|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasia
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MAZOWSZE
|
Wysłany: Czw 21:54, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
u mnie przez ostatnie 2,5 roku to była mocna posucha alkoholowa, ciąża, laktacja, a od ostatniego lata łyczkiem piwka mężowego się zaczynałam raczyć i tak mi zostało do dziś..... mocniejsze alkohole jakoś nie kuszą
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maria
Forumowy ekspert
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 22:07, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
MOGUL napisał: | ....i telenowele brazylijskie z Leonsiem i Izaurą - i niewolnica serwująca drinki - albo dla kontrastu - burze piaskowe na stepach i Azja Tuhaj Bej na pędzącym koniu a za nim stado azjatów ....odganiające dzikie bestie ... |
Mogul, tak kusisz, ze chyba sobie sprawie w koncu ta antene Bo juz prawie zapomnialam jaki wentyl moga stanowic sensacje rodem z telenowel od tych codziennych
A drinki - no kazde, kazde i jeszcze zeby jakis barman - fachowiec najlepiej zapodawal
Kasia, moze wystarczy meza namowic do roznorodnosci to bedzie czasem zmienial przedmiot podpijania
A skoro juz tak odstapilysmy nieco od tematu to moze sie spodoba Paniom szczegolnie - przepis, ktory ostatnio znalazlam gdzies w internecie -
Baileys domowy
1/4-1/2 litra wodki(zaleznie od upodoban, mocniejszy moze sie okazac za mocny)
puszka slodzonego mleka skondensowanego - gotowana (zamknieta) przez ok 3 godziny
pol szklanki smietany kremowki, ewentualnie mleko
opcjonalnie troche cukru pudru
lyzeczka kawy rozpuszczalnej
Karmel schlodzic, przelozyc do miski, zmiksowac z alkoholem i cukrem, dodac rozpuszczona w malej ilsoci wody kawe oraz smietanke/mleko
Jeszcze nie zdazylam wyprobowac, ale brzmi to calkiem niezle
Ostatnio zmieniony przez maria dnia Czw 22:11, 29 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasia
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MAZOWSZE
|
Wysłany: Czw 22:10, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
On to lubi różnorodność , ale whisky, rum czy wódeczka nie podchodzą mi..........., czasami konsumuje ajerkoniaczek.......
Mam kolegę barmana z Viktorii Warszawskiej i jego drinkom nigdy nie odmawiam, fakt trza umieć........
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maria
Forumowy ekspert
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 22:14, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Whisky mi kiedys pewien koneser polecil zmieszac z mlekiem (koneser - bez ironii) - pierwsza moja reakcja na ten pomysl bylo wielkie obrzydzenie, ale sprobowalam i - dalo rade. Specyficzne dosc, ale ciekawe.
Kolega barman godny pozazdroszczenia, ech
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:30, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[quote="maria"]
Mogul, tak kusisz, ze chyba sobie sprawie w koncu ta antene Bo juz prawie zapomnialam jaki wentyl moga stanowic sensacje rodem z telenowel od tych codziennych
Jest też takie hiszpańskie przysłowie - mejor solo gue mal acompaniado " - " lepiej samemu niż w złym towarzystwie "
Telewizor zawsze można zgasić -
A drinki - no kazde, kazde i jeszcze zeby jakis barman - fachowiec najlepiej zapodawal
Kasia, moze wystarczy meza namowic do roznorodnosci to bedzie czasem zmienial przedmiot podpijania
Kasia . mało procentowe- więcej soków i "szczypta" trunku....
A skoro juz tak odstapilysmy nieco od tematu to moze sie spodoba Paniom szczegolnie - przepis, ktory ostatnio znalazlam gdzies w internecie -
Baileys domowy
1/4-1/2 litra wodki(zaleznie od upodoban, mocniejszy moze sie okazac za mocny)
puszka slodzonego mleka skondensowanego - gotowana (zamknieta) przez ok 3 godziny
pol szklanki smietany kremowki, ewentualnie mleko
opcjonalnie troche cukru pudru
lyzeczka kawy rozpuszczalnej
Karmel schlodzic, przelozyc do miski, zmiksowac z alkoholem i cukrem, dodac rozpuszczona w malej ilsoci wody kawe oraz smietanke/mleko
Jeszcze nie zdazylam wyprobowac, ale brzmi to calkiem niezle
Maria brzmi zachęcajaco , tylko ten barman by się jednak przydał .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:42, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
basia napisał: | Bardzo ciekawe studium zachowań tutaj prowadzicie |
Yvy, zgodnie moim subiektywnym odczuciem :
Yvy napisał: | MOGUL napisał: |
Mogul jest niska na krótkich nogach , a Goliat na wysokich |
Yvy: Tego na zdjęciach nie widać ... natomiast ze zdjęć "wychodzi", że Goliat i Mogul mają niemal identyczne proporcje, podobny stosunek wysokości do długości, wielkości klatki piersiowej do wysokości przednich nóg, podobnie wypukłe klatki piersiowe, podobne trzymanie głów ... no i umaszczenie ... prawie identyczne .... ciekawa jestem jak "na żywo" bym je odebrała |
Ona mają różne długości korpusu - Mogul krótkiej konstrukcji , Goliat prostokąta ....zupełnie różne głowy, a szczególnie kufy ....ale dokładnie jednakowe umaszczenie umaszczenie ....
