|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 7:21, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
A czy wszystkie są do siebie podobne, aborygeny, psy z przed 20-30 lat?
Są w jednym typie?
Jakie widzisz największe różnice w porównaniu z współczesnymi Azjatami?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Czw 7:42, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Z moich doświadczeń i obserwacji:
moje psy są cięższe i z grubszą kością i uważam że jest to wynikiem dobrego żywienia od pokoleń. Zaobserwowałam takie przypadki: psy z tego samego miotu o wadze w wieku 2 miesięcy 11 i 12 kg. Pierwszy na suchym ma o połowę lżejszą kość, mniej szeroką głowę, mniej szeroką klatkę piersiową jest niewiele niższy od brata, który wygląda jak dwa pierwsze psy. Jeżeli tylko zmiana na chrupki może takie "figle" spłatać, to co mówić podawanie mąki w dołku z ziemi, spowodowane tylko tym że człowiek na stepie (nie wspomnę o tym w kołchodzie) sam nie za bardzo ma co jeść to przecież z psem się nie będzie dzielił.
Porównując budowę moich psów i aborygenów, nie widzę dużych różnic.
aborygenna suka Kara Kelle GAYRAT: [link widoczny dla zalogowanych]
Gyzyl Karanuker: [link widoczny dla zalogowanych]
aborygenna suka DZANKOR [link widoczny dla zalogowanych]
córki Maćka i Hantau [link widoczny dla zalogowanych]
Już porównywałam głowy moich Allaneme, Gyzyl i Hantau do głowy KARAGYOZA Gorohova.
Przy zakupie psów kierowałam się przede wszystkim tym aby przypominały aborygenne ayjaty, i takie psy chcę hodować, nie obchodzą mnie ani mody, ani to że psy w typie bernardyna lepiej się sprzedają czy inne takie tam. Mam azjaty i zawsze je będę mieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 8:28, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Justyna, oczywiście że nie są w jednym typie, typów było dużo , te Luizy to jest właśnie jeden z tych typów......i najbardziej mi się podoba że mieszając je dowolnie , zawsze otrzymuje typowe Azjaty.........
W moje wczorajszej "wycieczce " widziałam właśnie wyniki skojarzeń azjatów , potomstwo to według mnie już mieszanki , czym dalsze skojarzenia potomków tych psów , wychodzi więcej " podejrzanych " osobników ? Chyba genetyka tak działa , mieszanki wychodzą od 3- go, 4- pokolenia......
Ciekawa jestem jakie by wychodziło potomstwo po tym czarnym -4- okim aborygenie ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:41, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ciekawostka, w ramach zapoznania się z różnymi opiniami znawców rasy.
Poniżej fragmenty artykułu T.M.Ivanowej, w którym odnosi się ona do typów, ras psów w Azji Środkowej. Podejrzewam, ze dla większości informacje już znajome.
Ciekawym wydaje się, że wśród różnic w typach/ rasach psów wymienia się także różnice w ich typowym zachowaniu (choć niestety bez szczegółowych opisów).
Jak widać, T.M.Iwanowa jest zwolennikiem nie mieszania typów/ras w doborze par hodowlanych w ramach CAO.
Już nie pamiętam, kto z autorów napisał, że ponieważ typy/rasy się zacierają-mieszają, na wystawach wygrywają często „formy pośrednie” – i te są używane częściej w hodowli, niż psy o wyraźnej przynależności do jednego typu w ramach CAO.
Po prostu do końca nie wiadomo jak „typowy CAO” ma wyglądać, więc często mniej doświadczeni sędziowie wybierają psa/sukę, który jest najbardziej w budowie zbliżony do bardzo „ogólnego wzorca”.
ODPOWIEDŹ NA PYTANIE O ROZDZIELENIE ABORYGENNYCH RAS AZJI ŚRODKOWEJ
T.M.Iwanowa; gazeta „ZOO Petersburg”.
FRAGMENTY
Aleksander Łabuński, autor książki „Psy Azji Środkowej” zapoznał nas ze swoimi obserwacjami z podróży po tym rejonie, z różnorodnością psów, które udało mu się zaobserwować podczas swoich stałych wypraw do tego rejonu na przestrzeni 18 lat.
