyn słabej/obniżonej odporności, wydaje mi się, że objawem tego jest iż pies wtedy łapie często różne choroby. No i raczej nie ma wtedy dobrych wyników badań.
Ponoć przyczyny obniżonej odporności to m. in. okres wymiany zębów (ok. 4-6 mcy) - z którego nb. Kir-za teraz wychodzi – i np. zarobaczenie.
Co do wieku, to Dona miała ostatnio podobne objawy, a jest jakieś 2 lata starsza od Kir-zy.
[link widoczny dla zalogowanych]
Odnośnie podwyższonych leukocytów, to organizm walczący z chorobą ma je podwyższone.
W 100% nie uchronisz psa przed psimi awanturami, racja. (Choć warto się o to postarać).Chyba, że będzie siedziała na podwórku lub przebywała wolno z psami, z którymi się dobrze dogaduje, a w towarzystwie innych do wykorzystania dla obu stron są smycze i kagańce. Wiadomo, że 6-mczne szczenię, zostanie 'pokonane' przez starszego psa, kiedy dojdzie do scysji. Inna sprawa, czy dorosły pies powinien pogryźć szczenię, może jeszcze na neutralnym terenie..... Z ciekawości - czy Kir-zę pogryzły dwa różne psy, czy ten sam?.
Jeszcze mi przyszło do głowy zakażenie gronkowcem (sposoby zakażenia – z netu - m. in. drogą kropelkową i przez kontakt pośredni, ryzyko zakażenia gronkowcem złocistym wzrasta w przypadku przerwania ciągłości tkanek, najczęściej powoduje zakażenia ropne skóry, tkanek podskórnych oraz tkanek miękkich, zakażenia układowe, zakażenia lub zatrucia związane z produkcją toksyn).
Moja suka też kilka razy miała pogryzione przednie łapy przez swojego podwórkowego „męża”, kiedy swym awanturnictwem przekroczyła naraz kilka granic i się lały, raz nawet kulała półtora miesiąca po takiej akcji. Podczas jej prześwietlenia dr Siembieda zapytał, co jej się stało w łapę - czy po niej kosiarka przejechała, pokazał mi ubytki/zmiany/rysy w kościach i uprzedził, że się to może kiedyś zmienić w stany rakowe.
Tak że myślę, iż niekoniecznie ugryzienie innego psa jest zwykłym….
Widzę, że Kir-za ma dużo ruchu i zajęć, jak na swój wiek, jest też duża i masywna, ja preferowałam przy moich psach - za ich młodu, powiedzmy do roku - spokojne spacerki na smyczy, ruch do woli na własnym podwórku - niemałym, albo na ‘solowym’ spacerze.
Dużo zdrowia, proszę ją wygłaskać od mnie
A tu jeszcze stary ale jary Peter Teichmann: „Gdy zachoruje pies” – s.145-147, rozdz. „Pogryzienie”:
(spojrzałam na leciwą datę wydania – no w każdym razie był to XX wiek - i myślę, że niegłupie miałam zainteresowania w podstawówce):
„Najczęściej w wyniku pogryzienia powstają rozległe uszkodzenia skóry, rzadziej zaś głębokie rany kłute spowodowane kłami oraz rany miażdżone spowodowane zgnieceniem tkanek zębami trzonowymi. Każde uszkodzenie tkanek będące następstwem pogryzienia należy traktować jak ranę zanieczyszczoną, gdyż dostają się do niej brud, włosy, ślina, a z nimi liczne drobnoustroje. Im rana jest mniejsza i głębsza, a krwawienie słabsze, tym wcześniej rozwija się proces ropny i stan zapalny tkanek, grożące ogólnym zakażeniem. Jeżeli rana nie jest silnie zabrudzona, nie zawsze następuje jej zakażenie.[…] Do ran na kończynach w czasie ruchu dostają się drobiny pyłu, unoszące się w powietrzu, które mogą stanowić dodatkowe źródło zakażenia. W czasie walki w wyniku szamotania się napadniętego psa często dochodzi do oderwania skóry od podłoża i tworzenia się jam i kieszonek. W zachyłkach tych zbiera się płyn zapalny, stanowiący doskonałą pożywkę dla drobnoustrojów. Małe uszkodzenia spowodowane kłami (rany kłute) wykazują skłonności do szybkiego zasklepiania się od góry, ale wewnątrz rany może tworzyć się ropa. W ranach miażdżonych łatwo mogą rozwijać się drobnoustroje. […]
Najważniejszą sprawa w leczeni świeżych ran jest zachowanie sił obronnych tkanek, ażeby mogły włączyć się do gojenia. […] Nie jest wskazane dotykanie rany, a nawet przepłukiwanie jej wodą czy środkami odkażającymi. Nie ma bowiem takich środków odkażających, które niszcząc drobnoustroje nie uszkadzałyby komórek i nie osłabiały w ten sposób sił obronnych tkanek. Oprócz tego przy przepłukiwaniu rany zostają wprowadzone do jej zachyłków bakterie ze skóry i sierści. Korzystne jest natomiast obcięcie włosów wokół rany, w celu usunięcia drobnoustrojów z jej okolicy. Ostrzyżoną okolice rany zmywa się wacikiem zwilżonym eterem lub oczyszczoną benzyną i smaruje jodyną lub wodnym roztworem gencjany. Nie należy natomiast, co jeszcze niestety często jest stosowane, jodynować samej rany, gdyż powstający wówczas białczan jodu uszkadza powierzchowną warstwę tkanek i hamuje ich siły obronne.”
