Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

Pingwinica

Witam Wszystkich, Smile

od tygodnia jestem współwłaścicielką 7-mio miesiecznej Azjatki Sashy.
Nie jest już niemowlakiem więc podejrzewam, że często bedę zaglądac na to forum po rady jak jej nie zepsuć... jest to nasz pierwszy pies tej rasy. Na razie z obserwacji widzę, że jest nieco bojaźliwa (boi sie czasem choć nie zawsze ludzi i dużych samochodów, pociagów) i ciekawa jestem czy uda się to wyprostować.
Pozdr, Pingwinica

Sylwia

Sokolnicka Dolina

Pingwinica

Suczkę mamy od zeszłej niedzieli czyli 9 dni.
Mamy ją od Justyny i Jordana z Avendesory i jestesmy z nimi w kontakcie, ale informacji i wspólnej wymiany doświadczeń nigdy nie za wiele dlatego jestem też na forum Smile

Chcemy jej dać jeszcze parę dni na aklimatyzację żeby nasz dom nie kojarzył jej się od razu z wetem i myciem uszu. Na razie bylismy tylko raz u weta zeby jak najszybciej zaszczepić ja na wsciekliznę i......bała się wejść i zejść po schodach lecznicy, samego weta się nie bała.
Jak na swój wiek jest bardzo duża więć ciężko było ją wnieść Wink

Teraz jest już spokojniejsza i weselsza. Przez pierwsze dni mało jadła (może stres, może upał), ale od wczoraj pochłania już całą michę.
Na razie śpi na ganku, ale mamy już zamówiony kojec z budą i czekamy na dostawę.
Chodzimy na spacery po lesie, biega trochę po działce ale większość czasu spędza na zadaszonym ganku z widokiem na bramę wjazdową i tak się zastanawiam czy nie byłoby dobrze zrobić jej tu dodatkową budę....jak uważacie ? Kojec bedzie ustawiony po drugiej str domu na końcu działki.
Niebawem wkleję parę fotek.
Pozdr.

Marek.G

Witaj.....zachowanie Twojej suczki jest typowe dla Azjaty...jest młoda i nieufna , daj jej czas na zaznajomienie się z nowymi warunkami i terenem. Pamiętaj że u Ciebie spotykają ją nowe zjawiska, zdarzenia , sytuacje i odgłosy , musi się z tym wszystkim zaznajomić . Co do lokalizacji kojca i budy , powinien znajdować się w takim miejscu aby miała jak największy ,,przegląd,, terenu , sugerował bym abyś zasięgała opinii u Jordana , on zna najlepiej swoje psy i czego jak czego ale wiedzy odmówić mu nie można . Kwestia socjalizacji suczki to osobny temat , długi i żmudny musisz uzbroić się w cierpliwość i konsekwentnie oswajać ją z ,,darami,, naszej cywilizacji...tzn samochody , tłum ludzi itd . Jak już mówiłem pytaj Jordana na pewno udzieli Ci dobrych rad i pokieruje rozwojem Twojej pupilki .

basia

Witam serdecznie Very Happy

Każdy szczeniak w okresie dorastania ma prawo przejawiać pewne lęki, to naturalne i z czasem mija. Nie należy go tylko utwierdzać w tych jego "strachach", czyli poklepywać, głaskać itp, bo odbierze to jako pochwałę za swoje zachowanie.