|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:49, 14 Sty 2007 Temat postu: OWCZARKI NIEMIECKIE - ONY |
|
|
Ze względu na pewne podobieństwa w zachowaniu owczarków i psów pasterskich z Grupy 1 do CAO /Grupa 2/ - prosimy o opinie , refleksje i wspomnienia odnośnie tych ras ... podobieństwa i różnice pomiędzy nimi pozwolą nam na klarowniejsze uwypuklenie istoty kazdej RASY z osobna ......
Ostatnio zmieniony przez MOGUL dnia Nie 14:14, 14 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:52, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Usunięte
Ostatnio zmieniony przez Tomek dnia Pon 12:53, 21 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:53, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
tg
Ostatnio zmieniony przez Tomek dnia Pon 13:04, 21 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:55, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
tg
Ostatnio zmieniony przez Tomek dnia Pon 13:04, 21 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:00, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
usunięte
TG
Ostatnio zmieniony przez Tomek dnia Pon 12:53, 21 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:26, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Tomek napisał: | Po ostatniej świątecznej wizycie ojciec jak to mówi "docenił rasę CAO". Stwierdził, iz to bardzo pojętne psy (na przykładzie Azji). Wystarczy konsekwencja i współpraca, wyczucie psa i juz ma się to co z ONem po morderczych treningach Ale on i tak planuje kupić ...... 2gą ONkę |
To jest bardzo cenna uwaga - jej wiarygodnośc polega na znajomości i obserwacji obu ras . ....i ciekawe że w razie zakupu - ojciec wybierze jeszcze raz Onkę .... właśnie o to mi chodzi żeby kupujący dostrzegał różnice zachowań i wybierał tę czy inną rasę nie pod wpływem mody ale świadomy swoich oczekiwań od psa ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:52, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Tomek napisał: |
Napisałaś, że myślisz, iż "stare linie są nadal utrzymywane" i tu niestety Cię muszę zmartwić. Niestety nie! Takie psy jak Falco, Oran, Diego, Dando, Czy Borys odeszły z hodowli w latach 90-ych i ..... |
Ponieważ w tych liniach jestem "zielona " czy mógłbyś zrobić krótki wykład odnośnie linii ? Rozumiem że sławne linie wywodzą się z Niemiec z kilku hodowli / prywatnych czy służbowych ? / i linie te miały podstawowy wpływ na populacje i rozwój hodowli ONÓW w innych krajach ? Tak ? To jakie linie były najlepsze w Niemczech - i jakie z nich były najlepsze w Polsce ? A w Rosji ?
. Cytat: |
psy zniewieściały a suki zrobiły się drobniejsze..
Poza tym przesadne kąty dały inny wygląd temu pięknemu psu. Teraz to raczej "resorak" Smile..
Chociaż ma to i swoje dobre strony uzytkowe: ON stał się szybszy, zwinniejszy, skoczniejszy (tu przy szkoleniu polepszyła się możliwość nauczenia psa podejścia "pod rękę" trzymającą broń).. |
Jak myslisz , kto kierował ta transformacją Ona ? Kto był promotorem zmian ? Hodowle niemieckie ? Piszesz że przesadne kąty mają swoje użytkowe uzasadnienie ? Czy wrowadzane zmiany miały wyłącznie użytkowy charakter ?
Mówi się dużo o tchórzliwości i nerwowości współczenych Onów .....te zmiany z kolei nie mają chyba nic wspólnego " z odgórnymi wytycznymi " i złożeniami hodowlanymi ? Są wynikiem braku selekcji i rzetelności niektórych Hodowli pod wpływem popularności rasy ?
Również wyrażasz słowami Twojego ojca : " to nie ten typ szkolenia/hodowli " , czy ma się rozumieć że wymagania robocze względem psów uległy w obecnych czasach obniżeniu ?
Na czy polega zmiana ?
. Cytat: |
Masówka w hodowli wywołała jednak (moim zdaniem) zanik indywidualności, takich jaką był Diego Z Spręcowa. Każdy mógł go wystawić, i w ringu "chodził jak zegarek", na rękaw szedł wzorowo, ale na podwórko Norberta mozna było pomarzyć, że się wejdzie jak Diego biegał sam!!! Poza tym dyrygował jak prawdziwy król innymi psami i sukami puszczonymi razem z nim. I nigdy psa czy suki nie pogryzł. Jak już warknął to było po sprawie.
