|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:33, 21 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Joanna
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:10, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Mój podwórkowy azjata........mokry, brudny...........ale zadowolony
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rosomak
Forumowy znawca
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aleksandrów -> Burzenin
|
Wysłany: Pon 17:53, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
A gdzie on się tak wytytłał , czyżby spacerek ? Wygląda jakby z poważnej roboty wrócił ......... chyba że był na dziewczynkach ......... i na szyi szminki ślad ......... a może to pańcia tak wycałowała swojego pupilka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:59, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Spacerek, spacerek ...........a na szyi to konsekwencje spacerków. Niestety, za przyjemności trzeba płacić Kąpiele w stawach do bezpiecznych nie należą ....................pirani nie ma, ale hot spoty można złapać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rosomak
Forumowy znawca
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aleksandrów -> Burzenin
|
Wysłany: Pon 20:23, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
basia napisał: | Spacerek, spacerek ...........a na szyi to konsekwencje spacerków. Niestety, za przyjemności trzeba płacić Kąpiele w stawach do bezpiecznych nie należą ....................pirani nie ma, ale hot spoty można złapać |
A ja myślałem ............ że to jakaś gorąca wielbicielka a to tylko proza życia/spacerków No nic ludzie różne świństwa do wody wrzucają, tak więc proszę uważać bo i krokodyl może się zdarzyć .
A tak na serio, to Uzon pięknie wydoroślał i wygląda bardzo dostojnie i poważnie, fajny gość z niego
A mam takie małe pytanko Basiu ………. Jak często Uzon wychodzi na spacery i jak długie …….
I pamiętaj zawsze zabierać aparat bo mogą zdarzyć się ciekawy historie
basia napisał: | Nasz dzisiejszy spacer ..............było ciekawie, na początek ślizg na brzuchu(moim) za kotem |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:14, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Grzesiu, dziękuję bardzo za mile slowa
Co do spacerow, to są obowiazkowo codzienne, nie ma zmiluj, deszcz czy śnieg, spacer musi być Co do długości, to różnie w zależności z kim wychodzi. Jeśli z męzem lub synem, to tak do godziny, bo podobno nie chce mu się dlugo chodzić i wraca do domu . Ze mna spacery to 1,5 do 2 godzin chyba,że warunki pogodowe sa naprawdę kiepskie, to krócej.
Co do uwieczniania ciekawych zdarzeń, to korzystam z telefonu, który zawsze mam przy sobie, na wszelki wypadek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:34, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
basia napisał: | Mój podwórkowy azjata........mokry, brudny...........ale zadowolony |
Zmienił się - wydoroślał jeszcze, czy co?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dona
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 7:45, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Strasznie dostojny ten twój Uzonek , nawet przybrudzony świetnie się prezentuje , Donka pozdrawia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:16, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Sylwia............wydoroślał ?..............dla nas to ciągle szczeniaczek
Madziu, dostojny, bo imię zobowiązuje............wszak on Nestor Stancocker
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bela
Potwierdzony Użytkownik
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Krakowa
|
Wysłany: Wto 23:05, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Uzon - już nie Uzonek! Rzeczywiście wydoroślał. Obejrzyj całą galerię to zobaczysz zmiany na zdjęciach, bo u siebie na podwórku - jakby czas się zatrzymał. Znam to po mojej 7-letniej suni, dla nas to młodziak. Marzy mi się, żeby Mirzak z czasem podobnie wyglądał. Jaki Uzon jest na codzien? Spokojny czy bardziej pobudliwy? Czy siedzi wyłącznie na dworze a jeśli tak to czy włazi do budy? Wiem, że trochę męczę ale mój ma 20 miesięcy i chyba przede mną jeszcze dużo wrażeń bo nieustannie mnie czymś zaskakuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:38, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
To prawda, jak się spojrzy na stare zdjęcia to widać, że czas jednak leci .
Jaki Uzo jest na co dzień ?............dużo by można pisać, jako już dorosły samiec o wiele spokojniejszy i mniej pobudliwy niż w wieku młodzieńczym. Reaguje mniej emocjonalnie, co nie znaczy, że jest łagodny, ale z pewnością nie histerycznie agresywny. Odbierany jest jako pies spokojny, co może czasami wprowadzić w błąd. Dostaliśmy kiedyś w związku z tym nauczkę. Jakiś rok, czy półtora temu zamówiliśmy opony do samochodu, przywiózł je kurier, mąż odebrał je przed bramą, Uzon i ja byliśmy na podwórku, on spokojnie obserwujący sytuacje, ja obok. Waldek wtaczał po kolei opony i pan kurier zdeklarował chęć pomocy. Wcześniej pytał o psa, jaka rasa i takie tam, mówił, że sam jest miłośnikiem zwierząt. Został uprzedzony, by psa nie głaskał, nie zagadywał, bo nie lubi spoufalania. No i wszedł za bramę obwąchany przez spokojnego Uzona. Staliśmy jeszcze chwilę i rozmawialiśmy i pan wyciągnął rękę, by go pogłaskać (zwiódł go jego spokój, jak nam potem przyznał), ja wiedząc, że nie lubi głaskania chciałam powstrzymać jego rękę blokując swoją i tu nastąpił atak Uzona, który zapewne odebrał to jako zamach na jego pańcie Wyskoczył prosto na pierś, szyje kuriera bez żadnego warkotu, bez ostrzeżenia. Na szczęście stałam tuż przy psie i uderzyłam w niego ciałem no i rykłam " nie rusz", Waldek to samo. Jak kurier znalazł się za bramą, czy go Waldek wypchnął, czy sam wybiegł , nie wiem Najedliśmy się wtedy strachu co niemiara. Na szczęście nie zrobił krzywdy kurierowi, zostawił ślady tylko na kurtce. Dostaliśmy wtedy niezłą nauczkę i teraz jak wpuszczamy kogoś na posesje to Uzek zamykany jest do kojca, chyba że są to znane i lubiane przez niego osoby.