Muszę poszukać nadające się do porównania zdjęcia .....
Cytat: |
Pewien Hodowca powiedzial mi że Mogul gnębiła go (Gorana) za młodu bo nie podobal się jej jego charakter , chciała go podporządkować - a ja go broniłam i nie udało jej się to |
Cytat: |
Pewnie w tym jest bardzo dużo racji, suka uczy życia szczeniaki i potrafi być, delikatnie mówiąc, niezbyt miła.
Bardziej niż fakt "tępienia" Gorana, zastanawia mnie "granie na tych samych falach" Mogul i Goliata i przez to, gnębienie Gorana staje się takie bardziej wyraziste i dające do myślenia. |
Yvy mam inne wrażenie , bo Mogul nie tępiła żadnych innych szczeniaków , a "tępienie " miało miejsce w bardzo niemowlęcym wieku a w tym czasie wszystkie szczeniaki były traktowane jednakowo , ale co do wieku , nie ma chyba reguły ....,
Cytat: |
Czy gdyby nie było Goliata, Mogul tak samo tępiła by Gorana, czy może było by to w dużo delikatniejszej formie ? |
Chyba nie ma tu zależności , bo w aktualnym miocie Luiszy - .. Liusza "karci " Kataniego ,/ który już teraz rzuca się jej do gardła/ pomimo że nie ma żadnego innego "ulubieńca" wydaje się , że chodzi o przeczucie suki co do zbyt wybujałej agresji szczeniaka , lub braku podporządkowania starszym w stadzie ? .
Cytat: |
I na ile fizyczne podobieństwo Mogul i Goliata spowodowało, że One tak się lubią ? |
Wydaje się , że odpowiada jej charakter Goliata, który zawsze był posłuszny w stadzie , podlizywał się starszym i ignorował współbraci ...........słuchał sie mamusi a ona to wykorzystywała - uznawał jej prawo do własnego zdania , - ale do czasu kiedy ją w młodzieńczym wieku mocno ją postraszył - biorąc pod siebie i warcząc - postraszył , ale nie ugryzł / jak to robi Zum / dlatego chyba ---wielkość i siła Goliata budzi w niej uległość i szacunek - podczas gdy utarczki z niższym Zumem odbywając się "na stojąco " /nigdy jej nie przewrócił / nie wywołują podobnego efektu ...
Cytat: |
Sądzę, że pomimo tego, że Goran nie czepiał się Goliata, to raczej nawzajem nie lubiły się ... ? Pewnikiem Mogul też to wyczuwała ... ciekawe o ile to zwiększało Jej antypatię do Gorana ? |
Antypatia do Gorana spowodowana była jego zachowaniem do Mogul a nie do Goliata ....
Yvy ...to było już w drugim okresie wzrostu - 1-szy etap -jak były małe i było ich więcej -
i 2-gi jak zostały tylko dwa . Goran zamieszkał wtedy w osobnym kojcu – bo wtedy jego relacje z pozostałą trójką były już na zasadzie " Goran kontra reszta świata ." ...
objawiało się to przy jedzeniu , wychodzeniu na spacer, głaskaniu innych , itp....był o wszystko zazdrosny - pisałam już że nie wyszedł na spacer bez swojej miski !!!! bał się zostawić jej bez opieki .. .
Goliat nie okazywał nigdy Goranowi niechęci – miał /ma obojętno - pozytywny stosunek do wszystkich członków stada .........chyba ze ktoryś przekroczy granicę jego daleko posuniętej tolerancji ....
Cytat: | Yvy :
A jak inne szczeniaki reagowały na takie olewające zachowanie Goliata ?
Przestały po pewnym czasie przeszkadzać Mu w jedzeniu ?
