Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

Sylwia

o, ale się 'zgrałyśmy' Wink

MOGUL

Jak zwykle Sylwia , wyczuwam Cię jak Beegiel narkotyki na lotnisku, a tymczasem drugie nieporozumienie goni pierwsze......w sprawie aborygenów:
odniosłam się do postu Waldka z Tematu " 3x Ch. Turkmenii Akgush" str. 6:
Waldek napisał:
cyt: Najwazniejszy wniosek z artykulu Tasicza to taki zebysmy pamietali ze wtedy kupowano psy a nie dokumenty.Ze pochodzenie psow nie bylo dokumentowane."

I to miało być takie " ironiczne " przyrównanie do dawnych czasów........a nie usprawiedliwienie , wot humor angielski..... nie wyszło , szkoda......

MOGUL

Sylwia

to pewnie przez mój nieangielski dzisiejszy humor, bo właśnie wróciłam z pracy po 14 godzinach, w tym jednej w korku z powodu remontu 'siódemki' Twisted Evil

i jestem 'bardzo serio', hahaha

Laughing

MOGUL

Ja jestem za to / jak zwykle ostatnio / po 8 godzinach zabawiania dwóch rozrabiających wnuczków a teraz następuje następny etap "pracy " z psami......... więc wybacz.........

gregory

Waldek jak zawsze skromny I ja postawie kropke nad I gdy odwiedzalismy wlasciciela baici Waldek zawsze udzielal porad odnosnie zywienia pielegnaci leczenia proponowal wyjazd na Lotwe by tam pokryc baici oferowal wlasny transport zalatwienie wszystkich formalnosci robi to dla dobra rasy chroni jej eksterier i unikalny charakter

MOGUL

No tak , takie jest życie, człowiek tyle serca i pracy wkłada w psy , że nawet po ich sprzedaży stara się nie tylko o nich samych , ale nawet o ich potomstwo....... Przecież Waldek pojechał po Batyra i Bajczygiul aż do Moskwy , przywiózł, odchował, potem sprzedał suczkę z myśla że będzie mógł pilotować jej przyszłość obserwować przyszłe szczeniaki z doradzonego skojarzenia, etc, etc, a tu ......., tymczasem beztroskość właściciela zniweczyła jego plany, Tak się niestety zdarza , że nie kazdy któremu los ześle dobrego psa potrafi go docenić , a ten który by potrafił takiego nie posiada .....

Gregorio powiedz jak się ma Twoja suczka ? czekamy na dalszy ciąg historii , wyrosła ?

karanuker

Gregory, a jakieś zdjęcia twojej pociechy? Podziel się.

karanuker

Waldku, ty się lepiej znasz na komputerze, pomógłbyś Grzegorzowi jakieś fotki jego suki wstawić.

gregory

NIemam aparatu poprosze Karoline to cyknie kilka fotek i je wstawi Waldek mieszka odemnie 120 km troche daleko

karanuker

Nie wiem w jakich odległo.ciach od siebie mieszkacie, ale to dobrze że karolina jest bliżej, ona też dobrze się z kompem obsługuje.

karolina

@karanuker, gregory mieszka ode mnie 1,5 km - obok moich rodziców
czuję się wywołana, obiecuję fotki, ale po weekendzie, bo mi teraz 12 letni Kaprysek trochę choruje Sad

i nie mam do niczego innego głowy.

karanuker

Dziękuję za dokładne info. To się już nie wywiniesz, bo do rodziców chodzisz, to takie fotki przez płot jak na ciebie reaguje też chcę. Potem w domu, na terenie. Z góry dziękuję. To młoda suczka, ile ona teraz ma, to chyba jeszcze szczenię, takie podrośnięte, ale szczenię. Z Otarem się bawi?