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dona
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 7:51, 21 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Odporność odpornością , ale faktem jest że po psich kłach bardzo źle się dzieje babra się a jeśli jest to tylko ukucie tak jak u mnie to w ogóle szybko się zasklepia i po paru dniach dopiero po opuchliźnie widać że jest coś nie halo a że to ukucie było to już w ogóle jak ta opuchlizna pęknie wyleje ten cały syf co się zbiera u mnie całość trwała od soboty do czwartku i było już super , zdrówka dla kumpeli życzy Dona nio i Boss
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joanna
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 8:36, 21 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
[quote="katerina"]No poważne , zabawa oczywiście jest w przerwach, ale generalnie to profesjonalny kurs PT (pies towarzyszący ) ale są również elementy obronności (pozorant itp.) Trwa 4 czy nawet 5 m-cy(dopuki pies się nie nauczy). W zakresie kursu jest oczywiście posłuszeństwo, ale dla mnie najważniejsze jest to, że ja się uczę jak wydawać psu komendy aby były one dla psa czytelne i co najważniejsze jak je egzekwować.
O to mi właśnie chodziło . Ja chodziłam z Karimą do "przedszkola" - tam oprócz zabawy było szkolenie co do podstawowych komend. Ja też zawsze uczyłam sama swoje psy, ale muszę przyznać, że parę ciekawych rzeczy podpowiedziały mi osoby szkolące - bardzo przydatne teraz. Niestety do "przedszkola" można było chodzić tylko do 6-go m-ca. Szkolenie będę kontynuowała (pewnie w takiej formie jak opisałaś swoje, choć dokładnie jeszcze się nie dowiadywałam), ale dopiero od jesieni. U nas szkolenie trwa ok. 2,5 m-ca, ale zajęcia odbywają się dwa razy w tygodniu.
Karima na początku maja ważyła 38,5 kg, więc teraz na pewno ma ponad 40 i kawał "baby" się z niej zrobił. Na spacerach na szczęście nie ciągnie (zbawienne szkolenie w przedszkolu ), ale muszę uważać na ewentualne nagłe "zwroty" .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
katerina
Potwierdzony Użytkownik
Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nieporęt
|
Wysłany: Czw 10:38, 21 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Sylwia u mojej Kir-zy sprawa jest dość niejednoznaczna. Ma obniżoną odporność, ponieważ łapie takie różne świństwa, z drugiej jednak strony po przeleczeniu antybiotykiem wyniki ma dobre. Z tego co wiem, o braku odporności może świadczyć między innymi niski poziom białych krwinek a u niej są one o.k. Czy jest zarobaczywiona? raczej nie bo dość regularnie dostaj drontal (są u nas koty polujące więc je taże odrobaczam). Poza tym o zarobaczywieniu mówi zdaje mi się rozmaz krwi (chyba kwasochłonne). Ale dałaś mi do myślenia z tym gronkowcem, muszę zasugerować to wetowi. Dzięki
Dona tak to właśnie wygląda u mojej suki, na początku małe draśnięcie a po około dobie gdy ranka się zasklepi już jest wysoka gorączka ,opuchlizna i ropsko i osowiała Kir-za
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
katerina
Potwierdzony Użytkownik
Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nieporęt
|
Wysłany: Czw 10:45, 21 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Joanna No to idą "łeb w łeb". Moja waży 40 kg. ale zaczęłam ją odchudzać i na razie waga się zatrzymała. Podobno cały miot jest taki "duży". Rozmawiałam wczoraj z p.Ewą i mówiła mi, że Kama waży 42 kg i ma 69 w kłębie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dona
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:49, 21 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Kasiu po kłach jest to normą jak już pisałam nie wiem z doświadczenia bo miałam tylko raz taki przypadek ale rozmawiałam z nie jednym hodowcą i nie tylko azjatów jest to normą u psów po kłach tak jest i już antybol i spokój
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:09, 21 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Różne są opinie odnośnie odrobaczania - czym, co jaki czas i czy w ogóle odrobaczać systematycznie, czy np. tylko po badaniu kału wykazującym obecnośc pasożytów. Są też osoby z zasady nie odrobaczające swych zwierzat, ponieważ uważaja, że to bardziej szkodzi niz pasożyty, a poza tym ich zwierzeta "nie mają pasożytów".