Zaczęły zwracać uwagę na zachowanie Goliata ? ... i korygować swoje, tak żeby się do Niego dopasować ? ... brać z Niego przykład ? |
Nie, chyba u psów nie ma tego co u ludzi - żeby naśladować jeden drugiego we wzajemnych relacjach - /takie naśladownictwo zauważyłam np.: w zdobywaniu przywilejów u człowieka / To było w tym 1-szym okresie , grupy się rozdzieliły , Goliat chodził sam/albo z Mogul , a reszta szczeniaków dalej się tłukła pomiędzy sobą ---- Mogul absolutnie nie wtrącała się do tych bójek / odchodziła /---- ani one do niej ---
Cytat: |
Nieraz się zastanawiałam jaki byłby Gadget, gdyby był dużym psem ... czy nadal byłby taki "bojowy" .... czy wielkość spowodowałaby większe poczucie własnej wartości i przestałby udowadniać innym psom swoją wartość ? |
" Naturaleza es sabia "- natura wie co robi - duży i silny nie może zachowywać się jak malutki piesek , system nerwowy jest inny /na szczęście ./....podczas gdy wielkość serca /masę ciała , u małego i dużego jest podobna - dlatego duży MUSI być spokojny, mniej pobudliwy i mniej nerwowy ... , oszczędza siły na przypadki "serio"
Cytat: |
Większość azjatek "wymiotuje nadtrawione enzymami jedzenie , - o samcach nie słyszałam do dziś , ale może to dlatego że rzadko są warunki żeby to zaobserwować/sprawdzić ? |
Cytat: |
A Jak się zachowywały wobec siebie Mogul i Zum, kiedy Mogul była w ciąży ? |
Mogul z początku ciąży warczała i unikała potrąceń, a Zum to szanował i bardzo uważał - potem Mogul wychodziła tylko na smyczy i osobno ....
Cytat: |
Nie kusiło Cię, żeby spróbować pozwolić Zumowi być przy porodzie ? ... a może tak było ? |
Nigdy w życiu !!!!!!!... suka przy porodzie musi mieć spokój , poza tym Zum nie był przecież jej mężem – i nigdy nie byli nie rozłączni -/ on wiedział kto nim był – węch ?/, zaatakował kiedyś Bombera na Wystawie / ona nie miała też zaufania do Zuma nie wierzyła w jego dobre intencje ? - była zazdrosna o szczeniaki i nie dopuszała go nawet , już dorosłych – do tej pory warczy na Zuma jak się wącha z Goliatem przez siatkę ...
Cytat: |
W stadzie wilków wychowywanie szczeniąt jest (zdaje się) wspólnym obowiązkiem, więc może takie przynoszenie jedzenia "w sobie" jest jak najbardziej typowe i naturalne, tylko my nie dajemy psom w pełni się realizować .... |
Chyba tak , ale to u pary rodziców ?
Cytat: |
Jestem bardzo ciekawa czy w innych miotach też jest taka gama indywidualności , mamin synki , walczący o władzę z dorosłymi , etc, etc, .... |
Cytat: |
Mam doświadczenie tylko z kotami .... chyba z 3 mioty obserwowałam od chwili urodzenia do około 2 miesięcy.
Nigdy nie zaobserwowałam takich skrajności ... kotka wszystkie kociaki traktowała równo, nie wtrącała się w ich przepychanki, nigdy nie zauważyłam, żeby któreś szczególnie wyróżniała, albo gnębiła ... i tak samo równo wszystkim "odcinała pępowinę" i przestawała traktować jak swoje dzieci ... ale to koty ... u psów może być inaczej, mogą się bardziej liczyć charaktery osobników i odpowiednio wczesne pokazywanie przez sukę właściwego miejsca w stadzie. |
Podstawowa różnica w przypadku psów to konieczność respektowania hierarchii w stadzie ......koty stadnymi nie są , niemniej matka przekazuje kociętom, wszelkie niezbędne do zycia nauki , uczy je np. łapać myszy ? ...........potem kot chodzi już własnymi drogami ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rosomak
Forumowy znawca
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aleksandrów -> Burzenin
|
Wysłany: Pią 21:23, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[quote="MOGUL"] maria napisał: |
Mogul, tak kusisz, ze chyba sobie sprawie w koncu ta antene Bo juz prawie zapomnialam jaki wentyl moga stanowic sensacje rodem z telenowel od tych codziennych
Jest też takie hiszpańskie przysłowie - mejor solo gue mal acompaniado " - " lepiej samemu niż w złym towarzystwie "
Telewizor zawsze można zgasić -
A drinki - no kazde, kazde i jeszcze zeby jakis barman - fachowiec najlepiej zapodawal
Kasia, moze wystarczy meza namowic do roznorodnosci to bedzie czasem zmienial przedmiot podpijania
Kasia . mało procentowe- więcej soków i "szczypta" trunku....
