Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

AniaRe · Wysłany: Pon 20:52, 26 Mar 2007 Temat postu: Zmory

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

AniaRe · Wysłany: Pon 21:01, 26 Mar 2007 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

To małe wesołe , to nasza sąsiadka.... chciala zamordować Umę Very Happy

Swobodnie przechodzi przez nasze ogrodzenie i zabawa idzie cały dzien.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

AniaRe · Wysłany: Pon 21:10, 26 Mar 2007 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

MOGUL · Wysłany: Pon 21:25, 26 Mar 2007 Temat postu:

Ania - piękne !!!, i jaka kondycja - wyśmienita...

maria · Wysłany: Pon 21:46, 26 Mar 2007 Temat postu:

Uma wyglada jak nastolatka Very Happy

Justyna · Wysłany: Pon 22:00, 26 Mar 2007 Temat postu:

Aniu - pięknie utrzymane, sprawne psy

Ja już chyba nigdy ze wstydu nie wkleję zdjęcia mojego zapasionego suczyska Embarassed

I&A - zawieszony · Wysłany: Wto 7:24, 27 Mar 2007 Temat postu:

Białasy w słońcu Laughing

Super wyglądają z tą "małą, czarną kropką" plączącą się pod nogami Very Happy

basia · Wysłany: Wto 12:03, 27 Mar 2007 Temat postu:

Piękne psy Very Happy

I rzeczywiście w świetnej kondycji.
Justyna , nie przejmuj się wiosna sprzyja wszelkim dietom, Uzo też idzie na odchudzanie Very Happy

Justyna · Wysłany: Wto 12:09, 27 Mar 2007 Temat postu:

basia · Wysłany: Wto 12:19, 27 Mar 2007 Temat postu:

Masz całkowitą racje.
Co dwa to nie jeden Laughing

Nawet poświęcając dużo czasu na zabawy z psem, nie zastąpisz mu drugiego psa. Prawde napisała Maria. Pozwole sobie ją zacytować:

AniaRe · Wysłany: Wto 12:50, 27 Mar 2007 Temat postu:

Zdecydowanie tak jest, nawet para azjata-berneńczyk nie sprawdzała się, a tandem Uma-Yoda jest nie do zdarcia. One szaleją całymi dniami, wracają brudne i zmachane. Żadne spacery z pojedynczymi psami tego nie zastąpią.
I wbrew temu, co widac po fotkach- moje jedzą, baaaardzo chetnie i duzo. (odrobaczane tez są) Uma kiedys nie jadła, a teraz co damy, to zjedzone.
Chyba maja taka przemianę materii.
No i robotnicy, którzy chodzą ciągle wzdłuz ogrodzenia.... Te 50 metrów robotnik idzie powoli, azjata daje radę w tym momencie przelecieć tę odległość dobre parę razy Very Happy

Yvy · Wysłany: Wto 17:17, 27 Mar 2007 Temat postu:

Piękne białasy .... a sąsiadka ... chyba tak jak mój Gadget preferuje duuuużych przyjaciół ... czy mnie się wydaje, czy sąsiadka z lekka terierowata ?

AniaRe · Wysłany: Wto 20:24, 27 Mar 2007 Temat postu:

Yvy · Wysłany: Wto 20:36, 27 Mar 2007 Temat postu:

AniaRe · Wysłany: Wto 20:46, 27 Mar 2007 Temat postu:

Kilkuletnie dziecko na widok labka znajomej wykrzyknęło: mamusiu, zobacz, blablador!!!!!!!
No i mi tak zostało Laughing

Nie wiem, jak Yoda przyjmie innego samca, nie mamy tu na razie wiele kontaktów pies-pies, same dziewczynki. Jest jeden labek-pan, ale znamy się od dawna i lubimy. Acz rzeczony blablador jest pięknym przykłdaem kochanego i niewychowanego psa, chodzi na grubej kolczatce i tylko pan może go prowadzić, pani nie daje rady. A moja propozycja (po zachwytach nad grzecznym na smyczy Yodą), założenia psu halti, panią chyba przeraziła, że on tego nie bedzie lubił Mad