Można tylko jeszcze raz i jeszcze raz dziękować temu człowiekowi pełnemu pasji za opowieści o tym co zobaczył.
Przecież trudno jest po prostu tam pojechać, a już dotrzeć do miejsc przebywania otartych psów, do miejsc trudnodostępnych, dla przeciętnego człowieka jest to po prostu prawie niemożliwe.
…
Opierając się na tym co zobaczył, Aleksander Łabuński uważa, że w Azji Środkowej istnieją różniące się rasy psów aborygennych, które mają różnych przodków, wykorzystywane są przez człowieka w różny sposób i proponuje je rozdzielić na trzy podstawowe grupy:
1) owczarek środkowoazjatycki
2) środkowoazjatycki dog
3) środkowoazjatycki mastif
biorąc jako podstawę podziału różnice w zachowaniu, konstrukcji i budowy.
….
Na wszechzwiązkowej konferencji w roku1990 w Aszchabadzie prelegent Gieldy Kiarizow mówił o różnych typach w rasie, różnicach budowie, umięśnieniu/masie, charakterze zachowań i ruchu.
Odróżniał typ kopiek, co w tłumaczeniu oznacza pies –samiec, a przez to rozumie się pojęcie siły, twardości charakteru. Kopiek-si, co oznacza podobny do kopiek, ale wyróżniający się mniejszą siłą mięśni/masą i gajan-si o lżejszej konstrukcji.
Oraz typ kajan, w którym jest prawdopodobna domieszka krwi chartów, psy mają „ostrą kufę”, mocno wyrażone stawy skokowe, które powinny być wykluczone z hodowli.
……….
W hodowli należy łączyć psy, które są sobie bliskie według typu. Ale jest to zasada generalnie działająca w zootechnice.
Z konsekwencją należy zachować te naturalne typy, nie starać się tworzyć czegoś uśrednionego.
…..
Wracając do pytania o istnienie w Azji Środkowej różnych ras psów i do możliwości ich wydzielenia.
Do ostatecznej odpowiedzi na to pytanie potrzebna jest kolosalna praca badawcza. W przypadku zakończenia prac sukcesem, otrzymania jasnego potwierdzenia istnienia różnych ras, a nie różnych typów, trzeba będzie koniecznie przekonać o niezbędności prowadzenia ich, hodowli - oddzielnie, szczególnie przekonać właśnie w ich ojczyźnie.
Czy do takiego przestawienia hodowli jest gotowa rdzenna ludność tego regionu?
W przeciągu wielu stuleci rody czabanów prowadziły psy, hodowlę zgodnie z tradycjami, według linii i osiągali zadziwiające rezultaty.
Należałoby zachować właśnie te tradycje i wprowadzić znakowanie i rejestrację używanych w hodowli psów.
…..
Powszechnie odróżnia się u psów dwa typy głowy: „końskie” i „niedźwiedzie”
„Niedźwiedzie” mają szeroką mózgoczaszkę i stosunkowo węższą, ale praktycznie nie zwężającą się w stronę tufli nosa kufę, krótszą niż mózgoczaszka. Spotyka się tu różne formy zgryzu, a u psów z takimi głowami, jak piszą liczni autorzy publikacji, tułów ma formę „cylindryczną”.
U psów z „końskimi” głowami, w porównaniu z poprzednimi, mózgoczaszka jest węższa, zależność proporcji pomiędzy mózgoczaszką a kufą jest zbliżona do 1:1, praktycznie nie spotyka się przodozgryzu. Psy mają inną konstrukcję tułowia, z głęboka klatką piersiową, ale mniejszym wygięciem żeber, z innym charakterem ruchu.
Jeśli dziś te typy niosą w sobie informację o wyjściowych, dawnych rasach to niewątpliwie należy starać się ich nie łączyć.
Ale mówić dziś realnie o podziale u konkretnych egzemplarzy? Wydaje się to być bardzo trudne. Dopóki nie wiadomo, jakiego typu byli ich przodkowie, przy doborze par hodowlanych mogą się czaić niebezpieczeństwa i trudności.