Z Diego byłem troszkę związany emocjonalnie choć stał w stajni Norberta a ja miałem wtedy12-15 lat Smile Może dlatego, że kiedyś na szkoleniu jak brałem psy "na rękaw" zerwały się ze smyczy 2 dobermany i Norbert się przestraszył, że mogą dziecko pogryźć (nie zawsze szły prosto w rękaw, czasami w nogi Smile) i puścił Diego. Ten przeszedł przy nich jak lokomotywa i po prostu przebiegł po nich powalając 2 rozwścieczone psy. Usiadł mi przy nodze i dobermany "zmiękły". Diego był wyszkolony na PT, PO, Tropiący i coś mało typowego dla ONów: do rozganiania tłumów! (niemcy to robili z rotkami) pies nie gryzie a wali klatką w człowieka.
Mam jeszcze kilka takich historii ale .... kto da wiarę, że ON może być wyjątkowy i legendarny...... |
Ależ oczywiście że uwierzy , wszyscy wiedzą że w każdej rasie są legendarne , wyjątkowe osobowości - i właśnie zadaniem profesjonal;istów /hodowców , sędziów, treserow, właścicieli, / jest takie indywidualności dostrzec - kultywować ich wrodzone predyspozycje i oczywiście należycie docenić .
To CAO, też wali przeciwnika w klatkę piersiową - a to jest metoda na rozganianie ? super.....
. Cytat: |
Wtedy to właśnie ojciec stwierdził, że to nie ten kierunek w hodowli, jaki on wybrał, i skończyły się wystawy. Wg mnie z perspektywy czasu to było bardzo odpowiedzialne i widzę, że do dziś mu tego brakuje, ale na wystawie nie był od .... sam nie wiem 95 rok?
Teraz się w ONach trochę zmienia, suki muszą mieć PO do licencji, pojawiają się wreszcie ONy podobne to EKi i co ważniejsze, że sędziowie je doceniają.
Jak już pisałem brat z tatą planują nową sukę, psa po Fedorze juz raczej nie... ale ja mam taki szatański plan sprowadzić mu psa w typie Diego lub Fedora Smile jak już kupia tę nową ONkę Smile Nawet brat się zgodził Smile. |
Jednak "stara miłość nie rdzewieje" - życzę powodzenia w odnowie -hodowli - bardzo ciekawiło by mnie zachowanie cao.....jako obserwatora szkolenia Ona ....przez tresera ...
Cytat: |
Zapisując tu swoje przemyslenia i opinie nie chciałbym udowadniać ludziom, którzy nie mieli w rękach wyszkolonego Owczarka Niemieckiego, że to rasa wspaniała i pod wieloma względami podobna do CAO, przynajmniej te psy, które ja znałem i znam teraz. |
Ja też opisywałam na innym temacie moje doświadczenie z Onem rosyjskiego pochodzenia - nie był szkolony a jego inteligencja i zalety stróża - obrońcy fenomenalne .....dlatego właśnie wybrałam do stróżowania CAO ---ze względu na pewne podobieństwo...i bez żmudnego szkolenia ....
Ostatnio zmieniony przez MOGUL dnia Nie 14:38, 14 Sty 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:18, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Bardzo ciekawy temat, nareszcie będzie można zrozumieć więcej, czyli prawie jak „Wszystko co chciałeś wiedzieć o Owczarku Niemieckim, a wstydziłeś się zapytać"
Mam pierwsze pytanie – Tomku – czy mógłbyś pokazać nam na przykładach, zdjęciach czym różnią się w budowie ON-y z linii pracujących i linii wystawowych – bo podobno widać „gołym okiem różnicę”.
MOGUL napisał: | .... właśnie o to mi chodzi żeby kupujący dostrzegał różnice zachowań i wybierał tę czy inną rasę nie pod wpływem mody ale świadomy swoich oczekiwań od psa .... |
Przypomniały mi się informacje zawarte w jednym z artykułów (Owczarek środkowoazjatycki w rodzinie”) będącym podsumowaniem przeprowadzonych badań wśród właścicieli owczarków środkowoazjatyckich, niemieckich i kaukaskich.
Porównywano tam zachowania psów tych ras, predyspozycje itd, itd.
Może na tym temacie kogoś to zainteresuje….
