Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

waldek · Wysłany: Czw 8:19, 09 Mar 2006 Temat postu:

Jezeli chcielibyscie jeszcze poczytac o wilkach ,dingo ,szakalach i innych zwierzakach to polecam ksiazki Krystyny Chwedenczuk pt Pies czy Wilk oraz Psy i psowate.Fajnie napisane ,duzo ciepla i wlasnych obserwacji.

Justyna · Wysłany: Czw 10:43, 09 Mar 2006 Temat postu:

Cytaty z artykułów powyżej:

”W swojej wypowiedzi współpracownik tego centrum hodowlanego podkreślał wyjątkowe zalety tych wilko-psów: bardzo dobre zdrowie, idealny i czuły węch, potężny i mocny chwyt szczęki, szybka regeneracji sił fizycznych po obciążeniach, bardzo dobry temperament podczas pracy.”

„Na świecenia dzień dzisiejszy istnieją rasy odznaczające się właśnie takimi, pożądanymi u psa użytkowego cechami (jak u wspominanej kombinacji wilka i owczarka). W standardzie tych psów jest niezależność charakteru, opanowania i zrównoważona psychika, wysoce rozwinięte poczucie terytorialności, rozwinięte zdolności umysłowe i fizyczna wytrzymałość.
W naszych czasach takimi cechami charakteryzuje się zdobywający popularność na całym świecie owczarek środkowoazjatycki.”

„Na dzień dzisiejszy istnieją dwie rasy psów, które zdolne są przeciwstawić się wilkowi. To owczarek środkowoazjatycki i wschodnio-syberyjska łajka. Łączy ich jedna podstawowa, wspólna cecha, którą obdarowała je przyroda – to męstwo.”

„Owczarki środkowoazjatyckie, mające mocną psychikę, męstwo, odwagę i siłę fizyczną, zdolne są dać odpór wilkowi, a w pewnych przypadkach wyjść nawet zwycięsko z walk z wilkami.”

„Mówiąc generalnie, psy pierwotne wyróżniają się odwagą i cecha niezbędną i najważniejszą w wykonywaniu ich pracy – w chęci/zamiłowaniu do niej.”

Wybrałam akurat te cytaty, ponieważ w trakcie czytania zastanawiałam się nad przyszłością Azjaty. Czy w naszych czasach, w Europie, w Polsce jest komuś naprawdę potrzebny taki silny, odważny, zrównoważony, niezależny pies? Czy tak naprawdę komukolwiek jeszcze zależy na tym czy pies ma wrodzone męstwo i zapał do wykonywania pracy, ochrony swojego właściciela i dobytku? Czy Azjatyckie „obowiązki” w ochronie nie zostaną zupełnie przejęte z czasem przez systemy alarmowe, kamery, broń i elektryczne paralizatory?
Taka refleksja po prostu…

waldek · Wysłany: Czw 11:10, 09 Mar 2006 Temat postu:

Zapewniam cie Justyno ze taki pies jest poszukiwany.Tylko ze hodowli azjatow o takich cechach nie ma wPolsce.Z wielu powodow formalnych jest to niemozliwe.

Justyna · Wysłany: Czw 11:20, 09 Mar 2006 Temat postu:

Właśnie nad tym się zastanawiałam - czy prawo, "ucywilizowanie" naszego życia nie doprowadzi do tego, że pies o takich cechach jest poprostu nikomu w Europie niepotrzebny.
Pamiętam jak znajomi stawiali wysoki płot wokół działki żeby nikt nie wszedł, żeby go ich rotwiller nie "zakąsił" - żeby poprostu nie mieli problemów. Czyli chronimy włamywacza, a nie tego, który miał być okradziony.
Co się stanie w Polsce jeśli Azjata w obronie swojej rodziny porani czy zabije napastnika?

waldek · Wysłany: Czw 11:31, 09 Mar 2006 Temat postu:

Justyno najwazniejsze w/g mnie to bedzie to ze ochroni swoja rodzine ,wypelni to do czego zostal stworzony.Co do dalszego ciagu to zalezy to glownie od prawnikow.

waldek · Wysłany: Czw 11:42, 09 Mar 2006 Temat postu:

Jezeli nasze zycie jest ,ucywilizowane, to ja nisko cenie sobie taka cywilizacje.Cywilizacje w ktorej zabija sie czlowieka za kilka zlotych,gwalci sie,wlamuje i odmawia sie prawa do samoobrony przy braku ochrony ze strony panstwa.

bartwood · Wysłany: Czw 11:52, 09 Mar 2006 Temat postu: hmmmm

Nie znam się na tym zbyt dokładnie ale myślę, że stawianie wysokich płotów jest jak najbardziej wskazane bo jesli dojdzie do sytuacji, że azjata zabije w obronie domu to Policja pierwsze co sprawdzi to własnie czy płot nie był za niski itp. Robimy to właśnie w interesie własnym i spokoju. Znajomy miał sytuację, że owczarek niemiecki poranił i to dość poważnie włamywacza. Płot był 2 metrowy i wcale nie było łatwo przez niego przejść włamywacz przeszedłi został zaatakowany. Oczywiście sprawa trafiła do sądu ale z powództwa cywilnego i znajomy wygrał albowiem sąd uznał, że zabezpieczenia domu Płot i oznakowanie wyraźnie odgradzały posesje więc nie było mowy o pomyłce ze strony włamywacza, że dostał się tam przez przypadek. Jednak fakt pozostaje faktem iż prawo jest chore w Polsce. Można zabić włamywacza i pójść siedzieć ponieważ sąd może stwierdzić, że przekroczyło się obronę konieczną.