Jest psem mało wylewnym, wręcz ascetycznym w okazywaniu swoich uczuć, nigdy nie narzucającym się, a jednocześnie potrzebującym kontaktu z nami, ale kontaktu polegającego na bliskiej obecności, na kontakcie wzrokowym. Pieszczoty są tolerowane, ale nigdy nie prowokowane przez niego samego.
Uzon większość czasu spędza na dworze, ale ma wolny wstęp do domu kiedy tylko chce. Pierwotnie planowałam, że będzie sypiał w domu, ale musiałam zweryfikować swoje plany, bo jego zamiary były inne.........wolał podwórko. Dostał wtedy budę, w której nigdy nie zamieszkał Śpi przed zadaszonym wejściem do domu. Czasami, zwłaszcza jak wracam późno w nocy z pracy to decyduje się na spanie w domu, może brakuje mu mojej obecności i śpi z nami w sypialni lub na balkonie przy sypialni.
W stosunku do innych samców jest agresywny.
Bela nie męczysz, wręcz przeciwnie Mirza i Uzo są po jednym ojcu, jak się nie mylę, więc i pewne zachowania mogą mieć podobne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bela
Potwierdzony Użytkownik
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Krakowa
|
Wysłany: Czw 21:04, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za tak obszerną odpowiedź . Czyli za jakiś, bliżej nie określony okres czasu, Mirzak spoważnieje i ja przestanę się tak bać jego pomysłow.
"jako już dorosły samiec o wiele spokojniejszy i mniej pobudliwy niż w wieku młodzieńczym" - a kiedy tak mniej więcej ten wiek młodzieńczy się kończy bo zanim to nastąpi to on mnie wykończy .
"Odbierany jest jako pies spokojny, co może czasami wprowadzić w błąd." - no właśnie i ten spokój usypia czujność chociaż jednocześnie jestem tym spokojem zachwycona.
"Jest psem mało wylewnym, wręcz ascetycznym w okazywaniu swoich uczuć, nigdy nie narzucającym się, a jednocześnie potrzebującym kontaktu z nami, ale kontaktu polegającego na bliskiej obecności, na kontakcie wzrokowym" - bardzo podobnie, jak za dużo głaskania to się zdecydowanie odsunie. Z budą jest podobnie - udaje, że jej nie ma ale suni wlał jak do niej weszła (czyli buda jest Miśka ale w niej nie mieszka, śpi na tarasie)
"W stosunku do innych samców jest agresywny" -o tak!
Basiu po Twoim poście zaczynam mieć nadzieję. Może to już z górki!
A dlaczego Uzon jest domowo właśnie Uzon?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:52, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
bela napisał: |
"jako już dorosły samiec o wiele spokojniejszy i mniej pobudliwy niż w wieku młodzieńczym" - a kiedy tak mniej więcej ten wiek młodzieńczy się kończy bo zanim to nastąpi to on mnie wykończy .
|
U Uza, to tak okolo 3 roku życia przyszło............więc i u Was już bliżej niż dalej
bela napisał: |
A dlaczego Uzon jest domowo właśnie Uzon?
|
W dniu odbioru Uzona bratowa obchodziła urodziny, pierwszy raz wtety posmakowalam Ouzo, grecka wodkę............i rankiem Uzek został Uzem, a stad to już tylko krok do Uzona..........na cześć wielkiego pradziadka Ezona. Ma jeszcze i inne imiona........ Józio
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bela
Potwierdzony Użytkownik
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Krakowa
|
Wysłany: Pią 20:44, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
A... to Uzon dla koneserów! Ale Józio to brzmi .....groźnie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:58, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
basia napisał: | bela napisał: |
"jako już dorosły samiec o wiele spokojniejszy i mniej pobudliwy niż w wieku młodzieńczym" - a kiedy tak mniej więcej ten wiek młodzieńczy się kończy bo zanim to nastąpi to on mnie wykończy .
|
U Uza, to tak okolo 3 roku życia przyszło............więc i u Was już bliżej niż dalej |
Przyszło tak samo jak u Agrama
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|