Teksty te są na forum w Temacie „Azjata w życiu codziennym” , zaczynają się od strony 27 czyli tutaj:
http://www.ysolom.fora.pl/viewtopic.php?t=38&postdays=0&postorder=asc&start=390
Jako przykład porównania taki mały fragmencik…
Cytat: |
W związku z tym rozwinę trochę dane statystyczne, które widzicie powyżej - trochę porównań z zakresu "psychologii rasy"
Oczywiście wszystko dzięki:
< [link widoczny dla zalogowanych] >
PSYCHOLOGIA RASY
Upór. Prawie jedna trzecia badanych właścicieli CAO zaznacza upór jako silną cechę swoich psów, tyle samo co u owczarków kaukaskich. Podczas gdy u owczarków niemieckich upór spotyka się tylko u 10% osobników.
Prawie 67% psów rasy owczarek środkowoazjatycki wyróżnia się niezależnością w zachowaniu. Wśród owczarków kaukaskich cierpi na to tylko 53%, a wśród niemieckich tylko 20%.
Pomimo tej niezależności, przywiązanie do właściciela jako wysokie ocenia się u prawie 86% psów ( u owczarków kaukaskich 59%, niemieckich 95%)
Towarzyskością CAO nie różnią się bardzo od owczarków kaukaskich, te rasy są mniej towarzyskie niż owczarek niemiecki – „znaczna” radosność/wesołość u 69% CAO, natomiast u owczarków niemieckich 75% psów. Natomiast u owczarków kaukaskich „znaczną” wesołość/radosność zaznaczono tylko u 41% psów.
Potrzeba pieszczot w „znacznym” stopniu pojawia się u 67% CAO, a brak jej występuje zaledwie u 5% psów. Wśród owczarków niemieckich „znaczna” potrzeba pieszczot zaznaczona zostaje u 76% psów i tylko u 47% psów rasy owczarek kaukaski.
Inteligencja w stopniu „znacznym” zaznaczona jest u 64% Azjatów i rasa ta wygrywa z owczarkami niemieckimi (odpowiednio 53%) i kaukaskimi (53%).
Bystrość owczarków środkowazjatyckich jest na poziomie owczarków niemieckich (kolejno 78,6% i 78,2% psów) i oceniana jest wyżej niż u owczarka kaukaskiego (64,7% psów).
Podatność na tresurę zaznaczona jest jako „znaczna” u 31% CAO i umiarkowana u 48% tych psów. Podczas gdy u owczarków niemieckich podatność na tresurę jest charakterystyczna dla 75,6% psów „znacznie”, umiarkowanie natomiast u 16,7%.
U owczarków kaukaskich podatność na tresurę ocenia się na poziomie „znacznie” 23,5%, umiarkowanie 58,8%
W ten sposób, w oczach swoich właścicieli owczarek śrokowoazjatycki jest psem upartym, o wiele bardziej upartym niż owczarek niemiecki i bardziej niezależnym niż owczarek kaukaski czy owczarek niemiecki.
W związku z tym, że tylko jedną trzecią CAO cechuje podatność na tresurę, to okazuje się znacznie niżej niż owczarek niemiecki, ale trochę wyżej niż owczarek kaukaski (potwierdzają to specjaliści w dziedzinie tresury)
Jednakże bystrości Azjatom nie można odmówić – rasa jest tak bystra jak owczarek niemiecki i bystrzejsza niż owczarek kaukaski.
Pomimo uporu i niezależności CAO jest bardziej przywiązany do właściciela niż owczarek kaukaski, ale znacznie mniej niż niemiecki.
Podobnie jak owczarek kaukaski, Azjata nie cechuje się zbytnią towarzyskością, ale psy tej rasy są weselsze niż owczarki kaukaskie.
Owczarek środkowoazjatycki bardziej domaga się pieszczot niż kaukaski i mniej niż niemiecki.
Ale już w inteligencji owczarek środkowoazjatycki nie ma sobie równych! |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:46, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Pół żartem – pół serio Z cyklu „znane wszystkim owczarki niemieckie”:
Szarik z filmu „Czterej pancerni i pies”. (Film w Rosji znany, zwany żartobliwie „Trzech Polaków, Gruzin i sobaka”)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Pies Cywil – kto go jeszcze pamięta?