….
Zachowanie istniejących rdzennych typów, wielowiekowej tradycji w ich hodowli – to niezwykle ważne zadanie, z mojego punktu widzenia, jakiego podjąć się powinni wielbiciele tej rasy.
Niedopuszczalna jest utrata charakteru rasy, potęgi, z powodu nieprawidłowego doboru par hodowlanych i nieprawidłowej hodowli.
Przygotowane przez T.M.Iwanową Gazeta ‘ZOO Petersburg”
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:36, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Justyna napisał: |
Ciekawym wydaje się, że wśród różnic w typach/ rasach psów wymienia się także różnice w ich typowym zachowaniu (choć niestety bez szczegółowych opisów).
FRAGMENTY
….
Na wszechzwiązkowej konferencji w roku1990 w Aszchabadzie prelegent Gieldy Kiarizow mówił o różnych typach w rasie, różnicach budowie, umięśnieniu/masie, charakterze zachowań i ruchu.
.
Do ostatecznej odpowiedzi na to pytanie potrzebna jest kolosalna praca badawcza.
Powszechnie odróżnia się u psów dwa typy głowy: „końskie” i „niedźwiedzie”
„Niedźwiedzie” mają szeroką mózgoczaszkę i stosunkowo węższą, ale praktycznie nie zwężającą się w stronę tufli nosa kufę, krótszą niż mózgoczaszka. Spotyka się tu różne formy zgryzu, a u psów z takimi głowami, jak piszą liczni autorzy publikacji, tułów ma formę „cylindryczną”.
U psów z „końskimi” głowami, w porównaniu z poprzednimi, mózgoczaszka jest węższa, zależność proporcji pomiędzy mózgoczaszką a kufą jest zbliżona do 1:1, praktycznie nie spotyka się przodozgryzu. Psy mają inną konstrukcję tułowia, z głęboka klatką piersiową, ale mniejszym wygięciem żeber, z innym charakterem ruchu.
Zachowanie istniejących rdzennych typów, wielowiekowej tradycji w ich hodowli – to niezwykle ważne zadanie, z mojego punktu widzenia, jakiego podjąć się powinni wielbiciele tej rasy.
Przygotowane przez T.M.Iwanową Gazeta ‘ZOO Petersburg” |
Ogólnie mowiąc, autorka przyznaje że konsekwencją różności typów jest nie tylko inna budowa głowy , konstrukcja korpusu i poruszania się ale również róznica zachowań........jak dotąd nigdzie dokładnie nie opisana .........i ta właśnie róznica szczególnie mnie interesuje.....trudno przeprowadzać badania, przyznaję, ale gdyby każdy z nas wnikliwie obserwował i opisywał zachowania swojego psa, / bez zadnych dyskryminacji i ujednolicania do niby "wzorca" / to byłoby łatwiej nam
miłośnikom zakatalogować odrębności typów.........uważam że właśnie ta drogą powinniśmy pójść w poznawaniu rasy.......a nie odrzucać pewnych zachowań , które wydaja sie nam nieprawidłowe, tylko dlatego że nie są nigdzie opisane........
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:23, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Skoro Mogul piszesz o zachowaniach, to może jeszcze raz, dla przypomnienia, to co zapisane jest na stronie [link widoczny dla zalogowanych]
Pewnie sama najlepiej będziesz mogła ten fragment w razie potrzeby skomentować.
Tekst z tematu czwartego:
[link widoczny dla zalogowanych]
KLASYFIKACJA TYPÓW i charakter zachowań.
OWCZAREK ŚRODKOWO AZJATYCKI
a)Turkmeński – KOJUNCZI
b)Tadżycki – CZABAŃSKI
Typ konstrukcji : mocny i mocno – ciężki,
wysokość w kłębie : 65 cm - 70 cm. ( dla samca),
obwód śródręcza: około 13cm – 14 cm,
waga: 40-45 kg.
Pochodzą od psów pasterskich głębokiej starożytności, na przestrzeni całej historii, koczowników i hodowców bydła starannie wypełniały pasterskie obowiązki. !!!
