|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:00, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
marchella napisał: | Eh te koty...
Chyba rozeszła się fama po okolicy że Zasiu to równy chłop bo w odwiedziny przyszła kotka "Kicia" jak on mogłby je coś zrobić , sami zobaczcie hihi
Najpierw hipnotyzowała go swoim wzrokiem
|
A może to drugie wcielenie tego kociego nieszczęśnika, którego Zasiu pozbawił żywota, przyszedł przemówić mu do rozumu Bo patrząc na te foty, aż trudno uwierzyć w to co się widzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:12, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
rosomak napisał: |
Anegdota w sam raz dla Azjaty zwłaszcza dla Zaśka patrzy na tego kota dość pożądliwie , z tym że ofiara ma to gdzieś , może Marta w końcu coś napisze.... |
Marcia nie ma dostępu do internetu - napisze pewnie "zitra " ....
Koty to cwaniaki - ofiara ma to gdzieś bo wie że pies jest za siatką -
Kotki lubią "strugać marchewkę - " - nie zapomnę jak moje psy wściekały się , jak będąc zamknięte w oszklonym wiatrołapie musiały patrzeć na mruczace z zadowolenia i ocierające się o szybę koty sąsiada......koty wyraźnie szydziły z psów ----albo jak kot wystawiał głowę z za płotu , prowokując psa do skoku w gorę , następnie opuszczał się na łapach chowając po drugiej jego stronie ....podnosił się , pokazywał i opuszczał , drażniąc w ten sposób psa - koty nie umieja jednak przewidywac konsekwencji takich drwin- wszystkie zniknęły potem w niewyjaśnionych okolicznościach .....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rosomak
Forumowy znawca
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aleksandrów -> Burzenin
|
Wysłany: Śro 0:29, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
MOGUL napisał: | rosomak napisał: |
Anegdota w sam raz dla Azjaty zwłaszcza dla Zaśka patrzy na tego kota dość pożądliwie , z tym że ofiara ma to gdzieś , może Marta w końcu coś napisze.... |
Marcia nie ma dostępu do internetu - napisze pewnie "zitra " ....
Koty to cwaniaki - ofiara ma to gdzieś bo wie że pies jest za siatką -
Kotki lubią "strugać marchewkę - " - nie zapomnę jak moje psy wściekały się , jak będąc zamknięte w oszklonym wiatrołapie musiały patrzeć na mruczace z zadowolenia i ocierające się o szybę koty sąsiada......koty wyraźnie szydziły z psów ----albo jak kot wystawiał głowę z za płotu , prowokując psa do skoku w gorę , następnie opuszczał się na łapach chowając po drugiej jego stronie ....podnosił się , pokazywał i opuszczał , drażniąc w ten sposób psa - koty nie umieja jednak przewidywac konsekwencji takich drwin- wszystkie zniknęły potem w niewyjaśnionych okolicznościach ..... |
O kurcze, moje też zniknęły w niewyjaśnionych okolicznościach a ja podejrzewałem "życzliwego" sąsiada
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:45, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
rosomak napisał: |
O kurcze, moje też zniknęły w niewyjaśnionych okolicznościach a ja podejrzewałem "życzliwego" sąsiada |
A sąsiad też ma Azjaty ? Jak nie ma to idź go przeproś . ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rosomak
Forumowy znawca
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aleksandrów -> Burzenin
|
Wysłany: Śro 0:47, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
MOGUL napisał: | rosomak napisał: |
O kurcze, moje też zniknęły w niewyjaśnionych okolicznościach a ja podejrzewałem "życzliwego" sąsiada |
A sąsiad też ma Azjaty ? Jak nie ma to idź go przeproś ..... |
Nie sąsiad ma gołębie.......nie przeproszę gada
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:58, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
rosomak napisał: |
Nie sąsiad ma gołębie.......nie przeproszę gada |
Coooooooooooooooooo ? Golębie ? to teraz rozumiem ? Wlasnie czytalam na forum o gołębiach jak jeden mily Pan sie skarżył że koty jego sąsiada wykończyły mu całe mioty swietnych golębi pocztowych ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lidushka
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok.Łodzi
|
Wysłany: Śro 19:24, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Zmężniał chłopak i pewnie jeszcze zmężnieje
Dopiero teraz do mnie dotarło, że to wujek Yurka jest Niezbadane są te stopnie pokrewieństwa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aleksandra
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:05, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
marchella napisał: | Małgosiu masz racje, szczerze mówiąc do tej pory nie zdawałam sobie sprawy, że to jest aż tak ważne, wydawało mi się że jak ma chociaż mały ogródek, dużo spacerów to mu to wystarczy do pełni szczęścia tzn wiedziałam że na pewno brakuje mu towarzystwa innego psa, ale żeby aż tak się zmienił na dużym terenie, nie spodziewałam się tego... Zmienił się w indywidualiste i samotnika, taki pies żyjący obok a nie z nami... Tak się zastanawiam, może zachłysnął się obowiązkami??? może po jakimś czasie wróciłby do poprzedniego stanu?? ...
|
Marchella , ja jak Mogul wspomniała przeszłam podobną przemianę - Ramzes z psa żyjącego w bloku zmienił się w azjatę.
To na pewno go uszczęśliwiło. Zamiany w drugą stronę sobie nie wyobrażam - czyli jak Ty piszesz powrotu do poprzedniego stanu - bez unieszczęśliwienia psa. Z azjaty da się zrobić wszystko, jeśli oczywiście ktoś widzi w tym sens, ale napierw dać mu wolną łapę, a potem mu je powiązać - no to nie bardzo.