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
I&A - zawieszony
Administrator
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:17, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Tomku, też mieliśmy syna Borysa z Beroliny:)
Również nazywał się Borys i był przepiękny... Własnie taki stary typ, mocny, lżej kątowany, czarny podpalany o super zrównoważonym charakterze. Teraz mamy dwa młodsze ONy i to już zdecydowanie nie jest to samo... To co obcenie obserwuje to psie kaleki o spaczonej psychice. Nasz Junior (Scott Ranczo Moresa) jest napodbudliwy i agresywny. Z przykrością patrzę na psy na wystawach, gdzie część z nich niestety przypomina wypłoszone liski, a do tego wściekle ujada ze strachu.. Jeszcze kilka lat temu tak źle nie było. Obecnie moje zainteresowanie ONami zdecydowanie zmalało, ale nie raz wypatrzymy jakiś ciekawy egzemplarz na ulicy;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:44, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
IZA, Justyna , cieszymy sie razem z Tomkiem że zainteresował Was ten temat - myslę że rasa warta przypomnienia - też ma duże zasługi w służbie z człowiekiem podobnie jak Cao - Policjanci w służbach wartowniczych podobnie jak Czabani mogą powiedzięc - " są psy -pracuję , nie ma psów , nie pracuję " .....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:50, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
A wszsystko zaczęło się ..... w Niemczech
W 1999 roku minęło 100 lat rasy owczarek niemiecki. A wszystko zaczęło się tak naprawdę 3 kwietnia 1899 roku kiedy to rotmistrz von Stephanitz i Artur Mayer zauważyli psa podobnego do wilka, był to HEKTOR Linksrhein. HEKTOR był owczarkiem pracującym o dużych zdolnościach i pomimo wilczego wyglądu posiadał pasję aby służyć człowiekowi.
I tu mamy już na samym początku najważniejsze w hodowli owczarka niemieckiego : pies, który z pasją służy człowiekowi
Kolejny pies ważny dla rozwoju rasy to KLODO von Boxberg. KLODO był psem niższym i głębszym o lekko wydłużonych proporcjach a do tego miał wydajny kłus.
Ten pies w chodzie był podobny do "naszych" onów, tych które większość z nas kojaży. W późniejszym okresie okaże się, iż niektórzy hodowcy ukierunkowując hodowlę jedynie na poprawę ruchu ON zniszczyli psychikę, imbredując zbyt mocno.
Kolejne piękne psy to QUANTO Wienerau i CANTO Wienerau, których dziadkiem był LASSO di Val Sole - ze Szwajcari. To już psy powojenne.
Wybitne były również i suki, i tu nie można pominąć PALME Wildsteiger Land. Palme nie była "gwiazdą wystawową", ale za to jakie dawała potomstwo!!!!! Z tego co pamiętam to chyba z 4 lub 7 miu mistrzów świata.
Paradoksalnie właśnie w hodowli ON suki o przeciętnej budowie i dobrym ruchu dawały wspaniałe dzieci. W Polsce taką suką była suka sprowadzona przez państwa (bodajże Turkiewiczó) specjalnie dla Borysa z Beroliny (nazwy i hodowli nie pamiętam), oraz własność Norberta Palmowskiego Cilly von Holtkamper See, matka Diego z Spręcowa, Dando Z Spręcowa i mojej Finy z Spręcowa, suki mocnej, podatnej na szkolenie, świetnie aportującej i wybitnie obronnej. Z wymienionego polskiego towarzystwa Diego był najwybitniejszym psem. Niemcy chcieli go KUPIĆ!!!! w dodatku, z tego co pamiętam chyba krył jakiś czas u p. Hermana, właściciela (jak dla mnie najlepiej w tamtych czasach prowadzonej hodowli ON na świecie, własny plac szkoleniowy, kilkadziesiąt psów i PASJA. Mozna było 2 dni nie spać i o psach gadać, a my niemieckiego a on Polskiego nie znaliśmy ). Poza tym miałem wtedy 12 lat i dzięki chęci zdobycia jak największej wiedzy o ON traktowany byłem zawsze na równi. Przekazywano wtedy sobie wszystkie wiadomości, tak aby nie popełnić błędów w hodowli. Niestety wg mnie się nie do końca udało.