Dla tego typu owczarka wystarczy rozkaz lub niewielka podnieta , po których ostrzega głosem i naciera.
Posiada on wyśmienite walory pasterskie, nie wszystkie jednak (stąd też , opinie niektórych kynologów o braku walorów pasterskich u owczarków środkowo azjatyckich) tylko te, o określonym eksterierze i zachowaniu , zgodnie z poglądem że,
EKSTERIER JEST ŚCIŚLE ZWIĄZANY Z ROBOCZYM WYKORZYSTYWANIEM I CECHAMI ROBOCZYMI.
Niestrudzony pomocnik i przyjaciel CZABANA, bezwzględnie podporządkowany Czabanowi i wypełniający jego komendy, żyje ściśle według praw stada, atakuje ze szczekaniem zwykle w sforze
Owczarki środkowo azjatyckie, są to psy ruchliwe z dobrym aparatem ruchu i aktywnej reakcji
DOG ŚRODKOWO AZJATYCKI
Należało by tutaj określić typy i ustalić standard do którego trzeba zmierzać w pracy nad rasą.
Typ konstrukcji :mocno-ciężki, ciężko-mocny
śródręcze : 14-15 cm
Jest on, w bogatym świecie azjatyckich psów jakby pośrednim ogniwem, między owczarkami środkowo -azjatyckimi i mastifami.
Jego pogłowie , najbardziej różnorodne, wielo typowe, wywodzi się od różnych przodków. Płynie w nim krew zarówno owczarków jak i mastifów
Niestety Typ Doga azjatyckiego wymaga indywidualnego potraktowania, jednak w tej rasie ustalenie konkretnych kryteriów w standardzie jest dużo bardziej skomplikowane i wymaga wielu wysiłków, pomiarów i doświadczenia.
MASTIF ŚRODKOWOAZJATYCKI.
a)Turkmeński AŁABAJ
b)Tadżycki MASTIF ( Wołkodaw) lub tzw.
Tadżycki DACHMARDA z którego pozostały już tylko jednostki.
Typ konstrukcji : ciężki
śródręcze ponad 15 cm
To masywne psy, potomkowie, starożytnych psów bojowych i nagonkowych . Wywodzą się z PAMIRU i TYBETU, regionu środkowo- azjatyckiego,
SĄ TO ZUPEŁNIE ODMIENNE TYPY PSYCHIKI NIŻ OWCZARKI CZABANA. !!!!, róznią się od nich wyraźnie, zarówno zachowaniem jak i eksterierem.
W TURKMENII są to najlepsi przedstawiciele " AŁABAJÓW.", w Tadżykistanie, to ogromne " WOŁKODAWY", podejmujące walkę nawet z niedźwiedziami.
Na DACHMARDA, jak na każdego mastifa, komenda do ataku nie bardzo działa, potrzebna jest poważniejsza motywacja. , jednak wobec realnego niebezpieczeństwa atak jest błyskawiczny to pies samodzielnie decydujący, olbrzymiego ducha, wyróżnia go bezgraniczna siła, OPANOWANIE, królewska SAMOKONTROLA .
W razie zagrożenia nie ujawnia on miejsca swojego pobytu, liczy tylko na siebie, MILCZĄC CZEKA I ATAKUJE.
Takich psów pozostało bardzo mało, nawet mniej niż prawdziwych Ałabajów, dlatego należy je zachować, póki jeszcze nie jest za późno., jest to pilniejsze niż AŁABAJE, które jeszcze się spotyka, dlatego oddając hołd historii, należy nazwać MASTIFA ŚRODKOWO AZJATYCKIM , tym bardziej że z dala od miejsca jego pochodzenia istnieją już , takie rasy jak mastif tybetański, mastif angielski , mastino Napoletano, które zawdzięczają swoje pochodzenie właśnie psom z Tybetu, Pamiru , Regionu środkowo--azjatyckiego, a w ich starożytnej Ojczyźnie skąd rozprzestrzeniły się dogowate, mastify, nie ma ras w których nazwę wchodziło by słowo MASTIF czy DOG ?