Ja odrobaczam psy co 3-4 miesiące, najczęściej Pratelem, a kota co 2 mce albo doustnie co mi wet da dla niego albo pipetą wkraplaną w kark (provender albo profender?) - kot jest aktywnie polujacy, Nukura i Almaz też, np. złapią myszę to łykają. Całe towarzystwo pęta się po podwórzu i domu swobodnie, a najważniejsze, że z moim dwuipółletnim synkiem - i głownie ze względu na niego to ciagłe odrobaczanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
katerina
Potwierdzony Użytkownik
Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nieporęt
|
Wysłany: Czw 15:44, 21 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No moje psy są bardziej leniwe nie polują ale zabierają kotom (mimo protestów ) Psy odrobaczam także co 3-4 m-ce z tym, że stosuję naprzemiennie Drontal i pratel. Z kotami nie chodzę do weta tyko sama odrobaczam,(raz w miesiącu) stwierdziłam, że mi to taniej wychodzi. Pasta doustna Vetminth (50 zł u weta, ale myślę,że przez internet było by znacznie taniej) i taka tuba zawiera 10 jednostek preparatu co starcza mi na 5 porcji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:03, 21 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Noo, mój kot tez jest taki miły, że pieskom przyniesie, sam z własnej woli porzuca nadgryzione łupy na podwórzu
Do odrobaczenia kota strzykawką zawierającą tabletke rozpuszczoną w wodzie (z karmą nie tknie) potrzeba zamknąc się z nim w najmniejszym pomieszczeniu czyli w kotłowni, nalożyć kurtkę z kapturem i rękawice spawalnicze, posmarowac ściany i sufit olejem, żeby po nich nie chodził, a potem przystąpic do czynu. Dodam skromnie, że pozostawiam to chwalebne zajęcie małżonkowi, ja zajmuje się "podawaniem kotkowi pipety" .
Dzięki za info o paście, zakupię i wypróbuję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
katerina
Potwierdzony Użytkownik
Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nieporęt
|
Wysłany: Śro 14:41, 17 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Chyba przyszła pora aby uzupełnić galerię Kir-zy aktualnymi zdjęciami.
7,5 miesiąca
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
W zabawie z Naną
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez katerina dnia Śro 14:55, 17 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:37, 17 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Śliczna jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
katerina
Potwierdzony Użytkownik
Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nieporęt
|
Wysłany: Śro 18:18, 17 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Tutaj też Ci podziękuję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sokolnicka Dolina
Forumowy ekspert
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szymaki k/Płońska
|
Wysłany: Czw 11:28, 18 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
katerina napisał: | Chyba przyszła pora aby uzupełnić galerię Kir-zy aktualnymi zdjęciami.
7,5 miesiąca
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
W zabawie z Naną
[link widoczny dla zalogowanych] |
No prosze chyba myslami Cię zciągnęłam dawno nie wklejałaś tu Kirzy dawaj więcej.... zdecydwanie za malo mojej Faworytki ,ale juz widze, że to ładny miocik dorasta no, a Kirza duza panna
napisz jak relacje z DOROSŁĄ Bernardynką widze ze fajnie sie dogadują
pozdrawiamy serdecznie miziaki od sokolnickiej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
katerina
Potwierdzony Użytkownik
Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nieporęt
|
Wysłany: Pią 15:28, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Zapraszam do obejżenia nowych zdjęć Kir-zy.
Szczerze mówiąc nie chce mi się drugi raz wklejać tych samych fotek, dlatego proponuję zajżeć tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joanna
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 0:24, 18 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Obejrzałam fotki - bardzo ładne . Gratulacje też za zdobycie oceny WO na wystawie w Warszawie! My występujemy teraz w niedzielę i zobaczymy jaki będzie efekt... Ciekawa jestem jak Kir-za (a właściwie jej pani ) poradziła sobie na ringu? Dla mnie jest to pierwsza wystawa i mimo, że trochę teorii znam to mam nieodparte wrażenie, że dużo będzie zależało od humoru Karimy .
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|