Bartek

waldek · Wysłany: Czw 12:05, 09 Mar 2006 Temat postu:

Ostatnio uslyszalem o zagryzieniu czlowieka przez 3 psy pilnujace zakladu.Narabany facet po Sylwestrze ,,skrocil,, sobie droge.Sad stwierdzil ze skoro psy nie wydostaly sie ze strzezonej.oznaczonej posesji to ogrodzenie bylo wystarczajace.

Justyna · Wysłany: Czw 12:10, 09 Mar 2006 Temat postu:

Nie wiem Waldek czy należy dyskredytować Azjaty z polskich hodowli. Nie znam się po prostu na tym. Ale wydaje mi się, że prócz genów dużo zależy także od prowadzenia i wychowania konkretnego psa. Jeżeli od początku szczeniak nie ma kontaktu z człowiekiem lub tłumi się w nim wszelkie odruchy obrony stada, pies nie ma możliwości zdobywania nowych doświadczeń, uczenia się, że „zawsze” jest silny i nie ma się czego bać – to w realnej sytuacji zagrożenia może po prostu stchórzyć. Mówię oczywiście o realnym zagrożeniu, a nie różnego rodzaju „podpuchach” na pokaz.
Choć coś w tym co piszesz może być prawdą. W końcu to w Rosji, a nie w Polsce mówi się „U nas niet awtomata – u nas jest Azjata” – a automat to oczywiście automatyczny karabin typu kałasznikow.
A jeśli chodzi o obronę konieczną, to obyśmy nigdy się w takiej sytuacji nie znaleźli. Miałam kiedyś koleżankę z pod Warszawy, która napadnięto w jej domu, gdy była sama z synkiem. Do dziś ona i dziecko boja się zostawać samemu w domu i sadzę, że zawsze będą pamiętać o tym co się wydarzyło. Bardzo mi żal tego malucha, który jako sześciolatek widział agresję w stosunku do mamy, demolowanie rodzinnego domu.

Justyna · Wysłany: Czw 12:14, 09 Mar 2006 Temat postu:

A mnie kiedyś barwnie opowiadano o Azjacie samcu (południe Polski), który w obronie swojej owdowaiałej pani zabił intruza na wlasnej posesji. Uderzył go klatką piersiową, przewrocił i jednym ruchem odgryzł mu twarz. Zreszta sposób ataku zgadzałby sie z tym co pisano w rosyjskich artykułach.
Sprawa oczywiście zakończyła się w sądzie.

waldek · Wysłany: Czw 13:09, 09 Mar 2006 Temat postu:

Justyno nie chce byc uznany za wszystkowiedzacego.Realnie pracujacych azjatow jest malo.Powodem jest hodowla eksterierowa tj glowny nacisk polozono na urode.Co czeka azjaty ze strony ZKwP juz wiadomo-funkcja ozdobna /patrz na HODOWLE/.Jaki bedzie efekt ? Tak jak uzytkowe kaukazy azjaty przejda do ,,szarej strefy,, i wtedy bedzie jak z innymi rasami.ZKwP powie ze to ,,,bazarowe,,hodowle produkuja niebezpieczne psy.Co z oczu to z serca.A azjata bez rodowodu to nie azjata.Nie ma sprawy dla kynologii polskiej

Justyna · Wysłany: Czw 13:13, 09 Mar 2006 Temat postu:

No tak... nie ma rodowodu, nie ma sprawy dla ZKwP...

maria · Wysłany: Czw 14:06, 09 Mar 2006 Temat postu:

Niunius, mi sie jednak zdaje, ze to ze realnie pracujacych azjatow jest w Polsce malo, wynika raczej z tego, ze niewiele mamy u nas otar Rolling Eyes

Czy azjata pilnujacy dobytku (ogrodu, jaki by on nie byl, czy jakiegos innego obiektu) to nie jest realnie pracujacy azjata?
Jesli podchodzimy do tematu radykalnie to prawdziwa praca azjaty jest pilnowanie stad na wielkich przestrzeniach - faktycznie, zgodze sie - malo jest takich azjatow w Polsce. Moze nie ma wcale.
To jak jest z ta definicja realnie pracujacego azjaty?

waldek · Wysłany: Czw 14:16, 09 Mar 2006 Temat postu:

Mario ten temat przerobilismy na innym forum.Zeby realnie strozowac nie jest potrzebne stado baranow ale predyspozycje do strozowania .Jak to ma wygladac to zobacz tlumaczenia Justyny o pracy azjatow.

Justyna · Wysłany: Sob 22:24, 11 Mar 2006 Temat postu:

Wilkodławy i wilki – artykuły po polsku, ze zdjęciami

Część 1 - ze zdjęciami:
[link widoczny dla zalogowanych]

Część 2 – ze zdjęciami
[link widoczny dla zalogowanych]

Część 3
[link widoczny dla zalogowanych]

Fotoreportaż do artykułów:
[link widoczny dla zalogowanych]

Jak zwykle, bardzo Was proszę o parę słów, po polsku w ich księdze gości (jak to zrobić - na naszym forum, w temacie „Prośba”). Po prostu żeby wiedzieli iż ktoś ich artykuły w Polsce czyta.
[link widoczny dla zalogowanych]

Bardzo Wam dziękuję Very Happy

!!!