Aby móc ostatecznie określić ilość typów i ras istniejących na terytorium wszystkich Państw, należących do AZJI Środkowej, niezbędne są zebranie podobnych danych na terenie KAZACHSTANU i KIRGIZJI. "/Łabuński/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:56, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Dzięki Justyna, osobiście nie mam więcej komentarzy, gdyż pisałam o tym wielokrotnie, dlatego wolalabym posluchać opini z obserwacji innych wlascicieli......
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:20, 11 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Wklejam krótkie fragmenty tekstu o Kirgizkim Wilkodławie – lokalnej odmianie CAO.
Na szczęście na terenie byłych republik Azji Środkowej nadal bardzo popularny jest język rosyjski.
Tekst dotyczący kirgiskiej odmiany Azjaty, a znajduje się na kazachstańskiej stronie internetowej.
[link widoczny dla zalogowanych]
KIRGIZKI WOŁKODŁAW – KA KRAWĘDZI ZNIKNIĘCIA Z POWIERZCHNI ZIEMI?
Kiedyś w każdym kirgiskim „aule” te psy były na każdym podwórku. Dzisiaj rasę kirgiskiego tobieta (krajowa odmiana owczarka środkowoazjatyckiego) należałoby wciągnąć do Czerwonej Księgi Ras zagrożonych wymarciem…
W czasach radzieckich tej rasie jakiejś szczególnej uwagi nie poświęcano, a po rozpadzie ZSRR tym bardziej.
Oczywiście są tu owczarki środkowoazjatyckie – ale to są psy wystawowe.
Ale jak mówią specjaliści to te psy żyjące w mieście, straciły umiejętności wypracowane przez wieki – umiejętność wypasu bydła i obrony owiec od wilków.
Od niedawna problemem zachowania i odbudowy (tak to nazwijmy) rasy kirgiskiego tobieta zajęło się powstałe siłami społecznymi Towarzystwo „Wilkodław”.
Uważają, że Kirgiskiego tobieta należałoby uczynić odrębną rasą.
Dla przewodniczącego tego społecznego stowarzyszenia „Wilkodława” Adila Tułgabajewa ten owczarek to nie po prostu hobby, to jego 24 lata życia. Cały ten czas on zajmuje się hodowlą rasy.
Te psy są jednymi z najdawniejszych na świecie.
Teraz w każdej z byłych środkowoazjatyckich republik zachowały się poszczególne podgatunki.
W Europie znany jest najlepiej turkmeński ałabaj.
Ma on krotką sierść i przeważnie jest jasnego umaszczenia.
Kazachstański tobiet ma długą sierść, a Kirgizki tobiet, owczarek – jest trochę niższy, ponieważ przystosował się do życia w górach.
Waga dorosłego kirgiskiego tobieta - od 60 do 76 kilogramów. Wzrost - do 80 centymetrów w kłębie.
W Kirgizji rasa pomału odchodzi w niebyt. W latach 70-tych uczeni udowodnili, że pewne choroby owiec są przenoszone przez psy.
Całe brygady myśliwych odstrzeliwały w republice wędrujące psy.
A w górach jak rozpoznać czy biegający pies ma właściciela? Strzelano więc do wszystkich.
A teraz Kirgiskiego tobieta ratować trzeba!
Wszystkie działania Tułgabajewa nad zachowaniem rasy kirgiskiego tobieta znalazły zrozumienie i poparcie tylko u nielicznych entuzjastów tej rasy.
Ale wśród nich niestety nie ma wysoko postawionych urzędników państwowych.
Spytaj jakiegokolwiek urzędnika o „Azjaty-tobiety”. Odpowiedzą oni „Tak pamiętam, w dzieciństwie widziałem wiele takich psów – odpowiada Alid - Ale przeszło 15-20 lat. Psy prawie zniknęły.
Co mamy się teraz zwracać do Amerykanów? Niby mają dla nas uratować naszą rasę?
Dlatego rok temu stworzyliśmy społeczne stowarzyszenie „Wilkodław”.
- Mam wiecie takie marzenie. Brat służył na południu w czasie batkienskiej kampanii wojennej.