Poniżej zdjęcie psa, którego zazwyczaj ksiązki podają za protoplastę rasy
[link widoczny dla zalogowanych]
Problem jest taki, iż zdjęć psów, o których napisałem nie mam. Ale patrząc na Horanda i naszą Eki, oraz na zdjęcia "znanych" z filmów ON, które każdy zna (te, które Justyna wkleiła) można sobie wyobrazić jak te psy ewoluowały.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:54, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
[quote="MOGUL"]
Ponieważ w tych liniach jestem "zielona " czy mógłbyś zrobić krótki wykład odnośnie linii ? Rozumiem że sławne linie wywodzą się z Niemiec z kilku hodowli / prywatnych czy służbowych ? / i linie te miały podstawowy wpływ na populacje i rozwój hodowli ONÓW w innych krajach ? Tak ? To jakie linie były najlepsze w Niemczech - i jakie z nich były najlepsze w Polsce ? A w Rosji ?
.[quote]
Jak myslisz , kto kierował ta transformacją Ona ? Kto był promotorem zmian ? Hodowle niemieckie ? Piszesz że przesadne kąty mają swoje użytkowe uzasadnienie ? Czy wrowadzane zmiany miały wyłącznie użytkowy charakter ?
Mówi się dużo o tchórzliwości i nerwowości współczenych Onów .....te zmiany z kolei nie mają chyba nic wspólnego " z odgórnymi wytycznymi " i złożeniami hodowlanymi ? Są wynikiem braku selekcji i rzetelności niektórych Hodowli pod wpływem popularności rasy ?
Również wyrażasz słowami Twojego ojca : " to nie ten typ szkolenia/hodowli " , czy ma się rozumieć że wymagania robocze względem psów uległy w obecnych czasach obniżeniu ?
Na czy polega zmiana ?
. Cytat: |
Masówka w hodowli wywołała jednak (moim zdaniem) zanik indywidualności, takich jaką był Diego Z Spręcowa. Każdy mógł go wystawić, i w ringu "chodził jak zegarek", na rękaw szedł wzorowo, ale na podwórko Norberta mozna było pomarzyć, że się wejdzie jak Diego biegał sam!!! Poza tym dyrygował jak prawdziwy król innymi psami i sukami puszczonymi razem z nim. I nigdy psa czy suki nie pogryzł. Jak już warknął to było po sprawie.
Z Diego byłem troszkę związany emocjonalnie choć stał w stajni Norberta a ja miałem wtedy12-15 lat Smile Może dlatego, że kiedyś na szkoleniu jak brałem psy "na rękaw" zerwały się ze smyczy 2 dobermany i Norbert się przestraszył, że mogą dziecko pogryźć (nie zawsze szły prosto w rękaw, czasami w nogi Smile) i puścił Diego. Ten przeszedł przy nich jak lokomotywa i po prostu przebiegł po nich powalając 2 rozwścieczone psy. Usiadł mi przy nodze i dobermany "zmiękły". Diego był wyszkolony na PT, PO, Tropiący i coś mało typowego dla ONów: do rozganiania tłumów! (niemcy to robili z rotkami) pies nie gryzie a wali klatką w człowieka.
Mam jeszcze kilka takich historii ale .... kto da wiarę, że ON może być wyjątkowy i legendarny...... |
Ależ oczywiście że uwierzy , wszyscy wiedzą że w każdej rasie są legendarne , wyjątkowe osobowości - i właśnie zadaniem profesjonal;istów /hodowców , sędziów, treserow, właścicieli, / jest takie indywidualności dostrzec - kultywować ich wrodzone predyspozycje i oczywiście należycie docenić .
To CAO, też wali przeciwnika w klatkę piersiową - a to jest metoda na rozganianie ? super.....
. Cytat: |
Jednak "stara miłość nie rdzewieje" - życzę powodzenia w odnowie -hodowli - bardzo ciekawiło by mnie zachowanie cao.....jako obserwatora szkolenia Ona ....przez tresera ...
Cytat: |
Zapisując tu swoje przemyslenia i opinie nie chciałbym udowadniać ludziom, którzy nie mieli w rękach wyszkolonego Owczarka Niemieckiego, że to rasa wspaniała i pod wieloma względami podobna do CAO, przynajmniej te psy, które ja znałem i znam teraz. |
Ja też opisywałam na innym temacie moje doświadczenie z Onem rosyjskiego pochodzenia - nie był szkolony a jego inteligencja i zalety stróża - obrońcy fenomenalne .....dlatego właśnie wybrałam do stróżowania CAO ---ze względu na pewne podobieństwo...i bez żmudnego szkolenia .... |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:01, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
tg
Ostatnio zmieniony przez Tomek dnia Pon 13:05, 21 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:18, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
usunięte
TG
Ostatnio zmieniony przez Tomek dnia Pon 12:55, 21 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|