|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldek
Forumowy znawca
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:40, 22 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Marto ja uwazam ze efekty sa.Ale negatywne.Kosztem powiekszenia wzrostu i masy stracono ,,zelazne zdrowie,, a w zamian Azjaty ,,odziedziczyly ,,przypadlosci molosow,niestety.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:53, 22 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Querida LUIZO , myślę że nie o to chodziło Martcie, to nie jest tylko sprawa żywienia tylko 'insza inszość " ..... i w niej leży pies pogrzebany......
Justyna , super zaczęłaś .. i właśnie o to chodzi, potrzebujemy lekcji genetyki i wskazówek , doświadczenia praktyków..... Tak samo Marta, spadłaś nam "z nieba" , jak ja to lubię , uczyć się od mądrzejszych , mam co prawda książkę " genetyka w praktyce" , ale jest dla mnie dużo za mądra. Dlatego liczę na obie , Justynę i Martę, piszcie , piszcie, piszcie......
Właśnie genetyka !!! to jest to czego nam potrzeba.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Sob 14:07, 22 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Pies po Arapie (Arabie) ma 75 w kłębie i 35 kg, weterynarz stwierdził że jest ogólnie zdrowy, tylko niedożywiony. Psy o których wspomina (te po 30-35kg) miały co najwyżej 60cm w kłębie, czyli dokładnie i matematycznie jej pies w momencie uzyskania wagi 43kg będzie wyglądał tak jak psy kupione w latach 50. Będzie mógł już doskonale pracować.
Niestety wystawy zmuszają hodowców do pogrubiania psów, bo te chude są źle widziane. Maciek, dzisiaj na polskich ringach zupełnie inaczej byłby widzany, ale Maciek dzisiaj jest bardziej bliższy 80 kg niż 70.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:50, 22 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ha, ha, ha, Luiza, co Ty znowu za przyklady dajesz ? Przestań tuczyć Maćka na Wystawy, nie dawaj mu zadnego jedzenia ani wody przez dwa miesiące i będziesz miała użytkowego aborygena , a przy okazji zważysz mu szkielet , będziemy wiedzieć ile waży gruba kość.
O ile mi wiadomo Zahar ma 8 miesięcy tylko ......a więc na pewno 3 cm urośnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:04, 22 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
waldek napisał: | Marto ja uwazam ze efekty sa.Ale negatywne.Kosztem powiekszenia wzrostu i masy stracono ,,zelazne zdrowie,, a w zamian Azjaty ,,odziedziczyly ,,przypadlosci molosow,niestety. |
I krótko żyją, ciekawe który z aktualnych grubokoscistych Molosów dożyje 13 lat Fingala Go go w takiej kondycji jak występował on w weteranach.na Wystawie w Warszawie 2002.....
A mój "kundlowaty" Zumek w wieku 6 lat /55 kg/ wchodzi na drzewa i ściąga koty z wysokości 5m. Właśnie to ostatnio zauważyłam w nocy jak skakał z gałęzi z kotem w pysku......
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Sob 15:55, 22 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nie tuczę moich psów, nigdy bym im na siłę nie dała jeść, ale przytoczyłam ten fakt, bo na przykład sędzina w Warszawie powiedziała że głowa Maćka wydaję się taka duża, bo ma tak uszy przycięte. Po prostu śmiech na sali. Nie chciałam nawet wchodzić po res.CACIB, bo od takiej sędziny nie ma wartości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Sob 15:57, 22 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Małgosiu założę się z tobą, że jeżeli wsadzimy na wagę dzienną rację tego co jedzą twoje psy i moje, to wyjdzie na to że ty dajesz im dwa razy tyle co ja. Kwestia w tym co jedzą nie ile.
Zobacz Gyzyl, nareszcie wygląda jak pies, odkąd zamiast puriny pro plan dostaje korpusy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:29, 22 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
LUIZA, bardzo się cieszę / lokalny patriotyzm / że zaakceptowałaś korpusy
z kurczaków jako pożywienie dla psów, zamiast wołowiny. Moje żrą korpusy od dawna i czują się świetnie....., zresztą jak większość psów w Polsce.
Akurat te 35 kg Zahara to pewnie ciężar "skóry i kości " a mięśnie to on dopiero będzie rozwijać , dlatego pytałam o ciężar kośćca bo to trzeba by wiedzieć, dla kultury osobistej, tak np.pies o wzroście 75 i wadze 65kg, oraz wymiarach nadgarstka tyle co Zahar , musiałby mieć 30kg mięsa na sobie ...... Teraz by tylko trzeba sprawdzić jakie są proporcje wagowe kośćca do mięśni i już .....
Nie wiem ile jedzą Twoje, to nie ważne, ważne czy im widać żebra......