Opowiadał mi, ze wysoko w górach, gdzie nawet na koniu nie przejedziesz, zachowały się świetne psy – dzieli się z nami miłośnik rasy – Marzę o tym żeby zdobyć pieniądze i tam pojechać.
Żeby przyszłe potomstwo było silniejsze, mocne, trzeba dodać nowej krwi. Mam nadzieję, ze uda się te plany zrealizować.
A od wilków nic nas nie uratuje, jeśli nie będzie przy nas kirgiskiego-tobieta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:20, 11 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Dodam jeszcze zdjęcie, które było ilustracją dyskusji o Kirgizkich Wilkodławach.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gregory
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:09, 11 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Justyna jakie sa koszty tej wyprawy moze milosnicy rasy w Polsce wspomogli by ten szczytny cel
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:42, 11 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Grzegorz, aborygenie Azjaty w Azji Środkowej to chyba nie kwestia jakiś przeogromnie wielkich pieniędzy.
Szczenię aborygena w Kirgizji kosztuje około 100 dolarów amerykańskich.
W Kazachstanie ceny są podobne.
Czasami tylko cena jest wyższa – do 300 dolarów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maria
Forumowy ekspert
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 21:59, 11 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Na stronie Akmenu Gele mozna ogladac juz zdjecia z Tadzykistanu;
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Czw 8:26, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Na zdjęciech u Łabuńskiego, ogromne mastify to te którym pod brzuchem przechodziła bańka od mleka, i na tych właśnie zdjęciach są dokładnie takie same jak azjaty mniejszych rozmiarów. Nie ma co szukać, bo ani bernardynpoodbnych, ani dogoniemiecko podobnych, ani hiszpańskomastifopodbnych na tych zdjęciach nie ma. Azjata mały czy duży wygląda podobnie i od razu widać do jakiej rasy przynależy, a nie że jest pdobny do innych europejskich ras. Łabuński zrobił podział podobny do podziału pinczerów czy sznaucerów (które różnią się charakterem w zależności od wielkości), ale jakby powiedzieli przedstawiaciele krajów pochodzenia rasy, takie podziały są typowe dla europejczyków, dla czabana takich nie ma, a psy były różne ze względu na charakter, jeżeli nie ochraniały stada to czaban ich nie chciał (np. CH Turkmenii Akgush, który dzięki temu że walczył, miał "strawę i dach nad głową") z wyglądu były podobne wszędzie, czy duże czy małe. Po prostu popatrzmy na zdjęcia i wtedy wyróbmy sobie opinię o tych psach. Pomocne są również zdjęcia Arunasa w zrozumieniu jak ten azjata wygląda w ojczyźnie. Nie ma psów z grubymi wargami, wiszącymi i bujającymi się kiedy pies kłusujcze czy porusza głową na prawo czy lewo.
Nie podniecajmy się wielkimi czampionami czy to Rosji czy Ukrainy, raczej prześledźmy wygląd championów Turkmenii, Kazachstanu, Kirgizji, i innych, to właśnie tak powinien wyglądać azjata. Problem rozwiązany na temat wyglądu. Pozwolę sobie zacytować Waldka, cytat pochodzi z naszej rozmowy telefonicznej: "jeżeli baca na Podhalu powie mi to jest podhalańczyk, my takie hodujemy od pokoleń, a nie ten piesiek z hodwodli z wybrzeża, to ja jemu będę wierzył, a nie sędziemu który temu z hodowli dał tysiąc CACów i CACIBów."
Wróćmy do korzeni, a one są w Azji nie w Rosji czy na Ukrainie. Azjaty tam nadal pracują tak jak to robiły od tysiącleci i nadal tam są i nie wyglądają jak championy piękności europejskich wystaw (z Rosjią i Ukrainą na czele), które w większości dla mieszkańców ojczyzny rasy, nie mają nic wspólnego z ich psami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maria
Forumowy ekspert
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 8:37, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
No tak, zgadza sie. Tylko nie wiem co z Justyna - jak spotka nastepnym razem w STP jakiegos rdzennego mieszkanca azji srodkowej i on powie, ze ma alabaja to co? Bedzie juz musiala mu wyjasnic, ze sorry, ale to bernardyn.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|