A skoro juz tak odstapilysmy nieco od tematu to moze sie spodoba Paniom szczegolnie - przepis, ktory ostatnio znalazlam gdzies w internecie -
Baileys domowy
1/4-1/2 litra wodki(zaleznie od upodoban, mocniejszy moze sie okazac za mocny)
puszka slodzonego mleka skondensowanego - gotowana (zamknieta) przez ok 3 godziny
pol szklanki smietany kremowki, ewentualnie mleko
opcjonalnie troche cukru pudru
lyzeczka kawy rozpuszczalnej
Karmel schlodzic, przelozyc do miski, zmiksowac z alkoholem i cukrem, dodac rozpuszczona w malej ilsoci wody kawe oraz smietanke/mleko
Jeszcze nie zdazylam wyprobowac, ale brzmi to calkiem niezle
Maria brzmi zachęcajaco , tylko ten barman by się jednak przydał . |
No proszę, a ja całe życie myślałem że wódka nie ma smakować, tylko sponiewierać i jeszcze tyle z tym zachodu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rosomak
Forumowy znawca
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aleksandrów -> Burzenin
|
Wysłany: Pią 23:55, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
maria napisał: | U mnie linieja i linieja i linieja i linieja i linieja Ale ptaszki juz wyzbieraly ta biala pajenczyne (wygladajaca jak plesn ), ktora ogrod zakrywala. |
Przepraszam że tak się wtrącam w barmński wątek, ale czy u wszystkich tak psy linieją, bo moje coś tak nie bardzo
Może je namoczyć albo oskubać , skąd Wy piszecie z Florydy
Goliat ładny, a Mogul i Zum to niby co brzydkie, hee ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:10, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
rosomak napisał: |
No proszę, a ja całe życie myślałem że wódka nie ma smakować, tylko sponiewierać i jeszcze tyle z tym zachodu |
Rosomak, bo to czy smakuje, czy tylko sponiewiera to zależy przede wszystkim od towarzystwa, w którym się ją pije
.............no i oczywiście barmana
rosomak napisał: |
Przepraszam że tak się wtrącam w barmński wątek, ale czy u wszystkich tak psy linieją, bo moje coś tak nie bardzo
Może je namoczyć albo oskubać , skąd Wy piszecie z Florydy
|
U mnie dopiero linienie niedawno sie zaczelo...............ale skubanie tez stosuje , nawet polecam, a moj masochista lubi to bardziej niz wyczesywanie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:11, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
rosomak napisał: |
Goliat ładny, a Mogul i Zum to niby co brzydkie, hee ? |
Na nie tez przyjdzie kolej, teraz swoje 5 minut ma Goliat
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rosomak
Forumowy znawca
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aleksandrów -> Burzenin
|
Wysłany: Sob 14:39, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[/quote]Na nie tez przyjdzie kolej, teraz swoje 5 minut ma Goliat [/quote]
No dobra, o Zumie i Mogul już nie wspomnę a z Goliata faktycznie kawał byka, płaski łeb garbaty nochal, prawie taki ładny jak ja , a i jęzor też ma ładny
Basiu z tym smakowaniem alkoholu to faktycznie i przede wszystkim od towarzystwa zależ i w tedy mniejsza o to co się pije, a u pań to jeszcze musi być ta romantyczna oprawa, gwiazdy, kwiaty, świece, u panów jakby mniej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:53, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
rosomak napisał: | a u pań to jeszcze musi być ta romantyczna oprawa, gwiazdy, kwiaty, świece, u panów jakby mniej |
Za to więcej alkoholu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rosomak
Forumowy znawca
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aleksandrów -> Burzenin
|
Wysłany: Sob 15:26, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[/quote]Za to więcej alkoholu [/quote]
Bo my Basiu już taki metabolizm mamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:26, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
rosomak napisał: |
Bo my Basiu już taki metabolizm mamy |
No tak, to jest dobre wytłumaczenie na wiele rzeczy
Ale jestem pod wrażeniem avataru............spodziewałam się wilka, a tu ........miś
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rosomak
Forumowy znawca
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aleksandrów -> Burzenin
|
Wysłany: Sob 18:39, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
basia napisał: | rosomak napisał: |
Bo my Basiu już taki metabolizm mamy |
No tak, to jest dobre wytłumaczenie na wiele rzeczy
Ale jestem pod wrażeniem avataru............spodziewałam się wilka, a tu ........miś |
Słowo harcerza z tym metabolizmem
Ale z tym awatarem mnie trafiłaś, na przekór wszystkim Waszym azjatom miał być ...wilk, ale za duży groch z kapustą by się zrobił, więc jest rosomak i oczywiście ślicznie dziękuję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|