A dla Ramzesa nie ma jak dziamanie przy płocie całą noc tylko my na sczczęście nie mamy sąsiadów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marchella
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 14:20, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ha! Zeby nie być gołosłowną oto nowe fotki kocich harców
Znana już kocia zalotnica "Kicia", odważyła się wejść na balkon i niczym baletnica na linie balansuje sobie po poręczy i zagląda co się u nas w domu dzieje:shock:
[link widoczny dla zalogowanych]
A to kolejny kolega, "Pimpek", trochę nieśmiały jeszcze, tutaj ukrywa się za zabawką Zahara
[link widoczny dla zalogowanych]
Zeby była jasność nie podkarmiam ani niczym ich nie zwabiam do domu, same tak się złażą Zahar poza chęcią zabawy z nimi nie ma żadnych złych intencji, sama jestem ciekawa jak ta znajomośc będzie się rozwijać i kto do nas jeszcze dołączy:D
Basiu może to faktycznie wcielenie tego zmarłego bidaka, ponoć koty mają siedem życ
Lidushka dzieki nie wiem czy akurat Zasiu jest wujkiem Yurka bo słaba jestem w tych koniugacjach rodzinnych ale faktycznie mają wspólnych przodków
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marchella
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 14:32, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Marchella , ja jak Mogul wspomniała przeszłam podobną przemianę - Ramzes z psa żyjącego w bloku zmienił się w azjatę.
To na pewno go uszczęśliwiło. Zamiany w drugą stronę sobie nie wyobrażam - czyli jak Ty piszesz powrotu do poprzedniego stanu - bez unieszczęśliwienia psa. Z azjaty da się zrobić wszystko, jeśli oczywiście ktoś widzi w tym sens, ale napierw dać mu wolną łapę, a potem mu je powiązać - no to nie bardzo.
A dla Ramzesa nie ma jak dziamanie przy płocie całą noc tylko my na szczęście nie mamy sąsiadów [/quote]
Witaj! Aleksandra
Wiesz Zaharek mieszka z nami w mieszkaniu ale mamy taki mały 300m ogródek na który jest wyjscie z balkonu i praktycznie on tam cały dzien siedzi, na noc go musze zabierać ..sąsiedzi" więc myślałam, że do póki nie przeprowadzimy się do domu, to mu wystarcza i wcześniej nie zauważyłam a bacznie go obserwuję, żeby był nieszczęśliwy, tym bardziej, że dzieciństwo całe spędził w kojcu więc taki ogródek był dla niego luksusem a poza tym ma tak dużo codziennie spacerów.
Pomyliłam się i tak jak piszecie Azjata jest psem przestrzeni i musi mieć zajęcię, czyli coś pilnować. pierwszy raz widziałam, żeby Zahar tak się przejął rolą i możecie mi wierzyć, że serce mi pęka odkąd mam tą świadomość ale póki co musimy tu jeszcze wytrzymać mam nadzieje, że już wkrótce to się zmieni i że on mi wybacza te niedostatki ....
Wiesz Zahar tak jak Twój Ramzes też najchętniej szczekał nocą w dzien jest zdecydowanie spokojniejszy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aleksandra
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:43, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Marchella - powtarzasz mój scenariusz Zachar nieszczęśliwy na pewno nie jest, ale momentalnie się przestawi
W ciągu dnia z moich 3 psów Ramzes budzi się ostatni jak się cokolwiek dzieje pierwsza przy płocie jest charcica - najmłodsza, rządna wrazeń, gości i atrakcji wszelkich. Ramzes wstaje o 18 na żarcie, potem jeszcze chwila relaksu po jedzeniu i z pierwszą szarówką rusza Nocny Klub Dyskusyjny w Dziecinowie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:03, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
marchella napisał: | Eh te koty...
Chyba rozeszła się fama po okolicy że Zasiu to równy chłop bo w odwiedziny przyszła kotka "Kicia" jak on mogłby je coś zrobić , sami zobaczcie hihi
Najpierw hipnotyzowała go swoim wzrokiem
[link widoczny dla zalogowanych]
Następnie rozkosznie mruczała i pokładała sie pod płotem
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Później ogon zawineła i odeszła dostojnym krokiem Chłopak długo nie mógł dojść do siebie |
Niesamowite to naprawdę "obca" kicia? Nie Wasza, domowa?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marchella
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 12:13, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Justynko to naprawde nie jest nasza kotka, zresztą zaden z nich nie jest nasz, tak sobie do nas w odwiedzimy wpadaja śmieszne to jest prawda?
Aleksandro a powiedz mi jaką ty masz charcice??? Ja odkąd pamiętam marzyłam o charcie rosyjskim borzoju a właściwie zawsze chciałam mieć taką suczkę - księżniczkę, nie znam tej rasy zupełnie, tyle tylko co widziałam na wystawach i poczytałam w internecie. Ale uroda ich powala mnie za każdym razem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alamisia
Potwierdzony Użytkownik
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:28, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
A co tam u Zachariasza i kotków słychac Marchellko?
Miłosć kwitnie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marchella
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 15:02, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Witamy wszystkich po dłuuugiej przerwie u nas wile zmian a na zdjeciu uwieczniona jest najwazniejsza mój mały Szymonek i jego wielki pies!!
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Zacharek nie wykazuje szczególnego zainteresowania małym, natomiast on u Szymonka wywołuje uśmiech na twarzy, myślę, że w przyszłości będzie z nich niezły duecik!!!
pozdrawiamy wszystkich ciepło!!
Ostatnio zmieniony przez marchella dnia Śro 20:49, 24 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|