Porównywanie ile jedzą nic nam nie mówi, tak jak u ludzi, ktos je bardzo dużo i jest chudy a ktoś prawie się głodzi i jest gruby...... zależy od aktywności i przemiany materii. A moje dużo nie jedzą, Goliat je najwięcej .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Sob 16:35, 22 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
to chyba logiczne, Goliat jest największy i jeszcze nadal się rozwija, bo im wyższy tym później skończy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Sob 16:36, 22 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Tutaj, odpady z wołowiny kosztują 5 euro za kilogram, także moje jedzą wołwowinę bardzo rzadko we Włoszech (suki karmiące i szczeniaki to i befsztyki dostają, np. dzisiaj małym dałam po 200 gram befsztyka)
W Polsce miały krów do woli....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marchella
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 16:17, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Witam szanownych forumowiczow!
cyt"Żebyć kupić mocnego, grubokościstego i potężnego psa, trzeba nie na ojca jego patrzeć a na matkę, bo wszystkie te cechy idą po matce."
Przytoczony przeze mnie artykuł i zaakcentowana kwestia wagi miała na celu zwrocenie uwagi, że mamy do czynienia tak naprawde z zupełnie innym psem niż te które były okreslane mianem czystej rasy. Dlatego też nalazałoby sie zastanowic czy fakt, krycia coraz wiekszymi osobnikami męskimi mimo wszystko zawsze mniejszych suk nie spowodował tych zmian, które objawiły sie na przestrzeni 50 lat tak duzym wzrostem wagi i wymiarów. Abstarchując od sposobów i jakości żywienia uważam, że nie można jednoznacznie stwierdzic, które z rodziców ma wiekszy wpływ na potomstwo. Według mnie nalezy dokładnie przyjżeć sie obojgu rodziców.
Pozdrawiam
Marta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Wto 16:31, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie kupiłabym psa, którego tylko jednen rodzic podoba mi się. Na pytanie: jak kupić szczeniaka, odpowiadam jednym zdaniem: na pewno nie od pary gdzie tatuś ma kupę tytułów a mamusia nawet jednego lub odwrotnie. Z reguły takie krycia są na papiery i na znalezienie tych mniej wtajemniczonych, że niby jak po Championie to dobre. To oczywiste że obydwoje rodziców jest ważne, ale dla mnie to muszą ci rodzice mieć coś wspólnego w wyglądzie, w wyglądzie przodków, w charakterze wszystkich psów z rodowodu, które można było zobaczyć. Wczoraj znalazłam fotkę Sartaja, przepiękny pies, ale z wyglądu to przypomina go Desha, nie Bergul, u której też występuje. Przypomina go Maciek, który nie ma go w rodowodzie. Dla mnie wyznacznikiem jakości psa jest to że jest on podobny do przodków lub innych ważnych psów w naszej rasie. Tytuły można załatwić po znajomości lub wychodzić, o dobrego psa jest baaaaaardzo trudno.
Ja na wystawy chodzę tylko i wyłącznie po to żeby pokazać dobre psy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Śro 20:49, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Patrząc na to jak reagują hodowcy polscy to na pytanie jak wybrać szczeniaka odpowiedź jest bardzo prosta: kupić to co kupiła Luiza. Takie się odnosi wrażenie z tego jakie mnie wieści dochodzą z Polski.
We Włoszech mamy dzieci Hunty (i sam CH RUS Ak Nukker Hunta też tu przyjechał 3 lata temu) ponad czteroletnie, w tym CH RUS Ak Nukker Gandża (córka legendarnej Nokot), pierwsza suka Igora pokryta Banhoriot Farhadem, mamy z tego połączenia rudego psa Ak Nukker Filimona. Po Tokado mam 3 i pół letnią Ukhtę. Po Danili Banhoriot mamy ponad dwuletnie psy, po Garabashu mamy 4 szt., Chalt Sakhur też do Włoch przyjechał, razem z Gandżą. Nie kupiliśmy Tokado, bo nigdy nie byłby zrozumiany na europejskich ringach, nie wygląda tak jak Bajka pana Olka, to inny typ, taki jak Ukhta. Bajka to bardzo ładna suczka, ale bardziej podobna do matki Roksany. Kupiliśmy teraz dwa szczeniaki wnuczki Berguta, prawnuczki Akgusha, w Polsce nie ma tak blisko z nim spokrewnionych psów... są jeszcze dwa pieski z tego miotu. Nowa dobra krew, tak dla wiedzy tych co tak szczegółowo pilnują tego co robię.
News: jest zwyciężczyni Azjata, siostra Ak Nukker Filimona, Ak Nukker Fenechka do sprzedania, jakby w Polsce nie wiedzieli.
Do Włoch przyjechało 17 psów z przydomkiem Ak Nukker i nie mamy 100 szczeniaków rocznie w rasie, tak dla statystyki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:17, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Luiza, masz rację, skrytykować psy Luizy psy a potem kupić to samo, krytkować agresywne psy a potem chwalić się jakie to się ma warczące szczeniaczki ? Aż się zdziwiłam że ktoś może po kilku miotach nie wiedziieć że szczeniaki warczą i się biją?
Ale LUi tak to już jest są ludzie kreatywni, i tacy którzy potrafią tylko naśladować, ja bym się cieszyła bo przez to jesteś zrealizowana i doceniona nie musisz się dowartościowywać tytułami swoich psów na Wystawach......
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Śro 21:24, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Mogul, i twój wkład w polską hodowlę jest nie mniejszy, odkąd "spłodziłaś" Goliata, jest ogromny popyt na rude psy!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|